Cel jest oczywisty – zaszczucie Prezydenta

Z perspektywy działań na szczeblu Unii Europejskiej zapiekłość i agresja koalicji rządzącej wobec Prezydenta RP czy Prezesa NBP nabierają innego wymiaru.
Andrzej Duda na Paradzie Pułaskiego w Nowym Jorku
Andrzej Duda na Paradzie Pułaskiego w Nowym Jorku / Jakub Szymczuk KPRP

Od momentu przejęcia przez koalicję 13 grudnia władzy w Polsce trwają nieustanne ataki na Prezydenta RP Andrzeja Dudę. Nie ma właściwie tygodnia, w którym nie odbywa się presja polityczna, deprecjonowanie Prezydenta oraz próby pozbawienia go wpływu na RP. Cel jest oczywisty – zaszczucie Prezydenta i wypchnięcie go z możliwości wypełniania mandatu czyli współkształtowania Polski. Prezydentowi odmawia się prawa do wypełniania urzędu i korzystania z prerogatyw. Kolejne inicjatywy polityczne są dla rządu pretekstem, żeby próbować zohydzać Prezydenta RP w oczach opinii publicznej, co może być wręcz przygotowaniem do próby pozbawienia Andrzeja Dudy urzędu. Podobne działania prowadzone są także wobec Prezesa NBP, Adama Glapińskiego. Rządzący zapowiedzieli, że podejmą próbę postawienia go przed Trybunałem Stanu. Już natomiast organizują przeciwko niemu ataki, kampanię oszczerstw i hejtu. Działania wymierzone Prezydenta Andrzeja Dudę i Prezesa Adama Glapińskiego mają wspólny mianownik. A przynajmniej mogą mieć. Związany z tym, co dzieje się na forum Unii Europejskiej.

Czytaj również: "Jest pani zdumiewającą ignorantką". Red. Mazurek nie miał litości dla aktywistki klimatycznej [WIDEO]

Szokująca decyzja Facebooka. Uznał, że wydawca Niezależnej... "może być kontrolowany przez rosyjski rząd"

 

Szkodliwa centralizacja

Parlament Europejski prowadzi właśnie debaty i podejmuje decyzje prowadzące do zmian Traktatów UE. Wiele z nich ma charakter rewolucyjny. Treść Rezolucji PE popierającej zmiany brzmi jak wezwanie do wzmocnienia i dalszego centralizowania Unii Europejskiej. Rezolucja PE idzie w kierunku budowy z Unii Europejskiej superpaństwa z typowymi dla państw narodowych instytucjami oraz kształtowaniem konkretnych polityk. I właśnie jedna z takich zmian pokazuje w zupełnie innym wymiarze ataki na Prezydenta i Prezesa NBP.

Zgodnie z postulatem Parlamentu Europejskiego, art. 3 ust. 4 Traktatu o Unii Europejskiej, brzmiący obecnie: „Unia ustanawia unię gospodarczą i walutową, której walutą jest euro”, ma zostać zmieniony i brzmieć tak: „Walutą Unii jest euro”. Zmiana, z pozoru błaha, jest rewolucją w Unii Europejskiej. Oznacza rezygnację z walut narodowych – i to w wyniku natychmiastowej procedury polityczno-administracyjnej, zastąpienie ich walutą wspólną i poddanie krajów członkowskich UE wymogom i procedurom dziś przypisanym jedynie strefie euro. To wszystko będzie się działo bez względu na różnice rozwojowe i stan poszczególnych gospodarek. To działanie będzie szkodliwe dla takich państw jak Polska. Od dawna widać, że strefa euro sprzyja bogatym państwom UE, głównie Niemcom, zaś mniejsze i słabsze jeszcze osłabia. I mają tego świadomość Polacy, którzy nie są przychylni zbyt szybkiemu wejściu do strefy euro. Zbyt szybkie, nierozważne przyjęcie przez Polskę wspólnej waluty będzie szkodliwe i nie jest popierane przez większość społeczeństwa. Dla Polski oznacza to bowiem bardzo poważne konsekwencje – polityczne, gospodarcze, społeczne, w tym wytracenie mechanizmów rozwojowych oraz osłonowych. W czasie ostatnich kryzysów gospodarczo-finansowych własna polityka monetarna była jednym z czynników pozwalających na aktywną walkę z negatywnymi zjawiskami. To klucz dla ochrony Polski i polskiej gospodarki. Podobnie może być w innych krajach będących w UE, ale mających własną walutę.  Być może więc zmiany Traktatowe są sposobem na ominięcie społecznych tarć i oporów, które w kolejnych krajach zatrzymują obecnie chęć dołączenia do strefy euro.

 

Andrzej Duda i Adam Glapiński

Dzięki zmianom, w ramach których kwestia euro jest jedynie elementem większej układanki, przełomowe zapisy mogą umknąć społecznej uwadze. Jednak w Polsce na pewno nie umkną uwadze dwóch osób, bez których zmiana waluty na pewno się nie odbędzie. Na drodze do przyjęcia zmian w Traktacie potrzebna jest zgoda Prezydenta RP, zaś Prezydent Andrzej Duda wiele razy sprzeciwiał się pomysłowi przedwczesnego wchodzenia Polski do strefy euro. Wskazane przez niego warunki (odpowiedni rozwój gospodarczy RP) nie są obecnie spełnione, więc należy zakładać, że nie zgodzi się na zmianę skutkującą ad hoc rezygnacją z polskiej waluty. Droga Polski do strefy euro zakłada wiele zmian i musi się wiązać z aktywnością NBP. Z kolei Adam Glapiński wiele razy też wykazywał, że przyjęcie w Polsce euro w chwili obecnej będzie szkodliwe i informował, że to nie zyskuje jego poparcia. Sytuacja więc wydaje się jasna. Prezydent Duda i Prezes Glapiński nie będą skłonni wspierać, ani pomagać we wdrożeniu zmian, które doprowadzą do rezygnacji z polskiej waluty na rzecz euro. W związku z tym, żeby poważnie myśleć o tych zmianach trzeba doprowadzić do sytuacji, w której nie będą oni mieli możliwości wpływania na wdrożenie zmian. I wobec powyższego, wraz z pogłębianiem się zaawansowania nowelizacji Traktatu, należy się spodziewać coraz silniejszych ataków, a nawet prób pozbawienia stanowisk i urzędu Prezydenta RP oraz Prezesa NBP. Z perspektywy działań na szczeblu Unii Europejskiej zapiekłość i agresja koalicji rządzącej wobec Prezydenta RP czy Prezesa NBP nabierają innego wymiaru.

Sprawa nowelizacji unijnych Traktatów dotycząca waluty to jedynie niewielki fragment reformy omawianej w Parlamencie Europejskim. Ale już ta propozycja budzi ogromne wątpliwości i kontrowersje. Sprawę należy monitorować, bowiem na forum PE omawiane są również inne niebezpieczne dla Polski rozwiązania.

[Stanisław Żaryn, były zastępca ministra koordynatora służb specjalnych i rzecznik prasowy ministra Mariusza Kamińskiego w latach 2016–2022, obecnie doradca Prezydenta RP]


 

POLECANE
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

 Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą z ostatniej chwili
Zdemolował sklep, upił się i zasnął w łazience. Szop recydywista stał się celebrytą

Historia z niewielkiego miasteczka w Wirginii w USA szybko stała się globalną sensacją. Szop pracz, który upił się alkoholem w sklepie monopolowym, dziś podejrzewany jest o serię włamań.

Udane kwalifikacje Polaków w Klingenthal. Komplet w niedzielnych zawodach z ostatniej chwili
Udane kwalifikacje Polaków w Klingenthal. Komplet w niedzielnych zawodach

Sześciu Polaków awansowało do niedzielnego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Kwalifikacje wygrał Norweg Marius Lindvik. Piotr Żyła był 12., Maciej Kot - 26., Kamil Stoch - 33., Dawid Kubacki - 39., Paweł Wąsek - 43., a Kacper Tomasiak - 47.

Czarzasty podczas kongresu Lewicy: Będę walczył z Nawrockim. Wet za wet z ostatniej chwili
Czarzasty podczas kongresu Lewicy: Będę walczył z Nawrockim. Wet za wet

Podczas Kongresu Krajowego Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty nie tylko umocnił swoją pozycję w partii, ale także zapowiedział otwarty konflikt z prezydentem Karolem Nawrockim

REKLAMA

Cel jest oczywisty – zaszczucie Prezydenta

Z perspektywy działań na szczeblu Unii Europejskiej zapiekłość i agresja koalicji rządzącej wobec Prezydenta RP czy Prezesa NBP nabierają innego wymiaru.
Andrzej Duda na Paradzie Pułaskiego w Nowym Jorku
Andrzej Duda na Paradzie Pułaskiego w Nowym Jorku / Jakub Szymczuk KPRP

Od momentu przejęcia przez koalicję 13 grudnia władzy w Polsce trwają nieustanne ataki na Prezydenta RP Andrzeja Dudę. Nie ma właściwie tygodnia, w którym nie odbywa się presja polityczna, deprecjonowanie Prezydenta oraz próby pozbawienia go wpływu na RP. Cel jest oczywisty – zaszczucie Prezydenta i wypchnięcie go z możliwości wypełniania mandatu czyli współkształtowania Polski. Prezydentowi odmawia się prawa do wypełniania urzędu i korzystania z prerogatyw. Kolejne inicjatywy polityczne są dla rządu pretekstem, żeby próbować zohydzać Prezydenta RP w oczach opinii publicznej, co może być wręcz przygotowaniem do próby pozbawienia Andrzeja Dudy urzędu. Podobne działania prowadzone są także wobec Prezesa NBP, Adama Glapińskiego. Rządzący zapowiedzieli, że podejmą próbę postawienia go przed Trybunałem Stanu. Już natomiast organizują przeciwko niemu ataki, kampanię oszczerstw i hejtu. Działania wymierzone Prezydenta Andrzeja Dudę i Prezesa Adama Glapińskiego mają wspólny mianownik. A przynajmniej mogą mieć. Związany z tym, co dzieje się na forum Unii Europejskiej.

Czytaj również: "Jest pani zdumiewającą ignorantką". Red. Mazurek nie miał litości dla aktywistki klimatycznej [WIDEO]

Szokująca decyzja Facebooka. Uznał, że wydawca Niezależnej... "może być kontrolowany przez rosyjski rząd"

 

Szkodliwa centralizacja

Parlament Europejski prowadzi właśnie debaty i podejmuje decyzje prowadzące do zmian Traktatów UE. Wiele z nich ma charakter rewolucyjny. Treść Rezolucji PE popierającej zmiany brzmi jak wezwanie do wzmocnienia i dalszego centralizowania Unii Europejskiej. Rezolucja PE idzie w kierunku budowy z Unii Europejskiej superpaństwa z typowymi dla państw narodowych instytucjami oraz kształtowaniem konkretnych polityk. I właśnie jedna z takich zmian pokazuje w zupełnie innym wymiarze ataki na Prezydenta i Prezesa NBP.

Zgodnie z postulatem Parlamentu Europejskiego, art. 3 ust. 4 Traktatu o Unii Europejskiej, brzmiący obecnie: „Unia ustanawia unię gospodarczą i walutową, której walutą jest euro”, ma zostać zmieniony i brzmieć tak: „Walutą Unii jest euro”. Zmiana, z pozoru błaha, jest rewolucją w Unii Europejskiej. Oznacza rezygnację z walut narodowych – i to w wyniku natychmiastowej procedury polityczno-administracyjnej, zastąpienie ich walutą wspólną i poddanie krajów członkowskich UE wymogom i procedurom dziś przypisanym jedynie strefie euro. To wszystko będzie się działo bez względu na różnice rozwojowe i stan poszczególnych gospodarek. To działanie będzie szkodliwe dla takich państw jak Polska. Od dawna widać, że strefa euro sprzyja bogatym państwom UE, głównie Niemcom, zaś mniejsze i słabsze jeszcze osłabia. I mają tego świadomość Polacy, którzy nie są przychylni zbyt szybkiemu wejściu do strefy euro. Zbyt szybkie, nierozważne przyjęcie przez Polskę wspólnej waluty będzie szkodliwe i nie jest popierane przez większość społeczeństwa. Dla Polski oznacza to bowiem bardzo poważne konsekwencje – polityczne, gospodarcze, społeczne, w tym wytracenie mechanizmów rozwojowych oraz osłonowych. W czasie ostatnich kryzysów gospodarczo-finansowych własna polityka monetarna była jednym z czynników pozwalających na aktywną walkę z negatywnymi zjawiskami. To klucz dla ochrony Polski i polskiej gospodarki. Podobnie może być w innych krajach będących w UE, ale mających własną walutę.  Być może więc zmiany Traktatowe są sposobem na ominięcie społecznych tarć i oporów, które w kolejnych krajach zatrzymują obecnie chęć dołączenia do strefy euro.

 

Andrzej Duda i Adam Glapiński

Dzięki zmianom, w ramach których kwestia euro jest jedynie elementem większej układanki, przełomowe zapisy mogą umknąć społecznej uwadze. Jednak w Polsce na pewno nie umkną uwadze dwóch osób, bez których zmiana waluty na pewno się nie odbędzie. Na drodze do przyjęcia zmian w Traktacie potrzebna jest zgoda Prezydenta RP, zaś Prezydent Andrzej Duda wiele razy sprzeciwiał się pomysłowi przedwczesnego wchodzenia Polski do strefy euro. Wskazane przez niego warunki (odpowiedni rozwój gospodarczy RP) nie są obecnie spełnione, więc należy zakładać, że nie zgodzi się na zmianę skutkującą ad hoc rezygnacją z polskiej waluty. Droga Polski do strefy euro zakłada wiele zmian i musi się wiązać z aktywnością NBP. Z kolei Adam Glapiński wiele razy też wykazywał, że przyjęcie w Polsce euro w chwili obecnej będzie szkodliwe i informował, że to nie zyskuje jego poparcia. Sytuacja więc wydaje się jasna. Prezydent Duda i Prezes Glapiński nie będą skłonni wspierać, ani pomagać we wdrożeniu zmian, które doprowadzą do rezygnacji z polskiej waluty na rzecz euro. W związku z tym, żeby poważnie myśleć o tych zmianach trzeba doprowadzić do sytuacji, w której nie będą oni mieli możliwości wpływania na wdrożenie zmian. I wobec powyższego, wraz z pogłębianiem się zaawansowania nowelizacji Traktatu, należy się spodziewać coraz silniejszych ataków, a nawet prób pozbawienia stanowisk i urzędu Prezydenta RP oraz Prezesa NBP. Z perspektywy działań na szczeblu Unii Europejskiej zapiekłość i agresja koalicji rządzącej wobec Prezydenta RP czy Prezesa NBP nabierają innego wymiaru.

Sprawa nowelizacji unijnych Traktatów dotycząca waluty to jedynie niewielki fragment reformy omawianej w Parlamencie Europejskim. Ale już ta propozycja budzi ogromne wątpliwości i kontrowersje. Sprawę należy monitorować, bowiem na forum PE omawiane są również inne niebezpieczne dla Polski rozwiązania.

[Stanisław Żaryn, były zastępca ministra koordynatora służb specjalnych i rzecznik prasowy ministra Mariusza Kamińskiego w latach 2016–2022, obecnie doradca Prezydenta RP]



 

Polecane