Nie żyje znany wokalista. Miał 87 lat

Artysta ur. w 1936 roku w Nairobi w Kenii najlepiej znany był z hitów "Durham Town", "The Last Farewell" oraz "New World in the Morning". Za sprawą swojej twórczości zyskał rzesze fanów, a jego płyty sprzedawały się na całym świecie. Śpiewał przede wszystkim romantyczne ballady folkowe i potrafił to robić w kilku językach.
Roger Whittaker kochał muzykę
Kariera wokalisty rozpoczęła się w 1986 roku. Często odwiedzał lokalne kluby i grywał dla publiczności na gitarze. Studiował na Uniwersytecie w Bangor w Walii, a później jako nauczyciel dzielił się swoją wiedzą. Zanim na poważnie zajął się śpiewem i muzyką planował skończyć medycynę. Za jego działalność humanitarną uhonorowano go nagrodą żydowskiej organizacji B’nai B’rith.
Przed śmiercią wraz z żoną mieszkał we Francji.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Prezes PZPN wybrał selekcjonera reprezentacji Polski. Cezary Kulesza potwierdza
Roger Whittaker 1936-2023 pic.twitter.com/wpSz7B8RlE
— Brian Wilson (@bgjw68) September 19, 2023