Dotkliwa porażka Polski z USA w Lidze Narodów

Polscy siatkarze przegrali w Rotterdamie z USA 0:3 (22:25, 18:25, 19:25) w kolejnym meczu Ligi Narodów. To druga porażka zespołu trenera Nikoli Grbica w tegorocznej edycji imprezy. W niedzielę biało-czerwoni zmierzą się z Włochami.
Polska USA Dotkliwa porażka Polski z USA w Lidze Narodów
Polska USA / YouTube/Screen

Polska - USA 0:3 (22:25, 18:25, 19:25)

Polska: Bartosz Kurek, Wilfredo Leon, Bartosz Bednorz, Grzegorz Łomacz, Jakub Kochanowski, Norbert Huber - Paweł Zatorski (libero), Tomasz Fornal, Jan Firlej, Bartłomiej Bołądź

USA: Aaron Russel, Matthew Anderson, Maxwell Holt, Jeffrey Jendryk II, Micah Christenson, Torey Defalco - Erik Shoji (libero), Jake Hanes, Maxwell Holt.

Przegrana Polaków z USA

Spotkanie na trybuny hali w Rotterdamie przyciągnęło duże grupy kibiców w biało-czerwonych barwach, którzy przybyli nie tylko z Holandii, ale też z Belgii i z kraju. Mecz rozpoczął się od błędu po serwisie Toreya Defalco. Kolejne kilka minut było dla polskich siatkarzy bardzo udane, gdyż na ich koncie było prowadzenie 4:0. Rywale dość szybko doprowadzili do remisu 5:5.

Amerykanie po raz pierwszy objęli prowadzenie po autowym ataku Bartosza Kurka. Oba zespoły popełniały sporo prostych błędów, serwując w siatkę lub niedokładnie rozgrywając akcje ofensywne. Zespół USA miał sporo pretensji do brazylijskiego sędziego o sporną piłkę w połowie seta. Ostatecznie punkt przyznano Polsce (15:15).

Po zatrzymaniu Matthew Andersona biało-czerwoni prowadzili różnicą dwóch punktów. Od razu trener John Speraw poprosił o drugi w meczu czas. Po udzieleniu uwag rywale zaczęli wygrywać kontry. Set rozstrzygnął się w końcówce. Polacy nie mieli miejsca na błędy, gdyż Amerykanie, po długiej wymianie akcji, prowadzili 23:21. Dalej jednak wśród biało-czerwonym gorzej funkcjonowało przyjęcie. Polacy obronili pierwszego setbola po zagraniu Kurka. Za drugim podejściem rywale nie dali sobie wydrzeć wygranej w pierwszej partii.

W drugiej odsłonie przeciwnicy minimalnie przeważali i odskoczyli na prowadzenie 10:5. Kurek po necie próbował ratować sytuację zagraniem nogą, ale nic to nie pomogło. Od stanu 6:12 zaczęło się mozolne odrabianie strat. Głośny doping polskich kibiców tylko na chwilę pomógł. Anderson popisał się asem serwisowym i sytuacja biało-czerwonych stawała się nieciekawa (11:17). Polacy mieli duże problemy z przebiciem się przez blok i drugą partię musieli spisać także na straty.

Drobne korekty w składzie ekipy Grbica, dokonane przed trzecim setem, miały zmienić obraz gry. Mecz się wyrównał. Polacy rzadko jednak punktowali po atakach z krótkiej, brakowało gry przez środek. W końcówce trzeciej odsłony Amerykanie prowadzili już różnicą 4-5 punktów. Ta przewaga utrzymała się do końca. A podsumowaniem występu biało-czerwonych było na koniec posłanie piłki w siatkę po serwisie przez Bartosza Bednorza.

W niedzielę w ostatnim spotkaniu w Rotterdamie zespół Grbica zagra z Włochami. Na początku lipca biało-czerwoni będą kontynuować rozgrywki na Filipinach.


 

POLECANE
Legendarny aktor okradziony. Trwa śledztwo Wiadomości
Legendarny aktor okradziony. Trwa śledztwo

Joaquin Phoenix, jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów swojego pokolenia, znalazł się w centrum zainteresowania mediów. Tym razem nie z powodu nowej roli, lecz przykrego incydentu. Z jego posiadłości w Los Angeles skradziono luksusowy samochód marki Volvo. Sprawą zajmuje się policja.

Dramat w centrum Stuttgartu. Samochód wjechał w grupę ludzi Wiadomości
Dramat w centrum Stuttgartu. Samochód wjechał w grupę ludzi

Groźny incydent w Niemczech. Samochód wjechał w grupę pieszych.

Nowa operacja zabezpieczenia przestrzeni powietrznej. Szef MON ujawnił szczegóły Wiadomości
Nowa operacja zabezpieczenia przestrzeni powietrznej. Szef MON ujawnił szczegóły

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował o rozpoczęciu nowej operacji wojskowej, która ma zapewnić bezpieczeństwo i kontrolę nad przestrzenią powietrzną w regionie Bałtyku, w obliczu m.in. niedawnych prowokacji ze strony Rosji.

Prezydent: Nominacje generalskie to wielkie zobowiązanie Wiadomości
Prezydent: Nominacje generalskie to wielkie zobowiązanie

To wielkie zobowiązanie, które zostaje złożone na państwa barki w trudnych czasach dla Rzeczpospolitej, naszej części Europy, a także dla świata - powiedział w piątek prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości wręczenia nominacji generalskich.

Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać Wiadomości
Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać

Niepokojąca wiadomość dla rodziców i opiekunów. Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące popularnego produktu dla dzieci. Chodzi o czekoladowego zajączka, sprzedawanego w okresie wielkanocnym przez firmę „Wolność” Sp. z o.o.

Hansi Flick zdecydował. Wiadomo, kto zastąpi Szczęsnego w bramce Wiadomości
Hansi Flick zdecydował. Wiadomo, kto zastąpi Szczęsnego w bramce

W sobotnim meczu ligowym z Realem Valladolid w bramce FC Barcelony nie zobaczymy Wojciecha Szczęsnego. Trener „Blaugrany” Hansi Flick zapowiedział zmianę - między słupkami stanie Marc-André ter Stegen.

Wielkie emocje na PGE Narodowym. Legia Warszawa z Pucharem Polski Wiadomości
Wielkie emocje na PGE Narodowym. Legia Warszawa z Pucharem Polski

Piłkarze Legii Warszawa po raz 21. w historii zdobyli Puchar Polski. W finale na stołecznym PGE Narodowym pokonali Pogoń Szczecin 4:3 (1:1). "Portowcy" zostali pokonani w drugim finale z rzędu, a swoim piątym w historii.

Kradli fragmenty lokomotyw i bocznice. Policja zatrzymała kolejowych złodziei Wiadomości
Kradli fragmenty lokomotyw i bocznice. Policja zatrzymała "kolejowych" złodziei

Policjanci z Jaworzna zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn podejrzanych o liczne kradzieże elementów lokomotyw oraz infrastruktury kolejowej. Złodzieje, którym może grozić do 10 lat więzienia, decyzją sadu zostali aresztowani.

Były prezydent Brazylii przeszedł operację. Co wiadomo? z ostatniej chwili
Były prezydent Brazylii przeszedł operację. Co wiadomo?

Były prezydent Brazylii Jair Bolsonaro opuścił oddział intensywnej terapii po operacji jamy brzusznej, którą przeszedł w kwietniu, ale nadal pozostanie w szpitalu - podała w piątek telewizja Globo, powołując się na dyrekcję kliniki w Brasilii, stolicy kraju. Lekarze nie sprecyzowali, kiedy polityk będzie mógł opuścić szpital.

Książę Harry chciał ochrony policyjnej. Sąd przeciwnego zdania Wiadomości
Książę Harry chciał ochrony policyjnej. Sąd przeciwnego zdania

Sąd Apelacyjny w Londynie orzekł w piątek, że zgodnie z prawem brytyjski rząd odmówił księciu Harry’emu policyjnej ochrony osobistej po tym, gdy ten ustąpił w 2020 r. z pełnienia oficjalnych funkcji w rodzinie królewskiej – poinformowała stacja BBC. Książę nie był obecny na sali podczas ogłoszenia wyroku.

REKLAMA

Dotkliwa porażka Polski z USA w Lidze Narodów

Polscy siatkarze przegrali w Rotterdamie z USA 0:3 (22:25, 18:25, 19:25) w kolejnym meczu Ligi Narodów. To druga porażka zespołu trenera Nikoli Grbica w tegorocznej edycji imprezy. W niedzielę biało-czerwoni zmierzą się z Włochami.
Polska USA Dotkliwa porażka Polski z USA w Lidze Narodów
Polska USA / YouTube/Screen

Polska - USA 0:3 (22:25, 18:25, 19:25)

Polska: Bartosz Kurek, Wilfredo Leon, Bartosz Bednorz, Grzegorz Łomacz, Jakub Kochanowski, Norbert Huber - Paweł Zatorski (libero), Tomasz Fornal, Jan Firlej, Bartłomiej Bołądź

USA: Aaron Russel, Matthew Anderson, Maxwell Holt, Jeffrey Jendryk II, Micah Christenson, Torey Defalco - Erik Shoji (libero), Jake Hanes, Maxwell Holt.

Przegrana Polaków z USA

Spotkanie na trybuny hali w Rotterdamie przyciągnęło duże grupy kibiców w biało-czerwonych barwach, którzy przybyli nie tylko z Holandii, ale też z Belgii i z kraju. Mecz rozpoczął się od błędu po serwisie Toreya Defalco. Kolejne kilka minut było dla polskich siatkarzy bardzo udane, gdyż na ich koncie było prowadzenie 4:0. Rywale dość szybko doprowadzili do remisu 5:5.

Amerykanie po raz pierwszy objęli prowadzenie po autowym ataku Bartosza Kurka. Oba zespoły popełniały sporo prostych błędów, serwując w siatkę lub niedokładnie rozgrywając akcje ofensywne. Zespół USA miał sporo pretensji do brazylijskiego sędziego o sporną piłkę w połowie seta. Ostatecznie punkt przyznano Polsce (15:15).

Po zatrzymaniu Matthew Andersona biało-czerwoni prowadzili różnicą dwóch punktów. Od razu trener John Speraw poprosił o drugi w meczu czas. Po udzieleniu uwag rywale zaczęli wygrywać kontry. Set rozstrzygnął się w końcówce. Polacy nie mieli miejsca na błędy, gdyż Amerykanie, po długiej wymianie akcji, prowadzili 23:21. Dalej jednak wśród biało-czerwonym gorzej funkcjonowało przyjęcie. Polacy obronili pierwszego setbola po zagraniu Kurka. Za drugim podejściem rywale nie dali sobie wydrzeć wygranej w pierwszej partii.

W drugiej odsłonie przeciwnicy minimalnie przeważali i odskoczyli na prowadzenie 10:5. Kurek po necie próbował ratować sytuację zagraniem nogą, ale nic to nie pomogło. Od stanu 6:12 zaczęło się mozolne odrabianie strat. Głośny doping polskich kibiców tylko na chwilę pomógł. Anderson popisał się asem serwisowym i sytuacja biało-czerwonych stawała się nieciekawa (11:17). Polacy mieli duże problemy z przebiciem się przez blok i drugą partię musieli spisać także na straty.

Drobne korekty w składzie ekipy Grbica, dokonane przed trzecim setem, miały zmienić obraz gry. Mecz się wyrównał. Polacy rzadko jednak punktowali po atakach z krótkiej, brakowało gry przez środek. W końcówce trzeciej odsłony Amerykanie prowadzili już różnicą 4-5 punktów. Ta przewaga utrzymała się do końca. A podsumowaniem występu biało-czerwonych było na koniec posłanie piłki w siatkę po serwisie przez Bartosza Bednorza.

W niedzielę w ostatnim spotkaniu w Rotterdamie zespół Grbica zagra z Włochami. Na początku lipca biało-czerwoni będą kontynuować rozgrywki na Filipinach.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe