Prymas: „On jest żywy! On jest naszą nadzieją! On jest naszym życiem!"
Przywołując w homilii ewangeliczną relację św. Marka o zmartwychwstaniu Jezusa abp Wojciech Polak zwrócił uwagę na słowa, jakie kobiety przybyłe do pustego grobu usłyszały od zastanego tam młodzieńca w bieli: „powstał, nie ma Go tu, podąża przed wami do Galilei”. Galilea - tłumaczył Prymas - nie jest więc tylko wspomnieniem, ale miejscem spotkania ze Zmartwychwstałym. Galilea to dla nas powrót do źródła życia, przypomnienie sobie, z czego wyrastamy i jaką mamy misję. To powrót do chrztu świętego, do pierwotnej łaski, która odnawia nadzieję, i którą zostaliśmy naznaczeni przez Zmartwychwstałego.
"Uciec od lęku"
- Pójść do Galilei - jak pięknie powie papież Franciszek – to wyjść z ukrycia, aby otworzyć się na misję, uciec od lęku, aby iść ku przyszłości. Jakże dziś wszystkim nam potrzeba takiej postawy, potrzeba zmartwychwstania - przyznał metropolita gnieźnieński przypominając, że otrzymany kiedyś chrzest nieustannie nas uzdalnia i wzywa do życia wiarą i dawania świadectwa wiary tam, gdzie żyjemy. I nie chodzi o wiarę składającą się z przyzwyczajeń i pięknych wspomnień z dzieciństwa. Taka wiara - stwierdził - może ma jeszcze zapach tego, co było, ale życie z niej uchodzi. Obrasta z czasem w tradycje i zwyczaje i nie ma nic wspólnego z życiem.
- Pan Bóg to nie jest wzruszające wspomnienie - mówił Prymas.
"On jest żywy!"
- On jest żywy! On jest naszą nadzieją! On jest naszym życiem! Jeśli więc, jak uczniowie, i my jesteśmy w tę noc wezwani, by iść do Galilei, by wrócić do punktu wyjścia, by wracać do naszego chrztu, by iść do źródła, to właśnie po to – jak pisał św. Jan Paweł II – aby odczuć świeżość, ożywczą świeżość, aby się dać na powrót ogarnąć tej miłości, która jest większa niż grzech, potężniejsza niż śmierć, mocniejsza niż wszelkie zniechęcenia, rozczarowania i zawody - przekonywał abp Polak.
"Wychodzić z ukrycia"
Zaznaczył także, że dawać świadectwo wiary, być uczniem misjonarzem, a więc wychodzić z ukrycia to stawać odważnie w obronie najsłabszych, tam, gdzie dzieje się zło i niesprawiedliwość. W ochronie życie w każdym jego momencie, od chwili, gdy pojawia się w łonie matki, aż do jego naturalnego kresu. Nikt bowiem nie jest panem życia – czy to swojego, czy też innych. „Ono jest w rękach Boga” - przypomniał Prymas.
- Wyjść z ukrycia i otworzyć się na misję - kontynuował - to nieść nadzieję w zwaśnionym i podzielonym świecie, to modlić się o pokój, zwłaszcza dziś w Ziemi Świętej i w Ukrainie. Troszczyć się o zwycięstwo sprawiedliwości i miłości, o solidarność z cierpiącymi i skrzywdzonymi, o pokonywanie barier, o przezwyciężanie podziałów i uprzedzeń.
- Wyjść z ukrycia i otworzyć się na misję, to uczestniczyć w życiu Kościoła, odważniej i bardziej świadomie podejmować swoją odpowiedzialność za własną parafię, za Kościół, który wspólnie stanowimy - wskazał arcybiskup gnieźnieński zachęcając na koniec: „Powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus! On jest naszym życiem! On jest naszą nadzieją! Nie bój się! On zmartwychwstał! I na mnie i na ciebie czeka w Galilei!”.
bgk