Włoskie media: UE pod przewodnictwem Niemiec chce wybrać rząd Polsce

„Po wyborach w Polsce presja UE na wybór nowego rządu staje się jeszcze bardziej widoczna. Unijni przywódcy, począwszy od przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen, chcą rządu z Donaldem Tuskiem na czele. Ale czy mogą?” – pisze włoski dziennik „La Nuova Bussola Quotidiana”.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen Włoskie media: UE pod przewodnictwem Niemiec chce wybrać rząd Polsce
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen / PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

W Brukseli od lat nie tolerują konserwatywnego polskiego rządu i rządzącej partii PiS. Niedawno, czyli przed wyborami w Polsce, które odbyły się w październiku, wrogość stała się widoczna w postaci rażących ataków ze strony członków establishmentu UE. Manfred Weber, przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej, w wywiadzie dla „Frankfurter Allgemeine Zeitung” wypowiedział agresywne słowa: „Budujemy kurtynę ognia. Jesteśmy jedyną siłą w Polsce, która może zastąpić PiS i sprowadzić ten kraj z powrotem do Europy”

– naświetla tło niechęci brukselskich elit do rządu Prawa i Sprawiedliwości włoski dziennik.

Ataki miały na celu zmianę rządu w Warszawie

W publikacji czytamy, że ataki Webera nie były odosobnionymi wydarzeniami i miały na celu zmianę rządu w Warszawie: wcześniej sama Ursula von der Leyen liczyła na powrót Tuska do władzy w Polsce. Wspomniano także słowa Katariny Barley, niemieckiej posłanki do Parlamentu Europejskiego, która zasłynęła w 2020 r., kiedy wezwała do wywarcia większej presji na Węgry i Polskę, aby zachowały praworządność, mówiąc o „zagłodzeniu” tych krajów.

Włoski dziennik wskazuje, że wszyscy powyżsi politycy – Ursula von der Leyen, Manfred Weber i Katarina Barley, są Niemcami.

Czy Niemcy w Brukseli, pracujący na rzecz powrotu Tuska do władzy, mają nadzieję na polski rząd w Polsce, który będzie można manewrować z Berlina, tak jak poprzednio rząd kierowany przez Tuska? Trzeba też zadać sobie pytanie, do jakiej „Europy” Polska chce wrócić: do superpaństwa zdominowanego przez Niemcy?

– czytamy. 

Presja na Polskę

Jak czytamy w publikacji, „presja UE na Polskę trwa nawet po ostatnich wyborach, które odbyły się 15 października”. 

Wyniki wyborów komplikują sytuację: rządząca partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) zajęła w wyborach pierwsze miejsce, ale Platforma Obywatelska (KO) Tuska, wraz z innymi partiami opozycji, uzyskała ponad 54% głosów i zapewniła sobie większość 248 mandatów na 460. Problem w tym, że blok opozycyjny tworzą koalicje bardzo różnych partii: od byłych komunistów i zielonych, po bardzo konserwatywną partię chłopską. Jedynym spoiwem tego bloku jest chęć eksmisji obecnego rządu, dlatego bardzo trudno jest znaleźć wspólny program dla przyszłego rządu obecnej opozycji

– wskazuje dziennik i przypomina, że Tusk, nie czekając na decyzje prezydenta Dudy w sprawie ewentualnego zadania sformowania rządu, udał się do Brukseli na dwudniowe rozmowy z przywódcami UE, poczynając od przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Podkreślono, że „każdy zauważył, jak niezwykła jest ta sytuacja”, „rzadko się zdarza, aby przywódcy Komisji Europejskiej czy Parlamentu Europejskiego oficjalnie spotykali się z politykiem, który nie jest jeszcze formalnie kandydatem na premiera”. 

Forma przyjęcia Donalda Tuska przez przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen wywołała oburzenie nie tylko w Polsce. Nawet zachodnie media uznały ingerencję w politykę narodową państw członkowskich za przedwczesną, sprzeczną z normami demokratycznymi, wyraźnie preferując przez niemieckiego przewodniczącego Komisji Europejskiej polityka proniemieckiego, któremu nie powierzono jeszcze misji utworzenia rządu

– wskazuje autor publikacji. 

Dziennik podkreśla, że czas pokaże, jak przywódcy UE uzasadnią swoją ingerencję w życie polityczne Polski. Podkreślono rolę prezydenta Andrzeja Dudy, który „niezależnie od nacisków Brukseli, ale szanując Konstytucję i tradycję polityczną, zadeklarował, że powierzy próbę utworzenia nowego rządu politykowi partii, która wygrała wybory, czyli PiS, w osobie obecnego premiera Morawieckiego”. 

Wybory 2023. Kontekst 

Po emocjonującej kampanii wyborczej w Polsce zakończyły się wybory parlamentarne. PiS uzyskał 35,38 proc. głosów, Koalicja Obywatelska – 30,70 proc., Trzecia Droga – 14,40 proc., Nowa Lewica – 8,61 proc., Konfederacja –7,16 proc.

Pozostałe komitety nie przekroczyły progu wyborczego. W przełożeniu na mandaty PiS zdobył 194, KO – 157, Trzecia Droga – 65, Nowa Lewica – 26, zaś Konfederacja – 18.

Tymczasem to do prezydenta RP, zgodnie z konstytucją, należała decyzja, komu powierzy decyzję utworzenia rządu w tzw. pierwszego kroku. W poniedziałkowym orędziu Andrzej Duda poinformował, że postanowił powierzyć misję sformowania rządu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, za co wylała się na niego fala krytyki ze strony środowisk bliskich „demokratycznej opozycji”, którzy twierdzą, że PiS nie będzie w stanie utworzyć rządu, w przeciwieństwie do Koalicji Obywatelskiej, która wraz z Trzecią Drogą i Lewicą ma większość sejmową.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Prof. Grzegorz Górski: Czterej Niemcy i Verhofstadt chcą zbudować nowe RWPG Wiadomości
Prof. Grzegorz Górski: Czterej Niemcy i Verhofstadt chcą zbudować nowe RWPG

Rada Wzajemnej Pomocy Gospodarczej była organizacją stanowiącą narzędzie, przy pomocy którego Związek Sowiecki kontrolował ekonomicznie kraje mu podporządkowane. RWPG miała za zadanie tworzyć warunki do „zrównoważonego rozwoju” całego bloku, dzielić wysiłki produkcyjne gospodarek krajów członkowskich w celu jak największej ich efektywności, tworzyć warunki do „wzajemnie korzystnej wymiany handlowej”.

Niemiecki publicysta o eksperymencie w ramach którego w Polsce demokracja ma być przywracana metodami niedemokratycznymi Wiadomości
Niemiecki publicysta o "eksperymencie" w ramach którego w Polsce "demokracja ma być przywracana metodami niedemokratycznymi"

- Wyzwanie dla Polski, ale także dla innych krajów: Rządy liberalne nie mogą rządzić, jeśli odziedziczą struktury autorytarne - pisze na łamach Berliner Zeitung Klaus Bachmann w artykule "Czy Donald Tusk zostanie autokratą, który zreformuje państwo?". Nie jest to jego pierwsza próba wezwania do stosowanie niedemokratycznych metod w Polsce.

Wasylu, a jak to było?. Trudne pytanie do ambasadora Ukrainy z ostatniej chwili
"Wasylu, a jak to było?". Trudne pytanie do ambasadora Ukrainy

Trwa protest polskich kierowców ciężarówek na granicy z Ukrainą. Wbrew dezinformacji, protestujący przepuszczają transporty z pomocą humanitarną i wojskową.

Nie żyje Zdzisław Wróbel, jedno z ukradzionych przez Niemców Dzieci Zamojszczyzny Wiadomości
Nie żyje Zdzisław Wróbel, jedno z ukradzionych przez Niemców Dzieci Zamojszczyzny

W dniu 7 grudnia 2023 r. zmarł Zdzisław Wróbel, długoletni działacz i prezes Koła Miejskiego Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego oraz członek Stowarzyszenia Klubu Idei Tomasza Baty w Chełmku. Był człowiekiem kochającym Polskę. Zwiedził cały kraj i swoją pasją umiejętnie zarażał innych. Przeżył dziewięćdziesiąt jeden lat.

Rzecznik rządu komentuje grafikę PO. To konkrety PiS-u z ostatniej chwili
Rzecznik rządu komentuje grafikę PO. "To konkrety PiS-u"

Zaraz jeszcze sukcesem PO okaże się walka z mafiami VAT-owskimi, więcej niż podwojenie budżetu państwa, obniżka podatku PIT i wiele innych, to konkrety PiSU - zareagował w mediach społecznościowych rzecznik rządu Piotr Müller na grafikę PO z hasłem "Nowy rok zacznie się od wypłaty 800+! I to jest konkret!"

Matczak: Uważam, że PiS szybko wróci, bo niewiele się nauczyliśmy z ostatniej chwili
Matczak: "Uważam, że PiS szybko wróci, bo niewiele się nauczyliśmy"

Prof. Marcin Matczak to prawnik znany głównie z ostrej krytyki poczynań rządu Zjednoczonej Prawicy i bronienia tzw. "wolnych sądów". Na łamach "Gazety Wyborczej" komentując ostatnio aktualną postawę sejmowej większości, stwierdza, że "PiS szybko wróci, bo niewiele się nauczyliśmy".

Kłopoty zdrowotne polskiej gwiazdy. Po prostu zaniemogła z ostatniej chwili
Kłopoty zdrowotne polskiej gwiazdy. "Po prostu zaniemogła"

Edyta Górniak, która jest ikoną polskiej muzyki, wyznała ostatnio, że dopadły ją problemy zdrowotne. Wokalistka miała wyjechać w trasę po Stanach Zjednoczonych. Nie pojawiła się jednak na lotnisku.

Nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Ucierpiała policjantka z ostatniej chwili
Nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Ucierpiała policjantka

W nocy z czwartku na piątek w Gdańsku doszło do incydentu, w którym ucierpiała policjantka.

Premier Morawiecki ogłosił decyzję ws. zerowego VAT-u na żywność  z ostatniej chwili
Premier Morawiecki ogłosił decyzję ws. zerowego VAT-u na żywność

Premier Mateusz Morawiecki ogłosił w mediach społecznościowych decyzję ws. zerowego VAT-u na żywność.

z ostatniej chwili
[TRANSMISJA ONLINE] Trwa IX Dzień Patrioty połączony z premierą 6. tomu „Dziejów Polski"

Organizowany przez wydawnictwo Biały Kruk dziewiąty już z kolei Dzień Patrioty jest wydarzeniem, które na stałe wpisało się w pejzaż polskiej kultury. Jest to spotkanie z wybitnymi twórcami polskiego życia kulturalnego, artystycznego, społecznego i religijnego, a jego punktem kulminacyjnym jest wręczenie nagrody pt. „Patriota Roku”. Warto podkreślić, że podczas IX Dnia Patrioty odbędzie się także oficjalna premiera szóstego tomu „Dziejów Polski”, w których prof. Andrzej Nowak opisuje lata 1632-1673 w naszej historii.

REKLAMA

Włoskie media: UE pod przewodnictwem Niemiec chce wybrać rząd Polsce

„Po wyborach w Polsce presja UE na wybór nowego rządu staje się jeszcze bardziej widoczna. Unijni przywódcy, począwszy od przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen, chcą rządu z Donaldem Tuskiem na czele. Ale czy mogą?” – pisze włoski dziennik „La Nuova Bussola Quotidiana”.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen Włoskie media: UE pod przewodnictwem Niemiec chce wybrać rząd Polsce
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen / PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

W Brukseli od lat nie tolerują konserwatywnego polskiego rządu i rządzącej partii PiS. Niedawno, czyli przed wyborami w Polsce, które odbyły się w październiku, wrogość stała się widoczna w postaci rażących ataków ze strony członków establishmentu UE. Manfred Weber, przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej, w wywiadzie dla „Frankfurter Allgemeine Zeitung” wypowiedział agresywne słowa: „Budujemy kurtynę ognia. Jesteśmy jedyną siłą w Polsce, która może zastąpić PiS i sprowadzić ten kraj z powrotem do Europy”

– naświetla tło niechęci brukselskich elit do rządu Prawa i Sprawiedliwości włoski dziennik.

Ataki miały na celu zmianę rządu w Warszawie

W publikacji czytamy, że ataki Webera nie były odosobnionymi wydarzeniami i miały na celu zmianę rządu w Warszawie: wcześniej sama Ursula von der Leyen liczyła na powrót Tuska do władzy w Polsce. Wspomniano także słowa Katariny Barley, niemieckiej posłanki do Parlamentu Europejskiego, która zasłynęła w 2020 r., kiedy wezwała do wywarcia większej presji na Węgry i Polskę, aby zachowały praworządność, mówiąc o „zagłodzeniu” tych krajów.

Włoski dziennik wskazuje, że wszyscy powyżsi politycy – Ursula von der Leyen, Manfred Weber i Katarina Barley, są Niemcami.

Czy Niemcy w Brukseli, pracujący na rzecz powrotu Tuska do władzy, mają nadzieję na polski rząd w Polsce, który będzie można manewrować z Berlina, tak jak poprzednio rząd kierowany przez Tuska? Trzeba też zadać sobie pytanie, do jakiej „Europy” Polska chce wrócić: do superpaństwa zdominowanego przez Niemcy?

– czytamy. 

Presja na Polskę

Jak czytamy w publikacji, „presja UE na Polskę trwa nawet po ostatnich wyborach, które odbyły się 15 października”. 

Wyniki wyborów komplikują sytuację: rządząca partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) zajęła w wyborach pierwsze miejsce, ale Platforma Obywatelska (KO) Tuska, wraz z innymi partiami opozycji, uzyskała ponad 54% głosów i zapewniła sobie większość 248 mandatów na 460. Problem w tym, że blok opozycyjny tworzą koalicje bardzo różnych partii: od byłych komunistów i zielonych, po bardzo konserwatywną partię chłopską. Jedynym spoiwem tego bloku jest chęć eksmisji obecnego rządu, dlatego bardzo trudno jest znaleźć wspólny program dla przyszłego rządu obecnej opozycji

– wskazuje dziennik i przypomina, że Tusk, nie czekając na decyzje prezydenta Dudy w sprawie ewentualnego zadania sformowania rządu, udał się do Brukseli na dwudniowe rozmowy z przywódcami UE, poczynając od przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen. Podkreślono, że „każdy zauważył, jak niezwykła jest ta sytuacja”, „rzadko się zdarza, aby przywódcy Komisji Europejskiej czy Parlamentu Europejskiego oficjalnie spotykali się z politykiem, który nie jest jeszcze formalnie kandydatem na premiera”. 

Forma przyjęcia Donalda Tuska przez przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen wywołała oburzenie nie tylko w Polsce. Nawet zachodnie media uznały ingerencję w politykę narodową państw członkowskich za przedwczesną, sprzeczną z normami demokratycznymi, wyraźnie preferując przez niemieckiego przewodniczącego Komisji Europejskiej polityka proniemieckiego, któremu nie powierzono jeszcze misji utworzenia rządu

– wskazuje autor publikacji. 

Dziennik podkreśla, że czas pokaże, jak przywódcy UE uzasadnią swoją ingerencję w życie polityczne Polski. Podkreślono rolę prezydenta Andrzeja Dudy, który „niezależnie od nacisków Brukseli, ale szanując Konstytucję i tradycję polityczną, zadeklarował, że powierzy próbę utworzenia nowego rządu politykowi partii, która wygrała wybory, czyli PiS, w osobie obecnego premiera Morawieckiego”. 

Wybory 2023. Kontekst 

Po emocjonującej kampanii wyborczej w Polsce zakończyły się wybory parlamentarne. PiS uzyskał 35,38 proc. głosów, Koalicja Obywatelska – 30,70 proc., Trzecia Droga – 14,40 proc., Nowa Lewica – 8,61 proc., Konfederacja –7,16 proc.

Pozostałe komitety nie przekroczyły progu wyborczego. W przełożeniu na mandaty PiS zdobył 194, KO – 157, Trzecia Droga – 65, Nowa Lewica – 26, zaś Konfederacja – 18.

Tymczasem to do prezydenta RP, zgodnie z konstytucją, należała decyzja, komu powierzy decyzję utworzenia rządu w tzw. pierwszego kroku. W poniedziałkowym orędziu Andrzej Duda poinformował, że postanowił powierzyć misję sformowania rządu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, za co wylała się na niego fala krytyki ze strony środowisk bliskich „demokratycznej opozycji”, którzy twierdzą, że PiS nie będzie w stanie utworzyć rządu, w przeciwieństwie do Koalicji Obywatelskiej, która wraz z Trzecią Drogą i Lewicą ma większość sejmową.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe