Prof. Gertruda Uścińska dla "TS": Decyzja o przejściu na emeryturę jest jednorazowa i ostateczna

Minął miesiąc, od kiedy pierwsze osoby mogą składać wnioski o emeryturę w niższym wieku. O tym, czy Polacy masowo odchodzą z pracy, jak wpłynie to na kondycję Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i budżetu państwa oraz komu i dlaczego świadczenia mogłyby być podwyższane, a komu obniżone składki – z prezes ZUS prof. Gertrudą Uścińską rozmawia Anna Grabowska.
zrzut ekranu Prof. Gertruda Uścińska dla "TS": Decyzja o przejściu na emeryturę jest jednorazowa i ostateczna
zrzut ekranu / Youtube.com
- Ilu Polaków zdecydowało się złożyć wniosek o emeryturę w związku z przywróceniem od 1 października niższego wieku emerytalnego?

- Łączna liczba uprawnionych do emerytury w ostatnim kwartale tego roku wynosi ok. 410 tys. Jednak według naszych analiz i szacunków w Polsce na emeryturę od razu po uzyskaniu uprawnień przechodzi ok. 83 proc. uprawnionych. Stąd spodziewamy się, że dodatkowo ok. 331 tys. osób przejdzie na emeryturę w ostatnim kwartale 2017 roku, korzystając z obniżenia wieku. Choć, oczywiście, gotowi jesteśmy na 100 procent.
Od 1 do 28 września obsłużyliśmy w ZUS 864 tys. klientów w sprawach emerytalnych, z czego z wnioskiem emerytalnym wystąpiło 268 tys. osób. W liczbie tej są także wnioski o przeliczenie świadczenia, czy też przejście z renty na emeryturę. Samych wniosków pierwszorazowych wynikających z obniżenia wieku emerytalnego złożono 192 tys.

- Emerytów niewątpliwie przybędzie, a Pani mówi, że będziemy potrzebować mniej pieniędzy z budżetu państwa. Jak to możliwe?

- Przede wszystkim należy zauważyć, że środki finansowe do realizacji ustawy przywracającej niższy wiek emerytalny zostały zabezpieczone w tegorocznym budżecie państwa już podczas jego planowania. Tak samo pieniądze na przyszły rok znalazły się już w projekcie przyszłorocznego budżetu. W tym roku z tytułu obniżenia wieku emerytalnego wzrost wydatków Funduszu Ubezpieczeń Społecznych nie jest znaczący i wynosi w granicach 800 mln zł. W przyszłym roku będzie to ok. 9 mld zł, a w okresie najbliższych 5 lat łącznie ok. 55 mld zł. Ale co ważne, znacząco rosną wpływy do FUS z tytułu składek, co oznacza, że potrzeba będzie mniej środków w ramach dotacji z budżetu państwa. W ostatnich latach wpływy składkowe pokrywały 60-70 proc. wydatków na świadczenia. W zeszłym roku osiągnęliśmy historyczny pułap wydolności FUS na poziomie 74,5 proc., natomiast w pierwszych 7 miesiącach tego roku jeszcze go pobiliśmy, osiągając prawie 80 proc.



#REKLAMA_POZIOMA#

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Nie żyje najcięższy człowiek w Wielkiej Brytanii. Lekarze nie pozostawiali złudzeń z ostatniej chwili
Nie żyje najcięższy człowiek w Wielkiej Brytanii. Lekarze nie pozostawiali złudzeń

Nie żyje Jason Holton, uważany za najcięższego człowieka w Wielkiej Brytanii. Zmarł w wieku 33 lat z powodu niewydolności narządów. Ważył około 317 kilogramów.

Nie żyje znany aktor, odtwórca roli króla Theodena z ostatniej chwili
Nie żyje znany aktor, odtwórca roli króla Theodena

W wieku 79 lat zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany z ról w filmach "Titanic" i "Władca Pierścieni".

Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów z ostatniej chwili
Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla przegrali z włoskim Itasem Trentino 0:3 (20:25, 22:25, 21:25) w finale Ligi Mistrzów rozegranym w tureckiej Antalyi.

Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: Każdy może z ulicy wejść z ostatniej chwili
Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: "Każdy może z ulicy wejść"

– Podjechał, przebadał się, dostał kwit bez wypełnionych danych, ja go opublikowałem. Kolega pokazał mi, jak wygląda kwit wystawiany w takiej sytuacji. Choć mój znajomy nie planował nagrywać badania, to dyżurni na komendzie sami, z pewną nerwowością, mówili, aby niczego nie filmować. Chcieli nawet wyłączyć mu telefon – mówi serwisowi wpolityce.pl dziennikarz i publicysta Samuel Pereira.

Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi prawnymi konsekwencjami z ostatniej chwili
Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi "prawnymi konsekwencjami"

Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia - poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań – zapowiada minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński z Platformy Obywatelskiej.

Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny z ostatniej chwili
Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny

– Zakończenie wojny w Strefie Gazy utrzymałoby Hamas przy władzy – powiedział w niedzielę premier Izraela, odrzucając żądania Hamasu. Rząd Izraela podjął też decyzję o zamknięciu działalności katarskiej telewizji Al-Dżazira.

IMGW przestrzega: nadciągają burze z ostatniej chwili
IMGW przestrzega: nadciągają burze

W niedzielę IMGW wydał ostrzeżenie hydrologiczne pierwszego stopnia dla południa Polski w związku z prognozowanymi opadami burzowymi.

Nieoficjalnie: Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim

Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim - pisze "Dziennik Zachodni", powołując się na źródła zbliżone do Kancelarii Prezydenta.

Jacek Protasiewicz pisze o seryjnych samobójcach: Znam ich wszystkich z ostatniej chwili
Jacek Protasiewicz pisze o "seryjnych samobójcach": "Znam ich wszystkich"

- Hej Marcin Kierwiński- jeśli pośród tych osób jestem i ja, to wyślij pozew(adres Twoi ludzie ustalą w minutę).Czekam. Jeśli jednak myślisz o „seryjnych samobójcach”, to odpuść. Pewnie znam ich wszystkich. Oni - znają mnie. Nic z tego nie będzie, poza kolejną wtopą. I już winka w PE nie będzie! - napisał Jacek Protasiewicz odpowiadając na groźby szefa MSWiA, że będzie pozywał tych, którzy mówią, że był pod wpływem alkoholu w trakcie uroczystości z okazji Dnia Strażaka.

Niebezpieczna majówka na drogach: Wszystkie statystyki wypadają gorzej z ostatniej chwili
Niebezpieczna majówka na drogach: "Wszystkie statystyki wypadają gorzej"

– Od wtorku do soboty w 346 wypadkach drogowych zginęły 32 osoby, a 399 zostało rannych, zatrzymano też 1512 nietrzeźwych kierowców – poinformował w niedzielę nadkomisarz Piotr Świstak z Komendy Głównej Policji. Przekazał, że w ciągu tych pięciu dni utonęło 12 osób.

REKLAMA

Prof. Gertruda Uścińska dla "TS": Decyzja o przejściu na emeryturę jest jednorazowa i ostateczna

Minął miesiąc, od kiedy pierwsze osoby mogą składać wnioski o emeryturę w niższym wieku. O tym, czy Polacy masowo odchodzą z pracy, jak wpłynie to na kondycję Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i budżetu państwa oraz komu i dlaczego świadczenia mogłyby być podwyższane, a komu obniżone składki – z prezes ZUS prof. Gertrudą Uścińską rozmawia Anna Grabowska.
zrzut ekranu Prof. Gertruda Uścińska dla "TS": Decyzja o przejściu na emeryturę jest jednorazowa i ostateczna
zrzut ekranu / Youtube.com
- Ilu Polaków zdecydowało się złożyć wniosek o emeryturę w związku z przywróceniem od 1 października niższego wieku emerytalnego?

- Łączna liczba uprawnionych do emerytury w ostatnim kwartale tego roku wynosi ok. 410 tys. Jednak według naszych analiz i szacunków w Polsce na emeryturę od razu po uzyskaniu uprawnień przechodzi ok. 83 proc. uprawnionych. Stąd spodziewamy się, że dodatkowo ok. 331 tys. osób przejdzie na emeryturę w ostatnim kwartale 2017 roku, korzystając z obniżenia wieku. Choć, oczywiście, gotowi jesteśmy na 100 procent.
Od 1 do 28 września obsłużyliśmy w ZUS 864 tys. klientów w sprawach emerytalnych, z czego z wnioskiem emerytalnym wystąpiło 268 tys. osób. W liczbie tej są także wnioski o przeliczenie świadczenia, czy też przejście z renty na emeryturę. Samych wniosków pierwszorazowych wynikających z obniżenia wieku emerytalnego złożono 192 tys.

- Emerytów niewątpliwie przybędzie, a Pani mówi, że będziemy potrzebować mniej pieniędzy z budżetu państwa. Jak to możliwe?

- Przede wszystkim należy zauważyć, że środki finansowe do realizacji ustawy przywracającej niższy wiek emerytalny zostały zabezpieczone w tegorocznym budżecie państwa już podczas jego planowania. Tak samo pieniądze na przyszły rok znalazły się już w projekcie przyszłorocznego budżetu. W tym roku z tytułu obniżenia wieku emerytalnego wzrost wydatków Funduszu Ubezpieczeń Społecznych nie jest znaczący i wynosi w granicach 800 mln zł. W przyszłym roku będzie to ok. 9 mld zł, a w okresie najbliższych 5 lat łącznie ok. 55 mld zł. Ale co ważne, znacząco rosną wpływy do FUS z tytułu składek, co oznacza, że potrzeba będzie mniej środków w ramach dotacji z budżetu państwa. W ostatnich latach wpływy składkowe pokrywały 60-70 proc. wydatków na świadczenia. W zeszłym roku osiągnęliśmy historyczny pułap wydolności FUS na poziomie 74,5 proc., natomiast w pierwszych 7 miesiącach tego roku jeszcze go pobiliśmy, osiągając prawie 80 proc.



#REKLAMA_POZIOMA#


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe