„Niemcy upadają”. Nasila się kryzys

Niemiecki przedsiębiorca Wolfgang Reitzle na łamach „Die Welt” skomentował aktualną sytuację u naszych zachodnich sąsiadów. Mężczyzna uważa, że rządy Angeli Merkel doprowadziły do głębokiego kryzysu w Niemczech. Dodaje, że aktualny rząd nie robi zbyt wiele, by dawne błędy naprawić.
Niemiecka flaga
Niemiecka flaga / Pixabay License

Reitzle stwierdza, że w czasie ery Merkel nie wprowadzono żadnej ważnej reformy strukturalnej, która uczyniłaby kraj bardziej wydajnym. Przypomina, że dwie decyzje, tzn. transformacja energetyczna oraz wpuszczenie niekontrolowanej liczby migrantów, odcisnęły trwałe piętno na kraju.

Nawet dla tak silnego kraju, jak Niemcy 16 lat kanclerstwa Angeli Merkel to było za wiele

– podsumowuje autor.

Niemcy mają problem

Wolfgang Reitzle zauważa, że jeżeli nic się nie zmieni, to Niemcy uwstecznią się jeszcze bardziej.

Wiele rzeczy, za które kiedyś podziwiano Niemcy, już nie funkcjonuje

– pisze dalej.

Od prawie 20 lat nie inwestowano w przyszłość kraju i infrastrukturę, rozbudowywano natomiast państwo opiekuńcze. W urzędach panuje biurokracja, obsługa obywateli jest słaba, Niemcy pozostają w tyle w sprawach cyfryzacji

– czytamy na stronie dw.com.

Przedsiębiorca dodaje, że Niemcy są w krytycznej fazie, natomiast władze nie robią wiele więcej niż skupianie się na kwestiach klimatu i ekologii. W dodatku całej koncepcji brakuje głębszej i długofalowej strategii, która mogłaby wyprowadzić kraj z zapaści. „Niemcy upadają, a obecny rząd nie bije na alarm” – stwierdza. 

Żaden inny kraj na świecie nie ma głupszej polityki klimatycznej od Niemiec. Niemcy potrzebują punktu zwrotnego, opartej na faktach polityki rozsądku i gospodarki rynkowej. Potrzebna jest także funkcjonująca ustawa migracyjna „zapewniająca migrację na rynek pracy, a nie do systemów socjalnych” i potrzebne są mieszkania w przystępnej cenie. Prawicowe rządy przejmują władzę w coraz większej liczbie krajów w Europie. Jeśli tak dalej pójdzie, stanie się to realnym zagrożeniem również w Niemczech

– niepokoi się autor.

Kryzys migracyjny w Niemczech

Dziennik ƒ„Die Welt” potwierdza, że kryzys migracyjny w Niemczech narasta i obecnie stanowi wielki problem. 

Liczba osób ubiegających się o azyl w RFN wzrosła o 78 procent w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy tego roku w porównaniu do tego samego okresu w 2022 roku

– pisze we wtorek portal dziennika „Die Welt”.

Według Federalnego Urzędu ds. Migracji i Uchodźców (BAMF) w lipcu złożono 23 674 pierwsze wnioski o azyl, o 79 proc. więcej niż w tym samym miesiącu ubiegłego roku i o 2 proc więcej niż w czerwcu. Oznacza to, że od stycznia do końca lipca do BAMF wpłynęły już 175 272 wnioski o azyl, czyli o 78 proc. więcej niż w poprzednim roku do końca lipca.

„Zdecydowana większość wnioskodawców w 2023 roku to Syryjczycy (51 692), Afgańczycy (31 334) i Turcy (23 082). Dla tych trzech narodowości Niemcy od wielu lat są najważniejszym miejscem azylu w UE” – zauważa ƒ„Die Welt”. „W historii Republiki Federalnej Niemiec tylko w czterech latach odnotowano większą imigrację azylową niż w 2023 roku – w szczycie kryzysu migracyjnego w latach 2015/2016 oraz podczas wojen jugosłowiańskich w 1992 i 1993 roku” – podkreśla portal.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:„Chcecie nas pouczać? To wy jesteście wrogami demokracji”. Minister Czarnek zwrócił się do szefa EPL


 

POLECANE
Ambasador PRL w USA uciekł Jaruzelskiemu osiem dni po wprowadzeniu stanu wojennego tylko u nas
Ambasador PRL w USA uciekł Jaruzelskiemu osiem dni po wprowadzeniu stanu wojennego

Po wprowadzeniu stanu wojennego jeden z najwyższych rangą dyplomatów PRL poprosił w USA o azyl polityczny. Historia Romualda Spasowskiego pokazuje, jak osobiste decyzje, dramatyczne wydarzenia w kraju i spotkanie z Janem Pawłem II doprowadziły do zerwania z komunistycznym reżimem.

Potężny karambol na S19. Są ranni z ostatniej chwili
Potężny karambol na S19. Są ranni

26 samochodów zderzyło się w karambolu, do którego doszło w piątek wieczorem na drodze ekspresowej S19 niedaleko węzła Modliborzyce, w okolicach wsi Stojeszyn (Lubelskie). 10 osób jest rannych. Droga w kierunku Rzeszowa jest zablokowana.

Anna Kwiecień: Umowa UE-Mercosur to rolniczy Nord Stream 2 gorące
Anna Kwiecień: Umowa UE-Mercosur to rolniczy Nord Stream 2

„Umowa Mercosur to rolniczy NS2” - napisała na platformie X poseł PiS Anna Kwiecień.

Zełenski: Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską gorące
Zełenski: Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską

Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską, a Rosja pragnie, aby ten sojusz został zrujnowany – powiedział w piątek prezydent Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla PAP, TVP i Polskiego Radia.

Nawrocki pojedzie do Kijowa? Prezydencki minister zdradza plany z ostatniej chwili
Nawrocki pojedzie do Kijowa? Prezydencki minister zdradza plany

„Na pewno doszło do pewnego otwarcia w relacjach dwustronnych; o ewentualnej rewizycie będziemy myśleć, gdy będzie ku temu powód” – powiedział szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz, pytany o wizytę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie i o to, kiedy prezydent Karol Nawrocki odwiedzi Ukrainę.

Tȟašúŋke Witkó: Sapog w drzwiach wolnego świata tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Sapog w drzwiach wolnego świata

Amerykanie – niestety, z dużą dozą dezynwoltury – wzięli na siebie ciężar bycia rozjemcą w rozmowach, mających wymusić zakończenie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Paktowanie owo trwa już grubo ponad pół roku, a jego efekty są żadne, bowiem Kremlowi wcale nie zależy na wygaszeniu śmiertelnych zapasów.

Jak będzie wyglądać wspólna unijna pożyczka na rzecz Ukrainy? Znamy szczegóły z ostatniej chwili
Jak będzie wyglądać wspólna unijna pożyczka na rzecz Ukrainy? Znamy szczegóły

Zaciągnięcie długu w wysokości 90 mld euro przez Unię Europejską, by wesprzeć Ukrainę, będzie oznaczało, że państwa będą wspólnie spłacać co roku odsetki w wysokości około 3 mld euro. Biorąc pod uwagę, że PKB Unii wynosi 18 bln euro, będzie to oznaczać wzrost deficytu UE o 0,02 proc.

Radosław Sikorski wysłał Viktorowi Orbanowi wirtualny order Lenina polityka
Radosław Sikorski wysłał Viktorowi Orbanowi wirtualny order Lenina

Order Lenina znajduje się w komentarzu, który szef polskiego MSZ Radosław Sikorski umieścił pod wpisem premiera Węgier Viktora Orbana na platformie X poświęconego negocjacjom w sprawie pomocy finansowej dla Ukrainy, które odbyły się w Brukseli.

Sikorski po rozmowach z szefem ukraińskiego MSZ: „Jesteśmy zjednoczeni w walce o bezpieczną przyszłość” z ostatniej chwili
Sikorski po rozmowach z szefem ukraińskiego MSZ: „Jesteśmy zjednoczeni w walce o bezpieczną przyszłość”

Współpraca Warszawy i Kijowa w obszarze bezpieczeństwa i droga Ukrainy do członkostwa w Unii Europejskiej - to najważniejsze tematy, które omówili dzisiaj w Warszawie wicepremier Radosław Sikorski i minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha. Szef ukraińskiej dyplomacji towarzyszył Prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu podczas oficjalnej wizyty w Polsce.

Chiny protestują przeciwko planom USA sprzedaży broni Tajwanowi z ostatniej chwili
Chiny protestują przeciwko planom USA sprzedaży broni Tajwanowi

Ministerstwo obrony Chin zaprotestowało w piątek przeciw planom władz USA sprzedaży Tajwanowi uzbrojenia o wartości ponad 11 mld dolarów. Pekin zagroził „stanowczymi działaniami”, jeśli uzna, że zagrożone są suwerenność oraz terytorialna integralność Chińskiej Republiki Ludowej.

REKLAMA

„Niemcy upadają”. Nasila się kryzys

Niemiecki przedsiębiorca Wolfgang Reitzle na łamach „Die Welt” skomentował aktualną sytuację u naszych zachodnich sąsiadów. Mężczyzna uważa, że rządy Angeli Merkel doprowadziły do głębokiego kryzysu w Niemczech. Dodaje, że aktualny rząd nie robi zbyt wiele, by dawne błędy naprawić.
Niemiecka flaga
Niemiecka flaga / Pixabay License

Reitzle stwierdza, że w czasie ery Merkel nie wprowadzono żadnej ważnej reformy strukturalnej, która uczyniłaby kraj bardziej wydajnym. Przypomina, że dwie decyzje, tzn. transformacja energetyczna oraz wpuszczenie niekontrolowanej liczby migrantów, odcisnęły trwałe piętno na kraju.

Nawet dla tak silnego kraju, jak Niemcy 16 lat kanclerstwa Angeli Merkel to było za wiele

– podsumowuje autor.

Niemcy mają problem

Wolfgang Reitzle zauważa, że jeżeli nic się nie zmieni, to Niemcy uwstecznią się jeszcze bardziej.

Wiele rzeczy, za które kiedyś podziwiano Niemcy, już nie funkcjonuje

– pisze dalej.

Od prawie 20 lat nie inwestowano w przyszłość kraju i infrastrukturę, rozbudowywano natomiast państwo opiekuńcze. W urzędach panuje biurokracja, obsługa obywateli jest słaba, Niemcy pozostają w tyle w sprawach cyfryzacji

– czytamy na stronie dw.com.

Przedsiębiorca dodaje, że Niemcy są w krytycznej fazie, natomiast władze nie robią wiele więcej niż skupianie się na kwestiach klimatu i ekologii. W dodatku całej koncepcji brakuje głębszej i długofalowej strategii, która mogłaby wyprowadzić kraj z zapaści. „Niemcy upadają, a obecny rząd nie bije na alarm” – stwierdza. 

Żaden inny kraj na świecie nie ma głupszej polityki klimatycznej od Niemiec. Niemcy potrzebują punktu zwrotnego, opartej na faktach polityki rozsądku i gospodarki rynkowej. Potrzebna jest także funkcjonująca ustawa migracyjna „zapewniająca migrację na rynek pracy, a nie do systemów socjalnych” i potrzebne są mieszkania w przystępnej cenie. Prawicowe rządy przejmują władzę w coraz większej liczbie krajów w Europie. Jeśli tak dalej pójdzie, stanie się to realnym zagrożeniem również w Niemczech

– niepokoi się autor.

Kryzys migracyjny w Niemczech

Dziennik ƒ„Die Welt” potwierdza, że kryzys migracyjny w Niemczech narasta i obecnie stanowi wielki problem. 

Liczba osób ubiegających się o azyl w RFN wzrosła o 78 procent w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy tego roku w porównaniu do tego samego okresu w 2022 roku

– pisze we wtorek portal dziennika „Die Welt”.

Według Federalnego Urzędu ds. Migracji i Uchodźców (BAMF) w lipcu złożono 23 674 pierwsze wnioski o azyl, o 79 proc. więcej niż w tym samym miesiącu ubiegłego roku i o 2 proc więcej niż w czerwcu. Oznacza to, że od stycznia do końca lipca do BAMF wpłynęły już 175 272 wnioski o azyl, czyli o 78 proc. więcej niż w poprzednim roku do końca lipca.

„Zdecydowana większość wnioskodawców w 2023 roku to Syryjczycy (51 692), Afgańczycy (31 334) i Turcy (23 082). Dla tych trzech narodowości Niemcy od wielu lat są najważniejszym miejscem azylu w UE” – zauważa ƒ„Die Welt”. „W historii Republiki Federalnej Niemiec tylko w czterech latach odnotowano większą imigrację azylową niż w 2023 roku – w szczycie kryzysu migracyjnego w latach 2015/2016 oraz podczas wojen jugosłowiańskich w 1992 i 1993 roku” – podkreśla portal.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:„Chcecie nas pouczać? To wy jesteście wrogami demokracji”. Minister Czarnek zwrócił się do szefa EPL



 

Polecane