Amerykański ekspert: Dlaczego Joe Biden rzuca wyzwanie nowemu polskiemu rządowi

Zwykle prezydent USA, jako głowa państwa spotyka się wyłącznie ze swoim politycznym partnerem. Więc zaproszenie także premiera na spotkanie [wspólnie z prezydentem - red.] stanowi nie tylko odejście od protokołu dyplomatycznego, ale jest także sygnałem sytuacji nadzwyczajnej.
Były działacz partii Hołowni ujawnia kulisy afery z posłem Gomołą
Antyamerykański rząd Tuska
Wydaje się, że prezydent Biden ma obawy, że choć nowo wybrany, postępowy rząd Tuska jest bardziej zgodny ideologicznie z administracją Bidena niż poprzedni konserwatywny rząd PiS, to jednocześnie postrzegany jest jako antyamerykański.
Zacznijmy od tego, że nowy minister spraw zagranicznych Radek Sikorski oskarżył niedawno [ jeszcze przed wyborami 15 października 2023 r. - red,] Stany Zjednoczone o wysadzenie rurociągu Nordstream 2. Sikorski flirtuje z Chinami i jest czołowym zwolennikiem wspólnej armii europejskiej, która miałaby konkurować z NATO osłabiając Sojusz Północno-Atlantycki. Gdy po raz pierwszy Sikorski był szefem polskiego MSZ w pierwszym rządzie Tuska, chciał widzieć Rosję w NATO. Określił stosunki polsko-amerykańskie jako „bezwartościowe” i był najzagorzalszym zwolennikiem polityki resetu wobec Rosji. Zdobył się nawet na zaproszenie rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Ławrowa, aby wystapił na światowym spotkaniu polskich ambasadorów poświęconym kierunkom polskiej polityki zagranicznej. (...).
W przypadku premiera Tuska wymiatanie przez niego „żelazną miotłą” wszelkich instytucji, programów i ludzi realizowanych przez PiS zaczyna zagrażać interesom Stanów Zjednoczonych. W obszarze obronności, gdy rządziło PiS, wydatki na obronę wzrosły do 3,7 proc. PKB, najwięcej w NATO. A także dokonano szerokich zakupów amerykańskiego sprzętu wojskowego - czołgów Abrams, helikopterów Apache, myśliwców F-35, systemu obrony przeciwrakietowej Patriot i wiele innych. Aby zapewnić w Polsce bezpieczeństwo energetyczne, rząd PiS zawarł kontrakt na elektrownię jądrową z Westinghouse. Firma Intel Corporation wybrała Polskę na lokalizację ważnej fabryki półprzewodników.
Proniemiecki Tusk
Wszystkie te projekty są niewygodne dla Niemiec, które postrzegają je jako konkurencyjnie zagrażające RFN. Z kolei Donald Tusk, protegowany Angeli Merkel, byłej kanclerz Niemiec, który 15 października wygrał wybory parlamentarne pod hasłem ściślejszej integracji z Unią Europejską i usunięcia konfliktów z Niemcami, jest gotowy zrezygnować z tych projektów lub przynajmniej opóźnić je czy zminimalizować.
Być może najważniejszy projekt byłego konserwatywnego rządu – Centralny Port Komunikacyjny (CPK) – jest już zawieszony. Chodzi o wielkie lotnisko i węzeł kolei dużych prędkości. Centralny Port Komunikacyjny w Polsce to główny port lotniczy przesiadkowy i nowa sieć 12 linii kolei dużych prędkości oraz autostrad. Projekt jest już zaawansowany, pochłonął koszty rzędu miliarda dolarów, stanowi konkurencję dla Berlina. Rząd PiS uznał realizację CPK za główny impuls rozwojowy, gdyż po ukończeniu projekt będzie największym węzłem komunikacyjnym w Europie. Rezygnacja z tego projektu to zmarnowanie efektów gruntownych badań planistycznych i środowiskowych oraz pozbawienie Polskę infrastruktury, niezbędnej już obecnie, a jeszcze bardziej w przyszłości. Co równie ważne - ogromne lotnisko w centrum Polski z szybkimi pociągami i drogami to węzeł infrastruktury łączącej całą Europę, który w razie potrzeby stanie się niezbędnym wojskowym węzłem logistycznym.
Zadanie Bidena
Trzeba podkreślić, że wobec wojny na Ukrainie nieduże regionalne lotnisko w Rzeszowie w pobliżu granicy z Ukrainą stało się kluczowym punktem przeładunkowym zachodnich dostaw wojskowych i humanitarnych. Bez których Ukraina już dawno zostałaby pokonana. Z kolei lotnisko o ogromnej przepustowości na wypadek potencjalnego konfliktu wojennego obejmującego Polskę lub kraje bałtyckie byłoby kołem ratunkowym dla operacji militarnych NATO.
Pomoc wojskowa i humanitarna dla Ukrainy przepływa przez południową Polskę. Tymczasem na granicy [polsko-ukraińskiej] pikietują strajkujący polscy rolnicy, którzy sprzeciwiają się dużemu nielegalnemu importowi na polski rynek taniego ukraińskiego zboża i kukurydzy. Wypycha to polskich rolników z rynku. To jednostronne, nieograniczone otwarcie granic Unii Europejskiej dla ukraińskich towarów w największym negatywnym stopniu dotyczy Polski, najbliższego sąsiada Ukrainy. Protesty rolników zamykających przejścia graniczne, blokujących autostrady i ulice Warszawy, nadszarpują dobre relacje sąsiedzkie obu stron.
Rząd Tuska obiecuje doprowadzić do kompromisu, ale się z tym nie spieszy. Tymczasem Im dłużej to trwa, tym wrogie siły mają większe możliwości, aby skomplikować problemy i sprowokować duży konflikt wewnętrzny w Polsce. Zwłaszcza, że rolnicy mają szerokie poparcie społeczne. Prezydent Biden powinien nalegać, aby polski premier nadał tej kwestii najwyższy priorytet.
Tak więc prezydent Biden ma dyplomatyczne zadanie nakłonić nowy polski rząd do respektowania amerykańskich interesów i powinien zgasić wewnętrzne konflikty u kluczowego sąsiada walczącej Ukrainy. Rezygnacja z Centralnego Portu Komunikacyjnego pod naciskiem Niemiec miałaby bardzo szkodliwe skutki dla obronności Polski i krajów bałtyckich oraz całej wschodniej flanki w przypadku potencjalnego konfliktu.
Zadaniem prezydenta Bidena jest więc nie tylko zabezpieczenie zakupienia przez Polskę amerykańskiego sprzętu i realizacji inwestycji technologicznych, ale także zbudowania CPK, jako istotnego ogniwa łączącego Stany Zjednoczone i Polskę zarówno w czasie pokoju, jak i wojny.
[Dr Lucja Swiatkowski Cannon jest starszym pracownikiem naukowym w Instytucie Polityki Światowej w Waszyngtonie. Tłum. Teresa Wójcik]
(Tekst pierwotnie ukazał się na portalu NewsMax. śródtytuły od Redakcji)