Bruksela w ogniu podczas szczytu UE. Sieć zalana nagraniami z demonstracji rolników [WIDEO]

W czasie gdy unijni przywódcy negocjowali rewizję wieloletnich ram unijnego budżetu, pod Parlamentem Europejskim w Brukseli trwały olbrzymie protesty rolników. Do stolicy Belgii w wjechało co najmniej tysiąc ciągników – niektóre media informowały o liczbie 1300 – a pod Parlamentem Europejskim zgromadziło się parę tysięcy osób. Doszło do zamieszek.
Protesty rolników przed Parlamentem Europejskim
Protesty rolników przed Parlamentem Europejskim / PAP/EPA/OLIVIER MATTHYS

Rolnicy m.in. z Belgii i Włoch domagali się wyrzucenia do kosza unijnych regulacji nakładających restrykcyjne wymagania na ich gospodarstwa.

Czytaj także: https://www.tysol.pl/a116709-hiszpanski-europosel-nie-przebiera-w-slowach-rzad-tuska-to-zlepek-typu-frankenstein

"Elity brukselskie chcą żebyśmy zniknęli"

Jesteśmy tu po to, żeby bronić naszego rolnictwa. Od trzech lat próbujemy bezskutecznie zwrócić uwagę belgijskiego rządu na nasze problemy. Musimy wreszcie się otrząsnąć i wraz z całą Europą walczyć o wspólną sprawę: o możliwość wykonywania zawodu rolnika dla nas i naszych dzieci

– powiedziała PAP Isabel Proost, rolnik z Flandrii. Dodała, że "elity brukselskie chcą żebyśmy zniknęli". 

Unijne regulacje, pod pozorem ochrony środowiska nakładają na nas restrykcyjne normy, którym nie możemy podołać. Dodatkowo, import z Ukrainy i innych krajów pozaeuropejskich wywiera na nas presję cenową. To nieuczciwa konkurencja

– dodała.

Głos zabrał również Enrico Nada, przedstawiciel Coldiretti – włoskiej organizacji reprezentującej rolników – który poinformował, że z samych Włoch przybyło około tysiąca rolników. 

Bronimy tu przyszłości rolnictwa. Chcemy jasnych i uczciwych zasad. Chcemy móc użytkować wszystkie dostępne grunty rolne, które mamy do dyspozycji. Trzeba najpierw wykorzystać możliwości, które mamy w Europie, a dopiero później myśleć o imporcie. Poświęcanie własnej produkcji i otwieranie szeroko drzwi na produkcję ze świata to nie jest dobra droga. Mamy nieprawdopodobną różnorodność produkcji rolnej w Europie, więc należy najpierw wykorzystać własny potencjał i ewentualnie później otwierać drzwi dla innych, jeśli będzie taka potrzeba

– powiedział. 

"Nie może być tak, że co 2-3 lata zmienia się prawo" 

Z kolei Jose Maria Castilla z hiszpańskiego stowarzyszenia młodych rolników (ASAJA) domaga się zawieszenia regulacji unijnych wprowadzanych po 2019 r.

Nie możemy akceptować nowych regulacji, póki nie zostanie uporządkowana kwestia importu. To niesprawiedliwe, że rolnicy włoscy, portugalscy, hiszpańscy muszą konkurować z produktami, które nie spełniają norm fitosanitarnych i pochodzą z krajów, gdzie nie ma prawa, gwarantującego przestrzeganie praw człowieka, tak, jak to się dzieje w Maroku

– powiedział, dodając, że rolnicy nie mogą normalnie pracować bez przewidywalności prawnej.

Nie może być tak, że co 2-3 lata zmienia się prawo

– oznajmił Castilla.

Według Duarte Mira z Konfederacji Portugalskich Rolników (CAP) polityka rolna UE jest oderwana od rzeczywistości.

Cała polityka Komisji Europejskiej, która została zapoczątkowana w 2019 roku nie uwzględnia wojny na Ukrainie, pandemii Covid-19. Mamy do czynienia z zupełnie niedostosowaną do realiów politykę rolną, która szkodzi rolnikom

– podsumował Portugalczyk.

Czytaj także: Niemiecki koncern sprzedawał polskim matkom przeterminowaną żywność dla dzieci?

Starcia z policją na ulicach Brukseli 

Jak podają belgijskie media, nawet około 1300 traktorów wjechało do stolicy Belgii podczas zakrojonej na szeroką skalę demonstracji, która sparaliżowała Brukselę i przedmieścia miasta w dniu szczytu UE. Doszło do starć z policją, a protestujący próbowali przekroczyć bariery i rzucali w policję jajkami i petardami. Policja odpowiedziała, rozpylając gaz łzawiący i oblewając protestujących wodą z węży strażackich. Rolnicy rozpalali ogniska, na drogach rozsypywano nawóz i zniszczono pomnik Johna Cockerilla, znajdujący się pośrodku placu przed Parlamentem Europejskim.

Czytaj również: „Nowy Traktat UE pisany jest teraz przez europejskich rolników na ulicach Brukseli”

Dziesiątki nagrań w sieci

Mimo, że największe media niechętnie wspominają na swoich łamach o trwających protestach rolników w Brukseli, do sieci trafiły dziesiątki filmów ukazujących, jak gorąco było w stolicy Belgii w dniu szczytu UE. 

Na nagraniach widać pożary, zniszczone pomniki, miasto spowite w dymie i policję, próbującą spacyfikować protestujących przy pomocy natrysków wody z węży strażackich. 

 

 


 

POLECANE
Imperium Polsatu czekają zmiany. Solorz przegrał spór w sądzie pilne
Imperium Polsatu czekają zmiany. Solorz przegrał spór w sądzie

Spór o sukcesję w imperium Zygmunta Solorza został definitywnie zakończony. Sąd Książęcy w Liechtensteinie prawomocnie oddalił apelację miliardera, potwierdzając, że współkontrola nad Grupą Cyfrowy Polsat została skutecznie przekazana jego dzieciom.

Rosja blokuje przejęcie konsulatu w Gdańsku. Wiadomo, jaka będzie reakcja władz miasta z ostatniej chwili
Rosja blokuje przejęcie konsulatu w Gdańsku. Wiadomo, jaka będzie reakcja władz miasta

Nie dojdzie do siłowej eksmisji Rosjan z byłego konsulatu w Gdańsku. Władze miasta zdecydowały się na drogę prawną, obawiając się eskalacji i możliwych działań odwetowych wobec polskich dyplomatów – podaje radio RMF FM.

Antoni Patek patronem 2027 roku? Apel trafił do Senatu Wiadomości
Antoni Patek patronem 2027 roku? Apel trafił do Senatu

W Wilanowie podpisano apel do Senatorów RP o ustanowienie roku 2027 Rokiem Antoniego Patka - wybitnego polskiego wynalazcy i współtwórcy jednej z najbardziej prestiżowych marek zegarmistrzowskich na świecie. Inicjatywa ma wymiar historyczny, edukacyjny i wizerunkowy dla Polski.

J.D. Vance: Negocjacje ws. Ukrainy mogą potrwać jeszcze co najmniej rok z ostatniej chwili
J.D. Vance: Negocjacje ws. Ukrainy mogą potrwać jeszcze co najmniej rok

Wiceprezydent USA J.D. Vance powiedział w wywiadzie dla portalu UnHerd, że Rosja chce przejąć kontrolę nad całym Donbasem. Amerykański polityk dodał, że ukraińscy politycy „prywatnie przyznają, że prawdopodobnie ostatecznie stracą” ten region. Według Vance'a negocjacje mogą potrwać jeszcze co najmniej rok.

Kolejny szpital rezygnuje. Jagielska nie dostanie pracy w Ostrzeszowie pilne
Kolejny szpital rezygnuje. Jagielska nie dostanie pracy w Ostrzeszowie

Gizela Jagielska nie podejmie pracy w Ostrzeszowskim Centrum Zdrowia, mimo że jej zatrudnienie miało pomóc w utrzymaniu zagrożonych likwidacją oddziałów. Rozmowy zostały zakończone po fali sprzeciwu środowisk antyaborcyjnych i politycznej presji.

Ważny komunikat dla mieszkańców Pomorza z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Pomorza

Kierowcy z Pomorza dostali ważny prezent tuż przed świętami. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad udostępniła do ruchu kolejny fragment trasy S7, dzięki czemu Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej działa już na całej długości. To oznacza szybsze przejazdy, mniejsze korki i nową jakość podróżowania w regionie.

Zapadła decyzja: Bogdan Rymanowski znika z „Gościa Wydarzeń” z ostatniej chwili
Zapadła decyzja: Bogdan Rymanowski znika z „Gościa Wydarzeń”

Bogdan Rymanowski potwierdził, że przestaje prowadzić program „Gość Wydarzeń” na antenie Polsatu. Dziennikarz podsumował pięć lat pracy i zapowiedział, że nie znika ze stacji, a jego odejście wywołało szerokie komentarze polityczne i medialne.

Wiadomości
Wyciągarki, którym ufają profesjonaliści – standard bezpieczeństwa i niezawodności

Profesjonalne narzędzia do wyciągania ciężkich ładunków muszą charakteryzować się nie tylko ogromną siłą, ale przede wszystkim bezkompromisowym poziomem bezpieczeństwa operatora. Wybór odpowiedniego modelu często decyduje o powodzeniu skomplikowanej akcji ratunkowej lub efektywności pracy w trudnym sektorze przemysłowym oraz leśnym. Solidne rozwiązania techniczne stanowią fundament zaufania, jakim wielu ekspertów na całym świecie darzy produkty marki Dragon Winch także podczas codziennej eksploatacji.

Decyzja Mentzena: Ewa Zajączkowska-Hernik straciła funkcję w Nowej Nadziei z ostatniej chwili
Decyzja Mentzena: Ewa Zajączkowska-Hernik straciła funkcję w Nowej Nadziei

Europoseł Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik przestała pełnić funkcję prezesa okręgu podwarszawskiego Nowej Nadziei. Decyzję podjął prezes ugrupowania Sławomir Mentzen, a sama polityk zapowiada rozpoczęcie nowego etapu aktywności publicznej.

Największy koncert w historii Małego TGD. Spektakularne show już 27 grudnia z ostatniej chwili
Największy koncert w historii Małego TGD. Spektakularne show już 27 grudnia

Będzie dym, iskry, konfetti i serpentyny! A wszystko z okazji narodzin Zbawiciela świata, do świętowania których zaprasza jeden z najlepszych dziecięcych zespołów wokalnych w Polsce Małe TGD.

REKLAMA

Bruksela w ogniu podczas szczytu UE. Sieć zalana nagraniami z demonstracji rolników [WIDEO]

W czasie gdy unijni przywódcy negocjowali rewizję wieloletnich ram unijnego budżetu, pod Parlamentem Europejskim w Brukseli trwały olbrzymie protesty rolników. Do stolicy Belgii w wjechało co najmniej tysiąc ciągników – niektóre media informowały o liczbie 1300 – a pod Parlamentem Europejskim zgromadziło się parę tysięcy osób. Doszło do zamieszek.
Protesty rolników przed Parlamentem Europejskim
Protesty rolników przed Parlamentem Europejskim / PAP/EPA/OLIVIER MATTHYS

Rolnicy m.in. z Belgii i Włoch domagali się wyrzucenia do kosza unijnych regulacji nakładających restrykcyjne wymagania na ich gospodarstwa.

Czytaj także: https://www.tysol.pl/a116709-hiszpanski-europosel-nie-przebiera-w-slowach-rzad-tuska-to-zlepek-typu-frankenstein

"Elity brukselskie chcą żebyśmy zniknęli"

Jesteśmy tu po to, żeby bronić naszego rolnictwa. Od trzech lat próbujemy bezskutecznie zwrócić uwagę belgijskiego rządu na nasze problemy. Musimy wreszcie się otrząsnąć i wraz z całą Europą walczyć o wspólną sprawę: o możliwość wykonywania zawodu rolnika dla nas i naszych dzieci

– powiedziała PAP Isabel Proost, rolnik z Flandrii. Dodała, że "elity brukselskie chcą żebyśmy zniknęli". 

Unijne regulacje, pod pozorem ochrony środowiska nakładają na nas restrykcyjne normy, którym nie możemy podołać. Dodatkowo, import z Ukrainy i innych krajów pozaeuropejskich wywiera na nas presję cenową. To nieuczciwa konkurencja

– dodała.

Głos zabrał również Enrico Nada, przedstawiciel Coldiretti – włoskiej organizacji reprezentującej rolników – który poinformował, że z samych Włoch przybyło około tysiąca rolników. 

Bronimy tu przyszłości rolnictwa. Chcemy jasnych i uczciwych zasad. Chcemy móc użytkować wszystkie dostępne grunty rolne, które mamy do dyspozycji. Trzeba najpierw wykorzystać możliwości, które mamy w Europie, a dopiero później myśleć o imporcie. Poświęcanie własnej produkcji i otwieranie szeroko drzwi na produkcję ze świata to nie jest dobra droga. Mamy nieprawdopodobną różnorodność produkcji rolnej w Europie, więc należy najpierw wykorzystać własny potencjał i ewentualnie później otwierać drzwi dla innych, jeśli będzie taka potrzeba

– powiedział. 

"Nie może być tak, że co 2-3 lata zmienia się prawo" 

Z kolei Jose Maria Castilla z hiszpańskiego stowarzyszenia młodych rolników (ASAJA) domaga się zawieszenia regulacji unijnych wprowadzanych po 2019 r.

Nie możemy akceptować nowych regulacji, póki nie zostanie uporządkowana kwestia importu. To niesprawiedliwe, że rolnicy włoscy, portugalscy, hiszpańscy muszą konkurować z produktami, które nie spełniają norm fitosanitarnych i pochodzą z krajów, gdzie nie ma prawa, gwarantującego przestrzeganie praw człowieka, tak, jak to się dzieje w Maroku

– powiedział, dodając, że rolnicy nie mogą normalnie pracować bez przewidywalności prawnej.

Nie może być tak, że co 2-3 lata zmienia się prawo

– oznajmił Castilla.

Według Duarte Mira z Konfederacji Portugalskich Rolników (CAP) polityka rolna UE jest oderwana od rzeczywistości.

Cała polityka Komisji Europejskiej, która została zapoczątkowana w 2019 roku nie uwzględnia wojny na Ukrainie, pandemii Covid-19. Mamy do czynienia z zupełnie niedostosowaną do realiów politykę rolną, która szkodzi rolnikom

– podsumował Portugalczyk.

Czytaj także: Niemiecki koncern sprzedawał polskim matkom przeterminowaną żywność dla dzieci?

Starcia z policją na ulicach Brukseli 

Jak podają belgijskie media, nawet około 1300 traktorów wjechało do stolicy Belgii podczas zakrojonej na szeroką skalę demonstracji, która sparaliżowała Brukselę i przedmieścia miasta w dniu szczytu UE. Doszło do starć z policją, a protestujący próbowali przekroczyć bariery i rzucali w policję jajkami i petardami. Policja odpowiedziała, rozpylając gaz łzawiący i oblewając protestujących wodą z węży strażackich. Rolnicy rozpalali ogniska, na drogach rozsypywano nawóz i zniszczono pomnik Johna Cockerilla, znajdujący się pośrodku placu przed Parlamentem Europejskim.

Czytaj również: „Nowy Traktat UE pisany jest teraz przez europejskich rolników na ulicach Brukseli”

Dziesiątki nagrań w sieci

Mimo, że największe media niechętnie wspominają na swoich łamach o trwających protestach rolników w Brukseli, do sieci trafiły dziesiątki filmów ukazujących, jak gorąco było w stolicy Belgii w dniu szczytu UE. 

Na nagraniach widać pożary, zniszczone pomniki, miasto spowite w dymie i policję, próbującą spacyfikować protestujących przy pomocy natrysków wody z węży strażackich. 

 

 



 

Polecane