Ekspert z KUL komentuje zgodę Watykanu na błogosławienie par jednopłciowych i niesakramentalnych

"Deklaracja pozwalająca na udzielanie błogosławieństwa parom nieregularnym w tym homoseksualnym wyraźnie odróżnia błogosławieństwa liturgiczne, które są obrzędami oficjalnie zaproponowanymi przez Kościół, od błogosławieństw poza ramami liturgicznymi" - pisze w swym komentarzu dla KAI ks. dr hab. Sławomir Pawłowski SAC z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Ekspert wyjaśnia, że deklaracja Dykasterii Nauki Wiary w pełni podtrzymuje dotychczasowe nauczanie Kościoła, że małżeństwo może być tylko związkiem mężczyzny i kobiety i bynajmniej nie należy jej rozumieć jako akceptacji dla związków homoseksualnych.   
zdjęcie poglądowe Ekspert z KUL komentuje zgodę Watykanu na błogosławienie par jednopłciowych i niesakramentalnych
zdjęcie poglądowe / pixabay.com/StockSnap

Różne rodzaje błogosławieństw

Obrzęd sakramentu pokuty i pojednania rozpoczyna się błogosławieństwem, którego kapłana udziela penitentowi. Jest ono bezwarunkowe i niezależne od wyniku spowiedzi. W wielu krajach penitent rozpoczyna zresztą spowiedź od prośby: „Pobłogosław mnie, ojcze, ponieważ zgrzeszyłem”. Czy takie błogosławieństwo jest aprobatą grzechu? Nie.

Św. Paweł Apostoł wzywa chrześcijan: „Błogosławcie tych, którzy was prześladują! Błogosławcie, a nie złorzeczcie?” (Rz 12,14). Czy oznacza to akceptację czynów prześladowczych? Nie.

Błogosławieństwa potwierdzają miłość Boga do ludzi, a nie ludzki grzech, a także wyrażają prośbę oraz wdzięczność człowieka względem Boga i ludzi. Na taki sens błogosławienia i błogosławieństw zwraca uwagę dokument Dykasterii Doktryny Wiary Deklaracja „Fiducia supplicans” o pastoralnym znaczeniu błogosławieństw, zatwierdzona przez papieża Franciszka 18 grudnia 2023.

Wartość deklaracji  polega na tym, że „oferuje ona specyficzny i innowacyjny wkład w duszpasterskie znaczenie błogosławieństw”, poszerza i wzbogaca ich klasyczne rozumienie i dlatego stanowi „rzeczywisty rozwój tego, co zostało powiedziane o błogosławieństwach w Magisterium i oficjalnych tekstach Kościoła” (prezentacja kard. V.M. Fernándeza).

Deklaracja „Fiducia supplicans” odróżnia błogosławieństwa liturgiczne, które są obrzędami oficjalnie zaproponowanymi przez Kościół, od błogosławieństw poza ramami liturgicznymi. „Ze ściśle liturgicznego punktu widzenia błogosławieństwo wymaga, aby to, co jest błogosławione, było zgodne z wolą Bożą wyrażoną w nauczaniu Kościoła” (nr 9). W życiu wiernych zachodzą jednak sytuacje, kiedy proszą oni o błogosławieństwo poza ramami liturgicznymi, czasem spontanicznie. Takie błogosławieństwa „stają się zasobem duszpasterskim, który należy cenić, a nie ryzykiem czy problemem” (nr 23). Należy jednak pamiętać, że wówczas „muszą zachować swój właściwy styl, prostotę i język” i „zawsze należy unikać prób narzucania im form celebracji liturgicznej” nr (24).

Jak ślub?

Dokument pragnie dostarczyć argumentów, że taka praktyka nie stoi w sprzeczności z regułą lex orandi - lex credendi: prawo modlitwy – prawem wiary. W myśl tej zasady treść modlitwy powinna odpowiadać treści wiary. Dlatego deklaracja przywołuje głos Pisma Świętego na temat błogosławieństw. Wyrażają one boski dar, który „zstępuje” na człowieka, będąc obfitym i bezwarunkowym darem, a także ludzkie dziękczynienie, które „wstępuje” do Boga oraz błogosławieństwo udzielone przez człowieka, które „rozciąga się” na innych (nr 15-16). „Ostatnim obrazem Jezusa na ziemi jest wzniesienie rąk w geście błogosławieństwa” (nr 18). Dokument cytuje papieża Franciszka: „kiedy ktoś prosi o błogosławieństwo, wyraża prośbę o Bożą pomoc, prośbę o lepsze życie i zaufanie do Ojca, który może nam pomóc lepiej żyć” (nr 21).

Dokument wielokrotnie podkreśla, że jest niezachwianie osadzony w tradycyjnej doktrynie Kościoła o małżeństwie, nie dopuszczając żadnego rodzaju obrzędu liturgicznego lub doń podobnego błogosławieństwa, który może powodować zamieszanie w tej dziedzinie. W tym zakresie deklaracja nie stoi w sprzeczności z odpowiedzią (ówczesnej) Kongregacji Nauki Wiary z dnia z 15 marca 2021 na pytanie: „Czy Kościół ma władzę udzielania błogosławieństwa związkom osób tej samej płci?”. Kongregacja dała odpowiedź negatywną, oznaczającą, że Kościół nie ma takiej władzy, i dołączyła do tej odpowiedzi notę wyjaśniającą.

Forma

W odniesieniu do „błogosławieństwa par w nieregularnych sytuacjach i par tej samej płci” (nr 31-41) deklaracja stwierdza, że forma tych błogosławieństw „nie powinna być ustalana rytualnie przez władze kościelne, aby uniknąć pomylenia z błogosławieństwem właściwym dla sakramentu małżeństwa”. Błogosławieństwa można udzielić tym, którzy „nie domagają się legitymizacji własnego statusu, ale błagają, aby wszystko, co jest prawdziwe, dobre i po ludzku ważne w ich życiu i ich relacjach, zostało wzbogacone, uzdrowione i podniesione przez obecność Ducha Świętego” (nr 31). Kluczowy jest tutaj niniejszy fragment dokumentu: „W każdym razie, właśnie w celu uniknięcia jakiejkolwiek formy zamieszania lub skandalu, gdy para w sytuacji nieregularnej prosi o modlitwę błogosławieństwa, nawet jeśli jest ona wyrażona poza obrzędami przewidzianymi przez księgi liturgiczne, błogosławieństwo to nigdy nie powinno być udzielane w połączeniu z ceremoniami związku cywilnego, a nawet w związku z nimi. Błogosławieństwo nie może być również udzielane w ubraniu, gestach lub słowach właściwych dla ślubu. To samo dotyczy sytuacji, gdy o błogosławieństwo prosi para tej samej płci” (nr 39).

Warta jest podkreślenia formacyjna wskazówka deklaracji w odniesieniu do wyświeconych szafarzy: ich duszpasterska wrażliwość „powinna być również kształtowana w celu spontanicznego wykonywania błogosławieństw, których nie ma w Księdze Błogosławieństw” (nr 35). W tym sensie istotne jest, aby „te niezrytualizowane błogosławieństwa nigdy nie przestały być prostymi gestami, które stanowią skuteczny środek zwiększania zaufania do Boga ze strony osób, które o nie proszą, uważając, aby nie stały się one aktem liturgicznym lub półliturgicznym, podobnym do sakramentu” (nr 36). Trzeba pamiętać, że „decyzje, które w pewnych okolicznościach mogą być elementem roztropności duszpasterskiej, nie powinny koniecznie stawać się normą” (nr 37). Z tego względu poza wskazówkami przedstawionymi w deklaracji „nie należy oczekiwać dalszych odpowiedzi na temat możliwych sposobów uregulowania szczegółów lub praktycznych aspektów dotyczących tego typu błogosławieństw” (nr 41).

Znaczenie duszpasterskie

Dokument zachęca, aby „z otwartym sercem” przyjąć słowa papieża Franciszka z katechezy na temat modlitwy, kiedy omawia on błogosławieństwa, ponieważ „pomagają nam one uchwycić duszpasterskie znaczenie błogosławieństw oferowanych bez warunków wstępnych” (nr 27).

Refleksja na zakończenie. Przypomina się epizod z Księgi Rodzaju, kiedy walczący Jakub (znaczy „Oszust”) mówi do Boga: „Nie puszczę Cię, dopóki mi nie pobłogosławisz” (Rdz 32,27). I uzyskał takie błogosławieństwo, chociaż odtąd nie mógł prawidłowo chodzić. Jakub, odtąd Izrael (znaczy „Bóg walczy”), nadał temu miejscu nazwę Penuel, to znaczy „Oblicze Boga”. W naszym świecie wiele jest osób, które uprzednio nie mogąc „prawidłowo chodzić”, szukają – czasem intuicyjnie albo całkiem po omacku – światła Chrystusa, które „jaśnieje na obliczu Kościoła” (por. LG nr 1). I dlatego przychodzą do niego jak do domu, po rodzicielskie błogosławieństwo.

Ks. dr hab. Sławomir Pawłowski, mp


 

POLECANE
Dziś i jutro szkolenie RKW dla mężów zaufania i obserwatorów społecznych Wiadomości
Dziś i jutro szkolenie RKW dla mężów zaufania i obserwatorów społecznych

Stowarzyszenie Ruch Kontroli Wyborów informuje o zbliżających się szkoleniach dla kandydatów na mężów zaufania i obserwatorów politycznych.

Depardieu skazany w seksaferze. Tłumaczył, że jest z innej epoki Wiadomości
Depardieu skazany w seksaferze. Tłumaczył, że "jest z innej epoki"

Gerard Depardieu został skazany we wtorek na półtora roku więzienia w zawieszeniu za napaści seksualne. Sąd w Paryżu uznał winę aktora w związku ze skargami złożonymi przez dwie kobiety

Okłamał opinię publiczną. Posłowie PiS mocno o Rafale Trzaskowskim ws. eksmisji rodziny z 6-latkiem Wiadomości
"Okłamał opinię publiczną". Posłowie PiS mocno o Rafale Trzaskowskim ws. eksmisji rodziny z 6-latkiem

- Trzaskowski okłamał opinię publiczną nt. faktu postępowania sądowego - powiedział poseł Sebastian Kaleta komentując sprawę eksmisji rodziny z 6-latkiem.

Leon XIV pojedzie na Ukrainę Wiadomości
Leon XIV pojedzie na Ukrainę

Jak ujawniły włoskie media, Leon XIV planuje odwiedzić Ukrainę jako jeden z pierwszych krajów podczas swojego pontyfikatu. Watykan zapowiada również podróż papieża do Turcji i Peru.

Karol Nawrocki również ma kopertę dla Rafała Trzaskowskiego z ostatniej chwili
Karol Nawrocki również ma kopertę dla Rafała Trzaskowskiego

Rafał Trzaskowski pod koniec debaty prezydenckiej, która odbyła się 12 maja w TVP w likwidacji, przekazał Karolowi Nawrockiemu kopertę. Nie wyjaśnił, co znalazło się w środku, a Nawrocki jej nie otworzył podczas trwania debaty. Dzisiaj ujawniono, że był w niej numer bankowy DPS w Gdańsku. Karol Nawrocki odpowiada, że również ma kopertę dla swojego konkurenta.

Czwarta kadencja w kieszeni. Rekordowy wynik premiera Albanii z ostatniej chwili
Czwarta kadencja w kieszeni. Rekordowy wynik premiera Albanii

Premier Albanii Edi Rama zapewnił swojej partii bezprecedensową w historii kraju czwartą kadencję. Jego ugrupowanie zdobyło w niedzielnych wyborach parlamentarnych 52 proc. głosów - wynika z opublikowanych we wtorek rezultatów na podstawie 94 proc. zliczonych głosów.

Ma to wszystko w nosie. Mariusz Błaszczak mocno o Rafale Trzaskowskim ws. eksmisji 6-latka Wiadomości
"Ma to wszystko w nosie". Mariusz Błaszczak mocno o Rafale Trzaskowskim ws. eksmisji 6-latka

– Rafał Trzaskowski ma to wszystko w nosie – powiedział poseł Mariusz Błaszczak, komentując doniesienia o eksmisji rodziny z 6-letnim dzieckiem w Warszawie.

Stanowski wyjaśnia słowa skierowane do Wysockiej-Schnepf. Zasłużyła całą swoją hejterską działalnością z ostatniej chwili
Stanowski wyjaśnia słowa skierowane do Wysockiej-Schnepf. "Zasłużyła całą swoją hejterską działalnością"

Krzysztof Stanowski wrócił do poniedziałkowej debaty w TVP w likwidacji i swojej wypowiedzi na temat prowadzącej program z ramienia gospodarzy – Doroty Wysockiej-Schnepf. "Wystawili twarz propagandy i uznali, że to doskonały pomysł. Ja bym powiedział – wybitny! No to mają efekty tego doskonałego, wręcz wybitnego pomysłu" – napisał kandydat na platformie X. 

Podczas debaty Trzaskowski wręczył Nawrockiemu kopertę. Ujawniono, co w niej było pilne
Podczas debaty Trzaskowski wręczył Nawrockiemu kopertę. Ujawniono, co w niej było

Rafał Trzaskowski w ostatniej części debaty prezydenckiej, która odbyła się 12 maja w TVP w likwidacji, przekazał Karolowi Nawrockiemu kopertę. Nie wyjaśnił, co znalazło się w środku, a Nawrocki jej nie otworzył podczas trwania debaty.

Zandberg ostro do Biejat: Są ważniejsze rzeczy niż stołek marszałka dla Czarzastego polityka
Zandberg ostro do Biejat: "Są ważniejsze rzeczy niż stołek marszałka dla Czarzastego"

Podczas poniedziałkowej, ostatniej debaty przed niedzielnymi wyborami prezydenckimi kandydat Partii Razem Adrian Zandberg mocno zaatakował Magdalenę Biejat z Lewicy.

REKLAMA

Ekspert z KUL komentuje zgodę Watykanu na błogosławienie par jednopłciowych i niesakramentalnych

"Deklaracja pozwalająca na udzielanie błogosławieństwa parom nieregularnym w tym homoseksualnym wyraźnie odróżnia błogosławieństwa liturgiczne, które są obrzędami oficjalnie zaproponowanymi przez Kościół, od błogosławieństw poza ramami liturgicznymi" - pisze w swym komentarzu dla KAI ks. dr hab. Sławomir Pawłowski SAC z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Ekspert wyjaśnia, że deklaracja Dykasterii Nauki Wiary w pełni podtrzymuje dotychczasowe nauczanie Kościoła, że małżeństwo może być tylko związkiem mężczyzny i kobiety i bynajmniej nie należy jej rozumieć jako akceptacji dla związków homoseksualnych.   
zdjęcie poglądowe Ekspert z KUL komentuje zgodę Watykanu na błogosławienie par jednopłciowych i niesakramentalnych
zdjęcie poglądowe / pixabay.com/StockSnap

Różne rodzaje błogosławieństw

Obrzęd sakramentu pokuty i pojednania rozpoczyna się błogosławieństwem, którego kapłana udziela penitentowi. Jest ono bezwarunkowe i niezależne od wyniku spowiedzi. W wielu krajach penitent rozpoczyna zresztą spowiedź od prośby: „Pobłogosław mnie, ojcze, ponieważ zgrzeszyłem”. Czy takie błogosławieństwo jest aprobatą grzechu? Nie.

Św. Paweł Apostoł wzywa chrześcijan: „Błogosławcie tych, którzy was prześladują! Błogosławcie, a nie złorzeczcie?” (Rz 12,14). Czy oznacza to akceptację czynów prześladowczych? Nie.

Błogosławieństwa potwierdzają miłość Boga do ludzi, a nie ludzki grzech, a także wyrażają prośbę oraz wdzięczność człowieka względem Boga i ludzi. Na taki sens błogosławienia i błogosławieństw zwraca uwagę dokument Dykasterii Doktryny Wiary Deklaracja „Fiducia supplicans” o pastoralnym znaczeniu błogosławieństw, zatwierdzona przez papieża Franciszka 18 grudnia 2023.

Wartość deklaracji  polega na tym, że „oferuje ona specyficzny i innowacyjny wkład w duszpasterskie znaczenie błogosławieństw”, poszerza i wzbogaca ich klasyczne rozumienie i dlatego stanowi „rzeczywisty rozwój tego, co zostało powiedziane o błogosławieństwach w Magisterium i oficjalnych tekstach Kościoła” (prezentacja kard. V.M. Fernándeza).

Deklaracja „Fiducia supplicans” odróżnia błogosławieństwa liturgiczne, które są obrzędami oficjalnie zaproponowanymi przez Kościół, od błogosławieństw poza ramami liturgicznymi. „Ze ściśle liturgicznego punktu widzenia błogosławieństwo wymaga, aby to, co jest błogosławione, było zgodne z wolą Bożą wyrażoną w nauczaniu Kościoła” (nr 9). W życiu wiernych zachodzą jednak sytuacje, kiedy proszą oni o błogosławieństwo poza ramami liturgicznymi, czasem spontanicznie. Takie błogosławieństwa „stają się zasobem duszpasterskim, który należy cenić, a nie ryzykiem czy problemem” (nr 23). Należy jednak pamiętać, że wówczas „muszą zachować swój właściwy styl, prostotę i język” i „zawsze należy unikać prób narzucania im form celebracji liturgicznej” nr (24).

Jak ślub?

Dokument pragnie dostarczyć argumentów, że taka praktyka nie stoi w sprzeczności z regułą lex orandi - lex credendi: prawo modlitwy – prawem wiary. W myśl tej zasady treść modlitwy powinna odpowiadać treści wiary. Dlatego deklaracja przywołuje głos Pisma Świętego na temat błogosławieństw. Wyrażają one boski dar, który „zstępuje” na człowieka, będąc obfitym i bezwarunkowym darem, a także ludzkie dziękczynienie, które „wstępuje” do Boga oraz błogosławieństwo udzielone przez człowieka, które „rozciąga się” na innych (nr 15-16). „Ostatnim obrazem Jezusa na ziemi jest wzniesienie rąk w geście błogosławieństwa” (nr 18). Dokument cytuje papieża Franciszka: „kiedy ktoś prosi o błogosławieństwo, wyraża prośbę o Bożą pomoc, prośbę o lepsze życie i zaufanie do Ojca, który może nam pomóc lepiej żyć” (nr 21).

Dokument wielokrotnie podkreśla, że jest niezachwianie osadzony w tradycyjnej doktrynie Kościoła o małżeństwie, nie dopuszczając żadnego rodzaju obrzędu liturgicznego lub doń podobnego błogosławieństwa, który może powodować zamieszanie w tej dziedzinie. W tym zakresie deklaracja nie stoi w sprzeczności z odpowiedzią (ówczesnej) Kongregacji Nauki Wiary z dnia z 15 marca 2021 na pytanie: „Czy Kościół ma władzę udzielania błogosławieństwa związkom osób tej samej płci?”. Kongregacja dała odpowiedź negatywną, oznaczającą, że Kościół nie ma takiej władzy, i dołączyła do tej odpowiedzi notę wyjaśniającą.

Forma

W odniesieniu do „błogosławieństwa par w nieregularnych sytuacjach i par tej samej płci” (nr 31-41) deklaracja stwierdza, że forma tych błogosławieństw „nie powinna być ustalana rytualnie przez władze kościelne, aby uniknąć pomylenia z błogosławieństwem właściwym dla sakramentu małżeństwa”. Błogosławieństwa można udzielić tym, którzy „nie domagają się legitymizacji własnego statusu, ale błagają, aby wszystko, co jest prawdziwe, dobre i po ludzku ważne w ich życiu i ich relacjach, zostało wzbogacone, uzdrowione i podniesione przez obecność Ducha Świętego” (nr 31). Kluczowy jest tutaj niniejszy fragment dokumentu: „W każdym razie, właśnie w celu uniknięcia jakiejkolwiek formy zamieszania lub skandalu, gdy para w sytuacji nieregularnej prosi o modlitwę błogosławieństwa, nawet jeśli jest ona wyrażona poza obrzędami przewidzianymi przez księgi liturgiczne, błogosławieństwo to nigdy nie powinno być udzielane w połączeniu z ceremoniami związku cywilnego, a nawet w związku z nimi. Błogosławieństwo nie może być również udzielane w ubraniu, gestach lub słowach właściwych dla ślubu. To samo dotyczy sytuacji, gdy o błogosławieństwo prosi para tej samej płci” (nr 39).

Warta jest podkreślenia formacyjna wskazówka deklaracji w odniesieniu do wyświeconych szafarzy: ich duszpasterska wrażliwość „powinna być również kształtowana w celu spontanicznego wykonywania błogosławieństw, których nie ma w Księdze Błogosławieństw” (nr 35). W tym sensie istotne jest, aby „te niezrytualizowane błogosławieństwa nigdy nie przestały być prostymi gestami, które stanowią skuteczny środek zwiększania zaufania do Boga ze strony osób, które o nie proszą, uważając, aby nie stały się one aktem liturgicznym lub półliturgicznym, podobnym do sakramentu” (nr 36). Trzeba pamiętać, że „decyzje, które w pewnych okolicznościach mogą być elementem roztropności duszpasterskiej, nie powinny koniecznie stawać się normą” (nr 37). Z tego względu poza wskazówkami przedstawionymi w deklaracji „nie należy oczekiwać dalszych odpowiedzi na temat możliwych sposobów uregulowania szczegółów lub praktycznych aspektów dotyczących tego typu błogosławieństw” (nr 41).

Znaczenie duszpasterskie

Dokument zachęca, aby „z otwartym sercem” przyjąć słowa papieża Franciszka z katechezy na temat modlitwy, kiedy omawia on błogosławieństwa, ponieważ „pomagają nam one uchwycić duszpasterskie znaczenie błogosławieństw oferowanych bez warunków wstępnych” (nr 27).

Refleksja na zakończenie. Przypomina się epizod z Księgi Rodzaju, kiedy walczący Jakub (znaczy „Oszust”) mówi do Boga: „Nie puszczę Cię, dopóki mi nie pobłogosławisz” (Rdz 32,27). I uzyskał takie błogosławieństwo, chociaż odtąd nie mógł prawidłowo chodzić. Jakub, odtąd Izrael (znaczy „Bóg walczy”), nadał temu miejscu nazwę Penuel, to znaczy „Oblicze Boga”. W naszym świecie wiele jest osób, które uprzednio nie mogąc „prawidłowo chodzić”, szukają – czasem intuicyjnie albo całkiem po omacku – światła Chrystusa, które „jaśnieje na obliczu Kościoła” (por. LG nr 1). I dlatego przychodzą do niego jak do domu, po rodzicielskie błogosławieństwo.

Ks. dr hab. Sławomir Pawłowski, mp



 

Polecane
Emerytury
Stażowe