"Mediów publicznych nie da się zlikwidować bez zmiany ustawy"

Postawienie mediów publicznych w stan likwidacji przez szefa MKiDN jest bezprawne i nie powinno uzyskać akceptacji sądów; Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i PAP nie da się zlikwidować bez zmiany ustawy - powiedział w czwartek w Radiu Wnet poseł PiS Krzysztof Szczucki.
TVP
TVP / fot. Flickr / Daniel Kruczynski

Prezydent Andrzej Duda w sobotę zawetował ustawę okołobudżetową na rok 2024, wskazując, że nie zgadza się na przeznaczenie zapisanych w ustawie 3 mld zł na „nielegalnie przejęte media publiczne”.

Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz przekazał w środę, że w związku z decyzją prezydenta o wstrzymaniu finansowania mediów publicznych podjął decyzję o postawieniu w stan likwidacji spółek Telewizja Polska, Polskie Radio i Polska Agencja Prasowa.

CZYTAJ WIĘCEJ: Niespokojnie na polskiej granicy. Straż Graniczna wydała komunikat

"Tylko ustawy mogą doprowadzić do ich likwidacji"

Krzysztof Szczucki(PiS), pytany o środową decyzję szefa MKiDN, ocenił, że "z perspektywy mediów publicznych ta decyzja zmienia niewiele".

Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej nie da się zlikwidować bez zmiany ustawy

- powiedział poseł PiS.

Zwrócił uwagę, że - "nawet jeśli zastosowano by ogólne przepisy Kodeksu spółek handlowych i doprowadzono do likwidacji np. Telewizji Polskiej - to jednocześnie ustawa o radiofonii i telewizji uznawałaby, że misję przynależną mediom publicznym, jeśli chodzi o telewizję, realizuje Telewizja Polska S.A.".

Wówczas w ustawie byłoby co innego, a co innego w rzeczywistości

- wskazał Szczucki.

Ustawy utworzyły media publiczne i tylko ustawy mogą doprowadzić do ich likwidacji

- podkreślił poseł PiS.

Ocenił, że postawienie mediów w stan likwidacji "pokazuje, że plan Bartłomieja Sienkiewicza był bardzo słaby i środowisko zrozumiało, że to się nie powiedzie, że bezprawie, które zastosowano, jest na tyle widoczne, iż sądy nie zarejestrują tych zmian w Krajowym Rejestrze Sądowym". "W związku z tym, w panice sięgnięto po inne rozwiązanie, które również jest bezprawne i również nie powinno uzyskać akceptacji sądów" - powiedział Szczucki.

CZYTAJ WIĘCEJ: "Katastrofa. Czas je zwolnić". Burza po emisji popularnego programu TVN

Na pewno podejmiemy wszystkie działania prawne, żeby sądy nie zaakceptowały takiego rozstrzygnięcia

- oświadczył.

Zapewnił, że "interwencje poselskie posłów PiS będą cały czas prowadzone w mediach publicznych". "Nic takiego się nie wydarzyło, żeby nie dyżurować, żeby nie bronić praworządności, kiedy trwa bezprawie i jest podtrzymywane" - powiedział Szczucki.

"Oczekujemy, że media publiczne będą działały na podstawie i w granicach prawa, tak jak to było do tej pory, że uprawnione zarządy: pan (Wojciech) Surmacz, pani (Agnieszka) Kamińska i pan (Michał) Adamczyk będą mogli realnie kierować podległymi sobie spółkami".

Zastrzegł, że - "jeżeli PO chce cokolwiek zmienić w ich działaniu - to przygotuje projekty ustaw i będzie do nich przekonywać Sejm, Senat oraz prezydenta RP". "Nie ma powodu, żeby kończyć działania, które PiS w obronie procedur, prawa, legalności rozpoczęło" - dodał.

W środowym komunikacie ministra kultury i dziedzictwa narodowego, przekazanym na platformie X (dawniej Twitter), napisano: "w związku z decyzją Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o wstrzymaniu finansowania mediów publicznych podjąłem decyzję o postawieniu w stan likwidacji spółek Telewizja Polska S.A., Polskie Radio S.A. oraz Polskiej Agencji Prasowej S.A. W obecnej sytuacji takie działanie pozwoli na zabezpieczenie dalszego funkcjonowanie tych spółek, przeprowadzenie w nich koniecznej restrukturyzacji oraz niedopuszczenie do zwolnień zatrudnionych w ww. spółkach pracowników z powodu braku finansowania".

Stan likwidacji może być cofnięty w dowolnym momencie przez właściciela

– podkreślono w informacji, podpisanej przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego.


 

POLECANE
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Kierowcy i mieszkańcy Wrocław mogą spodziewać się wyraźnych ułatwień w ruchu. W najbliższy weekend zakończą się kolejne remonty realizowane w ramach programu „Wrocław na Dobrej Drodze”. Odnowione odcinki trafią do użytkowników m.in. na Wielkiej Wyspie oraz na ważnych trasach w północnej i południowej części miasta.

USA atakują Państwo Islamskie w Syrii. Trump zabiera głos z ostatniej chwili
USA atakują Państwo Islamskie w Syrii. Trump zabiera głos

Prezydent USA Donald Trump poinformował w piątek, że amerykańskie siły prowadzą „bardzo silne” uderzenia na bastiony dżihadystycznego Państwa Islamskiego (IS) w Syrii. Jak dodał, operacja ma poparcie władz syryjskich.

Ambasador PRL w USA uciekł Jaruzelskiemu osiem dni po wprowadzeniu stanu wojennego tylko u nas
Ambasador PRL w USA uciekł Jaruzelskiemu osiem dni po wprowadzeniu stanu wojennego

Po wprowadzeniu stanu wojennego jeden z najwyższych rangą dyplomatów PRL poprosił w USA o azyl polityczny. Historia Romualda Spasowskiego pokazuje, jak osobiste decyzje, dramatyczne wydarzenia w kraju i spotkanie z Janem Pawłem II doprowadziły do zerwania z komunistycznym reżimem.

Potężny karambol na S19. Są ranni z ostatniej chwili
Potężny karambol na S19. Są ranni

26 samochodów zderzyło się w karambolu, do którego doszło w piątek wieczorem na drodze ekspresowej S19 niedaleko węzła Modliborzyce, w okolicach wsi Stojeszyn (Lubelskie). 10 osób jest rannych. Droga w kierunku Rzeszowa jest zablokowana.

Anna Kwiecień: Umowa UE-Mercosur to rolniczy Nord Stream 2 gorące
Anna Kwiecień: Umowa UE-Mercosur to rolniczy Nord Stream 2

„Umowa Mercosur to rolniczy NS2” - napisała na platformie X poseł PiS Anna Kwiecień.

Zełenski: Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską gorące
Zełenski: Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską

Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską, a Rosja pragnie, aby ten sojusz został zrujnowany – powiedział w piątek prezydent Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla PAP, TVP i Polskiego Radia.

Nawrocki pojedzie do Kijowa? Prezydencki minister zdradza plany z ostatniej chwili
Nawrocki pojedzie do Kijowa? Prezydencki minister zdradza plany

„Na pewno doszło do pewnego otwarcia w relacjach dwustronnych; o ewentualnej rewizycie będziemy myśleć, gdy będzie ku temu powód” – powiedział szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz, pytany o wizytę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie i o to, kiedy prezydent Karol Nawrocki odwiedzi Ukrainę.

Tȟašúŋke Witkó: Sapog w drzwiach wolnego świata tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Sapog w drzwiach wolnego świata

Amerykanie – niestety, z dużą dozą dezynwoltury – wzięli na siebie ciężar bycia rozjemcą w rozmowach, mających wymusić zakończenie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Paktowanie owo trwa już grubo ponad pół roku, a jego efekty są żadne, bowiem Kremlowi wcale nie zależy na wygaszeniu śmiertelnych zapasów.

Jak będzie wyglądać wspólna unijna pożyczka na rzecz Ukrainy? Znamy szczegóły z ostatniej chwili
Jak będzie wyglądać wspólna unijna pożyczka na rzecz Ukrainy? Znamy szczegóły

Zaciągnięcie długu w wysokości 90 mld euro przez Unię Europejską, by wesprzeć Ukrainę, będzie oznaczało, że państwa będą wspólnie spłacać co roku odsetki w wysokości około 3 mld euro. Biorąc pod uwagę, że PKB Unii wynosi 18 bln euro, będzie to oznaczać wzrost deficytu UE o 0,02 proc.

Radosław Sikorski wysłał Viktorowi Orbanowi wirtualny order Lenina polityka
Radosław Sikorski wysłał Viktorowi Orbanowi wirtualny order Lenina

Order Lenina znajduje się w komentarzu, który szef polskiego MSZ Radosław Sikorski umieścił pod wpisem premiera Węgier Viktora Orbana na platformie X poświęconego negocjacjom w sprawie pomocy finansowej dla Ukrainy, które odbyły się w Brukseli.

REKLAMA

"Mediów publicznych nie da się zlikwidować bez zmiany ustawy"

Postawienie mediów publicznych w stan likwidacji przez szefa MKiDN jest bezprawne i nie powinno uzyskać akceptacji sądów; Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i PAP nie da się zlikwidować bez zmiany ustawy - powiedział w czwartek w Radiu Wnet poseł PiS Krzysztof Szczucki.
TVP
TVP / fot. Flickr / Daniel Kruczynski

Prezydent Andrzej Duda w sobotę zawetował ustawę okołobudżetową na rok 2024, wskazując, że nie zgadza się na przeznaczenie zapisanych w ustawie 3 mld zł na „nielegalnie przejęte media publiczne”.

Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz przekazał w środę, że w związku z decyzją prezydenta o wstrzymaniu finansowania mediów publicznych podjął decyzję o postawieniu w stan likwidacji spółek Telewizja Polska, Polskie Radio i Polska Agencja Prasowa.

CZYTAJ WIĘCEJ: Niespokojnie na polskiej granicy. Straż Graniczna wydała komunikat

"Tylko ustawy mogą doprowadzić do ich likwidacji"

Krzysztof Szczucki(PiS), pytany o środową decyzję szefa MKiDN, ocenił, że "z perspektywy mediów publicznych ta decyzja zmienia niewiele".

Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej nie da się zlikwidować bez zmiany ustawy

- powiedział poseł PiS.

Zwrócił uwagę, że - "nawet jeśli zastosowano by ogólne przepisy Kodeksu spółek handlowych i doprowadzono do likwidacji np. Telewizji Polskiej - to jednocześnie ustawa o radiofonii i telewizji uznawałaby, że misję przynależną mediom publicznym, jeśli chodzi o telewizję, realizuje Telewizja Polska S.A.".

Wówczas w ustawie byłoby co innego, a co innego w rzeczywistości

- wskazał Szczucki.

Ustawy utworzyły media publiczne i tylko ustawy mogą doprowadzić do ich likwidacji

- podkreślił poseł PiS.

Ocenił, że postawienie mediów w stan likwidacji "pokazuje, że plan Bartłomieja Sienkiewicza był bardzo słaby i środowisko zrozumiało, że to się nie powiedzie, że bezprawie, które zastosowano, jest na tyle widoczne, iż sądy nie zarejestrują tych zmian w Krajowym Rejestrze Sądowym". "W związku z tym, w panice sięgnięto po inne rozwiązanie, które również jest bezprawne i również nie powinno uzyskać akceptacji sądów" - powiedział Szczucki.

CZYTAJ WIĘCEJ: "Katastrofa. Czas je zwolnić". Burza po emisji popularnego programu TVN

Na pewno podejmiemy wszystkie działania prawne, żeby sądy nie zaakceptowały takiego rozstrzygnięcia

- oświadczył.

Zapewnił, że "interwencje poselskie posłów PiS będą cały czas prowadzone w mediach publicznych". "Nic takiego się nie wydarzyło, żeby nie dyżurować, żeby nie bronić praworządności, kiedy trwa bezprawie i jest podtrzymywane" - powiedział Szczucki.

"Oczekujemy, że media publiczne będą działały na podstawie i w granicach prawa, tak jak to było do tej pory, że uprawnione zarządy: pan (Wojciech) Surmacz, pani (Agnieszka) Kamińska i pan (Michał) Adamczyk będą mogli realnie kierować podległymi sobie spółkami".

Zastrzegł, że - "jeżeli PO chce cokolwiek zmienić w ich działaniu - to przygotuje projekty ustaw i będzie do nich przekonywać Sejm, Senat oraz prezydenta RP". "Nie ma powodu, żeby kończyć działania, które PiS w obronie procedur, prawa, legalności rozpoczęło" - dodał.

W środowym komunikacie ministra kultury i dziedzictwa narodowego, przekazanym na platformie X (dawniej Twitter), napisano: "w związku z decyzją Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o wstrzymaniu finansowania mediów publicznych podjąłem decyzję o postawieniu w stan likwidacji spółek Telewizja Polska S.A., Polskie Radio S.A. oraz Polskiej Agencji Prasowej S.A. W obecnej sytuacji takie działanie pozwoli na zabezpieczenie dalszego funkcjonowanie tych spółek, przeprowadzenie w nich koniecznej restrukturyzacji oraz niedopuszczenie do zwolnień zatrudnionych w ww. spółkach pracowników z powodu braku finansowania".

Stan likwidacji może być cofnięty w dowolnym momencie przez właściciela

– podkreślono w informacji, podpisanej przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego.



 

Polecane