Historyk: Podczas II wojny światowej Niemcy zamordowali ponad 1,5 tys. polskich sportowców

Niemcy zamordowali podczas II wojny światowej ponad 1,5 tys. polskich sportowców. Ginęli oni również z rąk sowietów. Wśród ofiar zbrodni katyńskiej było ponad 260 sportowców i działaczy sportowych – podkreślili uczestnicy dyskusji z cyklu „Tytani sportu” organizowanej przez stołeczny IPN.
Janusz Kusociński. Zamordowany 21 czerwca 1940 r w Palmirach. Historyk: Podczas II wojny światowej Niemcy zamordowali ponad 1,5 tys. polskich sportowców
Janusz Kusociński. Zamordowany 21 czerwca 1940 r w Palmirach. / fot. PAP/CAF-reprodukcja

Wśród ofiar zbrodni katyńskiej było ponad 260 sportowców i działaczy sportowych. Byli oni mordowani w Katyniu, Miednoje, Kijowie

– przypomniał dziennikarz sportowy Stefan Szczepłek podczas dyskusji "Losy polskich sportowców podczas II wojny światowej”, która odbyła się w poniedziałek w Warszawie.

Szczepłek wyjaśnił, że sportowcy ponieśli śmierć nie tylko dlatego, że byli oficerami wojska polskiego, ale też dlatego, że należeli do społecznej elity. – Przedwojenni sportowcy, często byli po studiach. Ich zasługi dla odrodzonej Polski były ogromne. Część z nich brała udział w wojnie polsko-bolszewickiej – dodał.

Wśród zamordowanych strzałem w tył głowy w zbrodni katyńskiej wymienił przede wszystkim kilku piłkarzy: Adama Obrubańskiego, olimpijczyka Mariana Spoidę, reprezentanta kraju Adama Koguta, a także Feliksa Asłanowicza. Zwrócił uwagę, że jedyną kobietą zamordowaną w Katyniu była Janina Lewandowska, pilot, pierwsza kobieta w Europie, która skoczyła ze spadochronem z wysokości 5 tys. m.

– Wszyscy oni zginęli, jako patrioci, zginęli za ojczyznę, trzeba to przypominać – podkreślił Stefan Szczepłek.

CZYTAJ TAKŻE: Przewodniczący „S” Piotr Duda: Zielony Ład to śmierć dla naszej gospodarki

Niemcy zabili ponad 1,5 tys. polskich sportowców

Polskich sportowców wzięli na cel również Niemcy.

Niemcy zakwalifikowali sportowców i działaczy sportowych do kategorii inteligencji polskiej przeznaczonej do likwidacji

– powiedział historyk prof. Robert Gawkowski z UW.

Wskazał, że czasach II RP sport służył nie tylko wychowani fizycznemu, ale również miał za zadanie kształtować postawy obywatelskie. I Niemcy o tym dobrze wiedzieli, dlatego zaraz na początku okupacji zlikwidowali wszystkie polskie związki sportowe i zakazali organizacji zawodów sportowych.

Zamordowali podczas okupacji ponad 1,5 tys. sportowców i działaczy sportowych w tym 59 olimpijczyków. Najbardziej znanym sportowcem, którego śmierć urosła do rangi symbolu, był Janusz Kusociński, genialny polski biegacz, olimpijczyk. Został zamordowany 21 czerwca 1940 r w Palmirach.

– Mimo restrykcji ze strony władz okupacyjnych odbywały się mecze konspiracyjne, a w maju 1940 r. zorganizowano pierwsze warszawskie mistrzostwa w piłce nożnej – przekazał Gawkowski.

Termin rozgrywek, w których wzięło udział 8 drużyn przypadł w 5 rocznicę śmierci marszałka Józefa Piłsudskiego. Nagrodami były niewielkie puchary oraz statuetki marszałka.

Mecze rozgrywano na Polu Mokotowskim, a rezerwowym bramkarzem jednej z drużyn był późniejszy aktor Andrzej Łapicki.

Mistrzostwa odbywały się co roku, aż do wybuchu Powstania Warszawskiego. Rozgrywki finałowe oglądało ok. 2 tys. kibiców. Jak to było możliwe? "Zakazowi podlegało funkcjonowanie organizacji sportowych, a nie uprawianie sportu" – wyjaśnił historyk.

Cykl "Tytani sportu" organizowany jest przez Centrum Edukacyjne IPN Przystanek Historia w Warszawie.

CZYTAJ TAKŻE: Nie żyje mąż Elżbiety Witek. Zmagał się z chorobą


 

POLECANE
Polskie dokumenty pod lupą. Niemcy powiedzieli nie gorące
Polskie dokumenty pod lupą. Niemcy powiedzieli "nie"

Niemiecka policja zatrzymała w niedzielę w pociągu regionalnym kursującym ze Szczecina do Pasewalku (Meklemburgia-Pomorze Przednie) sześciu obywateli Etiopii, którzy mieli polskie dokumenty azylowe. Odesłano ich do Polski – informuje serwis ndr.de.

Nie żyje wokalistka zespołu Varius Manx z ostatniej chwili
Nie żyje wokalistka zespołu Varius Manx

W wieku 60 lat zmarła Małgorzata Pruszyńska, wokalistka znana z zespołu De Su, który współtworzyła w latach 90. Artystka była też związana z grupą Varius Manx - to właśnie jej członkowie jako pierwsi przekazali publicznie informację o śmierci Pruszyńskiej. Potwierdziła ją również córka artystki, Jaśmina.

Żołnierze kraju NATO pojadą na Ukrainę. Rosja grzmi o eskalacji Wiadomości
Żołnierze kraju NATO pojadą na Ukrainę. Rosja grzmi o eskalacji

Duńska armia planuje wysłać swoich żołnierzy na Ukrainę, by uczyli się nowoczesnych technik walki z wykorzystaniem dronów. Taką decyzję ogłosił w środę dowódca duńskich sił zbrojnych, generał dywizji Peter Harling Boysen.

Makabryczne odkrycie w Warszawie. Policja bada sprawę Wiadomości
Makabryczne odkrycie w Warszawie. Policja bada sprawę

W czwartek ze Stawu Służewieckiego wyłowiono ciało człowieka, które mogło przebywać w wodzie od dłuższego czasu – informuje "Super Express".

Przyszły norweski rząd przeciwny przystąpieniu do Unii Europejskiej? tylko u nas
Przyszły norweski rząd przeciwny przystąpieniu do Unii Europejskiej?

Polityka zagraniczna Norwegii od zakończenia II wojny światowej opiera się na założeniu, że jej stosunki z USA i członkostwo w NATO zagwarantują jej bezpieczeństwo. Norwegowie zagłosowali przeciwko członkostwu w dwóch referendach, w 1972 i 1994 roku.

Ekshumacje Polaków na miejscu zbrodni na Ukrainie. Początek prac po świętach Wiadomości
Ekshumacje Polaków na miejscu zbrodni na Ukrainie. Początek prac po świętach

24 kwietnia rozpoczną się prace ekshumacyjne w Puźnikach na Ukrainie, gdzie zginęli polscy obywatele. Chcemy ustalić wszystkie ofiary dramatycznej nocy z 1945 r. i dokonać godnego pochówku - powiedział w czwartek wiceszef Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Maciej Wróbel.

Kryzys wodociągowy w Otwocku i Karczewie. Nowy komunikat sanepidu Wiadomości
Kryzys wodociągowy w Otwocku i Karczewie. Nowy komunikat sanepidu

Woda z wodociągu publicznego w Otwocku może być wykorzystywana bez ograniczeń do spożycia przez ludzi - poinformował w czwartek Powiatowy Inspektor Sanitarny w Otwocku.

Eksplozja nielegalnego laboratorium przyczyną pożaru hali w Gdańsku Wiadomości
Eksplozja nielegalnego laboratorium przyczyną pożaru hali w Gdańsku

Jak poinformowały w czwartek policja oraz prokuratura, pożar, który strawił gdańską halę na Przeróbce, był wywołany eksplozją działającego w środku nielegalnego laboratorium. Trzech podejrzanych w tej sprawie trafiło do aresztu. Pożar przyniósł straty szacowane wstępnie na 20 mln zł.

Było co podziwiać. Niezwykłe zjawisko nad Bałtykiem Wiadomości
"Było co podziwiać". Niezwykłe zjawisko nad Bałtykiem

To była noc, której plażowicze spędzający wiosenny urlop na Mierzei Wiślanej z pewnością długo nie zapomną. W środę, 16 kwietnia, zorza polarna, która zazwyczaj pojawia się jedynie w okolicach biegunów, tym razem rozświetliła niebo nad Bałtykiem.

Wypadek w Warszawie. Jest komunikat Tramwajów Warszawskich Wiadomości
Wypadek w Warszawie. Jest komunikat Tramwajów Warszawskich

W czwartek w Warszawie przy przystanku PKP Rakowiec doszło do potrącenia dziecka przez tramwaj, które znalazło się pod składem. Tramwaj musi zostać podniesiony, aby wydobyć dziecko. Trwa uruchamianie komunikacji zastępczej.

REKLAMA

Historyk: Podczas II wojny światowej Niemcy zamordowali ponad 1,5 tys. polskich sportowców

Niemcy zamordowali podczas II wojny światowej ponad 1,5 tys. polskich sportowców. Ginęli oni również z rąk sowietów. Wśród ofiar zbrodni katyńskiej było ponad 260 sportowców i działaczy sportowych – podkreślili uczestnicy dyskusji z cyklu „Tytani sportu” organizowanej przez stołeczny IPN.
Janusz Kusociński. Zamordowany 21 czerwca 1940 r w Palmirach. Historyk: Podczas II wojny światowej Niemcy zamordowali ponad 1,5 tys. polskich sportowców
Janusz Kusociński. Zamordowany 21 czerwca 1940 r w Palmirach. / fot. PAP/CAF-reprodukcja

Wśród ofiar zbrodni katyńskiej było ponad 260 sportowców i działaczy sportowych. Byli oni mordowani w Katyniu, Miednoje, Kijowie

– przypomniał dziennikarz sportowy Stefan Szczepłek podczas dyskusji "Losy polskich sportowców podczas II wojny światowej”, która odbyła się w poniedziałek w Warszawie.

Szczepłek wyjaśnił, że sportowcy ponieśli śmierć nie tylko dlatego, że byli oficerami wojska polskiego, ale też dlatego, że należeli do społecznej elity. – Przedwojenni sportowcy, często byli po studiach. Ich zasługi dla odrodzonej Polski były ogromne. Część z nich brała udział w wojnie polsko-bolszewickiej – dodał.

Wśród zamordowanych strzałem w tył głowy w zbrodni katyńskiej wymienił przede wszystkim kilku piłkarzy: Adama Obrubańskiego, olimpijczyka Mariana Spoidę, reprezentanta kraju Adama Koguta, a także Feliksa Asłanowicza. Zwrócił uwagę, że jedyną kobietą zamordowaną w Katyniu była Janina Lewandowska, pilot, pierwsza kobieta w Europie, która skoczyła ze spadochronem z wysokości 5 tys. m.

– Wszyscy oni zginęli, jako patrioci, zginęli za ojczyznę, trzeba to przypominać – podkreślił Stefan Szczepłek.

CZYTAJ TAKŻE: Przewodniczący „S” Piotr Duda: Zielony Ład to śmierć dla naszej gospodarki

Niemcy zabili ponad 1,5 tys. polskich sportowców

Polskich sportowców wzięli na cel również Niemcy.

Niemcy zakwalifikowali sportowców i działaczy sportowych do kategorii inteligencji polskiej przeznaczonej do likwidacji

– powiedział historyk prof. Robert Gawkowski z UW.

Wskazał, że czasach II RP sport służył nie tylko wychowani fizycznemu, ale również miał za zadanie kształtować postawy obywatelskie. I Niemcy o tym dobrze wiedzieli, dlatego zaraz na początku okupacji zlikwidowali wszystkie polskie związki sportowe i zakazali organizacji zawodów sportowych.

Zamordowali podczas okupacji ponad 1,5 tys. sportowców i działaczy sportowych w tym 59 olimpijczyków. Najbardziej znanym sportowcem, którego śmierć urosła do rangi symbolu, był Janusz Kusociński, genialny polski biegacz, olimpijczyk. Został zamordowany 21 czerwca 1940 r w Palmirach.

– Mimo restrykcji ze strony władz okupacyjnych odbywały się mecze konspiracyjne, a w maju 1940 r. zorganizowano pierwsze warszawskie mistrzostwa w piłce nożnej – przekazał Gawkowski.

Termin rozgrywek, w których wzięło udział 8 drużyn przypadł w 5 rocznicę śmierci marszałka Józefa Piłsudskiego. Nagrodami były niewielkie puchary oraz statuetki marszałka.

Mecze rozgrywano na Polu Mokotowskim, a rezerwowym bramkarzem jednej z drużyn był późniejszy aktor Andrzej Łapicki.

Mistrzostwa odbywały się co roku, aż do wybuchu Powstania Warszawskiego. Rozgrywki finałowe oglądało ok. 2 tys. kibiców. Jak to było możliwe? "Zakazowi podlegało funkcjonowanie organizacji sportowych, a nie uprawianie sportu" – wyjaśnił historyk.

Cykl "Tytani sportu" organizowany jest przez Centrum Edukacyjne IPN Przystanek Historia w Warszawie.

CZYTAJ TAKŻE: Nie żyje mąż Elżbiety Witek. Zmagał się z chorobą



 

Polecane
Emerytury
Stażowe