Jacek Żakowski podpadł Silnym Razem

– Chciałbym zaapelować, byśmy pomyśleli o tym, jak podzielić się pieniędzmi, infrastrukturą, mediami, tymi, które mają charakter publiczny, z tymi, którzy przegrali wybory w październiku – mówił podczas debaty „Media publiczne a demokracja w Polsce dzisiaj” publicysta Jacek Żakowski, wywołując spore oburzenie po stronie zwolenników tzw. totalnej opozycji.
Jacek Żakowski Jacek Żakowski podpadł Silnym Razem
Jacek Żakowski / PAP/Radek Pietruszka

„Mamy nie tylko polaryzację, ale głęboki paralelizm”

Mam wrażenie, że jesteśmy grupą rekonstrukcyjną. Dużo pracy włożyliśmy kilkanaście lat temu w to, żeby zbudować uniwersalne media publiczne, cały system. Media dla wszystkich. Wydaje mi się, że przez te 15 lat coś się w polskim społeczeństwie stało. Tzn. nie można sobie dziś wyobrazić mediów dla wszystkich. Mieliśmy media 40 proc. wyborców, którzy zagarnęli wszystko. Czy dzisiaj chcemy mieć media 50 proc. wyborców, którzy zagarną wszystko?

– pytał podczas debaty Jacek Żakowski. Publicysta podkreślił, że „musimy niestety przyjąć do wiadomości, że mamy nie tylko polaryzację, ale też bardzo głęboki paralelizm”.

Przypomnijcie sobie nazwiska stu dziennikarzy i zastanówcie się, czy nie potraficie przypisać ich do partii politycznej. Większość społeczeństwa potrafi. Ja mówię o bardzo porządnych dziennikarzach. Nastąpiło zjawisko określane jako paralelizm, czyli bardzo bliska relacja pomiędzy mediami a grupami politycznymi i biznesem. I z tego trzeba wyciągnąć wnioski

– podkreślił dziennikarz.

„Pomyślmy, jak podzielić się z tymi, którzy przegrali wybory”

Podczas wypowiedzi Żakowski zaapelował do swoich słuchaczy, by pomyśleli o tym, „jak podzielić się pieniędzmi, infrastrukturą, mediami, tymi, które mają charakter publiczny, z tymi, którzy przegrali wybory w październiku”.

To jest bardzo trudna sprawa. Włosi podzielili się kanałami na przykład. Czy jesteśmy gotowi pomyśleć o tym, że dwójka [TVP 2 – red.] będzie PiS-owska? A jeżeli nie, to oni po dojściu do władzy, a to się stanie, zabiorą sobie znowu wszystko

– wskazywał Jacek Żakowski. Dodał, że „dziś, kiedy krew się leje z ran zadawanych przez tamtą władzę, że to jest bardzo trudne”. 

Ale jeżeli nie przyjmiemy do wiadomości, że mamy społeczeństwo podzielone, i jeżeli się tym państwem nie podzielimy w sposób, który druga strona odbierze jako gest być może szczodry, to żadne media publiczne nie będą istniały, bo oni zbudują swoje media prywatne, a te, które my będziemy im oferować, oni po prostu odrzucą i będą stali z napisem „TVP łże”, tak jak państwo stali, za co jestem ogromnie wdzięczny

– podsumował publicysta.

Oburzenie wśród wyborców opozycji

Wypowiedź Żakowskiego spotkała się po stronie wyborców opozycji, znanych także jako Silni Razem, spore oburzenie, a hasło „Żakowski” trafiło na szczyt trendów na platformie X (dawniej Twitter). Przedstawiamy wybrane komentarze „oburzonych”.

 

 


 

POLECANE
Dane z Niemiec martwią. Media wskazują na Polskę z ostatniej chwili
Dane z Niemiec martwią. Media wskazują na Polskę

W 2024 r. tylko 29,1 proc. stanowisk kierowniczych w Niemczech zajmowały kobiety. Niemieckie media wskazują na Polskę, gdzie ten odsetek jest zdecydowanie wyższy.

„To nie jest zadanie dla wojska”. Gen. Polko krytycznie o programie „wGotowości” z ostatniej chwili
„To nie jest zadanie dla wojska”. Gen. Polko krytycznie o programie „wGotowości”

Wojsko powinno skupić się na werbunku i przeszkoleniu żołnierzy, którzy będą zabijać wroga; szkolenie ludności cywilnej z udzielania pierwszej pomocy czy zachowania w sytuacjach kryzysowych to kompetencje MSWiA - ocenił były dowódca GROM gen. Roman Polko, komentując program „wGotowości”.

Holandia: Właściciele fotowoltaiki zapłacą za oddawanie energii do sieci z ostatniej chwili
Holandia: Właściciele fotowoltaiki zapłacą za oddawanie energii do sieci

Od 2027 roku część właścicieli paneli fotowoltaicznych w Holandii będzie… dopłacać za energię, którą oddaje do sieci. Dwie firmy energetyczne ogłosiły już nowe zasady rozliczeń. Sprawę ujawniło holenderskie stowarzyszenie Vereniging Eigen Huis.

Wielki Bu jest już w Polsce. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
"Wielki Bu" jest już w Polsce. Trwa akcja służb

Patryk M., pseudonim Wielki Bu, jest już w Polsce i trwa właśnie przekazywanie go polskim służbom – informuje serwis tvn24.pl.

Poseł PO: Ktoś, kto jest podejrzany, jest przestępcą z ostatniej chwili
Poseł PO: "Ktoś, kto jest podejrzany, jest przestępcą"

– Ktoś, kto jest podejrzany, to jest przestępcą. Zbigniew Ziobro, by móc dochodzić swojej niewinności, musi stanąć przed sprawiedliwym sądem – stwierdził poseł PO Konrad Frysztak. Słowa polityka oburzyły opinię publiczną. "Kiedy usunęliście z Konstytucji domniemanie niewinności?" – pytają internauci.

Ryanair zmienia zasady. Zostało już tylko kilka dni z ostatniej chwili
Ryanair zmienia zasady. Zostało już tylko kilka dni

Ryanair od 12 listopada 2025 r. przechodzi wyłącznie na cyfrowe karty pokładowe w aplikacji. Papierowe boarding passy znikają.

Żurek odkrywa karty: Wybory sędziów do KRS ma przeprowadzać PKW z ostatniej chwili
Żurek odkrywa karty: "Wybory sędziów do KRS ma przeprowadzać PKW"

– Obecny KRS nie jest zgodny z polską konstytucją. Musimy przywrócić w Polsce państwo prawa – grzmiał w czwartek, podczas konferencji prasowej, minister sprawiedliwości Waldemar Żurek. Jak przekazano, projekt ustawy o KRS przewiduje, że wybory sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa ma organizować PKW.

Rusza program powszechnych szkoleń obronnych „wGotowości” z ostatniej chwili
Rusza program powszechnych szkoleń obronnych „wGotowości”

Rusza pilotaż programu powszechnych szkoleń obronnych „wGotowości”, który rozpocznie się 22 listopada br. – zapowiedział w czwartek wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Podkreślił, że program skierowany jest do wszystkich chętnych polskich obywateli.

Opieka medyczna w areszcie? Była urzędniczka Ministerstwa Sprawiedliwości nie ma złudzeń z ostatniej chwili
Opieka medyczna w areszcie? Była urzędniczka Ministerstwa Sprawiedliwości nie ma złudzeń

– Mała kratka aż kusiła, żeby przeciągnąć sweter czy piżamę i coś sobie zrobić… To były takie skrajne sytuacje i moje prawo do obrony zostało zgruzowane – wspomina w rozmowie z Telewizją wPolsce24 pani Urszula Dubejko.

Nowy przewodniczący Polski 2050. Hołownia zabiera głos ws. swojego następcy z ostatniej chwili
Nowy przewodniczący Polski 2050. Hołownia zabiera głos ws. swojego następcy

Szymon Hołownia kilka tygodni temu oficjalnie ogłosił, że nie będzie ubiegał się o reelekcję na stanowisko przewodniczącego Polski 2050. Lider ugrupowania zapowiada jednak, że wskaże swojego następcę, gdy tylko zakończy się proces zgłaszania kandydatów. Jak nieoficjalnie ustaliło RMF FM, jego faworytką ma być Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

REKLAMA

Jacek Żakowski podpadł Silnym Razem

– Chciałbym zaapelować, byśmy pomyśleli o tym, jak podzielić się pieniędzmi, infrastrukturą, mediami, tymi, które mają charakter publiczny, z tymi, którzy przegrali wybory w październiku – mówił podczas debaty „Media publiczne a demokracja w Polsce dzisiaj” publicysta Jacek Żakowski, wywołując spore oburzenie po stronie zwolenników tzw. totalnej opozycji.
Jacek Żakowski Jacek Żakowski podpadł Silnym Razem
Jacek Żakowski / PAP/Radek Pietruszka

„Mamy nie tylko polaryzację, ale głęboki paralelizm”

Mam wrażenie, że jesteśmy grupą rekonstrukcyjną. Dużo pracy włożyliśmy kilkanaście lat temu w to, żeby zbudować uniwersalne media publiczne, cały system. Media dla wszystkich. Wydaje mi się, że przez te 15 lat coś się w polskim społeczeństwie stało. Tzn. nie można sobie dziś wyobrazić mediów dla wszystkich. Mieliśmy media 40 proc. wyborców, którzy zagarnęli wszystko. Czy dzisiaj chcemy mieć media 50 proc. wyborców, którzy zagarną wszystko?

– pytał podczas debaty Jacek Żakowski. Publicysta podkreślił, że „musimy niestety przyjąć do wiadomości, że mamy nie tylko polaryzację, ale też bardzo głęboki paralelizm”.

Przypomnijcie sobie nazwiska stu dziennikarzy i zastanówcie się, czy nie potraficie przypisać ich do partii politycznej. Większość społeczeństwa potrafi. Ja mówię o bardzo porządnych dziennikarzach. Nastąpiło zjawisko określane jako paralelizm, czyli bardzo bliska relacja pomiędzy mediami a grupami politycznymi i biznesem. I z tego trzeba wyciągnąć wnioski

– podkreślił dziennikarz.

„Pomyślmy, jak podzielić się z tymi, którzy przegrali wybory”

Podczas wypowiedzi Żakowski zaapelował do swoich słuchaczy, by pomyśleli o tym, „jak podzielić się pieniędzmi, infrastrukturą, mediami, tymi, które mają charakter publiczny, z tymi, którzy przegrali wybory w październiku”.

To jest bardzo trudna sprawa. Włosi podzielili się kanałami na przykład. Czy jesteśmy gotowi pomyśleć o tym, że dwójka [TVP 2 – red.] będzie PiS-owska? A jeżeli nie, to oni po dojściu do władzy, a to się stanie, zabiorą sobie znowu wszystko

– wskazywał Jacek Żakowski. Dodał, że „dziś, kiedy krew się leje z ran zadawanych przez tamtą władzę, że to jest bardzo trudne”. 

Ale jeżeli nie przyjmiemy do wiadomości, że mamy społeczeństwo podzielone, i jeżeli się tym państwem nie podzielimy w sposób, który druga strona odbierze jako gest być może szczodry, to żadne media publiczne nie będą istniały, bo oni zbudują swoje media prywatne, a te, które my będziemy im oferować, oni po prostu odrzucą i będą stali z napisem „TVP łże”, tak jak państwo stali, za co jestem ogromnie wdzięczny

– podsumował publicysta.

Oburzenie wśród wyborców opozycji

Wypowiedź Żakowskiego spotkała się po stronie wyborców opozycji, znanych także jako Silni Razem, spore oburzenie, a hasło „Żakowski” trafiło na szczyt trendów na platformie X (dawniej Twitter). Przedstawiamy wybrane komentarze „oburzonych”.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe