Ekspert: Takie konsekwencje ataku na Prezesa NBP poniosą Polacy

Jakie konsekwencje dla Polaków (także sympatyków większości rządzącej) będzie miała polityczna zabawa z realizacją kompletnie nieznajdującego podstaw prawnych wniosku wstępnego o pociągnięciu przed Trybunał Stanu Prezesa NBP.
Gmach NBP Ekspert: Takie konsekwencje ataku na Prezesa NBP poniosą Polacy
Gmach NBP / Wikipedia CC BY-SA 3,0 Andrzej Barabasz (Chepry)

Najpierw oddajmy głos ocenie analityka S&P Global Ratings Ludwiga Heinza dotyczące oceny działalności NBP pod kierownictwem prof. Adama Glapińskiego:

„Widzimy dużą siłę w założeniach polityki pieniężnej realizowanej w Polsce. Uważamy, że złoty oraz jego płynność są istotnym buforem. Bank centralny posiada długą historię niezależności. Dysponuje także bardzo szerokim wachlarzem instrumentów polityki pieniężnej, a z perspektywy historycznej wyniki związane z inflacją są całkiem solidne”

Czytaj również: Rewolucyjny pomysł minister klimatu. Zapowiada produkcję energii elektrycznej z prądu [WIDEO]

Żałoba w Pałacu Buckingham. Książę William i Kate Middleton wydali oświadczenie

 

Skutki

Jakie mogą być skutki dla rynku w przypadku postawienia przed TS prof. Adama Glapińskiego? Odpowiada prof. Witold Modzelewski:

„Reakcja rynków finansowych na tego rodzaju wydarzenia może być bardzo groźna i bardzo kosztowna również dla obywateli. Idzie przecież o wartość złotego, czyli wartość naszych aktywów.

Bezzasadne postawienie Prezesa NBP przed Trybunałem Stanu może mieć nieobliczalne skutki dla stabilności systemu pieniężnego, a nawet dla finansów publicznych. Może to pociągnąć za sobą bardzo istotne skutki, za które trzeba drogo płacić. Próba usunięcia ze stanowiska prezesa banku centralnego z pobudek politycznych podważa wiarygodność ekonomiczną danego państwa czyniąc je nieprzewidywalnym dla inwestorów”

Problemy mogą być bardzo istotne. Członek Rady Polityki Pieniężnej Ireneusz Dąbrowski:

„Gdyby pojawił się duży popyt, Narodowy Bank Polski będzie musiał rozważyć skrócenie swojej pozycji w obligacjach covidowych i część tych papierów sprzedać na rynku, żeby ściągnąć nadwyżkę pieniądza”. 

Wyjaśnił również, że sprzedaż tych papierów będzie oznaczała dla rynku to, "że rentowności obligacji skarbu państwa pójdą w górę"

Gazeta Wyborcza:

„Oznacza to, że niespodziewanie dla rządu po raz pierwszy w historii pojawiłaby się konkurencja w sprzedaży obligacji skarbowych. Efekt to wzrost kosztów zadłużania się przez rząd Donalda Tuska. A potrzeby pożyczkowe są w tym roku rekordowe: wynoszą 449 mld zł”

Bardzo prawdopodobna jest też reakcja Europejskiego Banku Centralnego. Prezes Banku Christine Lagarde w liście do Adama Glapińskiego wskazała:

„Jakiekolwiek działania wpływające na pana zdolność do wykonywania obowiązków jako prezesa NBP mogą, jeśli nie będą zgodne z prawem, oddziaływać na niezależność pana i rady Ogólnej Europejskiego Systemu Banków Centralnych”

Dodatkowo działanie wobec Prezesa NBP jest działaniem naruszającym prawo europejskie. Wypowiadał się w tej sprawie TSUE na skutek skargi zawieszonego Prezesa banku centralnego Łotwy podejrzanego o ordynarną korupcję. 

TSUE stwierdził, że prawo europejskie gwarantuje prezesom banków centralnych państw członkowskich UE szczególną ochronę ich niezależności wobec dużego wpływu na integralność finansową UE. I w wyroku z 26.02.2019 w sprawie C-202/18 stwierdził nieważność spornej decyzji w zakresie, w jakim zakazuje ona I. Rimšēvičsowi wykonywania jego obowiązków prezesa Banku Centralnego Łotwy.

 

Niedouczani posłowie

Każdy z posłów, którzy się podpisali pod wnioskiem wstępnym o pociągnięcie prof. Adama Glapińskiego do odpowiedzialności konstytucyjnej powinien NATYCHMIAST przejść kurs II roku studiów prawniczych z zakresu prawa konstytucyjnego albo zwyczajnie przeczytać ze zrozumieniem Konstytucję i ustawę z 1982 r. o Trybunale Stanu.

Prezes NBP jest jednym z organów banku centralnego obok Zarządu i Rady Polityki Pieniężnej. Wchodzi w skład tych organów KOLEGIALNYCH, gdzie decyzje podejmowane są WSPÓLNIE! 

Delikt konstytucyjny i odpowiedzialność z tego tytułu ma charakter INDYWIDUALNY i ZAWINIONY.

Odpowiedzialność konstytucyjna „nie może być ponoszona solidarnie, gdyż ma (…) na celu wskazanie osoby winnej popełnienia konkretnego czynu i jej ukaranie” (S. Grabowska, Modele odpowiedzialności konstytucyjnej prezydenta we współczesnych państwach europejskich, Toruń 2012, s. 23).

„W szczególności nie istnieje ZBIOROWA odpowiedzialność (np. członków organu kolegialnego)”

- K. Grajewski (red.), Ustawa o Trybunale Stanu. Komentarz, Warszawa 2020.

Zgodnie z poglądami prezentowanymi w doktrynie jest co prawda możliwość pociągnięcia do odpowiedzialności konstytucyjnej członka organu kolegialnego, ale za decyzje INDYWIDUALNE, a nie podejmowane KOLEGIALNIE. Jako przykład podaje się Prezydenta i Prezesa Rady Ministrów dokonującego kontrasygnaty aktu na podstawie art. 144 ust. 2 Konstytucji (por. W. Ordowąż-Sypniewski, Odpowiedzialność konstytucyjna członków organów kolegialnych, „Przegląd Sejmowy” 6/2006, s. 110).

Są w polskim prawie jedynie 2 przypadki możliwości pociągnięcia do odpowiedzialności konstytucyjnej za DZIAŁANIA lub ZANIECHANIA całego organu. Dotyczy to wyłącznie członków Rady Ministrów i KRRiTV (W. Odrowąż-Sypniewski, Odpowiedzialność konstytucyjna członków organów kolegialnych [w:] M. Królikowski, W. Odrowąż-Sypniewski, Postępowanie przed Komisją Odpowiedzialności Konstytucyjnej. Zagadnienia systemowe, Warszawa 2007, s. 45). 

Ale w tym wypadku i tak należy przypisać odpowiedzialność indywidualnie każdemu członkowi i wykazać jego winę.

Autorzy wniosku chyba doskonale zdawali sobie z tego sprawę, bo na początku uzasadnienia piszą:

„Niniejszy wniosek ogranicza się do postawienia zarzutów wyłącznie Adamowi Glapinskiemu, mimo że część zarzucanych mu czynów została popełniona wspólnie i w porozumieniu z niektórymi członkami Zarządu i niektórymi członkami Rady Polityki Pieniężnej (…). Prawo nie przewiduje jednak możliwości pociągnięcia do odpowiedzialności innych niż Prezes NBP członków Zarzadu ani Rady Polityki Pieniężnej”.

Ja rozumiem, że wolą polityczną jest przejecie NBP, ale trzeba było dokładnie zapoznać się z Konstytucją zanim zdecydowano o umieszczeniu obietnicy rozliczenia Adama Glapińskiego w „100 konkretach” Koalicji Obywatelskiej.

Bo wyjdzie z tego nieprawdopodobna kompromitacja Komisji i inicjuje się bardzo niebezpieczny precedens, który ma wpływ na stabilność finansową polskiego państwa.

[autor, mec. Bartosz Lewandowski jest adwokatem i byłym rektorem Collegium Intermarium]


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Donald Tusk atakuje Daniela Obajtka. Jest reakcja z ostatniej chwili
Donald Tusk atakuje Daniela Obajtka. Jest reakcja

"Premierze @donaldtusk szuka Pan afer tam, gdzie ich nie ma. W państwie koalicji #13grudnia nic nie jest przypadkowe" – pisze na platformie X Daniel Obajtek, były prezes Orlenu, odnosząc się do swoich rzekomych możliwych powiązań z Hezbollahem.

Szokująca analiza. Co jest tańsze – własne mieszkanie czy życie w hotelu all inclusive? z ostatniej chwili
Szokująca analiza. Co jest tańsze – własne mieszkanie czy życie w hotelu all inclusive?

Amerykański tiktoker Ben Keenan przeprowadził analizę tego, czy bardziej opłaca mu się mieszkać w USA, czy w hotelu all inclusive na Dominikanie. Wynik jego wyliczeń może być zaskakujący.

PiS odkrywa karty. Oto pierwsza trójka pomorskiej listy w wyborach do Parlamentu Europejskiego z ostatniej chwili
PiS odkrywa karty. Oto pierwsza trójka pomorskiej listy w wyborach do Parlamentu Europejskiego

Anna Fotyga, Jarosław Sellin i Kazimierz Smoliński zajęli trzy pierwsze miejsca na liście PiS do Parlamentu Europejskiego w województwie pomorskim. Lista z kompletem podpisów została złożona do rejestracji – poinformował w poniedziałek startujący z czwartego miejsca, były rzecznik rządu ZP Piotr Müller.

„Ciepła matka i babcia”. Eurokraci lansują nowy wizerunek Ursuli von der Leyen polityka
„Ciepła matka i babcia”. Eurokraci lansują nowy wizerunek Ursuli von der Leyen

Portal Politico ujawnił, że na miesiąc przed wyborami do Parlamentu Europejskiego zespół Ursuli von der Leyen podjął próbę zmieniania wizerunku szefowej Komisji Europejskiej. Teraz zamiast jako „twardy szef” ma być ukazywana jako „ciepła matka i babcia, która pragnie, aby jej rodzina dorastała w bezpiecznej Europie”.

Sprzeczne analizy wydajności pracy w Niemczech Wiadomości
Sprzeczne analizy wydajności pracy w Niemczech

Temat wydajności niemieckich pracowników jest w ostatnich tygodniach szczególnie głośno podnoszony przez niemieckich polityków, ale także przez niemieckie media.

„Dążenie do zemsty nigdy nie będzie sprawiedliwością”. Kilkudziesięciu dziennikarzy podpisało list z apelem ws. ks. Olszewskiego z ostatniej chwili
„Dążenie do zemsty nigdy nie będzie sprawiedliwością”. Kilkudziesięciu dziennikarzy podpisało list z apelem ws. ks. Olszewskiego

„Dążenie do zemsty nigdy nie będzie sprawiedliwością. Nie będzie nią też żaden wyrok podyktowany zemstą. Tylko niezależny, bezstronny i niezawisły sąd daje gwarancję rzetelnego procesu i uczciwego wyroku” – pisze kilkudziesięciu dziennikarzy w liście otwartym ws. procesu i zatrzymania ks. Michała Olszewskiego z Fundacji Profeto.

„Niemcy będą majsterkować przy swoim Trybunale Konstytucyjnym” z ostatniej chwili
„Niemcy będą majsterkować przy swoim Trybunale Konstytucyjnym”

Niemieckie władze zamierzają powtórzyć znany z Polski scenariusz, w którym takie pojęcia jak „praworządność” i „obrona konstytucji” mają być zarezerwowane dla jednej grupy politycznej. Zdaniem Aleksandry Fedorskiej już wkrótce pojawi się nowa ustawa, która ma „bronić” Trybunał Konstytucyjny przed „ekstremalnymi partiami”.

Gerard Depardieu aresztowany z ostatniej chwili
Gerard Depardieu aresztowany

Jak podają francuskie media, słynny aktor Gerard Depardieu został zatrzymany przez policję w poniedziałek 29 kwietnia pod zarzutem napaści na tle seksualnym. 

Oskarżony o szpiegostwo niemiecki europoseł miał dostęp do wrażliwych dokumentów Komisji Europejskiej z ostatniej chwili
Oskarżony o szpiegostwo niemiecki europoseł miał dostęp do wrażliwych dokumentów Komisji Europejskiej

Przewodniczący komisji ds. handlu Parlamentu Europejskiego Bernd Lange ujawnił, że europoseł Maximilian Krah, który usłyszał zarzuty dotyczące szpiegostwa i korupcji, miał dostęp do wrażliwych dokumentów tej komisji.

Dlaczego Niemcy są bogate, a Niemcy stosunkowo „biedni”? z ostatniej chwili
Dlaczego Niemcy są bogate, a Niemcy stosunkowo „biedni”?

Choć Niemcy są czwartą [wg innych źródeł nawet trzecią – red.] największą gospodarką świata i jednym z najbardziej bogatych krajów na świecie, obywatele tego kraju nie są zbyt zamożni. Dlaczego tak jest? 

REKLAMA

Ekspert: Takie konsekwencje ataku na Prezesa NBP poniosą Polacy

Jakie konsekwencje dla Polaków (także sympatyków większości rządzącej) będzie miała polityczna zabawa z realizacją kompletnie nieznajdującego podstaw prawnych wniosku wstępnego o pociągnięciu przed Trybunał Stanu Prezesa NBP.
Gmach NBP Ekspert: Takie konsekwencje ataku na Prezesa NBP poniosą Polacy
Gmach NBP / Wikipedia CC BY-SA 3,0 Andrzej Barabasz (Chepry)

Najpierw oddajmy głos ocenie analityka S&P Global Ratings Ludwiga Heinza dotyczące oceny działalności NBP pod kierownictwem prof. Adama Glapińskiego:

„Widzimy dużą siłę w założeniach polityki pieniężnej realizowanej w Polsce. Uważamy, że złoty oraz jego płynność są istotnym buforem. Bank centralny posiada długą historię niezależności. Dysponuje także bardzo szerokim wachlarzem instrumentów polityki pieniężnej, a z perspektywy historycznej wyniki związane z inflacją są całkiem solidne”

Czytaj również: Rewolucyjny pomysł minister klimatu. Zapowiada produkcję energii elektrycznej z prądu [WIDEO]

Żałoba w Pałacu Buckingham. Książę William i Kate Middleton wydali oświadczenie

 

Skutki

Jakie mogą być skutki dla rynku w przypadku postawienia przed TS prof. Adama Glapińskiego? Odpowiada prof. Witold Modzelewski:

„Reakcja rynków finansowych na tego rodzaju wydarzenia może być bardzo groźna i bardzo kosztowna również dla obywateli. Idzie przecież o wartość złotego, czyli wartość naszych aktywów.

Bezzasadne postawienie Prezesa NBP przed Trybunałem Stanu może mieć nieobliczalne skutki dla stabilności systemu pieniężnego, a nawet dla finansów publicznych. Może to pociągnąć za sobą bardzo istotne skutki, za które trzeba drogo płacić. Próba usunięcia ze stanowiska prezesa banku centralnego z pobudek politycznych podważa wiarygodność ekonomiczną danego państwa czyniąc je nieprzewidywalnym dla inwestorów”

Problemy mogą być bardzo istotne. Członek Rady Polityki Pieniężnej Ireneusz Dąbrowski:

„Gdyby pojawił się duży popyt, Narodowy Bank Polski będzie musiał rozważyć skrócenie swojej pozycji w obligacjach covidowych i część tych papierów sprzedać na rynku, żeby ściągnąć nadwyżkę pieniądza”. 

Wyjaśnił również, że sprzedaż tych papierów będzie oznaczała dla rynku to, "że rentowności obligacji skarbu państwa pójdą w górę"

Gazeta Wyborcza:

„Oznacza to, że niespodziewanie dla rządu po raz pierwszy w historii pojawiłaby się konkurencja w sprzedaży obligacji skarbowych. Efekt to wzrost kosztów zadłużania się przez rząd Donalda Tuska. A potrzeby pożyczkowe są w tym roku rekordowe: wynoszą 449 mld zł”

Bardzo prawdopodobna jest też reakcja Europejskiego Banku Centralnego. Prezes Banku Christine Lagarde w liście do Adama Glapińskiego wskazała:

„Jakiekolwiek działania wpływające na pana zdolność do wykonywania obowiązków jako prezesa NBP mogą, jeśli nie będą zgodne z prawem, oddziaływać na niezależność pana i rady Ogólnej Europejskiego Systemu Banków Centralnych”

Dodatkowo działanie wobec Prezesa NBP jest działaniem naruszającym prawo europejskie. Wypowiadał się w tej sprawie TSUE na skutek skargi zawieszonego Prezesa banku centralnego Łotwy podejrzanego o ordynarną korupcję. 

TSUE stwierdził, że prawo europejskie gwarantuje prezesom banków centralnych państw członkowskich UE szczególną ochronę ich niezależności wobec dużego wpływu na integralność finansową UE. I w wyroku z 26.02.2019 w sprawie C-202/18 stwierdził nieważność spornej decyzji w zakresie, w jakim zakazuje ona I. Rimšēvičsowi wykonywania jego obowiązków prezesa Banku Centralnego Łotwy.

 

Niedouczani posłowie

Każdy z posłów, którzy się podpisali pod wnioskiem wstępnym o pociągnięcie prof. Adama Glapińskiego do odpowiedzialności konstytucyjnej powinien NATYCHMIAST przejść kurs II roku studiów prawniczych z zakresu prawa konstytucyjnego albo zwyczajnie przeczytać ze zrozumieniem Konstytucję i ustawę z 1982 r. o Trybunale Stanu.

Prezes NBP jest jednym z organów banku centralnego obok Zarządu i Rady Polityki Pieniężnej. Wchodzi w skład tych organów KOLEGIALNYCH, gdzie decyzje podejmowane są WSPÓLNIE! 

Delikt konstytucyjny i odpowiedzialność z tego tytułu ma charakter INDYWIDUALNY i ZAWINIONY.

Odpowiedzialność konstytucyjna „nie może być ponoszona solidarnie, gdyż ma (…) na celu wskazanie osoby winnej popełnienia konkretnego czynu i jej ukaranie” (S. Grabowska, Modele odpowiedzialności konstytucyjnej prezydenta we współczesnych państwach europejskich, Toruń 2012, s. 23).

„W szczególności nie istnieje ZBIOROWA odpowiedzialność (np. członków organu kolegialnego)”

- K. Grajewski (red.), Ustawa o Trybunale Stanu. Komentarz, Warszawa 2020.

Zgodnie z poglądami prezentowanymi w doktrynie jest co prawda możliwość pociągnięcia do odpowiedzialności konstytucyjnej członka organu kolegialnego, ale za decyzje INDYWIDUALNE, a nie podejmowane KOLEGIALNIE. Jako przykład podaje się Prezydenta i Prezesa Rady Ministrów dokonującego kontrasygnaty aktu na podstawie art. 144 ust. 2 Konstytucji (por. W. Ordowąż-Sypniewski, Odpowiedzialność konstytucyjna członków organów kolegialnych, „Przegląd Sejmowy” 6/2006, s. 110).

Są w polskim prawie jedynie 2 przypadki możliwości pociągnięcia do odpowiedzialności konstytucyjnej za DZIAŁANIA lub ZANIECHANIA całego organu. Dotyczy to wyłącznie członków Rady Ministrów i KRRiTV (W. Odrowąż-Sypniewski, Odpowiedzialność konstytucyjna członków organów kolegialnych [w:] M. Królikowski, W. Odrowąż-Sypniewski, Postępowanie przed Komisją Odpowiedzialności Konstytucyjnej. Zagadnienia systemowe, Warszawa 2007, s. 45). 

Ale w tym wypadku i tak należy przypisać odpowiedzialność indywidualnie każdemu członkowi i wykazać jego winę.

Autorzy wniosku chyba doskonale zdawali sobie z tego sprawę, bo na początku uzasadnienia piszą:

„Niniejszy wniosek ogranicza się do postawienia zarzutów wyłącznie Adamowi Glapinskiemu, mimo że część zarzucanych mu czynów została popełniona wspólnie i w porozumieniu z niektórymi członkami Zarządu i niektórymi członkami Rady Polityki Pieniężnej (…). Prawo nie przewiduje jednak możliwości pociągnięcia do odpowiedzialności innych niż Prezes NBP członków Zarzadu ani Rady Polityki Pieniężnej”.

Ja rozumiem, że wolą polityczną jest przejecie NBP, ale trzeba było dokładnie zapoznać się z Konstytucją zanim zdecydowano o umieszczeniu obietnicy rozliczenia Adama Glapińskiego w „100 konkretach” Koalicji Obywatelskiej.

Bo wyjdzie z tego nieprawdopodobna kompromitacja Komisji i inicjuje się bardzo niebezpieczny precedens, który ma wpływ na stabilność finansową polskiego państwa.

[autor, mec. Bartosz Lewandowski jest adwokatem i byłym rektorem Collegium Intermarium]



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe