[Felieton "TS"] Magdalena Okraska: Do Europy, ale...

Właśnie wróciłam ze Słowacji i Węgier. Podczas wyjazdu obserwowałam tamtejsze kampanie do Parlamentu Europejskiego, słuchałam przesłania startujących partii i kandydatów. Czytałam hasła, oglądałam plakaty wyborcze. Odkryłam jedno: tamte kampanie opowiadają o czymś, podnoszą ważne kwestie, dyskutują z konstruktem Unii Europejskiej i wyobrażeniem obywateli na jej temat.
 [Felieton

Polska kampania nie robi nic, jest literalnie o niczym. Podnosi wielkie, zgrane hasła „jedności”, „demokracji”, a samą Unię przedstawia wyłącznie jako dobry, wręcz idealny organizm, byt, do którego najpierw musieliśmy się dostać, by potem w nim za wszelką cenę pozostać.

Wybory do PE

Wyborom towarzyszy stworzona przez sam Parlament Europejski kampania profrekwencyjna, której twórcy zarzucają nas swoimi złotymi myślami typu: „Demokracja nie jest dana na zawsze” czy „Wykorzystaj swój głos. Albo inni zadecydują za ciebie”. Wynika z niej jednoznacznie, że ci „inni” mogliby zagłosować inaczej, niż Unia sobie życzy, zmienić bieg decyzji, może sprawić, że zatrzymałyby się tryby historii. To oczywiste, że nie podejmuje ona realnej debaty z samym ciałem Unii i jego podstawami, planami czy zamiarami, bo strzelałaby sobie w kolano. Czemu jednak nie podejmuje się takiej dyskusji w kampanii polskiej?

Jedynie Konfederacja idzie do eurowyborów z hasłami sprzeciwu wobec Zielonego Ładu czy paktu migracyjnego oraz z uwagami na temat suwerenności czy obrony polskiej złotówki. Na Węgrzech i Słowacji te tematy podejmowane są przez każdą ze stron politycznej sceny.

Poruszane są różne kwestie: że Unia narzuca liberalizm obyczajowy, że w ogóle narzuca, że „bądźmy w Unii, ale...” (tu warunek typu poszanowanie przedsiębiorców, zielona energia, lub wręcz przeciwnie). Do Unii, ale z naszymi Węgrami. Do Unii, ale bez konserwatyzmu. Gdzie do Unii, do jakiej Unii? Do parlamentu, ale nie do Unii; patrzmy jej na ręce. „Słowacji w Unii nie zdradzimy”, „Za Europę bez liberalizmu”, „Silna Słowacja w bezpiecznej Europie”, krzyczą plakaty.

Ciekawe są też odniesienie do wojny na Ukrainie. Jeden billboard przypomina, że „Ukraina to nie jest nieprzyjaciel”, ale zostaje pokreślony przez przechodniów w taki sposób, że zostają tylko słowa „to nie jest przyjaciel”. Inny polityk z plakatu obiecuje/grozi: „Na Ukrainę nie wyślemy ani jednego żołnierza”.

Kampania w tych krajach ma jakieś tematy – wojny, tożsamości, samej Unii. A nie tylko ogólniki o „Europie ojczyzn” (ktoś jeszcze to pamięta?), o wspólnym rdzeniu czy wadze „wspólnoty”, która – jak wiadomo – nie wszędzie waży tyle samo. Kampania na Węgrzech i Słowacji podważa, kwestionuje Unię i własny w niej interes, i jest to odświeżający widok. Bardzo często podejmowane są także kwestie problemów rolników i Zielonego Ładu. Jedni są za, inni nie, ale coś się w tej kampanii dzieje.

Polscy politycy proponują swoje uśmiechnięte zdjęcia na tle granatowej flagi z gwiazdkami oraz szereg przestróg i ostrzeżeń przed kwestionowaniem polityki unijnej. Nie podejmują społecznych obaw, nie wykazują chęci dyskusji o pozycji Polski. Mamy się cieszyć, że nas „przyjęli”, i zachowywać tak, by nas nie wyrzucili. To wszystko.

Czytaj także: CPK zatrzymane, lotnisko w Berlinie mocno w górę

Chcą nas wywłaszczyć? - ujawniamy, co tak naprawdę kryje się za Europejskim Zielonym Ładem

Nowy numer

Tekst ukaże się w nowym numerze „Tygodnika Solidarność” dostępnym już od środy w kioskach. 

Chcesz otrzymywać „Tygodnik Solidarność” prosto do swojego domu lub zakładu pracy? Zamów prenumeratę <TUTAJ>

 


 

POLECANE
Polska odbiera ochronę międzynarodową setkom cudzoziemców. Większość z nich to Rosjanie z ostatniej chwili
Polska odbiera ochronę międzynarodową setkom cudzoziemców. Większość z nich to Rosjanie

Z kilkuset cudzoziemców, którzy stracili ochronę międzynarodową w Polsce, niemal 90 proc. to Rosjanie – wynika z danych Urzędu do spraw Cudzoziemców zebranych dla „Rzeczpospolitej”.

„Dyżurny pajac z pretensjami do wielkości”. Spięcie Jacka Kurskiego z Marcinem Mastalerkiem z ostatniej chwili
„Dyżurny pajac z pretensjami do wielkości”. Spięcie Jacka Kurskiego z Marcinem Mastalerkiem

Między Jackiem Kurskim a Marcinem Mastalerkiem doszło do ostrej wymiany zdań. Poszło o słowa Mastalerka, który skrytykował udział Jarosława Kaczyńskiego w Marszu Niepodległości. Kurski nie pozostał dłużny i w mocnych słowach zaatakował byłego doradcę prezydenta Andrzeja Dudy.

„Zbigniew Ziobro ograł Donalda Tuska. Zrobił z niego fujarę” z ostatniej chwili
„Zbigniew Ziobro ograł Donalda Tuska. Zrobił z niego fujarę”

Poseł PiS Michał Wójcik w rozmowie z „Super Expressem” stwierdził, że Zbigniew Ziobro „ograł Donalda Tuska” i uniknął planowanego aresztowania. Jego zdaniem premier i rząd planowali spektakularną akcję zatrzymania byłego ministra sprawiedliwości, jednak scenariusz ten nie doszedł do skutku.

Pozew przeciwko BBC. Donald Trump zabiera głos z ostatniej chwili
Pozew przeciwko BBC. Donald Trump zabiera głos

Prezydent USA Donald Trump powiedział, że „chyba musi” złożyć pozew przeciwko telewizji BBC za zmanipulowanie jego wypowiedzi przed zamieszkami na Kapitolu z 6 stycznia. Trump stwierdził, że telewizja oszukała opinię publiczną.

100 dni prezydentury Karola Nawrockiego. Wysokie notowania głowy państwa [SONDAŻ] z ostatniej chwili
100 dni prezydentury Karola Nawrockiego. Wysokie notowania głowy państwa [SONDAŻ]

Gdyby II tura wyborów prezydenckich, z tymi samymi kandydatami, odbyła się teraz – ponownie zwyciężyłby je Karol Nawrocki – wynika z sondażu Opinia24 dla tygodnika „Polityka”. Po pierwszych 100 dniach urzędowania prezydenta Nawrockiego bardzo dobrze i dobrze ocenia łącznie 53 proc. Polaków.

Tragiczny wypadek na granicy z Niemcami. Nie żyje Polak z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek na granicy z Niemcami. Nie żyje Polak

Na polsko-niemieckim przejściu granicznym w Jędrzychowicach doszło do śmiertelnego wypadku. Po niemieckiej stronie zderzyły się trzy auta. Zginął obywatel Polski kierujący toyotą. Dwie osoby zostały ranne – informuje RMF FM.

Belgia albo Węgry. Zbigniew Ziobro ma propozycję dla prokuratury z ostatniej chwili
Belgia albo Węgry. Zbigniew Ziobro ma propozycję dla prokuratury

Pełnomocnik Zbigniewa Ziobry mec. Bartosz Lewandowski potwierdził, że Ziobro zaproponował Prokuraturze Krajowej przesłuchanie go w Brukseli lub na Węgrzech oraz zadeklarował, że stawi się na nim, by usłyszeć zarzuty.

Będzie wniosek o referendum? Znamienne słowa prezydenta z ostatniej chwili
Będzie wniosek o referendum? Znamienne słowa prezydenta

– Nowa konstytucja będzie próbą usystematyzowania tego, co dzieje się w Polsce – podkreślił prezydent Karol Nawrocki, pytany w wywiadzie o prace nad nową ustawą zasadniczą. Dodał, że jeśli "proces destabilizacji państwa" nie zatrzyma się – wniesie o referendum.

Kto z PiS byłby najlepszym premierem? Jest sondaż z ostatniej chwili
Kto z PiS byłby najlepszym premierem? Jest sondaż

Kto miałby stanąć na czele przyszłego rządu, gdyby partia Jarosława Kaczyńskiego znów doszła do władzy? Pracownia United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski postanowiła zapytać o to Polaków.

Wielka afera korupcyjna w otoczeniu Zełenskiego. Przyjaciel prezydenta Ukrainy uciekł z kraju tylko u nas
Wielka afera korupcyjna w otoczeniu Zełenskiego. Przyjaciel prezydenta Ukrainy uciekł z kraju

Nad Dnieprem wybuchła wielka afera korupcyjna, w której podejrzanymi są ludzie bliscy prezydentowi. Zapewne chodzące na podporządkowane prezydentowi SBU i DBR („ukraińskie FBI”) dużo wcześniej dowiedziały się o operacji NABU i SAP, co może wskazywać na przyczyny niedawnej próby zniszczenia przez Zełenskiego niezależności kluczowych organów antykorupcyjnych Ukrainy.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Magdalena Okraska: Do Europy, ale...

Właśnie wróciłam ze Słowacji i Węgier. Podczas wyjazdu obserwowałam tamtejsze kampanie do Parlamentu Europejskiego, słuchałam przesłania startujących partii i kandydatów. Czytałam hasła, oglądałam plakaty wyborcze. Odkryłam jedno: tamte kampanie opowiadają o czymś, podnoszą ważne kwestie, dyskutują z konstruktem Unii Europejskiej i wyobrażeniem obywateli na jej temat.
 [Felieton

Polska kampania nie robi nic, jest literalnie o niczym. Podnosi wielkie, zgrane hasła „jedności”, „demokracji”, a samą Unię przedstawia wyłącznie jako dobry, wręcz idealny organizm, byt, do którego najpierw musieliśmy się dostać, by potem w nim za wszelką cenę pozostać.

Wybory do PE

Wyborom towarzyszy stworzona przez sam Parlament Europejski kampania profrekwencyjna, której twórcy zarzucają nas swoimi złotymi myślami typu: „Demokracja nie jest dana na zawsze” czy „Wykorzystaj swój głos. Albo inni zadecydują za ciebie”. Wynika z niej jednoznacznie, że ci „inni” mogliby zagłosować inaczej, niż Unia sobie życzy, zmienić bieg decyzji, może sprawić, że zatrzymałyby się tryby historii. To oczywiste, że nie podejmuje ona realnej debaty z samym ciałem Unii i jego podstawami, planami czy zamiarami, bo strzelałaby sobie w kolano. Czemu jednak nie podejmuje się takiej dyskusji w kampanii polskiej?

Jedynie Konfederacja idzie do eurowyborów z hasłami sprzeciwu wobec Zielonego Ładu czy paktu migracyjnego oraz z uwagami na temat suwerenności czy obrony polskiej złotówki. Na Węgrzech i Słowacji te tematy podejmowane są przez każdą ze stron politycznej sceny.

Poruszane są różne kwestie: że Unia narzuca liberalizm obyczajowy, że w ogóle narzuca, że „bądźmy w Unii, ale...” (tu warunek typu poszanowanie przedsiębiorców, zielona energia, lub wręcz przeciwnie). Do Unii, ale z naszymi Węgrami. Do Unii, ale bez konserwatyzmu. Gdzie do Unii, do jakiej Unii? Do parlamentu, ale nie do Unii; patrzmy jej na ręce. „Słowacji w Unii nie zdradzimy”, „Za Europę bez liberalizmu”, „Silna Słowacja w bezpiecznej Europie”, krzyczą plakaty.

Ciekawe są też odniesienie do wojny na Ukrainie. Jeden billboard przypomina, że „Ukraina to nie jest nieprzyjaciel”, ale zostaje pokreślony przez przechodniów w taki sposób, że zostają tylko słowa „to nie jest przyjaciel”. Inny polityk z plakatu obiecuje/grozi: „Na Ukrainę nie wyślemy ani jednego żołnierza”.

Kampania w tych krajach ma jakieś tematy – wojny, tożsamości, samej Unii. A nie tylko ogólniki o „Europie ojczyzn” (ktoś jeszcze to pamięta?), o wspólnym rdzeniu czy wadze „wspólnoty”, która – jak wiadomo – nie wszędzie waży tyle samo. Kampania na Węgrzech i Słowacji podważa, kwestionuje Unię i własny w niej interes, i jest to odświeżający widok. Bardzo często podejmowane są także kwestie problemów rolników i Zielonego Ładu. Jedni są za, inni nie, ale coś się w tej kampanii dzieje.

Polscy politycy proponują swoje uśmiechnięte zdjęcia na tle granatowej flagi z gwiazdkami oraz szereg przestróg i ostrzeżeń przed kwestionowaniem polityki unijnej. Nie podejmują społecznych obaw, nie wykazują chęci dyskusji o pozycji Polski. Mamy się cieszyć, że nas „przyjęli”, i zachowywać tak, by nas nie wyrzucili. To wszystko.

Czytaj także: CPK zatrzymane, lotnisko w Berlinie mocno w górę

Chcą nas wywłaszczyć? - ujawniamy, co tak naprawdę kryje się za Europejskim Zielonym Ładem

Nowy numer

Tekst ukaże się w nowym numerze „Tygodnika Solidarność” dostępnym już od środy w kioskach. 

Chcesz otrzymywać „Tygodnik Solidarność” prosto do swojego domu lub zakładu pracy? Zamów prenumeratę <TUTAJ>

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe