Jak donosi Reuters, w Kolumbii Brytyjskiej zarejestrowano 324 pożary lasów, a ponad połowa z nich jest poza kontrolą. 80 proc. tych pożarów zostało wywołanych uderzeniem pioruna – przekazały lokalne władze. W 14 regionach obowiązuje nakaz ewakuacji, dla kolejnych 17 rejonów wydano ostrzeżenie. W wyniku pożarów w Kanadzie ucierpiały też Stany Zjednoczone, nad którymi rozciągają się potężne chmury z dymu i pyłu, przygnane wiatrem znad Kanady.

• CZYTAJ TAKŻE: Nowe kryteria „mowy nienawiści”. Bodnar odnosi się do kibiców

Ogień w Kanadzie. Zagrożone historyczne miasteczko

Nakaz ewakuacji wydano  także dla mieszkańców i turystów Barkerville, historycznemu miasteczku z czasów gorączki złota. Barkerville, z zachowanymi tam drewnianymi zabudowaniami z drugiej połowy XIX w., jest najbardziej znanym tego typu skansenem w zachodniej części Ameryki Północnej. A od 1959 r. jest chronione w całości jako obiekt historyczny.

Setki pożarów lasów. Ewakuacja ludności

Kolumbia Brytyjska w 2023 r. była szczególnie dotknięta pożarami lasów, zarejestrowano ich 2293, najwięcej od 2009 r. W pożarach spłonęło ponad 2,84 mln hektarów lasów. Dym dotarł wówczas także do Europy. W tym roku prowincja znów walczy w z żywiołem, dotychczas odnotowano 324 pożary lasów, a to na pewno jeszcze nie koniec.

• CZYTAJ TAKŻE: „Mój syn nie żyje”. Słowa Elona Muska łamią serce

Z kolei w prowincji Nowa Fundlandia i Labrador sytuacja poprawiła się na tyle, że władze pozwoliły na powrót mieszkańców zabranych z zagrożonych terenów. Około 10 tysięcy osób, które musiało opuścić domy z powodu szalejącego pożaru może już wrócić do siebie. Ewakuację dla tych regionów ogłoszono 12 lipca po tym, jak jak pożar wymknął się spod kontroli i w ciągu jednego dnia powiększył się 16-krotnie.

Oddychamy z wielką ulgą, ponieważ sytuacja została opanowana

– powiedział premier prowincji Andrew Furey.

To jednak nie koniec zagrożenia. Naukowcy prognozują, że dalsza część lata będzie równie dramatyczna, jeśli chodzi o ryzyko pożarów.

Obecne pożary w niektórych regionach osiągnęły już rekordowe poziomy. Szacuje się, że w drugiej połowie lata pojawi się więcej ekstremalnych emisji związanych z pożarami

– stwierdził naukowiec z Copernicus Atmosphere Monitoring Service Mark Parrington.

Poszkodowanym w tej sytuacji są także Stany Zjednoczone, zwłaszcza ich środkowo-zachodnich i wschodnie obszary, które na skutek cyrkulacji powietrza zostały pokryte warstwą dymu i pyłu.

• CZYTAJ TAKŻE: Atak nożownika w Warszawie. Nowe informacje

🇨🇦 In recent weeks, large-scale forest fires have been occurring in Western Canada🔥.
Warm temperatures help fire spread, leading to a terrible ring of wildfires in Alberta around Fort McMurray.#wildfire #Wildfires #bushfires #fire #fires #incendio pic.twitter.com/qSrMVoyjq2

— elessarchik (@elessarchik) July 12, 2024