Konstytucja dla obywateli, nie dla elit

Konstytucja musi realizować kierunki wskazane przez społeczeństwo – powiedział prezydent Andrzej Duda podczas debaty konstytucyjnej zorganizowanej przez NSZZ Solidarność 25 sierpnia w historycznej sali BHP Stoczni Gdańskiej. Prezydent zapowiedział, że referendum konstytucyjne powinno się odbyć w dniach 10-11 listopada 2018 roku.
/ zrzut ekranu - Youtube.com
Prezydent Duda dokonując w swoim wystąpieniu oceny obecnie obowiązującej ustawy zasadniczej, stwierdził, że na przestrzeni ostatnich lat  najbardziej „uderzyły go” dwie kwestie. - Po pierwsze spór kompetencyjny, do jakiego doszło pomiędzy premierem a prezydentem Rzeczypospolitej, który toczył się przed Trybunałem Konstytucyjnym na wniosek ówczesnego premiera Donalda Tuska przeciwko można powiedzieć prezydentowi Lechowi Kaczyńskiego. Tamta sytuacja uzmysłowiła mi, jak bardzo nieprecyzyjna w tym zakresie jest polska Konstytucja z 1997 roku. Jak bardzo nieprecyzyjny jest tak naprawdę podział kompetencji nie tyle władz, co kompetencji, jakie tym władzom przysługują – podkreślił.
 
W ocenie prezydenta kolejną sytuacją obrazującą słabość obecnej ustawy zasadniczej był moment odrzucenia przez Sejm wniosku o referendum w sprawie wieku emerytalnego. –Wbrew polskiemu społeczeństwu, pracownikom, wbrew w moim przekonaniu fundamentalnej zasadzie praw nabytych, bo na co innego ludzie się zgadzali, w momencie, kiedy rozpoczynali swoją karierę zawodową, pracę, budowanie swojego stażu emerytalnego  –  mówił prezydent.
 
Jak wskazał Andrzej Duda potrzeba napisania nowej Konstytucji nie oznacza, że w obecnie obowiązującej ustawie zasadniczej nie ma dobrych elementów. Jest jednak "bardzo wiele takich obszarów", zwłaszcza tych, które znajdują się w zainteresowaniu Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Solidarność, które rzeczywiście wymagają "co najmniej dopracowania". - To jest wielkie zadanie – dodał . 
 
Przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ Solidarność Piotr Duda w swoim wystąpieniu zaznaczył, że debata konstytucyjna nieprzypadkowo została zorganizowana w przeddzień  rocznicy podpisania porozumień sierpniowych. – 37 lat temu w wielu zakładach pracy odbywały się strajki i protesty. Początek to lipiec 1980 roku, Świdnik, Lublin, 14 sierpnia tu w Gdańsku rozpoczęto strajk w Stoczni Gdańskiej w obronie śp. Annty Walentynowicz. Wiele protestów w naszym kraju przekształciło się w walkę o konstytucję, Konstytucję pracowniczą, która została w Gdańsku spisana w 21 postulatach – mówił Piotr Duda. 
 
Debatę nad nową ustawą zasadniczą szef Solidarności nazwał „świętem demokracji". - Długo czekaliśmy na inicjatywę, aby po 20 latach obowiązującej obecnie Konstytucji rozpocząć szeroką debatę, która ma się zakończyć referendum konsultacyjnym – wskazał przewodniczący Komisji Krajowej.  
 
Uczestniczący w konferencji marszałek senatu Stanisław Karczewski, podkreślił, że nowa konstytucja, która powinna budować wspólnotę narodową, musi być napisana dla obywateli i przez obywateli. – Dialog powinien być naszym kluczowym słowem podczas prac nad nową konstytucją" – zaznaczył marszałek Senatu. 
 
Po przemówieniach zaproszonych gości, w drugiej części konferencji zorganizowany został panel dyskusyjny z udziałem przedstawicieli świata nauki oraz ekspertów. W dyskusji prowadzonej przez prof. Jakuba Stelinę, dziekana Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego wzięli udział m.in. prof. Jan Wojtyła z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach, prof. Piotr Uziębło z Uniwersytetu Gdańskiego, były przewodniczący NSZZ Solidarność, Marian Krzeklewski oraz Henryk  Nakonieczny, członek prezydkium Komisji Krajowej. 
 
Zorganizowana przez NSZZ Solidarność konferencja „Konstytucja dla obywateli, nie dla elit” była pierwszą z cyklu debat dotyczących nowej ustawy zasadniczej oraz stanowiła początek kampanii informacyjnej przed referendum konstytucyjnym. Jak wskazywał przed konferencją Piotr Duda, była ona również okazją do przypomnienia obywatelskiego projektu konstytucji przygotowanego przez Solidarność w 1994 roku. Choć pod projektem podpisało się milion obywateli, ówczesne władze nie dopuściły go do referendum. - Obywatelski projekt konstytucji, który powstał pod kierunkiem naszego przewodniczącego Mariana Krzaklewskiego, to dobry punkt wyjścia do dyskusji o zmianach. Obecną ustawę zasadniczą napisały elity dla elit. Mętną, nieprecyzyjną, pozwalającą na wiele, często sprzecznych interpretacji. - powiedział przewodniczący. 
 

 

POLECANE
Źródła: Podpisanie umowy UE-Mercosur opóźnione do stycznia z ostatniej chwili
Źródła: Podpisanie umowy UE-Mercosur opóźnione do stycznia

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała przywódców na szczycie w Brukseli, że podpisanie umowy UE-Mercosur zostaje opóźnione do stycznia. Sprawę nagłośniły pragnące zachować anonimowość źródła w Brukseli.

Tusk: „Umowa UE-Mercosur jest bezpieczna”. Gembicka: „Niemiecki łańcuch jest krótki” z ostatniej chwili
Tusk: „Umowa UE-Mercosur jest bezpieczna”. Gembicka: „Niemiecki łańcuch jest krótki”

„Umowa z krajami Mercosur w obecnej wersji jest bezpieczna dla polskich rolników i polskich konsumentów” - stwierdził w czwartek premier Donald Tusk. „Nie jest idealnie, ale nie jest źle” - dodał. Przekonywał, że trudno będzie zablokować umowę, ponieważ... nie ma do tego większości.

Sejm ponownie uchwalił tę samą ustawę o kryptowalutach z ostatniej chwili
Sejm ponownie uchwalił tę samą ustawę o kryptowalutach

Ten sam projekt, te same zapisy i ta sama linia sporu. Rząd ponownie przeprowadził dziś przez Sejm ustawę o rynku kryptoaktywów, mimo wcześniejszego weta prezydenta i sprzeciwu opozycji.

Zełenski rozpoczął wizytę w Polsce. Będzie podjęty temat ekshumacji na Wołyniu z ostatniej chwili
Zełenski rozpoczął wizytę w Polsce. Będzie podjęty temat ekshumacji na Wołyniu

Polityka historyczna, bezpieczeństwo i sprawy gospodarcze będą głównymi tematami rozmów prezydentów Polski i Ukrainy. Wołodymyr Zełenski po raz pierwszy spotka się z Karolem Nawrockim w Pałacu Prezydenckim.

Umowa ws. pierwszej w historii UE listy bezpiecznych krajów pochodzenia prawie na finiszu z ostatniej chwili
Umowa ws. pierwszej w historii UE listy bezpiecznych krajów pochodzenia prawie na finiszu

Negocjatorzy Parlamentu i Rady UE osiągnęli porozumienie polityczne w sprawie utworzenia unijnej listy bezpiecznych krajów pochodzenia, aby przyspieszyć rozpatrywanie wniosków o azyl.

Waszyngton stawia na Polskę. Pełny udział w szczycie G20 polityka
Waszyngton stawia na Polskę. Pełny udział w szczycie G20

Polska została zaproszona do udziału w przyszłorocznym szczycie G20 w Miami jako jedyny gość uczestniczący w obradach w pełnym zakresie. Administracja USA podkreśla, że nasz kraj zajmuje dziś należne miejsce wśród największych gospodarek świata.

Rutte: NATO jest zjednoczone i gotowe, by bronić naszego bezpieczeństwa z ostatniej chwili
Rutte: NATO jest zjednoczone i gotowe, by bronić naszego bezpieczeństwa

NATO jest zjednoczone i gotowe, by odstraszać agresję i bronić naszego bezpieczeństwa i wolności – zapewnił w czwartek sekretarz generalny NATO Mark Rutte po spotkaniu z szefem MON, wicepremierem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Zadeklarował też dalsze wsparcie dla Ukrainy.

Zniewagi i naruszenie nietykalności taksówkarza. Są zarzuty wobec radnej KO Wiadomości
Zniewagi i naruszenie nietykalności taksówkarza. Są zarzuty wobec radnej KO

Prokuratura postawiła radnej Koalicji Obywatelskiej zarzuty znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej taksówkarza. Polityk nie przyznała się do winy i odmówiła składania wyjaśnień.

Francuski „Doktor Śmierć” skazany na dożywocie. Sąd uznał, że z premedytacją truł pacjentów z ostatniej chwili
Francuski „Doktor Śmierć” skazany na dożywocie. Sąd uznał, że z premedytacją truł pacjentów

Były anestezjolog został skazany na dożywocie za celowe zatrucie 30 pacjentów, w tym 12 ze skutkiem śmiertelnym. Sprawę opisało BBC.

„Nie wstydzę się Okrągłego Stołu”. Czarzasty chce przenieść go do Sejmu pilne
„Nie wstydzę się Okrągłego Stołu”. Czarzasty chce przenieść go do Sejmu

Decyzja o usunięciu Okrągłego Stołu z Pałacu Prezydenckiego wywołała polityczny spór. Marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty ostro skrytykował prezydenta Karola Nawrockiego i zaproponował, by symbol rozmów z 1989 roku przenieść do Sejmu.

REKLAMA

Konstytucja dla obywateli, nie dla elit

Konstytucja musi realizować kierunki wskazane przez społeczeństwo – powiedział prezydent Andrzej Duda podczas debaty konstytucyjnej zorganizowanej przez NSZZ Solidarność 25 sierpnia w historycznej sali BHP Stoczni Gdańskiej. Prezydent zapowiedział, że referendum konstytucyjne powinno się odbyć w dniach 10-11 listopada 2018 roku.
/ zrzut ekranu - Youtube.com
Prezydent Duda dokonując w swoim wystąpieniu oceny obecnie obowiązującej ustawy zasadniczej, stwierdził, że na przestrzeni ostatnich lat  najbardziej „uderzyły go” dwie kwestie. - Po pierwsze spór kompetencyjny, do jakiego doszło pomiędzy premierem a prezydentem Rzeczypospolitej, który toczył się przed Trybunałem Konstytucyjnym na wniosek ówczesnego premiera Donalda Tuska przeciwko można powiedzieć prezydentowi Lechowi Kaczyńskiego. Tamta sytuacja uzmysłowiła mi, jak bardzo nieprecyzyjna w tym zakresie jest polska Konstytucja z 1997 roku. Jak bardzo nieprecyzyjny jest tak naprawdę podział kompetencji nie tyle władz, co kompetencji, jakie tym władzom przysługują – podkreślił.
 
W ocenie prezydenta kolejną sytuacją obrazującą słabość obecnej ustawy zasadniczej był moment odrzucenia przez Sejm wniosku o referendum w sprawie wieku emerytalnego. –Wbrew polskiemu społeczeństwu, pracownikom, wbrew w moim przekonaniu fundamentalnej zasadzie praw nabytych, bo na co innego ludzie się zgadzali, w momencie, kiedy rozpoczynali swoją karierę zawodową, pracę, budowanie swojego stażu emerytalnego  –  mówił prezydent.
 
Jak wskazał Andrzej Duda potrzeba napisania nowej Konstytucji nie oznacza, że w obecnie obowiązującej ustawie zasadniczej nie ma dobrych elementów. Jest jednak "bardzo wiele takich obszarów", zwłaszcza tych, które znajdują się w zainteresowaniu Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Solidarność, które rzeczywiście wymagają "co najmniej dopracowania". - To jest wielkie zadanie – dodał . 
 
Przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ Solidarność Piotr Duda w swoim wystąpieniu zaznaczył, że debata konstytucyjna nieprzypadkowo została zorganizowana w przeddzień  rocznicy podpisania porozumień sierpniowych. – 37 lat temu w wielu zakładach pracy odbywały się strajki i protesty. Początek to lipiec 1980 roku, Świdnik, Lublin, 14 sierpnia tu w Gdańsku rozpoczęto strajk w Stoczni Gdańskiej w obronie śp. Annty Walentynowicz. Wiele protestów w naszym kraju przekształciło się w walkę o konstytucję, Konstytucję pracowniczą, która została w Gdańsku spisana w 21 postulatach – mówił Piotr Duda. 
 
Debatę nad nową ustawą zasadniczą szef Solidarności nazwał „świętem demokracji". - Długo czekaliśmy na inicjatywę, aby po 20 latach obowiązującej obecnie Konstytucji rozpocząć szeroką debatę, która ma się zakończyć referendum konsultacyjnym – wskazał przewodniczący Komisji Krajowej.  
 
Uczestniczący w konferencji marszałek senatu Stanisław Karczewski, podkreślił, że nowa konstytucja, która powinna budować wspólnotę narodową, musi być napisana dla obywateli i przez obywateli. – Dialog powinien być naszym kluczowym słowem podczas prac nad nową konstytucją" – zaznaczył marszałek Senatu. 
 
Po przemówieniach zaproszonych gości, w drugiej części konferencji zorganizowany został panel dyskusyjny z udziałem przedstawicieli świata nauki oraz ekspertów. W dyskusji prowadzonej przez prof. Jakuba Stelinę, dziekana Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego wzięli udział m.in. prof. Jan Wojtyła z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach, prof. Piotr Uziębło z Uniwersytetu Gdańskiego, były przewodniczący NSZZ Solidarność, Marian Krzeklewski oraz Henryk  Nakonieczny, członek prezydkium Komisji Krajowej. 
 
Zorganizowana przez NSZZ Solidarność konferencja „Konstytucja dla obywateli, nie dla elit” była pierwszą z cyklu debat dotyczących nowej ustawy zasadniczej oraz stanowiła początek kampanii informacyjnej przed referendum konstytucyjnym. Jak wskazywał przed konferencją Piotr Duda, była ona również okazją do przypomnienia obywatelskiego projektu konstytucji przygotowanego przez Solidarność w 1994 roku. Choć pod projektem podpisało się milion obywateli, ówczesne władze nie dopuściły go do referendum. - Obywatelski projekt konstytucji, który powstał pod kierunkiem naszego przewodniczącego Mariana Krzaklewskiego, to dobry punkt wyjścia do dyskusji o zmianach. Obecną ustawę zasadniczą napisały elity dla elit. Mętną, nieprecyzyjną, pozwalającą na wiele, często sprzecznych interpretacji. - powiedział przewodniczący. 
 


 

Polecane