Związkowcy z „S” wygrali w sądzie. „Trzeba walczyć o swoje prawa”

Trzech pracowników firmy Yagi Poland Factory w Żarowie wystąpiło do sądu pracy w związku z niesprawiedliwą decyzją pracodawcy, który chciał zmienić ich stanowiska pracy.
/ fot. Dolnośląska "S"

Niedługo po tym, jak w firmie Yagi Poland Factory w Żarowie powstała organizacja związkowa NSZZ „Solidarność”, związkowcy przystąpili do negocjacji płacowych. 

Po jakimś czasie przewodniczący „S” w firmie Michał Winny wraz z dwoma kolegami: Jerzym Gruntkowskim i Dawidem Staworowskim, został wezwany do biura. Tam przedłożono im do podpisania porozumienie w sprawie zmiany stanowiska pracy.

Dwóch z nich zamiast pracy „ustawiacza” miało być przekierowanych na stanowisko „starszego operatora maszyn”. To samo stanowisko zaproponowano trzeciemu pracownikowi, który był operatorem maszyn CNC.

– Dowiedzieliśmy się, że jeśli tego nie podpiszemy, to nie otrzymamy podwyżki. Nie wyraziliśmy zgody, bo było to ewidentne obniżenie naszego prestiżu zawodowego. Przez półtora roku argumentowaliśmy, że to jest krzywdzące. Poczuliśmy się bardzo urażeni, pracujemy bowiem w zakładzie bardzo długo, a tutaj taka zmiana – wspominali związkowcy z „S”.

W końcu postanowili skierować sprawę na drogę sądową i jak się okazało, była to bardzo dobra decyzja. Wygrali najpierw w pierwszej, a ostatnio 27 sierpnia, również w drugiej instancji.

Jak przekazała dolnośląska Solidarność, „niehonorowanie uprawień związku zawodowego oraz inne uchybienia formalne, jak brak podania przyczyn, jakie stoją za zmianą stanowisk pracy oraz brak konsultacji tej decyzji z działającą legalnie organizacją związkową, to tylko kilka powodów, dla których sąd pracy podtrzymał korzystny dla pracowników wyrok”.

– Trzeba walczyć o swoje prawa. Pracodawca robiąc takie rzeczy i ponosząc koszty rozpraw, traci środki, które mógł przeznaczyć na podwyżki i premie dla pracowników. Szkoda. Nie rozumiemy tego – skomentowali związkowcy z Yagi Poland Factory. Podziękowali też prawnikom z Regionu Dolny Śląsk NSZZ „S” oraz członkowi Prezydium ZR za wsparcie w negocjacjach płacowych.


 

POLECANE
GIS alarmuje: groźna bakteria w mleku dla niemowląt z ostatniej chwili
GIS alarmuje: groźna bakteria w mleku dla niemowląt

Główny Inspektorat Sanitarny wydał pilne ostrzeżenie po wykryciu bakterii Bacillus cereus w dwóch partiach mleka modyfikowanego NAN Optipro Plus 1. Produkty natychmiast wycofano ze sprzedaży.

Fico: Słowacja nie poprze finansowania ukraińskich wydatków wojskowych polityka
Fico: Słowacja nie poprze finansowania ukraińskich wydatków wojskowych

Premier Słowacji Robert Fico zapowiedział w parlamencie, że Słowacja nie poprze żadnego unijnego mechanizmu finansowania ukraińskich wydatków wojskowych. Premier podkreślił, że jego stanowisko pozostaje niezmienne, nawet jeśli rozmowy w Brukseli będą przedłużane.

Burza po wyborach w Holandii może zmienić układ sił w Brukseli tylko u nas
Burza po wyborach w Holandii może zmienić układ sił w Brukseli

Holandia wchodzi w kluczową fazę powyborczej układanki, a chaos wokół negocjacji koalicyjnych może mieć konsekwencje daleko poza Hagiem. Jak zauważa Aleksandra Fedorska, ekspert ds. Niemiec i UE, polityczny kryzys w Niderlandach może realnie wpłynąć na przyszłość unijnych finansów, relacje Berlin–Bruksela oraz siłę Europy wobec Rosji i Chin.

Makabryczne odkrycie w Poznaniu. Na miejscu pracują służby pilne
Makabryczne odkrycie w Poznaniu. Na miejscu pracują służby

Makabryczne znalezisko na terenie opuszczonych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego wywołało poruszenie. Policjanci i prokurator wyjaśniają, kim była odnaleziona osoba i w jakich okolicznościach doszło do jej śmierci.

Bodnar zapowiada możliwy akt oskarżenia wobec Mateusza Morawieckiego pilne
Bodnar zapowiada możliwy akt oskarżenia wobec Mateusza Morawieckiego

W rozmowie z RMF FM Adam Bodnar ponownie oceniał działania rządu i Trybunału Konstytucyjnego, a także odniósł się do możliwego aktu oskarżenia wobec byłego premiera Mateusza Morawieckiego. W wywiadzie padło wiele stanowczych deklaracji.

Kiedy przyjdzie biała zima? Prognoza pogody na Święta Wiadomości
Kiedy przyjdzie biała zima? Prognoza pogody na Święta

Choć grudzień rozpoczął się wyjątkowo ciepło i zamiast zimy mamy jesienną aurę, prognozy zapowiadają wyraźne ochłodzenie jeszcze przed świętami. Czy oznacza to, że Boże Narodzenie przyniesie białe krajobrazy w całym kraju?

Koniec darmowego zakwaterowania i wyżywienia dla Ukraińców. Ośrodki zaczęły się wyludniać Wiadomości
Koniec darmowego zakwaterowania i wyżywienia dla Ukraińców. Ośrodki zaczęły się wyludniać

Wygaszenie programu darmowego zakwaterowania i wyżywienia dla ukraińskich uchodźców w Polsce przyniosło natychmiastowy efekt: liczba mieszkańców ośrodków spadła nawet o połowę, a państwo zamknęło przedsięwzięcie, które od 2022 r. pochłonęło ponad miliard złotych.

Przydacz: „Nie wiem, kogo minister informował, ale na pewno nie prezydenta”. Konflikt wokół MiG-29 pilne
Przydacz: „Nie wiem, kogo minister informował, ale na pewno nie prezydenta”. Konflikt wokół MiG-29

W sprawie przekazania Ukrainie polskich samolotów MiG-29 wybuchł konflikt między MON a prezydenckim Biurem Polityki Międzynarodowej. „Nie wiem z kim WKK utrzymuje relacje i kogo informuje, ale najwyraźniej nie Pana Prezydenta” – napisał Marcin Przydacz w mediach społecznościowych, wskazując na brak informacji przekazanych prezydentowi Karolowi Nawrockiemu.

Do polskiej armii trafią drony z polskiej spółki. 360 dronów Warmate za 100 mln zł Wiadomości
Do polskiej armii trafią drony z polskiej spółki. 360 dronów Warmate za 100 mln zł

Jeszcze w tym roku Wojsko Polskie otrzyma 360 dronów Warmate – nowoczesnej amunicji krążącej, zdolnej do rażenia celów opancerzonych i piechoty. To pierwszy duży krok w realizacji szerszej umowy ramowej przewidującej nawet 10 tys. takich maszyn.

Rozżalona Lempart opuszcza Polskę. „Myślałam, że walczę o kraj, a walczyłam o stołki” z ostatniej chwili
Rozżalona Lempart opuszcza Polskę. „Myślałam, że walczę o kraj, a walczyłam o stołki”

Liderka pro-aborcyjnych Strajków Kobiet Marta Lempart ogłosiła, że opuszcza Polskę i przenosi się do Brukseli. W rozmowie z serwisem Goniec.pl przyznała, że nie zamierza już działać w kraju, a powodem ma być obawa przed wykorzystaniem wobec niej materiałów służb specjalnych. "Myślałam, że walczę o Polskę, a walczyłam o stołki dla różnych ludzi" – wyznała gorzko.

REKLAMA

Związkowcy z „S” wygrali w sądzie. „Trzeba walczyć o swoje prawa”

Trzech pracowników firmy Yagi Poland Factory w Żarowie wystąpiło do sądu pracy w związku z niesprawiedliwą decyzją pracodawcy, który chciał zmienić ich stanowiska pracy.
/ fot. Dolnośląska "S"

Niedługo po tym, jak w firmie Yagi Poland Factory w Żarowie powstała organizacja związkowa NSZZ „Solidarność”, związkowcy przystąpili do negocjacji płacowych. 

Po jakimś czasie przewodniczący „S” w firmie Michał Winny wraz z dwoma kolegami: Jerzym Gruntkowskim i Dawidem Staworowskim, został wezwany do biura. Tam przedłożono im do podpisania porozumienie w sprawie zmiany stanowiska pracy.

Dwóch z nich zamiast pracy „ustawiacza” miało być przekierowanych na stanowisko „starszego operatora maszyn”. To samo stanowisko zaproponowano trzeciemu pracownikowi, który był operatorem maszyn CNC.

– Dowiedzieliśmy się, że jeśli tego nie podpiszemy, to nie otrzymamy podwyżki. Nie wyraziliśmy zgody, bo było to ewidentne obniżenie naszego prestiżu zawodowego. Przez półtora roku argumentowaliśmy, że to jest krzywdzące. Poczuliśmy się bardzo urażeni, pracujemy bowiem w zakładzie bardzo długo, a tutaj taka zmiana – wspominali związkowcy z „S”.

W końcu postanowili skierować sprawę na drogę sądową i jak się okazało, była to bardzo dobra decyzja. Wygrali najpierw w pierwszej, a ostatnio 27 sierpnia, również w drugiej instancji.

Jak przekazała dolnośląska Solidarność, „niehonorowanie uprawień związku zawodowego oraz inne uchybienia formalne, jak brak podania przyczyn, jakie stoją za zmianą stanowisk pracy oraz brak konsultacji tej decyzji z działającą legalnie organizacją związkową, to tylko kilka powodów, dla których sąd pracy podtrzymał korzystny dla pracowników wyrok”.

– Trzeba walczyć o swoje prawa. Pracodawca robiąc takie rzeczy i ponosząc koszty rozpraw, traci środki, które mógł przeznaczyć na podwyżki i premie dla pracowników. Szkoda. Nie rozumiemy tego – skomentowali związkowcy z Yagi Poland Factory. Podziękowali też prawnikom z Regionu Dolny Śląsk NSZZ „S” oraz członkowi Prezydium ZR za wsparcie w negocjacjach płacowych.



 

Polecane