PiS można nazywać „partią faszystowską”. Jest decyzja sądu

Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował o oddaleniu powództwa w procesie o ochronę dóbr osobistych jakie PiS wytoczyło dziennikarzowi Jarosławowi Mazankowi.
Płock, 03.02.2024. Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas otwartego spotkania z mieszkańcami PiS można nazywać „partią faszystowską”. Jest decyzja sądu
Płock, 03.02.2024. Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas otwartego spotkania z mieszkańcami / fot. PAP/Szymon Łabiński

Chodziło o komentarz dziennikarza, który ukazał się na łamach „Gazety Myszkowskiej”. Jarosław Mazanek, odnosząc się do lokalnych polityków, napisał wówczas: „Partia faszystowska zwarła szeregi i grupa radnych PiS złożyła wniosek o sesję nadzwyczajną”. Prawo i Sprawiedliwość zdecydowało skierować sprawę na drogę sądową.

CZYTAJ TAKŻE: Prezydent Duda reaguje na słowa Tuska: Niech pan premier tak nie straszy

Sąd zdecydował

Jak przekazała „Gazeta Myszkowska”, sąd uznał, że choć wypowiedź o politykach Prawa i Sprawiedliwości była krytyczna, to „dziennikarz realizował konstytucyjną zasadę wolności słowa”.

Sąd wyjaśnił również, że faszyzm jest jednym z kierunków politycznych, a autor artykułu nie zrównał działań PiS z nazizmem - choć pełnomocnik procesowy partii chciał to przedstawić w taki sposób.

Zdaniem sądu nie można utożsamiać faszyzmu z nazizmem. To nie to samo. Jest na ten temat wiele wykładów i w ocenie sądu, nawet przeciętny odbiorca, jest w stanie rozróżnić te dwa pojęcia

– oświadczył sędzia.

CZYTAJ TAKŻE: Prowokacja na spotkaniu z Morawieckim? "Przypadkowy uczestnik" przyszedł od razu z mediami?

CZYTAJ TAKŻE: Bocheński uderza w Trzaskowskiego: To nie jest taka Warszawa, jaka mogłaby być


 

POLECANE
MSZ wezwało ambasadora. Rosja: „Nie ma żadnych dowodów, że drony były rosyjskie” z ostatniej chwili
MSZ wezwało ambasadora. Rosja: „Nie ma żadnych dowodów, że drony były rosyjskie”

Po nocnym ataku dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną, MSZ wezwało rosyjskiego dyplomatę i wręczyło mu notę protestacyjną. Moskwa jednak wszystkiemu zaprzecza, twierdząc: „Nie ma żadnych dowodów, że to były drony rosyjskie”.

Drony nad Polską. Kreml wydał komunikat: Brak prośby od polskich władz z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Kreml wydał komunikat: Brak prośby od polskich władz

Kreml odmówił komentarza w sprawie wtargnięcia rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną w nocy z wtorku na środę – przekazał rzecznik Dmitrij Pieskow. Podkreślił, że sprawa leży w gestii rosyjskiego ministerstwa obrony, które dotąd nie odniosło się do incydentu.

NATO zgodziło się na uruchomienie art. 4 pilne
NATO zgodziło się na uruchomienie art. 4

Drony nad Polską zmusiły Warszawę do sięgnięcia po jeden z najważniejszych artykułów Traktatu Północnoatlantyckiego. NATO uruchomiło art. 4 – konsultacje sojuszników już się rozpoczęły.

Eksplozje pod Wilnem. Płoną wagony Orlenu z ostatniej chwili
Eksplozje pod Wilnem. Płoną wagony Orlenu

W środę rano na stacji w podwileńskich Trokach Wokach zapaliło się osiem wagonów kolejowych przewożących gaz płynny. Jak poinformowały służby, zgłoszenie wpłynęło o 9.46. W wyniku zdarzenia jedna osoba została ranna.

Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego

Oficjalnie potwierdzono naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez wojskowe drony. Jest nowy komunikat Sztabu Generalnego.

MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB z ostatniej chwili
MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB

– Państwo w nocy czuwało, czuwało wojsko, MON, MSWiA i wszystkie służby, żeby obywatele mogli spać. Wysłanie komunikatu RCB w nocy lub rankiem, gdy nie było bezpośredniego zagrożenia zdrowia lub życia, spowodowałoby niebywałą panikę – stwierdziła podczas spotkania z dziennikarzami rzecznik MSWiA Karolina Gałecka.

Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb

Jeden z dronów, które naruszyły dzisiaj polską przestrzeń powietrzną, uderzył w dom mieszkalny w miejscowości Wyryki w woj. lubelskim. Maszyna uszkodziła dach budynku i samochód stojący nieopodal domu.

Drony nad Polską i uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza dla Polski? z ostatniej chwili
Drony nad Polską i uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza dla Polski?

Nocny atak dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną, może mieć poważne konsekwencje polityczne i wojskowe. Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Co to właściwie oznacza i jak może wpłynąć na nasze bezpieczeństwo?

Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO pilne
Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO

Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Szef rządu zaznaczył, że decyzja została podjęta wspólnie z prezydentem.

Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi

Po bezprecedensowych naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej głos zabrała Białoruś. Szef tamtejszego Sztabu Generalnego, generał major Paweł Murawiejko, opublikował oświadczenie, w którym odniósł się do zdarzeń z nocy z wtorku na środę, gdy polskie i sojusznicze siły NATO zestrzeliły drony nad terytorium naszego kraju, których część nadleciała z Białorusi.

REKLAMA

PiS można nazywać „partią faszystowską”. Jest decyzja sądu

Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował o oddaleniu powództwa w procesie o ochronę dóbr osobistych jakie PiS wytoczyło dziennikarzowi Jarosławowi Mazankowi.
Płock, 03.02.2024. Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas otwartego spotkania z mieszkańcami PiS można nazywać „partią faszystowską”. Jest decyzja sądu
Płock, 03.02.2024. Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas otwartego spotkania z mieszkańcami / fot. PAP/Szymon Łabiński

Chodziło o komentarz dziennikarza, który ukazał się na łamach „Gazety Myszkowskiej”. Jarosław Mazanek, odnosząc się do lokalnych polityków, napisał wówczas: „Partia faszystowska zwarła szeregi i grupa radnych PiS złożyła wniosek o sesję nadzwyczajną”. Prawo i Sprawiedliwość zdecydowało skierować sprawę na drogę sądową.

CZYTAJ TAKŻE: Prezydent Duda reaguje na słowa Tuska: Niech pan premier tak nie straszy

Sąd zdecydował

Jak przekazała „Gazeta Myszkowska”, sąd uznał, że choć wypowiedź o politykach Prawa i Sprawiedliwości była krytyczna, to „dziennikarz realizował konstytucyjną zasadę wolności słowa”.

Sąd wyjaśnił również, że faszyzm jest jednym z kierunków politycznych, a autor artykułu nie zrównał działań PiS z nazizmem - choć pełnomocnik procesowy partii chciał to przedstawić w taki sposób.

Zdaniem sądu nie można utożsamiać faszyzmu z nazizmem. To nie to samo. Jest na ten temat wiele wykładów i w ocenie sądu, nawet przeciętny odbiorca, jest w stanie rozróżnić te dwa pojęcia

– oświadczył sędzia.

CZYTAJ TAKŻE: Prowokacja na spotkaniu z Morawieckim? "Przypadkowy uczestnik" przyszedł od razu z mediami?

CZYTAJ TAKŻE: Bocheński uderza w Trzaskowskiego: To nie jest taka Warszawa, jaka mogłaby być



 

Polecane
Emerytury
Stażowe