Nowy plan pokojowy dla Ukrainy. „Poprawiony i ulepszony”
Co musisz wiedzieć?
- Delegacje Ukrainy i USA osiągnęły postępy w opracowywaniu ulepszonego planu pokojowego w Genewie.
- Ostateczne decyzje podejmą prezydenci: Donald Trump i Wołodymyr Zełenski.
- Największą przeszkodą pozostaje brak zgody Rosji — bez niej porozumienie nie będzie możliwe.
- Europejscy partnerzy monitorują proces, a kwestie dotyczące NATO i bezpieczeństwa Europy będą omawiane oddzielnie.
- Pierwotny, wyciekający do mediów plan był krytykowany jako niekorzystny dla Ukrainy i zbyt ustępliwy wobec Rosji.
Ulepszony projekt po rozmowach w Genewie
Amerykański sekretarz stanu Marco Rubio ocenił dotychczasowe wyniki jako „ogromny postęp”. Zastrzegł jednocześnie, że choć część kwestii pozostaje otwarta, „nie są one nie do pokonania”. Podkreślił także swoje przekonanie co do finalnego powodzenia negocjacji.
- Długie przerwy w dostawie prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Wielkopolski
- Pilne doniesienia z granicy. Jest komunikat Straży Granicznej
- Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Mamy wyrok sądu ws. znaku graficznego „Solidarność”! Piotr Duda: To niepodważalne potwierdzenie naszych praw
- Trzeci stopień alarmowy. PKP Intercity wydaje pilny komunikat
- Droższy prąd od nowego roku. Polacy zapłacą więcej
- Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska
- Europa leci do Waszyngtonu. Merz, Macron i Meloni odbędą rozmowę z Trumpem
- Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego
Oczekiwanie na finalny tekst i decyzje przywódców
Według komunikatu, ostateczne decyzje dotyczące planu zakończenia rosyjskiej agresji — trwającej już ponad trzy i pół roku — mają zostać podjęte przez prezydenta USA Donalda Trumpa oraz ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
Gotowy projekt nie został jeszcze opublikowany. Dopiero po jego zaakceptowaniu przez Kijów, Waszyngton i kluczowe państwa Europy będzie można mówić o pełnym kształcie propozycji.
Jak pisze portal dw.com, największą przeszkodą pozostaje jednak niezmiennie brak zgody ze strony Rosji. Bez akceptacji prezydenta Władimira Putina jakiekolwiek trwałe porozumienie pokojowe będzie niemożliwe.
Wątpliwości Europy i zapewnienia USA
Rubio zadeklarował europejskim partnerom, że kwestie dotyczące bezpieczeństwa Europy i NATO będą omawiane w odrębnej ścieżce konsultacyjnej. Zapowiedział także zasięgnięcie opinii sojuszników, zanim dokument zyska finalną postać.
W niedzielę negocjatorzy z Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, Włoch, Unii Europejskiej, Ukrainy i USA analizowali amerykański, 28-punktowy plan w różnych formatach rozmów. Wersja, która wyciekła do mediów w poprzednim tygodniu, została oceniona jako niekorzystna dla Ukrainy — krytycy sugerowali nawet, że jej przyjęcie byłoby formą politycznej kapitulacji.
Elastyczność terminów i reakcja Kijowa
Prezydent Trump początkowo domagał się ukraińskiej odpowiedzi do czwartku — czyli do amerykańskiego Święta Dziękczynienia. Ostatnie sygnały z Waszyngtonu wskazują jednak na większą elastyczność. Rubio zapowiedział, że choć zależy mu na szybkim zakończeniu rozmów, dokładna data — czy będzie to czwartek, piątek, środa czy nawet poniedziałek — nie ma kluczowego znaczenia.
Według komunikatu Białego Domu Ukraina pozytywnie oceniła zmodyfikowaną wersję planu. Na podstawie przedstawionych korekt oraz doprecyzowań strona ukraińska miała uznać, że aktualny projekt oferuje zarówno krótkoterminowe, jak i długoterminowe, realne oraz możliwe do wdrożenia mechanizmy bezpieczeństwa.
Pierwotny projekt
Pierwsza, krytykowana wersja amerykańskiego planu przewidywała m.in.:
- przekazanie Rosji części terytoriów dotychczas bronionych przez Ukrainę,
- ograniczenie ukraińskich zdolności wojskowych,
- rezygnację NATO z dalszej ekspansji.
W zamian Rosja miałaby dokonać ograniczonych ustępstw, takich jak zgoda na wykorzystanie zamrożonych w UE rosyjskich aktywów państwowych na odbudowę Ukrainy.




