Piotr Duda na Kongresie Metalowców NSZZ "S": Nie chcemy być niewolnikami we własnym kraju

- Firmy motoryzacyjne przychodziły produkować w Polsce, bo produkcja tu była tania. Dziś odbijamy się od dna, nie chcemy być niewolnikami we własnym kraju. A właściciele szukają lepszego miejsca dla siebie. Dla nich liczy się tania siła robocza - mówił dziś Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" podczas Kongresu Metalowców, odbywającego się w Bukowinie Tatrzańskiej.
Piotr Duda Piotr Duda na Kongresie Metalowców NSZZ
Piotr Duda / fot. M. Żegliński

- To ostatnia prosta naszego maratonu wyborczego. Kończymy 19 października wyborami władz krajowych Zwiazku w Spale - rozpoczął swoje wystąpienie Piotr Duda, mówiąc o trwających wyborach w Związku. W dalszej części przedstawił działania, jakie są podejmowane na poziomie Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".

"Branża metalowa to oręż związku zawodowego"

- Naszą siłą jest to, że jesteśmy jednolitą organizacja związkową. Dzielimy się na regiony i sekretariaty, ale to Komisja Krajowa jest reprezentatywna i może podejmować bardzo ważne decyzje w imieniu Związku. Podejmowała niejednokrotnie trudne decyzje, ale z perspektywy czasu uważam, że one były przeważnie dobre

- zaznaczył Przewodniczący.

- Branża metalowa, obok górnictwa i energetyki jest bardzo istotną dziedziną naszej gospodarki. To oręż związku zawodowego. Ale tu skupiają się też problemy poszczególnych branż. Problemów bardzo dużo - powiedział Piotr Duda, dodając, ze Solidarność starała się pomagać, jeśli chodzi o odwrócony VAT, czy trudną sytuację zakładów energochłonnych.

- Dbamy o branżę hutniczą czyli przede wszystkim Hutę Łabędy i Hutę Pokój, które się liczą na rynku polskim i światowym. Musimy rozmawiać, by warunki pracy były tam na dobrym, a nawet bardzo dobrym poziomie - zapewnił przewodniczący. Dodał, że działania związku wspierają także przemysł lotniczy. Na sercu przewodniczącego leżą także problemy, z jakimi zmaga się zbrojeniówka.

- Niestety, lata świetności są już za Bumarem, on obecnie walczy o przetrwanie. Ale to jest czas dla przemysłu zbrojeniowego. Najważniejsze jest bezpieczeństwo militarne i energetyczne. Widzimy pewien pośpiech, na całym świecie na wysokich obrotach pracują firmy produkcyjne. Biorąc pod uwagę sytuację, jaka jest za naszą wschodnią granicą, to nie napawa nas optymizmem

- powiedział Piotr Duda.

- Branża motryzacji nie wygląda za dobrze. Likwidacja produkcji w Fiacie, w Gliwicach, zamykane zakłady Scanii i Volvo. Polityka unijna sprawia, że firmy tej branży będą uciekać poza Unię Europejską. Ale z tym mogliśmy się liczyć. Firmy motoryzacyjne przychodziły produkować w Polsce, bo produkcja tu była tania. Dziś odbijamy się od dna, nie chcemy być niewolnikami we własnym kraju. A właściciele szukają lepszego miejsca dla siebie. Dla nich liczy się tania siła robocza. Z tym musimy się liczyć

- zaznaczył.

"Musimy sę rozwijać"

Przewodniczący przekonywał, że związek musi skupiać się na takich działaniach, które zapewnią mu rozwój.

- Przez lata nie mogliśmy tego robić między innymi dlatego, że mieliśmy problem z ochroną działaczy związkowych przed zwolnieniami. Mamy namacalny przykład w Nexteerze, przewodniczący tamtejszej organizacji co wygra sprawę w sądzie, to pracodawca znowu go wyrzuca. Nic sobie nie robi z prawa pracy - powiedział. - Stąd inicjatywa, by te przepisy były nie tylko teoretyczne, ale także skuteczne - podkreślił.

Piotr Duda opowiedział o działaniach, które doprowadziły do podpisania porozumienia z rządem 7 czerwca.

- To porozumienie nie jest porozumieniem płacowym, czy branżowym, tylko systemowym. Chcieliśmy wesprzeć również budżetówkę, a także, co szczególnie dla mnie ważne, pracowników DPS-ów. To porozumienie to kwinesencja solidarności ze słabszym w stosunku pracy, czyli pracownikiem. A szczególnie z członkiem naszego związku

- przekonywał.

Opowiedział o poszczególnych rozwiązaniach wpisanych do porozumienia, m.in. ochronie działaczy związkowych, podwyższeniu limitu odliczenia od podatku składki związkowej, odwróceniu wygasającego charakteru emerytur pomostowych, czy odpisie na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych. Wspomniał też o wyłączeniu z płacy minimalnej ostatniego dodatku.

- Ostatnia podwiązka, która była przy minimalnym wynagrodzeniu, czyli dodatek za pracę w warunkach szkodliwych i niebezpiecznych, została wyłączona, czyli praca minimalna jest już czysta - zapewnił. Dodał, że według Solidarności sama płaca minimalna w drugim półroczu przyszłego roku powinna kształtować się na poziomie co najmniej 4350 zł.

- Musicie więc działać ostro w zakładach pracy, żeby się zaraz nie okazało, że połowa załogi pracuje na minimalnym wynagrodzeniu - zwrócił się do uczestników Kongresu. - Nie przyjmujemy do wiadomości, co mówi część pracodawców, że wyższe wynagrodzenie to większe bezrobocie - dodał.

Wspomniał także o dalszej walce o emerytury stażowe oraz podwyżki dla pracowników sfery budżetowej.

- Nie przypominam sobie, żeby w kwestiach społecznych na jednym posiedzeniu sejmu odbyło się pierwsze czytanie projektu, praca w komisjach sejmowych i zaraz drugie czytanie  - powiedział zaś, relacjonując drogę legiclacyjną rozwiązań zawartych w porozumieniu.
- Stanęliśmy na wysokości zadania - dodał.

- Dziś wybraliście przewodniczącego, ale nie macie prawa zostawiać go samego. My, przewodniczący na róznych szczeblach potrzebujemy waszego wsparcia. Na każdym stopniu. Dziękuję za wszystko, co robicie dla Solidarności - zakończył wystąpienie.


 

POLECANE
Tusk pominięty przez Trumpa. Wiadomo było, że Polskę reprezentuje prezydent Nawrocki z ostatniej chwili
Tusk pominięty przez Trumpa. "Wiadomo było, że Polskę reprezentuje prezydent Nawrocki"

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz skrytykował w środę stronę rządową za podawanie informacji, że w konsultacjach z prezydentem USA Donaldem Trumpem miał uczestniczyć premier Donald Tusk. – Od wtorku wiadomo było, iż Polskę reprezentuje prezydent Karol Nawrocki – powiedział.

Duży pożar na Kaszubach z ostatniej chwili
Duży pożar na Kaszubach

W miejscowości Kawle w gminie Sierakowice (powiat kartuski) doszło do pożaru na terenie zakładu produkcyjnego – informuje Express Kaszubski.

Zełenski zabiera głos po rozmowie z Trumpem z ostatniej chwili
Zełenski zabiera głos po rozmowie z Trumpem

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w środę spotkał się w Berlinie z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem, a potem na wspólnej telekonferencji z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Po rozmowie przywódców odbyła się konferencja prasowa, na której Zełenski przedstawił swoje stanowisko w związku ze zbliżającą się rozmową Trump-Putin.

Tusk pominięty przez Trumpa. Fala komentarzy w sieci z ostatniej chwili
Tusk pominięty przez Trumpa. Fala komentarzy w sieci

To prezydent Karol Nawrocki, a nie premier Donald Tusk, bierze udział w wideokonferencji z Donaldem Trumpem, Wołodymyrem Zełenskim i liderami państw Unii Europejskiej. Fala komentarzy w sieci.

Karol Nawrocki reprezentował Polskę podczas wideorozmowy z udziałem Donalda Trumpa z ostatniej chwili
Karol Nawrocki reprezentował Polskę podczas wideorozmowy z udziałem Donalda Trumpa

Prezydent RP Karol Nawrocki reprezentuje Polskę podczas telekonferencji zorganizowanej przez Prezydenta USA Donalda Trumpa z europejskimi liderami przed spotkaniem na Alasce – poinformowała w środę Kancelaria Prezydenta RP.

Prezes Sądu Najwyższego proponuje okrągły stół z ostatniej chwili
Prezes Sądu Najwyższego proponuje "okrągły stół"

Pierwsza prezes SN Małgorzata Manowska wystąpiła z inicjatywą „okrągłego stołu”, by rozwiązać kryzys w wymiarze sprawiedliwości – poinformował w środę Sąd Najwyższy. Listy w tej sprawie zostały skierowane do prezydenta, rządu i parlamentu. Według Manowskiej konieczny jest kompromis m.in. w sprawie KRS.

Modernizacja polskich F-16. Kosiniak-Kamysz podpisał umowę wartą niemal 4 mld dolarów z ostatniej chwili
Modernizacja polskich F-16. Kosiniak-Kamysz podpisał umowę wartą niemal 4 mld dolarów

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podpisał w środę w Bydgoszczy umowę na modernizację wszystkich polskich samolotów bojowych F-16. Umowa opiewa na kwotę ok. 3 mld 800 mln dolarów; na jej mocy samoloty zostaną zmodernizowane do standardu Viper (Block 72).

PGE wydała pilny komunikat z ostatniej chwili
PGE wydała pilny komunikat

PGE wybuduje drugą elektrownię gazową o mocy ok. 600 MW w Rybniku. Zakończenie inwestycji planowane jest w 2029 roku – informuje PGE.

Absurdalne słowa Tomczyka ws. Ukrainy. Uderzył w prezydenta Nawrockiego z ostatniej chwili
Absurdalne słowa Tomczyka ws. Ukrainy. Uderzył w prezydenta Nawrockiego

Ewentualna porażka negocjacji Donalda Trumpa z Władimirem Putinem w sprawie Ukrainy to… porażka prezydenta Nawrockiego – twierdzi wiceszef MON Cezary Tomczyk.

Szykuje się dymisja minister Pełczyńskiej-Nałęcz? Wicepremier odpowiada z ostatniej chwili
Szykuje się dymisja minister Pełczyńskiej-Nałęcz? Wicepremier odpowiada

– Nie było sprawy dymisji minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz – powiedział w środę w Studiu PAP wicepremier, szef MC Krzysztof Gawkowski. Podkreślił, że minister odpowiedzialna za wydatkowanie środków z KPO musi przeprowadzić kontrolę i przygotować plan naprawczy.

REKLAMA

Piotr Duda na Kongresie Metalowców NSZZ "S": Nie chcemy być niewolnikami we własnym kraju

- Firmy motoryzacyjne przychodziły produkować w Polsce, bo produkcja tu była tania. Dziś odbijamy się od dna, nie chcemy być niewolnikami we własnym kraju. A właściciele szukają lepszego miejsca dla siebie. Dla nich liczy się tania siła robocza - mówił dziś Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" podczas Kongresu Metalowców, odbywającego się w Bukowinie Tatrzańskiej.
Piotr Duda Piotr Duda na Kongresie Metalowców NSZZ
Piotr Duda / fot. M. Żegliński

- To ostatnia prosta naszego maratonu wyborczego. Kończymy 19 października wyborami władz krajowych Zwiazku w Spale - rozpoczął swoje wystąpienie Piotr Duda, mówiąc o trwających wyborach w Związku. W dalszej części przedstawił działania, jakie są podejmowane na poziomie Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".

"Branża metalowa to oręż związku zawodowego"

- Naszą siłą jest to, że jesteśmy jednolitą organizacja związkową. Dzielimy się na regiony i sekretariaty, ale to Komisja Krajowa jest reprezentatywna i może podejmować bardzo ważne decyzje w imieniu Związku. Podejmowała niejednokrotnie trudne decyzje, ale z perspektywy czasu uważam, że one były przeważnie dobre

- zaznaczył Przewodniczący.

- Branża metalowa, obok górnictwa i energetyki jest bardzo istotną dziedziną naszej gospodarki. To oręż związku zawodowego. Ale tu skupiają się też problemy poszczególnych branż. Problemów bardzo dużo - powiedział Piotr Duda, dodając, ze Solidarność starała się pomagać, jeśli chodzi o odwrócony VAT, czy trudną sytuację zakładów energochłonnych.

- Dbamy o branżę hutniczą czyli przede wszystkim Hutę Łabędy i Hutę Pokój, które się liczą na rynku polskim i światowym. Musimy rozmawiać, by warunki pracy były tam na dobrym, a nawet bardzo dobrym poziomie - zapewnił przewodniczący. Dodał, że działania związku wspierają także przemysł lotniczy. Na sercu przewodniczącego leżą także problemy, z jakimi zmaga się zbrojeniówka.

- Niestety, lata świetności są już za Bumarem, on obecnie walczy o przetrwanie. Ale to jest czas dla przemysłu zbrojeniowego. Najważniejsze jest bezpieczeństwo militarne i energetyczne. Widzimy pewien pośpiech, na całym świecie na wysokich obrotach pracują firmy produkcyjne. Biorąc pod uwagę sytuację, jaka jest za naszą wschodnią granicą, to nie napawa nas optymizmem

- powiedział Piotr Duda.

- Branża motryzacji nie wygląda za dobrze. Likwidacja produkcji w Fiacie, w Gliwicach, zamykane zakłady Scanii i Volvo. Polityka unijna sprawia, że firmy tej branży będą uciekać poza Unię Europejską. Ale z tym mogliśmy się liczyć. Firmy motoryzacyjne przychodziły produkować w Polsce, bo produkcja tu była tania. Dziś odbijamy się od dna, nie chcemy być niewolnikami we własnym kraju. A właściciele szukają lepszego miejsca dla siebie. Dla nich liczy się tania siła robocza. Z tym musimy się liczyć

- zaznaczył.

"Musimy sę rozwijać"

Przewodniczący przekonywał, że związek musi skupiać się na takich działaniach, które zapewnią mu rozwój.

- Przez lata nie mogliśmy tego robić między innymi dlatego, że mieliśmy problem z ochroną działaczy związkowych przed zwolnieniami. Mamy namacalny przykład w Nexteerze, przewodniczący tamtejszej organizacji co wygra sprawę w sądzie, to pracodawca znowu go wyrzuca. Nic sobie nie robi z prawa pracy - powiedział. - Stąd inicjatywa, by te przepisy były nie tylko teoretyczne, ale także skuteczne - podkreślił.

Piotr Duda opowiedział o działaniach, które doprowadziły do podpisania porozumienia z rządem 7 czerwca.

- To porozumienie nie jest porozumieniem płacowym, czy branżowym, tylko systemowym. Chcieliśmy wesprzeć również budżetówkę, a także, co szczególnie dla mnie ważne, pracowników DPS-ów. To porozumienie to kwinesencja solidarności ze słabszym w stosunku pracy, czyli pracownikiem. A szczególnie z członkiem naszego związku

- przekonywał.

Opowiedział o poszczególnych rozwiązaniach wpisanych do porozumienia, m.in. ochronie działaczy związkowych, podwyższeniu limitu odliczenia od podatku składki związkowej, odwróceniu wygasającego charakteru emerytur pomostowych, czy odpisie na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych. Wspomniał też o wyłączeniu z płacy minimalnej ostatniego dodatku.

- Ostatnia podwiązka, która była przy minimalnym wynagrodzeniu, czyli dodatek za pracę w warunkach szkodliwych i niebezpiecznych, została wyłączona, czyli praca minimalna jest już czysta - zapewnił. Dodał, że według Solidarności sama płaca minimalna w drugim półroczu przyszłego roku powinna kształtować się na poziomie co najmniej 4350 zł.

- Musicie więc działać ostro w zakładach pracy, żeby się zaraz nie okazało, że połowa załogi pracuje na minimalnym wynagrodzeniu - zwrócił się do uczestników Kongresu. - Nie przyjmujemy do wiadomości, co mówi część pracodawców, że wyższe wynagrodzenie to większe bezrobocie - dodał.

Wspomniał także o dalszej walce o emerytury stażowe oraz podwyżki dla pracowników sfery budżetowej.

- Nie przypominam sobie, żeby w kwestiach społecznych na jednym posiedzeniu sejmu odbyło się pierwsze czytanie projektu, praca w komisjach sejmowych i zaraz drugie czytanie  - powiedział zaś, relacjonując drogę legiclacyjną rozwiązań zawartych w porozumieniu.
- Stanęliśmy na wysokości zadania - dodał.

- Dziś wybraliście przewodniczącego, ale nie macie prawa zostawiać go samego. My, przewodniczący na róznych szczeblach potrzebujemy waszego wsparcia. Na każdym stopniu. Dziękuję za wszystko, co robicie dla Solidarności - zakończył wystąpienie.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe