Potężne uderzenie w Obronę Cywilną województw ściany wschodniej

Projekt Ustawy o Ochronie Ludności i Obronie Cywilnej budzi wątpliwości. Serwis wnp.pl wskazuje, że najbardziej zagrożone województwa mogą dostać najmniej pieniędzy.
Premier Donald Tusk, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz oraz były szef MSWiA Marcin Kierwiński
Premier Donald Tusk, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz oraz były szef MSWiA Marcin Kierwiński / fot. PAP/Paweł Supernak

  • Podział środków na ochronę ludności w Polsce oparty na liczbie mieszkańców budzi kontrowersje

  • Województwa wschodnie, potencjalnie bardziej narażone na ataki, mogą otrzymać mniej funduszy

  • MSWiA zapewnia, że środki są przeznaczone dla całej Polski, a dodatkowe finansowanie trafi do wschodnich województw

  • Projekt ustawy jest w fazie konsultacji i może ulec zmianom

Jak informuje serwis wnp.pl, w rozdziale 11. projektu zwanego Funduszem Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej znajdują się szczegóły dotyczące podziału środków na działania, których celem jest podniesienie poziomu ochrony ludności. Wynika z niego, że to, ile pieniędzy otrzyma na cele związane z ochroną ludności dane województwo, będzie zależało od liczby ludności.

"To może budzić niepokój" – czytamy na łamach wnp.pl.

Wątpliwości nad sposobem przeliczania środków

Serwis wskazuje, że województwa, które są szczególnie narażone na działania zbrojne w związku z zagrożeniem ze strony Rosji (warmińsko-mazurskie, podlaskie, lubelskie i podkarpackie), są zarazem województwami o niskiej – względem reszty województw – gęstości zaludnienia.

Dlaczego województwa wschodnie, które realnie mogą być najbardziej zagrożone atakiem, otrzymają najmniejsze środki?

– pyta serwis i dodaje, że zwrócił się z pytaniami w tej sprawie do MSWiA.

MSWiA odpowiada

W odpowiedzi na pytania portalu wnp.pl, resort spraw wewnętrznych przekazał, że "są to środki przeznaczone na zapewnienie potrzeb chronionej ludności całej Polski, zatem przyjęcie kryterium liczby mieszkańców jest uzasadnione".

Dodano jednak, że "w Ocenie Skutków Regulacji projektu ustawy zaplanowano wydatkowanie dodatkowych środków na rozbudowę potencjału ochrony ludności poprzez m.in. zakupy specjalistycznego sprzętu ratowniczego, który zgodnie z programem będzie przydzielany do województw wschodnich".

Projekt jest jedynie "punktem wyjścia"?

Wiceminister spraw wewnętrznych, generał brygadier Wiesław Leśniakiewicz w rozmowie z serwisem podkreślił, że projekt jest "punktem wyjścia" i trwają konsultacje międzyresortowe nad ostatecznym kształtem ustawy.

Zapytany o to, skąd decyzja o takim, a nie innym podziale środków, gen. Leśniakiewicz odparł: – Przyjmowaliśmy wariant, że część środków będzie w dyspozycji wojewodów. W dyspozycji MSWiA będą dodatkowe środki, które zostaną przeznaczone na dofinansowanie wskazanych celów, ważnych z punktu widzenia czynników dodatkowych: sytuacji politycznej, stanu zagrożenie czy sytuacji geopolitycznej.

CZYTAJ TAKŻE:


 

POLECANE
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm gorące
Drony przy trasie lotu Zełenskiego. Irlandia podniosła alarm

Irlandzkie służby wszczęły alarm, gdy w pobliżu zaplanowanej trasy lotu ukraińskiej delegacji dostrzeżono kilka niezidentyfikowanych dronów. Media podkreślają, że bezzałogowce pojawiły się w miejscu, w którym samolot Zełenskiego miał być zgodnie z pierwotnym harmonogramem.

Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego pilne
Ważny komunikat dla powiatu ostrowskiego

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegło w czwartek, że w miejscowościach Rostki Wielkie, Rostki Piotrowice, Podgórze Gazdy oraz Zawisty Nadbużne w powiecie ostrowskim woda jest niezdatna do spożycia i celów sanitarno-higienicznych.

Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: Niech się sam zdelegalizuje polityka
Żurek chce delegalizacji partii Brauna. Bogucki: "Niech się sam zdelegalizuje"

Spór o Konfederację Korony Polskiej przybiera na sile, a po kolejnych żądaniach jej rozwiązania głos zabrał minister prezydenta Zbigniew Bogucki, który w ostrych słowach na antenie Radia Zet skomentował działania ministra Waldemara Żurka.

Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet gorące
Zamykanie porodówek. Zajączkowska: To jest realne piekło kobiet

„To jest realne piekło kobiet” - skomentowała rządowe plany zamykania porodówek eurodeputowana Ewa Zajączkowska-Hernik (Konfederacja).

Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem” Wiadomości
Kazik Staszewski na intensywnej terapii. „Bliski końca drogi byłem”

Stan zdrowia Kazika Staszewskiego gwałtownie się pogorszył, a muzyk trafił na OIOM po komplikacjach związanych z wcześniejszym zabiegiem. Jak relacjonuje, lekarze mówią nawet o ryzyku sepsy.

Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła gorące
Szef węgierskiego MSZ: Era oczekiwania na pozwolenie z Berlina dawno już minęła

„Węgry nie potrzebują już akceptacji Berlina czy Brukseli dla podejmowania decyzji w obszarze polityki zagranicznej” - oświadczył szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto cytowany przez „The Budapest Times”.

Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy tylko u nas
Ideologia gender przegrywa w Wielkiej Brytanii, ale ciągle walczy

W Wielkiej Brytanii, która przodowała do niedawna w promowaniu ideologii gender, zachodzą wielkie zmiany. Na Wyspach zamknięto bowiem klinki transujące dzieci, zakazano łatwego „zmieniania płci” u nieletnich i ogłoszono, że mężczyzna nie może stać się kobietą. Jedni powiedzą, że to jakieś podstawy i zdrowy rozsądek, inni zaś będą pamiętali: ideologia gender jeszcze niedawno była państwową ideologią w UK. Zmiany te wiele więc znaczą i trzeba na nie patrzeć z perspektywy Zachodu, na którego to politykę transseksualne lobby ma ogromny wpływ od wielu dekad.

Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska polityka
Sejm zdecydował o utajnieniu posiedzenia. Bosak zdradza, czego ma dotyczyć wystąpienie Tuska

Prezydium Sejmu na wniosek premiera Donalda Tuska, zgodziło się utajnić piątkowy punkt obrad, podczas którego szef rządu ma przedstawić pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa. Jak poinformował wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, zamknięta część potrwa około półtorej godziny.

I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów gorące
I prezes SN: Wzywam ministra sprawiedliwości do zaprzestania kierowania gróźb wobec sędziów

I prezes SN Małgorzata Manowska oceniła, że obecne stanowisko szefa Ministerstwa Sprawiedliwości Waldemara Żurka „wpisuje się w szerszą skalę ataków na niezależność sądów”.

Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu Wiadomości
Afera na Eurowizji. Kraje wycofują się z konkursu

Decyzja o dopuszczeniu Izraela do Eurowizji wywołała natychmiastowy sprzeciw czterech państw, które ogłosiły rezygnację z udziału w przyszłorocznym konkursie w Wiedniu.

REKLAMA

Potężne uderzenie w Obronę Cywilną województw ściany wschodniej

Projekt Ustawy o Ochronie Ludności i Obronie Cywilnej budzi wątpliwości. Serwis wnp.pl wskazuje, że najbardziej zagrożone województwa mogą dostać najmniej pieniędzy.
Premier Donald Tusk, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz oraz były szef MSWiA Marcin Kierwiński
Premier Donald Tusk, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz oraz były szef MSWiA Marcin Kierwiński / fot. PAP/Paweł Supernak

  • Podział środków na ochronę ludności w Polsce oparty na liczbie mieszkańców budzi kontrowersje

  • Województwa wschodnie, potencjalnie bardziej narażone na ataki, mogą otrzymać mniej funduszy

  • MSWiA zapewnia, że środki są przeznaczone dla całej Polski, a dodatkowe finansowanie trafi do wschodnich województw

  • Projekt ustawy jest w fazie konsultacji i może ulec zmianom

Jak informuje serwis wnp.pl, w rozdziale 11. projektu zwanego Funduszem Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej znajdują się szczegóły dotyczące podziału środków na działania, których celem jest podniesienie poziomu ochrony ludności. Wynika z niego, że to, ile pieniędzy otrzyma na cele związane z ochroną ludności dane województwo, będzie zależało od liczby ludności.

"To może budzić niepokój" – czytamy na łamach wnp.pl.

Wątpliwości nad sposobem przeliczania środków

Serwis wskazuje, że województwa, które są szczególnie narażone na działania zbrojne w związku z zagrożeniem ze strony Rosji (warmińsko-mazurskie, podlaskie, lubelskie i podkarpackie), są zarazem województwami o niskiej – względem reszty województw – gęstości zaludnienia.

Dlaczego województwa wschodnie, które realnie mogą być najbardziej zagrożone atakiem, otrzymają najmniejsze środki?

– pyta serwis i dodaje, że zwrócił się z pytaniami w tej sprawie do MSWiA.

MSWiA odpowiada

W odpowiedzi na pytania portalu wnp.pl, resort spraw wewnętrznych przekazał, że "są to środki przeznaczone na zapewnienie potrzeb chronionej ludności całej Polski, zatem przyjęcie kryterium liczby mieszkańców jest uzasadnione".

Dodano jednak, że "w Ocenie Skutków Regulacji projektu ustawy zaplanowano wydatkowanie dodatkowych środków na rozbudowę potencjału ochrony ludności poprzez m.in. zakupy specjalistycznego sprzętu ratowniczego, który zgodnie z programem będzie przydzielany do województw wschodnich".

Projekt jest jedynie "punktem wyjścia"?

Wiceminister spraw wewnętrznych, generał brygadier Wiesław Leśniakiewicz w rozmowie z serwisem podkreślił, że projekt jest "punktem wyjścia" i trwają konsultacje międzyresortowe nad ostatecznym kształtem ustawy.

Zapytany o to, skąd decyzja o takim, a nie innym podziale środków, gen. Leśniakiewicz odparł: – Przyjmowaliśmy wariant, że część środków będzie w dyspozycji wojewodów. W dyspozycji MSWiA będą dodatkowe środki, które zostaną przeznaczone na dofinansowanie wskazanych celów, ważnych z punktu widzenia czynników dodatkowych: sytuacji politycznej, stanu zagrożenie czy sytuacji geopolitycznej.

CZYTAJ TAKŻE:



 

Polecane