Gorąco po wyborach w Wenezueli: siedziba partii zaatakowana

W Caracas kilku zamaskowanych mężczyzn zaatakowało w nocy z czwartku na piątek siedzibę głównej partii opozycyjnej Vente Venezuela (Naprzód Wenezuelo) - poinformowała przywódczyni ugrupowania Maria Corina Machado w mediach społecznościowych. W Wenezueli od paru tygodni trwają zamieszki powyborcze.
Protesty w Wenezueli
Protesty w Wenezueli / PAP/EPA. = PA/HENRY CHIRINOS

„Potępiamy ataki i brak bezpieczeństwa, na jakie jesteśmy narażeni ze względów politycznych” – oświadczyli działacze partii w mediach społecznościowych.

Co się stało? 

Jak wyjaśniła Corina Machado, „sześciu nieznanych mężczyzn w kapturach obezwładniło ochroniarzy” i w nocy weszło do siedziby ugrupowania. "Wandale dokonali zniszczeń i grozili obecnym w środku osobom" - napisano na stronie partii Naprzód Wenezuelo na platformie X.

Wraz z nasileniem się represji wobec przeciwników prezydenta Maduro Maria Corina Machado ogłosiła, że "w obawie o swoje życie ukryła się przed siłami Maduro".

Czytaj także: Pamięć o Powstaniu Warszawskim wciąż jest zagrożona

Gorąco w Wenezueli 

Rządowa Komisja Wyborcza podała w poniedziałek, że prezydent Nicolas Maduro uzyskał 51 proc. głosów i wygrał niedzielne wybory. Co najmniej 20 wenezuelskich opozycjonistów zostało zabitych przez funkcjonariuszy służb podległych prezydentowi w trakcie protestów, jakie ogarnęły kraj po ogłoszeniu wyników. Jak poinformowała prokuratura generalna w Caracas, do wieczora w czwartek w Wenezueli aresztowano ponad 1200 uczestników antyrządowych demonstracji.

Wiele państw nie zgadza się z ogłoszonymi wynikami wyborów. Do tych państw zaliczają się również USA, które od wielu lat sprzeciwiają się rządom Nicolasa Maduro. W czwartek sekretarz stanu USA Anthony Blinken zadeklarował, że właściwym zwycięzcą wyborów jest kandydat opozycji Edmundo Gonzalez Urrutia. Oświadczył, że amerykańska administracja zgromadziła "przytłaczające dowody" na sfałszowanie niedzielnego głosowania przez Nicolasa Maduro.

W piątek również Argentyna uznała Gonzaleza jako prezydenta Wenezueli, zwracając uwagę na fałszerstwa wyborcze obozu Maduro.

Minister spraw zagranicznych Wenezueli Yvan Gil obwinił USA odpowiedzialnością za zamieszki w kraju i zadeklarował, że Amerykanie chcą doprowadzić do zamachu stanu. 


 

POLECANE
To była ciężka noc dla strażaków. Interweniowali ponad 1000 razy Wiadomości
To była ciężka noc dla strażaków. Interweniowali ponad 1000 razy

Ponad tysiąc interwencji, setki pożarów i ofiary śmiertelne - tak wyglądał bilans Wigilii w całym kraju. Strażacy przez całą noc walczyli z pożarami, wypadkami i zatruciami czadem.

Polacy najchętniej obdarowaliby prezentem Karola Nawrockiego. Świąteczny sondaż Wiadomości
Polacy najchętniej obdarowaliby prezentem Karola Nawrockiego. Świąteczny sondaż

Karol Nawrocki znalazł się na czele świątecznego sondażu SW Research dla „Wprost”. To jemu respondenci najczęściej deklarowali chęć wręczenia prezentu, częściej niż Donaldowi Tuskowi i pozostałym politykom.

Polskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot. Akcja nad Bałtykiem pilne
Polskie myśliwce przechwyciły rosyjski samolot. Akcja nad Bałtykiem

Dyżurne służby obrony powietrznej RP interweniowały mimo okresu świątecznego. Nad Bałtykiem przechwycono rosyjski samolot rozpoznawczy, a w nocy monitorowano także obiekty wlatujące w polską przestrzeń powietrzną od strony Białorusi.

Ambasador RP we Francji zatrzymany przez CBA wydał oświadczenie z ostatniej chwili
Ambasador RP we Francji zatrzymany przez CBA wydał oświadczenie

Jan Emeryk Rościszewski, obecny ambasador Polski we Francji, został zatrzymany w ramach śledztwa dotyczącego Collegium Humanum. Dyplomata po złożeniu wyjaśnień został zwolniony i zadeklarował pełną współpracę z prokuraturą.

Płonie kościół w Lublinie. Strażacy ściągani z okolicznych miejscowości z ostatniej chwili
Płonie kościół w Lublinie. Strażacy ściągani z okolicznych miejscowości

Od wczesnych godzin porannych trwa walka z pożarem kościoła przy ul. Kunickiego w Lublinie. Ogień objął poddasze świątyni, a strażacy przyznają, że akcja gaśnicza może potrwać wiele godzin.

Warszawa: dramatyczny wypadek w Wigilię. Dwie osoby zakleszczone, trwała reanimacja Wiadomości
Warszawa: dramatyczny wypadek w Wigilię. Dwie osoby zakleszczone, trwała reanimacja

Do groźnego zderzenia doszło w Wigilię późnym wieczorem na warszawskiej Woli. Dwie osoby zostały zakleszczone w pojeździe, a jedna z pasażerek była reanimowana. Poszkodowani w ciężkim stanie trafili do szpitala.

Wygrał 1,8 mld dol w loterii. Gigantyczna kumulacja Powerball rozbita gorące
Wygrał 1,8 mld dol w loterii. Gigantyczna kumulacja Powerball rozbita

Po 46 losowaniach bez głównej nagrody padła jedna z najwyższych wygranych w historii amerykańskich loterii. Zwycięski los Powerball został kupiony w stanie Arkansas, a pula nagród przekroczyła 1,8 mld dolarów.

Kalifornia pod wodą. Wprowadzono stan wyjątkowy i rozpoczęto ewakuację pilne
Kalifornia pod wodą. Wprowadzono stan wyjątkowy i rozpoczęto ewakuację

Jeszcze przed nadejściem burz władze hrabstwa Los Angeles zdecydowały o ewakuacji setek rodzin. Gwałtowne opady przyniosły powodzie błyskawiczne i lawiny błotne, a sytuacja zmusiła służby do ogłoszenia stanu wyjątkowego.

Śląsk chce stworzyć megamiasto. Metropolis będzie większe od Warszawy z ostatniej chwili
Śląsk chce stworzyć megamiasto. Metropolis będzie większe od Warszawy

Na południu Polski trwają prace nad projektem, który może całkowicie zmienić mapę administracyjną kraju. Na Śląsku rozważane jest połączenie wszystkich gmin Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii w jeden organizm miejski liczący ponad 2 mln mieszkańców.

Pilna decyzja MSZ ws. ambasadora Polski we Francji z ostatniej chwili
Pilna decyzja MSZ ws. ambasadora Polski we Francji

Rzecznik MSZ Maciej Wewiór przekazał w środę PAP, że decyzją szefa MSZ Radosława Sikorskiego ambasador Polski we Francji Jan R. został zwolniony z kierowania placówką do czasu wyjaśnienia wątpliwości. Sprawa ma związek z medialnymi doniesieniami o jego zatrzymaniu przez CBA.

REKLAMA

Gorąco po wyborach w Wenezueli: siedziba partii zaatakowana

W Caracas kilku zamaskowanych mężczyzn zaatakowało w nocy z czwartku na piątek siedzibę głównej partii opozycyjnej Vente Venezuela (Naprzód Wenezuelo) - poinformowała przywódczyni ugrupowania Maria Corina Machado w mediach społecznościowych. W Wenezueli od paru tygodni trwają zamieszki powyborcze.
Protesty w Wenezueli
Protesty w Wenezueli / PAP/EPA. = PA/HENRY CHIRINOS

„Potępiamy ataki i brak bezpieczeństwa, na jakie jesteśmy narażeni ze względów politycznych” – oświadczyli działacze partii w mediach społecznościowych.

Co się stało? 

Jak wyjaśniła Corina Machado, „sześciu nieznanych mężczyzn w kapturach obezwładniło ochroniarzy” i w nocy weszło do siedziby ugrupowania. "Wandale dokonali zniszczeń i grozili obecnym w środku osobom" - napisano na stronie partii Naprzód Wenezuelo na platformie X.

Wraz z nasileniem się represji wobec przeciwników prezydenta Maduro Maria Corina Machado ogłosiła, że "w obawie o swoje życie ukryła się przed siłami Maduro".

Czytaj także: Pamięć o Powstaniu Warszawskim wciąż jest zagrożona

Gorąco w Wenezueli 

Rządowa Komisja Wyborcza podała w poniedziałek, że prezydent Nicolas Maduro uzyskał 51 proc. głosów i wygrał niedzielne wybory. Co najmniej 20 wenezuelskich opozycjonistów zostało zabitych przez funkcjonariuszy służb podległych prezydentowi w trakcie protestów, jakie ogarnęły kraj po ogłoszeniu wyników. Jak poinformowała prokuratura generalna w Caracas, do wieczora w czwartek w Wenezueli aresztowano ponad 1200 uczestników antyrządowych demonstracji.

Wiele państw nie zgadza się z ogłoszonymi wynikami wyborów. Do tych państw zaliczają się również USA, które od wielu lat sprzeciwiają się rządom Nicolasa Maduro. W czwartek sekretarz stanu USA Anthony Blinken zadeklarował, że właściwym zwycięzcą wyborów jest kandydat opozycji Edmundo Gonzalez Urrutia. Oświadczył, że amerykańska administracja zgromadziła "przytłaczające dowody" na sfałszowanie niedzielnego głosowania przez Nicolasa Maduro.

W piątek również Argentyna uznała Gonzaleza jako prezydenta Wenezueli, zwracając uwagę na fałszerstwa wyborcze obozu Maduro.

Minister spraw zagranicznych Wenezueli Yvan Gil obwinił USA odpowiedzialnością za zamieszki w kraju i zadeklarował, że Amerykanie chcą doprowadzić do zamachu stanu. 



 

Polecane