Belgijskie media: Pomimo zakazu rosyjskie drewno trafia do krajów Unii Europejskiej, w tym do Polski

Z ustaleń belgijskich mediów wynika, że Moskwa próbuje uniknąć unijnych sankcji, omijając zakaz eksportu drewna do Europy. Z ujawnionych dokumentów wynika, że surowiec ten wciąż jest sprzedawany do państw UE, w tym do Polski. Kraj Putina jest jednym z największych eksporterów drewna na świecie i dysponuje ponad 800 mln hektarów lasów, które są własnością państwa. Okazuje się, że zapis piątego pakietu sankcji wprowadzonych przeciwko Rosji po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę jasno mówił, że nie może ona dłużej prowadzić eksportu tego surowca. Rzeczywistość wygląda jednak zgoła inaczej.
Drewno Belgijskie media: Pomimo zakazu rosyjskie drewno trafia do krajów Unii Europejskiej, w tym do Polski
Drewno / pixabay.com

Po tym, jak Rosja zaatakowała Ukrainę, została uznana przez NATO za agresora, który powinien zostać sowicie ukarany. Tak też się stało. Rosja jednogłośnie została obłożona licznymi sankcjami, które prawdopodobnie w tajemnicy próbuje omijać.

Zanim wybuchła wojna, zarówno Rosja, jak i Białoruś były miejscami atrakcyjnymi pod względem tego typu współpracy. Sytuacja zmieniła się jednak diametralnie po wprowadzeniu w życie europejskich sankcji. Pojawiły się niepokojące wzmianki dotyczące polskiego rynku materiałów budowlanych, które mogą pochodzić z Rosji i Białorusi, a docelowo trafiać na Zachód przez pośredników, takich jak Turcja, Chiny czy Kazachstan.

„Wraz z wprowadzeniem zakazu importu statystyki napływu rosyjskiego drewna do Belgii, podobnie jak do reszty krajów UE, spadły do zera. Stąd wniosek, że handel ustał. Nie tak szybko… Według dokumentów zebranych przez naszych dziennikarzy rosyjscy producenci opracowali nowe trasy w celu obejścia sankcji” – przekazano w belgijskich mediach.

„Istnieją dokumenty potwierdzające, że ta «piracka» trasa działa: transport rosyjskiej sklejki został dostarczony 29 sierpnia ubiegłego roku do Stambułu, przed przekroczeniem granicy bułgarskiej w celu dostarczenia do Białegostoku w Polsce” – dodano.

Istnienie problemu omijania unijnych sankcji potwierdza także rzecznik Europejskiej Konfederacji Przemysłu Obróbki Drewna: „Nasi członkowie alarmują, że ich firmy otrzymują oferty sprzedaży drewna z takich krajów jak Turcja czy Kazachstan, które normalnie nie miałyby zdolności produkcyjnych do ich składania”.

Działania Krajowej Administracji Skarbowej

Sprawą zajęła się już Krajowa Administracja Skarbowa, która przygląda się całemu procederowi, bacznie analizując główne kierunki importu drewna oraz materiałów, które są jego pochodną. Niewątpliwie zamieszane są w to wspomniane wyżej kraje. KAS dodaje, że „problem importu drewna z Kazachstanu jest wyzwaniem, z którym mierzą się wszystkie państwa członkowskie UE. Problem jest znany organom celnym, diagnozujemy ryzyko omijania sankcji w przypadku importu tego towaru, prowadzimy analizy oraz podejmujemy stosowne działania. Na obecnym etapie nie możemy jednak upubliczniać prowadzonych przez KAS działań w tym zakresie”.

Dane eksportowe nie pozostawiają wątpliwości, że sprawa zaczyna robić się podejrzana. Jedynie w pierwszym kwartale 2023 roku z Kazachstanu do naszego kraju trafiło 23 tysiące metrów sześciennych sklejki. Z kraju, który dotychczas nie był atrakcyjny pod tym względem, napływa teraz do Polski prawie 70 proc. całej produkcji. Jeszcze przed 2022 rokiem cała roczna produkcja sklejki w Kazachstanie nie była wyższa niż 20 tysięcy metrów sześciennych.

O szczegółach informuje zespół Analiz Sektorowych Departamentu Analiz Ekonomicznych Banku PKO BP, który potwierdza, że „pojawiły się również dostawy z kierunków, z których wcześniej Polska nie sprowadzała surowców drzewnych, np. z Wietnamu czy Kazachstanu, który w październiku 2022 stał się głównym dostawcą sklejki i płyt fornirowanych. Kazachstan, w przeciwieństwie do Wietnamu, do 2021 nie był istotnym producentem ani eksporterem sklejki. Kazachstan stał się również czołowym dostawcą tych produktów do Litwy – w październiku i listopadzie 2022 odpowiadał za blisko 40% dostaw, podczas gdy jeszcze do lipca 2022 import z tego kierunku był zerowy. Z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że sklejka importowana do państw Unii Europejskiej z Kazachstanu nie pochodzi z tego rynku”.

W czerwcu tego roku Krajowa Administracja Skarbowa przeprowadziła kontrole w ponad 200 lokalizacjach importerów i agencji rolnych, aby sprawdzić, czy nie sprowadzają do kraju nielegalnego zboża z Ukrainy. Widać zatem, że istnieją wypracowane procedury, które są stosowane w tego rodzaju sytuacjach. Obecnie rzeszowska prokuratura zajmuje się tą sprawą. Teraz pojawia się pytanie, jak skutecznie postąpi polska administracja publiczna w przypadku sieci dystrybucji drewna.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Śmierci matki i syna na Bałtyku. Pojawiło się nagranie z promu


 

POLECANE
Mieszkańcy Zabrza odwołali w referendum prezydent z rekomendacji Koalicji Obywatelskiej miażdżącą większością z ostatniej chwili
Mieszkańcy Zabrza odwołali w referendum prezydent z rekomendacji Koalicji Obywatelskiej miażdżącą większością

W niedzielnym referendum mieszkańcy Zabrza jasno pokazali, że chcą zmian. Jak wynika z sondażu exit poll Ogólnopolskiej Grupy Badawczej, aż 91,4% głosujących opowiedziało się za odwołaniem Agnieszki Rupniewskiej z funkcji prezydent miasta. Przeciwko było zaledwie 8,6% osób.

Coraz więcej pytań w sieci. Czym jest biały przedmiot (proszek?), który Macron chowa na nagraniu? polityka
Coraz więcej pytań w sieci. Czym jest biały przedmiot (proszek?), który Macron chowa na nagraniu?

Wideo, które trafiło do sieci po sobotnim spotkaniu liderów tzw. „koalicji chętnych” w Kijowie, wywołało falę spekulacji i komentarzy. Na nagraniu widać prezydenta Francji Emmanuela Macrona, kanclerza Niemiec Friedricha Merza oraz premiera i lidera brytyjskiej Partii Pracy Keira Starmera - cała trójka wygląda na rozbawioną i zrelaksowaną, jednak uwagę internautów przykuwa coś jeszcze. Na stole pojawia się biały przedmiot (proszek?), który Macron szybko chowa do kieszeni. Merz w tym samym czasie usuwa z pola widzenia metalową łyżeczkę.

„Dopadniemy ich wszystkich”. Tusk opublikował nowe informacje ws. pożaru na Marywilskiej gorące
„Dopadniemy ich wszystkich”. Tusk opublikował nowe informacje ws. pożaru na Marywilskiej

W niedzielę premier Donald Tusk oficjalnie potwierdził, że pożar centrum handlowego Marywilska 44 w Warszawie był efektem celowego działania rosyjskich służb specjalnych. Jak ujawnił, część sprawców została już zatrzymana, a pozostali są identyfikowani i ścigani.

Zełenski: W czwartek będę czekał na Putina osobiście z ostatniej chwili
Zełenski: W czwartek będę czekał na Putina osobiście

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że oczekuje, iż Rosja zgodzi się na całkowite i trwałe zawieszenie broni w wojnie przeciwko jego państwu od poniedziałku.

Zaczynam wątpić. Trump reaguje na propozycję Putina z ostatniej chwili
"Zaczynam wątpić". Trump reaguje na propozycję Putina

Ukraina powinna przyjąć propozycję Putina, aby rozpocząć bezpośrednie rozmowy, bo przynajmniej będziemy wiedzieli, na czym stoimy - stwierdził w niedzielę prezydent USA Donald Trump. Jednocześnie przyznał, że "zaczyna wątpić" w to, czy Ukraina pójdzie na układ z Rosją.

Dziwnie się zachowywał. Interwencja policji w pobliżu uczelni w Katowicach Wiadomości
"Dziwnie się zachowywał". Interwencja policji w pobliżu uczelni w Katowicach

Zaledwie kilka dni po dramatycznych wydarzeniach na Uniwersytecie Warszawskim, które wstrząsnęły opinią publiczną w całym kraju, służby w Katowicach musiały reagować na kolejne niepokojące zgłoszenie w pobliżu jednej z uczelni.

Kaczyński w Gryfinie: Trzaskowski to taki patriota, że ja nie powinien się tu pokazywać polityka
Kaczyński w Gryfinie: Trzaskowski to taki patriota, że ja nie powinien się tu pokazywać

Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Gryfina i lokalnymi działaczami partii powiedział, że głosowanie na Karola Nawrockiego to kontynuowanie "patriotycznej" polityki Prawa i Sprawiedliwości, a także "walka o utrzymanie demokracji".

Dramatyczny wypadek w Małopolsce. Służby badają jego przyczyny Wiadomości
Dramatyczny wypadek w Małopolsce. Służby badają jego przyczyny

Do tragicznego wypadku doszło w niedzielne popołudnie w Nowym Targu, w województwie małopolskim. Podczas rekreacyjnego skoku spadochronowego zginął około 40-letni mężczyzna.

Polska ma więcej złota niż Wielka Brytania. Są nowe dane NBP z ostatniej chwili
Polska ma więcej złota niż Wielka Brytania. Są nowe dane NBP

Polskie rezerwy złota przebijają zasoby Europejskiego Banku Centralnego i Wielkiej Brytanii. Posiadamy już 510 ton złotego kruszcu.

Kryzys Igi Świątek? To już rok bez wygranego turnieju Wiadomości
Kryzys Igi Świątek? To już rok bez wygranego turnieju

Sobotnia porażka Igi Świątek z Amerykanką Danielle Collins w trzeciej rundzie turnieju w Rzymie to kolejne świadectwo kryzysu formy polskiej tenisistki. W jej efekcie po 165 tygodniach wypadnie z podium światowego rankingu. Od triumfu we French Open 8 czerwca 2024 roku nie wygrała żadnego turnieju.

REKLAMA

Belgijskie media: Pomimo zakazu rosyjskie drewno trafia do krajów Unii Europejskiej, w tym do Polski

Z ustaleń belgijskich mediów wynika, że Moskwa próbuje uniknąć unijnych sankcji, omijając zakaz eksportu drewna do Europy. Z ujawnionych dokumentów wynika, że surowiec ten wciąż jest sprzedawany do państw UE, w tym do Polski. Kraj Putina jest jednym z największych eksporterów drewna na świecie i dysponuje ponad 800 mln hektarów lasów, które są własnością państwa. Okazuje się, że zapis piątego pakietu sankcji wprowadzonych przeciwko Rosji po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę jasno mówił, że nie może ona dłużej prowadzić eksportu tego surowca. Rzeczywistość wygląda jednak zgoła inaczej.
Drewno Belgijskie media: Pomimo zakazu rosyjskie drewno trafia do krajów Unii Europejskiej, w tym do Polski
Drewno / pixabay.com

Po tym, jak Rosja zaatakowała Ukrainę, została uznana przez NATO za agresora, który powinien zostać sowicie ukarany. Tak też się stało. Rosja jednogłośnie została obłożona licznymi sankcjami, które prawdopodobnie w tajemnicy próbuje omijać.

Zanim wybuchła wojna, zarówno Rosja, jak i Białoruś były miejscami atrakcyjnymi pod względem tego typu współpracy. Sytuacja zmieniła się jednak diametralnie po wprowadzeniu w życie europejskich sankcji. Pojawiły się niepokojące wzmianki dotyczące polskiego rynku materiałów budowlanych, które mogą pochodzić z Rosji i Białorusi, a docelowo trafiać na Zachód przez pośredników, takich jak Turcja, Chiny czy Kazachstan.

„Wraz z wprowadzeniem zakazu importu statystyki napływu rosyjskiego drewna do Belgii, podobnie jak do reszty krajów UE, spadły do zera. Stąd wniosek, że handel ustał. Nie tak szybko… Według dokumentów zebranych przez naszych dziennikarzy rosyjscy producenci opracowali nowe trasy w celu obejścia sankcji” – przekazano w belgijskich mediach.

„Istnieją dokumenty potwierdzające, że ta «piracka» trasa działa: transport rosyjskiej sklejki został dostarczony 29 sierpnia ubiegłego roku do Stambułu, przed przekroczeniem granicy bułgarskiej w celu dostarczenia do Białegostoku w Polsce” – dodano.

Istnienie problemu omijania unijnych sankcji potwierdza także rzecznik Europejskiej Konfederacji Przemysłu Obróbki Drewna: „Nasi członkowie alarmują, że ich firmy otrzymują oferty sprzedaży drewna z takich krajów jak Turcja czy Kazachstan, które normalnie nie miałyby zdolności produkcyjnych do ich składania”.

Działania Krajowej Administracji Skarbowej

Sprawą zajęła się już Krajowa Administracja Skarbowa, która przygląda się całemu procederowi, bacznie analizując główne kierunki importu drewna oraz materiałów, które są jego pochodną. Niewątpliwie zamieszane są w to wspomniane wyżej kraje. KAS dodaje, że „problem importu drewna z Kazachstanu jest wyzwaniem, z którym mierzą się wszystkie państwa członkowskie UE. Problem jest znany organom celnym, diagnozujemy ryzyko omijania sankcji w przypadku importu tego towaru, prowadzimy analizy oraz podejmujemy stosowne działania. Na obecnym etapie nie możemy jednak upubliczniać prowadzonych przez KAS działań w tym zakresie”.

Dane eksportowe nie pozostawiają wątpliwości, że sprawa zaczyna robić się podejrzana. Jedynie w pierwszym kwartale 2023 roku z Kazachstanu do naszego kraju trafiło 23 tysiące metrów sześciennych sklejki. Z kraju, który dotychczas nie był atrakcyjny pod tym względem, napływa teraz do Polski prawie 70 proc. całej produkcji. Jeszcze przed 2022 rokiem cała roczna produkcja sklejki w Kazachstanie nie była wyższa niż 20 tysięcy metrów sześciennych.

O szczegółach informuje zespół Analiz Sektorowych Departamentu Analiz Ekonomicznych Banku PKO BP, który potwierdza, że „pojawiły się również dostawy z kierunków, z których wcześniej Polska nie sprowadzała surowców drzewnych, np. z Wietnamu czy Kazachstanu, który w październiku 2022 stał się głównym dostawcą sklejki i płyt fornirowanych. Kazachstan, w przeciwieństwie do Wietnamu, do 2021 nie był istotnym producentem ani eksporterem sklejki. Kazachstan stał się również czołowym dostawcą tych produktów do Litwy – w październiku i listopadzie 2022 odpowiadał za blisko 40% dostaw, podczas gdy jeszcze do lipca 2022 import z tego kierunku był zerowy. Z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że sklejka importowana do państw Unii Europejskiej z Kazachstanu nie pochodzi z tego rynku”.

W czerwcu tego roku Krajowa Administracja Skarbowa przeprowadziła kontrole w ponad 200 lokalizacjach importerów i agencji rolnych, aby sprawdzić, czy nie sprowadzają do kraju nielegalnego zboża z Ukrainy. Widać zatem, że istnieją wypracowane procedury, które są stosowane w tego rodzaju sytuacjach. Obecnie rzeszowska prokuratura zajmuje się tą sprawą. Teraz pojawia się pytanie, jak skutecznie postąpi polska administracja publiczna w przypadku sieci dystrybucji drewna.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Śmierci matki i syna na Bałtyku. Pojawiło się nagranie z promu



 

Polecane
Emerytury
Stażowe