Jacek Sasin: Referendum zdecyduje, czy polska granica będzie skutecznie chroniona

Referendum będzie decydowało o tym, czy polska granica będzie skutecznie chroniona - mówił w czwartek w Mielniku (Podlaskie) szef resortu aktywów państwowych Jacek Sasin, lider listy PiS w regionie w wyborach do Sejmu. Zapewnił, że ochrona granicy będzie jeszcze wzmacniana.
Jacek Sasin Jacek Sasin: Referendum zdecyduje, czy polska granica będzie skutecznie chroniona
Jacek Sasin / PAP/Artur Reszko

"To referendum będzie decydowało o tym, czy zapora na granicy pozostanie i będzie dalej skutecznie chroniła mieszkańców tej ziemi, czy zostanie zdemontowana, tak jak chcą tego politycy opozycji" - mówił Sasin. Podkreślał, że szczególnie w miejscowościach wzdłuż granicy z Białorusią, takich jak Mielnik, pytanie referendalne dotyczące zapory "ma szczególny wymiar".

"Chciałbym wezwać wszystkich w Polsce do tego, aby w referendum, które odbędzie się 15 października, odpowiedzieć +nie+ na pytanie, które brzmi +czy jesteś za demontażem zapory na granicy z Białorusią?+. To +nie+ będzie głosem oddanym za polskim bezpieczeństwem, za polskim interesem narodowym" - mówił w Mielniku.

Minister przypomniał, że atak hybrydowy na polsko-białoruska granicę przez reżim Łukaszenki miał miejsce dwa lata temu, miało to zdestabilizować sytuację w Polsce, a tym samym uniemożliwić pomoc walczącym Ukraińcom. "Nasz rząd zareagował bardzo szybko i stanowczo na ten atak" - podkreślił i wymienił, że to m.in. skierowanie na granicę służ mundurowych i wojska, ale też decyzja o budowie zapory na granicy, czemu - jak zaznaczył - sprzeciwiała się opozycja.

Sasin o referendum

Sasin mówił, że z rozmów z mieszkańcami i władzami Mielnika wynika, że czują się oni tutaj bezpiecznie m.in. ze względu na obecność zapory na granicy. Zapewnił też, że ochrona granicy będzie wzmacniania nie tylko poprzez bezpośrednią ochronę, utrzymywanie i wzmacnianie zapory także na odcinkach rzecznych, ale też tworzenie nowych jednostek wojskowych czy odtwarzanie posterunków policji, które wcześniej były likwidowane. Podał przykład posterunku policji w Mielniku, który został odtworzony w 2019 roku.

Minister podkreślał, że rząd będzie "stał na straży bezpieczeństwa". Nawiązując do hasła wyborczego PiS "Bezpieczna przyszłość Polaków" mówił, że chodzi o bezpieczeństwo Polaków niezależnie od tego, gdzie mieszkają. Zaznaczył, że kwestia bezpieczeństwa jest szczególnie aktualna przy granicy z Białorusią, "którą chronimy i będziemy chronić niezależnie od tego, ile głosów z opozycji usłyszymy pod tym adresem, ile filmów powstanie, ilu różnych pseudointelektualistów, celebrytów będzie mówić, że działamy nie tak, jak trzeba" - dodał Jacek Sasin.

Obecny na konferencji wiceminister obrony narodowej Michał Wiśniewski zauważył, że dzięki ustawie o obronie ojczyzny jest możliwe szybkie odtwarzanie jednostek wojskowych. Wymienił, że w Podlaskim utworzona zostanie m.in. jednostka w powiecie siemiatyckim, w Czartajewie. Dodał, że po otrzymaniu ziemi od starosty siemiatyckiego zostały podjęte szybkie decyzje, by ogłosić przetarg i postawić w tym miejscu jednostkę kontenerową. "Ta jednostka tutaj powstanie w ciągu trzech miesięcy" - poinformował.

Wiśniewski dziękował też mieszkańcom, że "stanęli murem za polskim mundurem", co - jak podkreślił - jest wsparciem dla służących na granicy żołnierzy.

Marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki wskazał, że odtwarzanie przez rząd m.in. jednostek wojskowych w Podlaskiem to "konkrety, które świadczą o tym, że rząd polski będzie bronił każdego kawałka tej ziemi, każdego mieszkańca". W jego ocenie, województwo podlaskie jest jednym z najbezpieczniejszych miejsc - właśnie przez obecność żołnierzy.

"My się do żołnierzy przyzwyczailiśmy, my się żołnierzy nie boimy, wręcz odwrotnie - czujemy się przy nich bezpiecznie" - podkreślił Kosicki i dodał, że teraz zadaniem jest pokazanie inwestorom i turystom, że mogą tutaj przyjeżdżać i otwierać firmy czy odpoczywać.

Marcin Urbański, wójt gminy Mielnik, powiedział, że zapora na polsko-białoruskiej granicy wzmacnia poczucie bezpieczeństwa w małej, lokalnej społeczności. Dodał też, że żołnierze, którzy są obecni na terenie gminy od blisko dwóch lat, "wtopili się" w społeczność, a ich obecność nie jest odczuwana przez mieszkańców. "To znaczy, że czujemy się bezpiecznie" - powiedział wójt.(PAP)


 

POLECANE
Parafianie stanęli w obronie proboszcza. Przyjechało pięć radiowozów z ostatniej chwili
Parafianie stanęli w obronie proboszcza. Przyjechało pięć radiowozów

Jak donosi lokalny gorzowski serwis gorzowianin.com, na cmentarzu komunalnym przy ul. Żwirowej w Gorzowie doszło do awantury pomiędzy policją, która zatrzymała księdza do kontroli, a żałobnikami, którzy po pogrzebie zmierzali na stypę. 

Powrót do tej polityki będzie dla Polski katastrofą tylko u nas
Powrót do tej polityki będzie dla Polski katastrofą

Co łączy spotkanie liderów czterech zachodnich państw w 2024 roku z rozmowami w Mińsku ws. Ukrainy w 2015 roku? To pokaz politycznej abdykacji Ameryki w Europie. Która zawsze prowadzi do nieszczęść dla naszej części kontynentu zwłaszcza. Ekskluzywne spotkanie Bidena z liderami Niemiec, Francji i Wielkiej Brytanii właśnie w Berlinie, bez udziału np. Polski, Włoch czy Ukrainy, to zapowiedź polityki, jaką prowadzić będzie w Europie Kamala Harris. Oczywiście jeśli wygra wybory prezydenckie.

Hennig-Kloska o spadku sprzedaży detalicznej. To dobrze dla klimatu z ostatniej chwili
Hennig-Kloska o spadku sprzedaży detalicznej. "To dobrze dla klimatu"

Katastrofalne dane ze sklepów o wynikach sprzedaży detalicznej we wrześniu zaskoczyły dzisiaj ekspertów w całej Polsce. Optymistycznie w sprawie wypowiedziała się jednak minister klimatu Paulina Hennig-Kloska, która stwierdziła, że spada sprzedaż produktów "takich, bez których czasami możemy się obyć", a poza tym, to "dobrze dla klimatu". 

Zbigniew Kuźmiuk: Trwają przygotowania do likwidacji „800 plus” z ostatniej chwili
Zbigniew Kuźmiuk: Trwają przygotowania do likwidacji „800 plus”

Rząd Tuska przesłał do Sejmu coroczne sprawozdanie z wykonywania ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci za rok 2023, w którym znalazły się między innymi tezy, że program 800 plus „miał ograniczony wpływ na dzietność”, oraz że „program prawdopodobnie przyczynił się do niewielkiego wzrostu urodzeń w pierwszych latach po wprowadzeniu świadczenia”. 

Karambol na S7. Adwokat oskarżonego kierowcy zabiera głos z ostatniej chwili
Karambol na S7. Adwokat oskarżonego kierowcy zabiera głos

W rozmowie z Onetem obrońca kierowcy oskarżonego o spowodowanie katastrofy lądowej na S7 mecenas Marek Wasilewski zabrał głos ws. okoliczności wypadku i stanu swojego klienta.

RPO do premiera: To założenie jest pozbawione podstaw z ostatniej chwili
RPO do premiera: To założenie jest pozbawione podstaw

Pozbawione podstaw jest przyjmowanie założenia, iż osoby powołane na stanowiska sędziowskie od 2018 r. nie są sędziami, a wydawane przez nich orzeczenia są orzeczeniami nieistniejącymi - napisał Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek w stanowisku przesłanym do premiera Donalda Tuska.

Pan bredzi!. Reporter Telewizji Republika doprowadził Agnieszkę Holland do wściekłości z ostatniej chwili
"Pan bredzi!". Reporter Telewizji Republika doprowadził Agnieszkę Holland do wściekłości

We wtorek przed Kancelarią Premiera odbyła się manifestacja przeciwko polityce migracyjnej rządu. Obecna na niej była kontrowersyjna reżyser, Agnieszka Holland, twórca filmu "Zielona Granica", który szkalował polską Straż Graniczną i jej działania w obronie granic państwowych.

Polska zamyka rosyjski konsulat w Poznaniu. Jest komentarz Rosji z ostatniej chwili
Polska zamyka rosyjski konsulat w Poznaniu. Jest komentarz Rosji

Rzecznik rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa skomentowała podczas wtorkowej konferencji prasowej decyzję Polski o zamknięciu rosyjskiego konsulatu w Poznaniu.

Rodzice ks. Olszewskiego pod Prokuraturą Krajową. To nagranie łamie serce z ostatniej chwili
Rodzice ks. Olszewskiego pod Prokuraturą Krajową. To nagranie łamie serce

We wtorek pod Prokuraturą Krajową zjawili się rodzice przetrzymywanego od miesięcy w areszcie ks. Michała Olszewskiego.

Sikorski: Polska zamyka rosyjski konsulat w Poznaniu z ostatniej chwili
Sikorski: Polska zamyka rosyjski konsulat w Poznaniu

Szef MSZ Radosław Sikorski poinformował, że za ostatnimi próbami dywersji w Polsce i krajach sojuszniczych stoi Rosja, dlatego zdecydował o wycofaniu zgody na funkcjonowanie konsulatu Rosji w Poznaniu. Jego personel zostanie uznany za osoby niepożądane w Polsce.

REKLAMA

Jacek Sasin: Referendum zdecyduje, czy polska granica będzie skutecznie chroniona

Referendum będzie decydowało o tym, czy polska granica będzie skutecznie chroniona - mówił w czwartek w Mielniku (Podlaskie) szef resortu aktywów państwowych Jacek Sasin, lider listy PiS w regionie w wyborach do Sejmu. Zapewnił, że ochrona granicy będzie jeszcze wzmacniana.
Jacek Sasin Jacek Sasin: Referendum zdecyduje, czy polska granica będzie skutecznie chroniona
Jacek Sasin / PAP/Artur Reszko

"To referendum będzie decydowało o tym, czy zapora na granicy pozostanie i będzie dalej skutecznie chroniła mieszkańców tej ziemi, czy zostanie zdemontowana, tak jak chcą tego politycy opozycji" - mówił Sasin. Podkreślał, że szczególnie w miejscowościach wzdłuż granicy z Białorusią, takich jak Mielnik, pytanie referendalne dotyczące zapory "ma szczególny wymiar".

"Chciałbym wezwać wszystkich w Polsce do tego, aby w referendum, które odbędzie się 15 października, odpowiedzieć +nie+ na pytanie, które brzmi +czy jesteś za demontażem zapory na granicy z Białorusią?+. To +nie+ będzie głosem oddanym za polskim bezpieczeństwem, za polskim interesem narodowym" - mówił w Mielniku.

Minister przypomniał, że atak hybrydowy na polsko-białoruska granicę przez reżim Łukaszenki miał miejsce dwa lata temu, miało to zdestabilizować sytuację w Polsce, a tym samym uniemożliwić pomoc walczącym Ukraińcom. "Nasz rząd zareagował bardzo szybko i stanowczo na ten atak" - podkreślił i wymienił, że to m.in. skierowanie na granicę służ mundurowych i wojska, ale też decyzja o budowie zapory na granicy, czemu - jak zaznaczył - sprzeciwiała się opozycja.

Sasin o referendum

Sasin mówił, że z rozmów z mieszkańcami i władzami Mielnika wynika, że czują się oni tutaj bezpiecznie m.in. ze względu na obecność zapory na granicy. Zapewnił też, że ochrona granicy będzie wzmacniania nie tylko poprzez bezpośrednią ochronę, utrzymywanie i wzmacnianie zapory także na odcinkach rzecznych, ale też tworzenie nowych jednostek wojskowych czy odtwarzanie posterunków policji, które wcześniej były likwidowane. Podał przykład posterunku policji w Mielniku, który został odtworzony w 2019 roku.

Minister podkreślał, że rząd będzie "stał na straży bezpieczeństwa". Nawiązując do hasła wyborczego PiS "Bezpieczna przyszłość Polaków" mówił, że chodzi o bezpieczeństwo Polaków niezależnie od tego, gdzie mieszkają. Zaznaczył, że kwestia bezpieczeństwa jest szczególnie aktualna przy granicy z Białorusią, "którą chronimy i będziemy chronić niezależnie od tego, ile głosów z opozycji usłyszymy pod tym adresem, ile filmów powstanie, ilu różnych pseudointelektualistów, celebrytów będzie mówić, że działamy nie tak, jak trzeba" - dodał Jacek Sasin.

Obecny na konferencji wiceminister obrony narodowej Michał Wiśniewski zauważył, że dzięki ustawie o obronie ojczyzny jest możliwe szybkie odtwarzanie jednostek wojskowych. Wymienił, że w Podlaskim utworzona zostanie m.in. jednostka w powiecie siemiatyckim, w Czartajewie. Dodał, że po otrzymaniu ziemi od starosty siemiatyckiego zostały podjęte szybkie decyzje, by ogłosić przetarg i postawić w tym miejscu jednostkę kontenerową. "Ta jednostka tutaj powstanie w ciągu trzech miesięcy" - poinformował.

Wiśniewski dziękował też mieszkańcom, że "stanęli murem za polskim mundurem", co - jak podkreślił - jest wsparciem dla służących na granicy żołnierzy.

Marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki wskazał, że odtwarzanie przez rząd m.in. jednostek wojskowych w Podlaskiem to "konkrety, które świadczą o tym, że rząd polski będzie bronił każdego kawałka tej ziemi, każdego mieszkańca". W jego ocenie, województwo podlaskie jest jednym z najbezpieczniejszych miejsc - właśnie przez obecność żołnierzy.

"My się do żołnierzy przyzwyczailiśmy, my się żołnierzy nie boimy, wręcz odwrotnie - czujemy się przy nich bezpiecznie" - podkreślił Kosicki i dodał, że teraz zadaniem jest pokazanie inwestorom i turystom, że mogą tutaj przyjeżdżać i otwierać firmy czy odpoczywać.

Marcin Urbański, wójt gminy Mielnik, powiedział, że zapora na polsko-białoruskiej granicy wzmacnia poczucie bezpieczeństwa w małej, lokalnej społeczności. Dodał też, że żołnierze, którzy są obecni na terenie gminy od blisko dwóch lat, "wtopili się" w społeczność, a ich obecność nie jest odczuwana przez mieszkańców. "To znaczy, że czujemy się bezpiecznie" - powiedział wójt.(PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe