„Washington Post”: Osłabienie relacji Putina i Erdogana

„Najnowszą konsekwencją inwazji Rosji na Ukrainę może być osłabienie relacji między Władimirem Putinem a prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem, który w ostatnim czasie czyni coraz więcej prozachodnich gestów, w tym wycofując sprzeciw wobec przyjęcia Szwecji do NATO i wspierając Kijów” – pisze w czwartek „Washington Post”.
Recep Erdogan i Władimir Putin
Recep Erdogan i Władimir Putin / Wikipedia - Kremlin.ru/ CC BY-SA 4.0

Takie działania jak ciepłe powitanie przez Erdogana prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Stambule 7 lipca prowadzą do spekulacji, że Turcja stara się przywrócić bliższe relacje z Europą i Stanami Zjednoczonymi po kilku latach zacieśniania współpracy z Moskwą - ocenia amerykański dziennik.

Erdogan prowokuje niepokoje w Rosji

"W Rosji, gdzie dobre stosunki prezydenta Władimira Putina z Erdoganem są ważną walutą geopolityczną, poczucie, że Erdogan może zwracać się w stronę bliższej, bardziej kooperatywnej relacji z liderami Zachodu wydaje się prowokować niemal tak wiele niepokojów, jak pomysł dołączenia Szwecji do NATO, nasuwając pytanie, czy wojna Rosji podważyła jedną z najbardziej cenionych przez Moskwę relacji" - pisze "Washington Post".

Jak uważa dziennik, krytyka Moskwy pod adresem Ankary jest zwykle ostrożna, jednak przedstawiciele rosyjskich władz i "twardogłowi nacjonaliści z żalem potępili Erdogana, podczas gdy rosyjskie media wolnego nurtu pytały, czy turecki lider podejmuje się trwałego, fundamentalnego zwrotu oddalenia się od Rosji".

Wyraźna zmiana w tonie Erdogana była ewidentna w czasie ubiegłotygodniowej wizyty Zełenskiego w Turcji, pierwszej od początku rosyjskiej inwazji, kiedy turecki przywódca wyraził wsparcie dla niepodległości Ukrainy i powiedział, że zasługuje ona na członkostwo w NATO. Kilka dni później, jego ruch, by odblokować wejście Szwecji do NATO stał się wielkim ciosem strategicznym dla Rosji, która uważa odstraszanie NATO od przyjmowania nowych członków za punkt centralny swojej polityki bezpieczeństwa jeszcze od lat 90. - zauważa "Washington Post".

Jednocześnie jednak Erdogan i Putin "współdzielą pragnienie zagrożenia dominacji Zachodu, co jest kluczowe dla wizerunku Putina jako lidera prowadzącego wojnę przeciw Ukrainie w celu uratowania świata od hegemonii USA i chciwych zachodnich elit" - zauważa amerykańska gazeta.

Rozsierdzony Kreml

Wieści o kontrakcie między Turcją a Ukrainą dotyczącym współpracy w sektorach o znaczeniu strategicznym, w tym w zakresie produkcji dronów, jaki został podpisany przez Zełenskiego i Erdogana w zeszłym tygodniu, rozsierdziły Kreml - dodaje "Washington Post".

"Turcja stopniowo i konsekwentnie kontynuuje przemianę z kraju neutralnego w nieprzyjacielski" w kontekście wojny Rosji przeciwko Ukrainie - stwierdził Wiktor Bondariew, szef komisji obrony i bezpieczeństwa w Radzie Federacji, izbie wyższej rosyjskiego parlamentu. Rosyjski analityk Siergiej Markow uznał, że decyzja Erdogana o przekazaniu internowanych na terytorium Turcji obrońców zakładów Azwostal w Mariupolu w ręce Zełenskiego "wywołała falę szoku w Rosji", ponieważ Moskwa uważa ich za "symbol ukraińskiego neonazizmu i zbrodni wojennych wobec rosyjskiej ludności". Pragmatyczne relacje między Moskwą a Ankarą będą kontynuowane, "ale bez zaufania między przywódcami" - ocenił Markow.

Jak twierdzi "Washington Post" potencjalnie bardziej martwiący dla Moskwy powinien być zeszłotygodniowy komentarz przedstawiciela ukraińskiego Sztabu Generalnego generała Ołeksija Hromowa o tym, że Ukraina oczekuje, iż otrzyma od Turcji samobieżne haubicoarmaty T-155 Firtina. Turcja nie potwierdziła, jak dotąd tego transferu. Jeśli Turcja przekaże Ukrainie haubicoarmaty "oznaczałoby to zmianę jakościową, jaka zaszła w Turcji w zakresie polityki wobec rosyjsko-ukraińskiego konfliktu" - uznał rosyjski dziennik "Niezawisimaja Gazieta".

Specjalistka w zakresie spraw międzynarodowych Evren Balta ze stambułskiego Uniwersytetu Ozyegina stwierdziła, że jest "za wcześnie, aby powiedzieć, czy Turcja kieruje się obecnie w stronę Zachodu", a w jej opinii raczej dostosowuje się do zmieniających się okoliczności, w tym do potrzeby przyciągnięcia inwestycji do ogarniętego kryzysem ekonomicznym kraju. Obecnie "potrzeby tureckiej polityki zagranicznej i strukturalne potrzeby tureckiej gospodarki się zmieniły" - uznała Balta. (PAP)


 

POLECANE
Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu Wiadomości
Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu

Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał 21-letniego Maksymiliana S. na 20 lat i trzy miesiące pozbawienia wolności za zabójstwo 23-letniego studenta Uniwersytetu Gdańskiego Jakuba Siemiątkowskiego w Sopocie i posiadanie narkotyków. Mężczyzna zepchnął pokrzywdzonego pod pociąg w sierpniu 2024 r.

Aleksandra Fedorska: Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA z ostatniej chwili
Aleksandra Fedorska: Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA

„Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA!!!!” - skomentowała ekspert ds. Niemiec odnosząc się do opublikowanego artykułu w Welt.de. cytującego Angelę Merkel, byłą kanclerz Niemiec.

Nie żyje znana brytyjska pisarka Wiadomości
Nie żyje znana brytyjska pisarka

Sophie Kinsella nie żyje. Brytyjska pisarka, która zdobyła międzynarodową sławę dzięki serii książek o zakupoholiczce, odeszła po długich zmaganiach z glejakiem wielopostaciowym. O jej śmierci poinformowała rodzina.

Prawnik: Żadnej zmiany nazwy CPK nie będzie z ostatniej chwili
Prawnik: Żadnej zmiany nazwy CPK nie będzie

Michał Czarnik, radca prawny i prezes Stowarzyszenia TAKdlaCPK opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym dowodzi, że nie jest możliwa zmiana nazwy „CPK” na „Port Polska”.

Rosyjski polityk grozi: „Polska może zniknąć z powierzchni ziemi” gorące
Rosyjski polityk grozi: „Polska może zniknąć z powierzchni ziemi”

„Jeśli zagrożą Kaliningradowi lub innym rosyjskim miastom, sama Polska może zniknąć" - powiedział portalowi NEWS.ru członek Komisji Obrony Dumy Państwowej Andriej Koleśnik, cytowany przez portal polsatnews.pl.

IMGW wydał nowy komunikat. Prognoza pogody na najbliższe dni Wiadomości
IMGW wydał nowy komunikat. Prognoza pogody na najbliższe dni

Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Europa Północna oraz krańce wschodnie kontynentu będą w zasięgu wieloośrodkowych niżów z głównymi ośrodkami nad Atlantykiem i zachodnią Rosją. Pozostały obszar Europy, w tym południowa część Polski będzie w obszarze podwyższonego ciśnienia związanym z wyżem znad Węgier. Pozostały obszar Polski będzie w zasięgu płytkiego niżu znad Skandynawii. Pozostaniemy w ciepłym powietrzu polarnym morskim, tylko nad północny wschód kraju przejściowo napłynie chłodniejsze powietrze pochodzenia arktycznego.

Pomysł KE na nielegalnych migrantów: Zalegalizować ich pobyt wideo
Pomysł KE na nielegalnych migrantów: Zalegalizować ich pobyt

„Musimy otworzyć więcej bezpiecznych, legalnych dróg do Europy. Musimy stworzyć więcej mostów między naszymi kontynentami” - oświadczyła Ursula von der Leyen na konferencji Globalnego Sojuszu na rzecz Zwalczania Przemytu Migrantów.

Krakowskie sądy mają kłopot ze sprawą byłej pary prawników Wiadomości
Krakowskie sądy mają kłopot ze sprawą byłej pary prawników

W krakowskich sądach narasta problem związany ze sprawami sędzi Alicji G. i jej byłego męża, adwokata Grzegorza T. Jak ustalił portal DoRzeczy.pl, kolejna - już piętnasta - sędzia wyłączyła się z orzekania. Sporem byłych małżonków interesują się też instytucje państwowe, w tym Rzecznik Praw Dziecka.

Ocenzurowano. W Sali BHP Stoczni Gdańskiej otwarto wystawę poświęconą cenzurze w stanie wojennym tylko u nas
"Ocenzurowano". W Sali BHP Stoczni Gdańskiej otwarto wystawę poświęconą cenzurze w stanie wojennym

12 grudnia 2025 roku, w przeddzień 44. rocznicy wprowadzenia w Polsce stanu wojennego, w historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej została otwarta wystawa filatelistyczna poświęcona cenzurze w stanie wojennym. Organizatorem wydarzenia jest Fundacja Promocji Solidarności.

Polacy mocno niedoreprezentowani w unijnych instytucjach z ostatniej chwili
Polacy mocno niedoreprezentowani w unijnych instytucjach

W Komisji Europejskiej, sercu unijnej władzy wykonawczej, powinno pracować o co najmniej tysiąc więcej Polaków, by nasza reprezentacja odpowiadała potencjałowi demograficznemu państwa – alarmuje portal Euronews.

REKLAMA

„Washington Post”: Osłabienie relacji Putina i Erdogana

„Najnowszą konsekwencją inwazji Rosji na Ukrainę może być osłabienie relacji między Władimirem Putinem a prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem, który w ostatnim czasie czyni coraz więcej prozachodnich gestów, w tym wycofując sprzeciw wobec przyjęcia Szwecji do NATO i wspierając Kijów” – pisze w czwartek „Washington Post”.
Recep Erdogan i Władimir Putin
Recep Erdogan i Władimir Putin / Wikipedia - Kremlin.ru/ CC BY-SA 4.0

Takie działania jak ciepłe powitanie przez Erdogana prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Stambule 7 lipca prowadzą do spekulacji, że Turcja stara się przywrócić bliższe relacje z Europą i Stanami Zjednoczonymi po kilku latach zacieśniania współpracy z Moskwą - ocenia amerykański dziennik.

Erdogan prowokuje niepokoje w Rosji

"W Rosji, gdzie dobre stosunki prezydenta Władimira Putina z Erdoganem są ważną walutą geopolityczną, poczucie, że Erdogan może zwracać się w stronę bliższej, bardziej kooperatywnej relacji z liderami Zachodu wydaje się prowokować niemal tak wiele niepokojów, jak pomysł dołączenia Szwecji do NATO, nasuwając pytanie, czy wojna Rosji podważyła jedną z najbardziej cenionych przez Moskwę relacji" - pisze "Washington Post".

Jak uważa dziennik, krytyka Moskwy pod adresem Ankary jest zwykle ostrożna, jednak przedstawiciele rosyjskich władz i "twardogłowi nacjonaliści z żalem potępili Erdogana, podczas gdy rosyjskie media wolnego nurtu pytały, czy turecki lider podejmuje się trwałego, fundamentalnego zwrotu oddalenia się od Rosji".

Wyraźna zmiana w tonie Erdogana była ewidentna w czasie ubiegłotygodniowej wizyty Zełenskiego w Turcji, pierwszej od początku rosyjskiej inwazji, kiedy turecki przywódca wyraził wsparcie dla niepodległości Ukrainy i powiedział, że zasługuje ona na członkostwo w NATO. Kilka dni później, jego ruch, by odblokować wejście Szwecji do NATO stał się wielkim ciosem strategicznym dla Rosji, która uważa odstraszanie NATO od przyjmowania nowych członków za punkt centralny swojej polityki bezpieczeństwa jeszcze od lat 90. - zauważa "Washington Post".

Jednocześnie jednak Erdogan i Putin "współdzielą pragnienie zagrożenia dominacji Zachodu, co jest kluczowe dla wizerunku Putina jako lidera prowadzącego wojnę przeciw Ukrainie w celu uratowania świata od hegemonii USA i chciwych zachodnich elit" - zauważa amerykańska gazeta.

Rozsierdzony Kreml

Wieści o kontrakcie między Turcją a Ukrainą dotyczącym współpracy w sektorach o znaczeniu strategicznym, w tym w zakresie produkcji dronów, jaki został podpisany przez Zełenskiego i Erdogana w zeszłym tygodniu, rozsierdziły Kreml - dodaje "Washington Post".

"Turcja stopniowo i konsekwentnie kontynuuje przemianę z kraju neutralnego w nieprzyjacielski" w kontekście wojny Rosji przeciwko Ukrainie - stwierdził Wiktor Bondariew, szef komisji obrony i bezpieczeństwa w Radzie Federacji, izbie wyższej rosyjskiego parlamentu. Rosyjski analityk Siergiej Markow uznał, że decyzja Erdogana o przekazaniu internowanych na terytorium Turcji obrońców zakładów Azwostal w Mariupolu w ręce Zełenskiego "wywołała falę szoku w Rosji", ponieważ Moskwa uważa ich za "symbol ukraińskiego neonazizmu i zbrodni wojennych wobec rosyjskiej ludności". Pragmatyczne relacje między Moskwą a Ankarą będą kontynuowane, "ale bez zaufania między przywódcami" - ocenił Markow.

Jak twierdzi "Washington Post" potencjalnie bardziej martwiący dla Moskwy powinien być zeszłotygodniowy komentarz przedstawiciela ukraińskiego Sztabu Generalnego generała Ołeksija Hromowa o tym, że Ukraina oczekuje, iż otrzyma od Turcji samobieżne haubicoarmaty T-155 Firtina. Turcja nie potwierdziła, jak dotąd tego transferu. Jeśli Turcja przekaże Ukrainie haubicoarmaty "oznaczałoby to zmianę jakościową, jaka zaszła w Turcji w zakresie polityki wobec rosyjsko-ukraińskiego konfliktu" - uznał rosyjski dziennik "Niezawisimaja Gazieta".

Specjalistka w zakresie spraw międzynarodowych Evren Balta ze stambułskiego Uniwersytetu Ozyegina stwierdziła, że jest "za wcześnie, aby powiedzieć, czy Turcja kieruje się obecnie w stronę Zachodu", a w jej opinii raczej dostosowuje się do zmieniających się okoliczności, w tym do potrzeby przyciągnięcia inwestycji do ogarniętego kryzysem ekonomicznym kraju. Obecnie "potrzeby tureckiej polityki zagranicznej i strukturalne potrzeby tureckiej gospodarki się zmieniły" - uznała Balta. (PAP)



 

Polecane