Francja: Lewica i centrum chcą zapobiec zwycięstwu prawicy poprzez szeroką koalicję

Francuska lewica i centrum, które próbują zapobiec zwycięstwu prawicy w drugiej turze wyborów parlamentarnych, rozważają - jak sugerują politycy i media - scenariusz szerokiej koalicji, łączącej deputowanych od socjalistów do tradycyjnej prawicy - Republikanów.
Przewodnicząca Zjednoczenia Narodowego, Marine Le Pen
Przewodnicząca Zjednoczenia Narodowego, Marine Le Pen / PAP/EPA/YOAN VALAT

Takie rozwiązanie jest rozpatrywane w obozie prezydenta Emmanuela Macrona, ale także na lewicy, choć daleko jest do konsensusu w sprawie tej idei - podał w czwartek dziennik "Le Parisien".

Wezwanie, by "usiedli przy jednym stole"

Jako jeden z sygnałów tego scenariusza dziennik odczytuje słowa premiera Gabriela Attala, który mówił w poniedziałek o możliwości współpracy różnych grup politycznych w przyszłym parlamencie i wymienił prawicę, lewicę i centrum. Attal nie wspomniał o koalicji, lecz o współpracy nad konkretnymi projektami. Z kolei szef centrowej partii MoDem (wspierającej Macrona) Francois Bayrou wezwał "demokratów" i "republikanów", by "usiedli przy jednym stole".

W czwartek Attal odpowiedział milczeniem na pytania dziennikarzy, czy byłby przeciw współpracy z polityczkami partii Ekolodzy (Zieloni): Sandrine Rousseau i Marine Tondelier (szefową partii). Ekolodzy należą do utworzonego przez lewicę przed wyborami sojuszu, o nazwie Nowy Front Ludowy (NFP).

W szerokiej koalicji nie uczestniczyłaby skrajnie lewicowa Francja Nieujarzmiona (LFI), również należąca do NFP. Zasygnalizowało to w środę otoczenie prezydenta Macrona. Sam Macron publicznie głosił dotąd tezę, że LFI, dowodzona przez Jean-Luca Melenchona, stanowi takie samo zagrożenie, jak prawica.

W samej LFI koordynator partii Manuel Bompard powiedział w środę, że ugrupowanie to będzie rządzić tylko po to, by realizować swój program.

Po stronie prawicowej partii Republikanie jeden z jej polityków Xavier Bertrand apelował z kolei o "rząd zrywu narodowego" bądź "prowizoryczny" gabinet.

Były socjalistyczny prezydent Francois Hollande, który przed wyborami wrócił do życia politycznego, powiedział, że "lewica powinna być rozwiązaniem, a nie tylko zaporą" dla prawicy. Dziennik "Le Monde" odczytał te słowa jako poparcie Hollande'a dla rozwiązania koalicyjnego.

"Takie rozwiązanie nie ma precedensu w historii V Republiki"

"Le Monde" podkreśla jednak, że takie rozwiązanie nie ma precedensu w historii V Republiki i wymaga spełnienia kilku warunków - przede wszystkim, zgody w sprawie programu. Partie musiałyby też się porozumieć w sprawie osoby premiera, co nie będzie łatwe.

Szefowa Ekologów Marine Tondellier wykluczyła, by premierem został polityk z partii skupionych wokół Marcona. Hollande - jak podał "Le Monde" - odmówił udziału w rywalizacji o to stanowisko.

Jak podkreśla "Le Monde", powołując się na ekspertów, rząd szerokiej koalicji nie mógłby podejmować wielkich inicjatyw i wymagałby także od samego Macrona, by w pewnej mierze się usunął.

Dziennik ocenia też, że wezwania do koalicji mają na celu zmotywowanie przed drugą turą tych wyborców, którzy nie chcą głosować na prawicę i przedstawienie im "perspektywy takiego alternatywnego rządu".

Z Paryża Anna Wróbel (PAP)


 

POLECANE
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys Wiadomości
Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys

W sobotę 13 grudnia 2025 r. reżim Alaksandra Łukaszenki uwolnił 123 więźniów politycznych. Decyzja jest efektem negocjacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa - w zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje na kluczowy dla Białorusi koncern nawozowy Bielaruskali.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, będzie więcej regionalnych połączeń kolejowych, m.in. z Olsztyna do Działdowa i Elbląga - przekazał w sobotę Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Na finansowanie transportu kolejowego samorząd województwa przeznacza ponad 100 mln zł rocznie.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19 Wiadomości
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19

Amerykańska FDA planuje dodać ostrzeżenie w czarnej ramce (black box warning) do szczepionek przeciwko COVID-19. To najpoważniejsze ostrzeżenie agencji, stosowane przy ryzyku śmierci, poważnych reakcji czy niepełnosprawności.

„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska Wiadomości
„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska

W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, mijają dokładnie dwa lata od zaprzysiężenia koalicyjnego rządu Donalda Tuska - złożonego z KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Z tej okazji Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, opublikował na X ostrą krytykę premiera i jego ekipy. „Ten rząd jest dokładnie taki, jakiego można było się spodziewać po Tusku - leniwy i pozbawiony ambicji” - napisał.

Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia z ostatniej chwili
Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia

Mieszkająca we Włoszech białoruska działaczka opozycyjna Julia Juchno poinformowała w sobotę PAP, że dziennikarz przebywający w białoruskim więzieniu Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia i dlatego nie znalazł się na liście osób uwolnionych przez reżim Łukaszenki.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, północna Europa oraz Wyspy Brytyjskie pozostaną pod wpływem głębokiego niżu islandzkiego. Również północno-zachodnia Rosja będzie w obszarze niżu. Natomiast południowa, centralna części kontynentu oraz większość zachodniej Europy będą pod wpływem rozległego wyżu z centrami nad Alpami oraz Bałkanami. Polska pozostanie w obszarze przejściowym pomiędzy wyżej wspomnianym wyżem a niżem islandzkim. Będziemy w dość ciepłym powietrzu polarnym morskim.

Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany z ostatniej chwili
Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany

Niemieckie media informują o planowanym zaangażowaniu Bundeswehry we wzmocnienie wschodniej granicy Polski. Żołnierze mają uczestniczyć w działaniach inżynieryjnych w ramach polskiej operacji ochronnej, której celem jest zabezpieczenie granicy z Białorusią i Rosją. Misja ma rozpocząć się w kwietniu 2026 roku i potrwać kilkanaście miesięcy.

Szczęsny poza kadrą na mecz z Osasuną. Klub zdradził przyczynę Wiadomości
Szczęsny poza kadrą na mecz z Osasuną. Klub zdradził przyczynę

FC Barcelona opublikowała kadrę na sobotnie ligowe starcie z Osasuną, a w gronie powołanych nie znalazł się Wojciech Szczęsny. Absencja polskiego bramkarza od razu wzbudziła emocje wśród kibiców, ale klub szybko wyjaśnił sytuację.

Zignorował zimowe warunki w Tatrach. Skończyło się groźnym upadkiem Wiadomości
Zignorował zimowe warunki w Tatrach. Skończyło się groźnym upadkiem

Turysta, który wybrał się w Tatry bez zimowego wyposażenia, przeżył wyjątkowo groźny wypadek. Na zboczach Małego Giewontu spadł ze szlaku na odcinku „Żleb z Progiem”, pokonując w dół ponad 100 metrów. Jak poinformowało Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, mężczyzna doznał obrażeń, ale jego stan nie okazał się tragiczny.

REKLAMA

Francja: Lewica i centrum chcą zapobiec zwycięstwu prawicy poprzez szeroką koalicję

Francuska lewica i centrum, które próbują zapobiec zwycięstwu prawicy w drugiej turze wyborów parlamentarnych, rozważają - jak sugerują politycy i media - scenariusz szerokiej koalicji, łączącej deputowanych od socjalistów do tradycyjnej prawicy - Republikanów.
Przewodnicząca Zjednoczenia Narodowego, Marine Le Pen
Przewodnicząca Zjednoczenia Narodowego, Marine Le Pen / PAP/EPA/YOAN VALAT

Takie rozwiązanie jest rozpatrywane w obozie prezydenta Emmanuela Macrona, ale także na lewicy, choć daleko jest do konsensusu w sprawie tej idei - podał w czwartek dziennik "Le Parisien".

Wezwanie, by "usiedli przy jednym stole"

Jako jeden z sygnałów tego scenariusza dziennik odczytuje słowa premiera Gabriela Attala, który mówił w poniedziałek o możliwości współpracy różnych grup politycznych w przyszłym parlamencie i wymienił prawicę, lewicę i centrum. Attal nie wspomniał o koalicji, lecz o współpracy nad konkretnymi projektami. Z kolei szef centrowej partii MoDem (wspierającej Macrona) Francois Bayrou wezwał "demokratów" i "republikanów", by "usiedli przy jednym stole".

W czwartek Attal odpowiedział milczeniem na pytania dziennikarzy, czy byłby przeciw współpracy z polityczkami partii Ekolodzy (Zieloni): Sandrine Rousseau i Marine Tondelier (szefową partii). Ekolodzy należą do utworzonego przez lewicę przed wyborami sojuszu, o nazwie Nowy Front Ludowy (NFP).

W szerokiej koalicji nie uczestniczyłaby skrajnie lewicowa Francja Nieujarzmiona (LFI), również należąca do NFP. Zasygnalizowało to w środę otoczenie prezydenta Macrona. Sam Macron publicznie głosił dotąd tezę, że LFI, dowodzona przez Jean-Luca Melenchona, stanowi takie samo zagrożenie, jak prawica.

W samej LFI koordynator partii Manuel Bompard powiedział w środę, że ugrupowanie to będzie rządzić tylko po to, by realizować swój program.

Po stronie prawicowej partii Republikanie jeden z jej polityków Xavier Bertrand apelował z kolei o "rząd zrywu narodowego" bądź "prowizoryczny" gabinet.

Były socjalistyczny prezydent Francois Hollande, który przed wyborami wrócił do życia politycznego, powiedział, że "lewica powinna być rozwiązaniem, a nie tylko zaporą" dla prawicy. Dziennik "Le Monde" odczytał te słowa jako poparcie Hollande'a dla rozwiązania koalicyjnego.

"Takie rozwiązanie nie ma precedensu w historii V Republiki"

"Le Monde" podkreśla jednak, że takie rozwiązanie nie ma precedensu w historii V Republiki i wymaga spełnienia kilku warunków - przede wszystkim, zgody w sprawie programu. Partie musiałyby też się porozumieć w sprawie osoby premiera, co nie będzie łatwe.

Szefowa Ekologów Marine Tondellier wykluczyła, by premierem został polityk z partii skupionych wokół Marcona. Hollande - jak podał "Le Monde" - odmówił udziału w rywalizacji o to stanowisko.

Jak podkreśla "Le Monde", powołując się na ekspertów, rząd szerokiej koalicji nie mógłby podejmować wielkich inicjatyw i wymagałby także od samego Macrona, by w pewnej mierze się usunął.

Dziennik ocenia też, że wezwania do koalicji mają na celu zmotywowanie przed drugą turą tych wyborców, którzy nie chcą głosować na prawicę i przedstawienie im "perspektywy takiego alternatywnego rządu".

Z Paryża Anna Wróbel (PAP)



 

Polecane