Wspólne oświadczenie środowisk prawniczych ws. czystek zapowiadanych przez Tuska i Bodnara

Środowiska prawnicze wydały wspólne stanowisko ws. czystek sędziowskich zapowiedzianych przez polskie władze.
sędzia Wspólne oświadczenie środowisk prawniczych ws. czystek zapowiadanych przez Tuska i Bodnara
sędzia / PAP Darek Delmanowicz

Na portalu Ordo Iuris opublikowane zostało stanowisko środowisk prawniczych z dnia 9 września 2024 roku, które ustosunkowały się do zapowiedzi premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara dotyczących ustawy, której celem jest degradacja kadr władzy sądowniczej. 

Czytaj także: Tomasz Smokowski podjął sensacyjną decyzję ws. Kanału Sportowego

Stanowisko środowisk prawniczych 

My, przedstawiciele polskich środowisk prawniczych, stanowczo i z najwyższym oburzeniem protestujemy przeciwko zapowiedziom Prezesa Rady Ministrów oraz Ministra Sprawiedliwości o represjach, w tym degradacjom i wydaleniom z zawodu, wobec grupy około 3 500 sędziów w Rzeczypospolitej Polskiej. Założenia do ustawy, zaprezentowane w dniu 6 września 2024 roku przez Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska oraz Ministra Sprawiedliwości Adama Bodnara, stanowią niedopuszczalny atak władzy wykonawczej na niezależność władzy sądowniczej oraz niezawisłość sędziów w Rzeczypospolitej Polskiej. Pod hasłami przywracania praworządności rząd zamierza bowiem naruszyć konstytucyjną zasadę nieusuwalności sędziów, a poprzez procedurę weryfikacyjną wprost uzależnić dalsze pełnienie funkcji przez wielu konstytucyjnie powołanych sędziów od decyzji polityków rządowych

– napisano. 

Żądany od sędziów hołd, jako wyraz uznania dominacji i przewagi władzy wykonawczej nad władzą sądowniczą, nie ma swego precedensu od czasów dyktatury komunistycznej. To za czasów stalinowskiego terroru, tak w Związku Radzieckim, jak i w zajętej przez sowieckiego okupanta Polsce, łamano charaktery oraz zmuszano do lojalności partyjnej ideologii poprzez składanie tzw. samokrytyki, najczęściej przed powołanymi do tego komitetami. Nie można tracić z pola widzenia w funkcjonowaniu polskiego wymiaru sprawiedliwości zaszłości historycznych, dotyczących Polaków, represjonowanych za  działalność opozycyjną. W tym kontekście zwracamy uwagę na przepisy ustawy  z dnia 23 lutego 1991 roku o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego. Ustawa ta wciąż funkcjonuje w polskim porządku prawnym. Nadal toczą się oparte o jej przepisy postępowania, dotyczące decyzji procesowych organów wymiaru sprawiedliwości, zapadłych w okresie od dnia 1 stycznia 1944 roku do dnia 31 grudnia 1989 roku, a godzących w osoby, działające na rzecz polskiej niepodległości. Za tymi orzeczeniami stoją konkretni sędziowie – nigdy nie rozliczeni i nie zweryfikowani. Nawet w tych wypadkach nie żądano od takich osób jakiejkolwiek samokrytyki albo innego aktu ekspiacji. Zapowiadane czystki – tj. degradacje sędziów oraz ich usuwanie ze służby publicznej – nie tylko kolidują z konstytucyjną regułą nieusuwalności sędziów, ale pogrążą cały wymiar sprawiedliwości w chaosie na dekady. Już obecnie w niektórych sądach i w niektórych kategoriach spraw na termin rozprawy strony oczekują latami

– podkreślono. 

Pełną treść stanowiska można znaleźć, klikając TUTAJ

Pod stanowiskiem podpisali się: Niezależne Stowarzyszenie Prokuratorów „Ad Vocem” w Jaworznie, prokurator Andrzej Golec, Ogólnopolskie Zrzeszenie Sędziów „Sędziowie RP” w Krakowie, sędzia Zygmunt Drożdżejko, Instytut na rzecz Kultury Prawnej „Ordo Iuris” w Warszawie, adwokat Jerzy Kwaśniewski, stowarzyszenie „Prawnicy dla Polski” w Tarnowskich Górach, sędzia Łukasz Piebiak, Warszawskie Seminarium Aksjologii Administracji w Warszawie, adwokat Krzysztof Wąsowski.

Czytaj także: Tysiące ludzi szukały ośmiolatki. Znaleziono jej zwłoki

Kontekst – zmiany w sądownictwie 

W piątek minister sprawiedliwości Adam Bodnar przedstawił projekt zmian w sądownictwie. Najważniejszym punktem jest uznanie, że spośród sędziów powołanych po 2018 roku wyróżniamy trzy grupy.

Pierwsza z nich – jak przekazał minister sprawiedliwości Adam Bodnar – to osoby, które skończyły Krajową Szkołę Sądownictwa i Prokuratury, odbyły asesurę i nie miały do wyboru pracy w innej KRS. Chodzi o tych, którzy musieli uczestniczyć w dalszej procedurze powołania na stanowisko sędziego. W przeciwnym razie musieliby zwrócić koszty kształcenia w KSSiP.

Bodnar przekazał, że co do tych osób ustawa będzie przewidywała, że mają one status sędziów powołanych zgodnie z konstytucją. Oznacza to, że ich status nie będzie kwestionowany. Nie będą też podlegały postępowaniom dyscyplinarnym.

Druga z tych grup to osoby, które łączy tzw. wspólne przedsięwzięcie – common design.

Brały one udział w budowie porządku niedemokratycznego w Polsce. Nie tylko ze względu na to, że przyjęły awans, ale ze względu na to, że obejmowały później różne funkcje w wymiarze sprawiedliwości. Celem nowych rozwiązań jest to, aby po trzech miesiącach od wejścia w życie ustawy te osoby wróciły na wcześniej zajmowane stanowisko i ich awans został cofnięty

– powiedział Bodnar i dodał, że trzecia grupa to osoby, które awansowały w strukturze sądownictwa, bo miały „nieprzepartą wolę, by to zrobić”. 

A jednocześnie nie można postawić im zarzutu udziału we wspólnym przedsięwzięciu, tzw. common design. W tym przypadku przewidujemy wprowadzenie instytucji tzw. czynnego żalu. Jeśli osoby te złożą oświadczenie i powiedzą, że to był ich błąd życiowy, to dobrowolnie wracają do sądu, w którym wcześniej orzekali, i nie są wszczynane wobec nich postępowania dyscyplinarne. Mogą oni od następnego dnia startować w nowych konkursach i ubiegać się o funkcjonowanie na nowych zasadach. W pewnym sensie uznajemy, że są rozgrzeszeni 

– mówił Bodnar i dodał, że zostanie stworzony specjalny organ – Konsylium Dyscyplinarne – pełniący funkcję kolegialnego rzecznika dyscyplinarnego i ww. osoby zostaną ocenione z punktu widzenia naruszenia zasad etyki sędziowskiej.

Czyli zostaną wobec nich przeprowadzone postępowania dyscyplinarne

– podsumował minister.


 

POLECANE
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

Ulica Starowiślna – jedna z najbardziej uczęszczanych arterii w centrum Krakowa – przejdzie wkrótce gruntowną metamorfozę. Miasto przygotowuje się do kompleksowej przebudowy, która poprawi komfort życia mieszkańców, jakość komunikacji i estetykę przestrzeni publicznej. Co się zmieni?

Wrocław: Zamieszanie wokół Sutryka i rozłam w klubie KO z ostatniej chwili
Wrocław: Zamieszanie wokół Sutryka i rozłam w klubie KO

Wrocławscy radni zdecydowali w czwartek o wotum zaufania i absolutorium za wykonanie zeszłorocznego budżetu dla prezydenta miasta Jacka Sutryka. Sześcioro z 20 radnych KO wstrzymało się od głosu, a wcześniej złożyli oni wniosek o zdjęcie z porządku obrad głosowania nad absolutorium.

Sondaż: na kogo zagłosują wyborcy Brauna, Hołowni, Mentzena i Zandberga? Trzaskowski się zmartwi z ostatniej chwili
Sondaż: na kogo zagłosują wyborcy Brauna, Hołowni, Mentzena i Zandberga? Trzaskowski się zmartwi

Najnowszy sondaż wskazuje, jak w II turze mogą zagłosować wyborcy Grzegorza Brauna i Szymona Hołowni.  Badanie przeprowadziła pracownia UCE Research na zlecenie Onetu, według którego po uwzględnieniu  przepływy elektoratu wspomnianej dwójki kandydatów oraz wyborców Sławomira Mentzena i Adriana Zandberga, przewaga Karola Nawrockiego nad Rafałem Trzaskowskim wynosiłaby ok. 581 tys. głosów.

Trzy ataki nożem jednego dnia - multi kulti po niemiecku tylko u nas
Trzy ataki nożem jednego dnia - multi kulti po niemiecku

W Niemczech imigranci napadający na ludzi z nożem są czymś tak częstym, że nie wzbudzają już za Odrą większego zainteresowania. Kilka dni temu jednak nawet Niemcy, przyzwyczajeni już do migranckiej przemocy, musieli boleśnie przypomnieć sobie, jakie skutki ma multi kulti: tego samego dnia doszło do trzech zamachów. W jeden dzień zaatakowało trzech nożowników.

Izrael uderza w cele Hezbollahu w Libanie Wiadomości
Izrael uderza w cele Hezbollahu w Libanie

Izraelskie lotnictwo zbombardowało cele Hezbollahu na południu i wschodzie Libanu, oskarżając grupę o łamanie rozejmu z listopada 2024 roku.

W Strefie Gazy trwa kryzys humanitarny. Jest wiele ofiar Wiadomości
W Strefie Gazy trwa kryzys humanitarny. Jest wiele ofiar

W ciągu ostatnich dni w Strefie Gazy zmarło 29 dzieci z powodu głodu. ONZ ostrzega: bez pomocy umrze nawet 14 tys. najmłodszych.

Erika Steinbach grozi Polsce, jeśli Karol Nawrocki wygra wybory prezydenckie gorące
Erika Steinbach grozi Polsce, jeśli Karol Nawrocki wygra wybory prezydenckie

Wyniki I tury wyborów prezydenckich w Polsce wywołały w Niemczech potężną nerwowość. Niemieckie media rozważają "scenariusz rumuński" w Polsce, a Erika Steinbach grozi Polsce.

Grecja: Rząd przygotowuje się do walki z pożarami Wiadomości
Grecja: Rząd przygotowuje się do walki z pożarami

Grecja mobilizuje ponad 18 tys. strażaków i podwaja flotę dronów, przygotowując się na upalne lato i zagrożenie pożarami.

Na spotkaniu z Trzaskowskim pojawił się Zorro i wielki baner Byle nie Trzaskowski Wiadomości
Na spotkaniu z Trzaskowskim pojawił się Zorro i wielki baner "Byle nie Trzaskowski"

W Tarnowie mężczyzna przebrany za Zorro pojawił się na wiecu Rafała Trzaskowskiego z jasnym przekazem: "Byle nie Trzaskowski".

Komuniści torturowali go jako niemowlę by wymusić zeznania na matce Wiadomości
Komuniści torturowali go jako niemowlę by wymusić zeznania na matce

Represjonowany w czasach PRL Zbigniew Szot wyznał w rozmowie dla Telewizji wPolsce24, że komuniści w trakcie przesłuchań torturowali go jako niemowlę, by wymusić zeznania na matce.

REKLAMA

Wspólne oświadczenie środowisk prawniczych ws. czystek zapowiadanych przez Tuska i Bodnara

Środowiska prawnicze wydały wspólne stanowisko ws. czystek sędziowskich zapowiedzianych przez polskie władze.
sędzia Wspólne oświadczenie środowisk prawniczych ws. czystek zapowiadanych przez Tuska i Bodnara
sędzia / PAP Darek Delmanowicz

Na portalu Ordo Iuris opublikowane zostało stanowisko środowisk prawniczych z dnia 9 września 2024 roku, które ustosunkowały się do zapowiedzi premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara dotyczących ustawy, której celem jest degradacja kadr władzy sądowniczej. 

Czytaj także: Tomasz Smokowski podjął sensacyjną decyzję ws. Kanału Sportowego

Stanowisko środowisk prawniczych 

My, przedstawiciele polskich środowisk prawniczych, stanowczo i z najwyższym oburzeniem protestujemy przeciwko zapowiedziom Prezesa Rady Ministrów oraz Ministra Sprawiedliwości o represjach, w tym degradacjom i wydaleniom z zawodu, wobec grupy około 3 500 sędziów w Rzeczypospolitej Polskiej. Założenia do ustawy, zaprezentowane w dniu 6 września 2024 roku przez Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska oraz Ministra Sprawiedliwości Adama Bodnara, stanowią niedopuszczalny atak władzy wykonawczej na niezależność władzy sądowniczej oraz niezawisłość sędziów w Rzeczypospolitej Polskiej. Pod hasłami przywracania praworządności rząd zamierza bowiem naruszyć konstytucyjną zasadę nieusuwalności sędziów, a poprzez procedurę weryfikacyjną wprost uzależnić dalsze pełnienie funkcji przez wielu konstytucyjnie powołanych sędziów od decyzji polityków rządowych

– napisano. 

Żądany od sędziów hołd, jako wyraz uznania dominacji i przewagi władzy wykonawczej nad władzą sądowniczą, nie ma swego precedensu od czasów dyktatury komunistycznej. To za czasów stalinowskiego terroru, tak w Związku Radzieckim, jak i w zajętej przez sowieckiego okupanta Polsce, łamano charaktery oraz zmuszano do lojalności partyjnej ideologii poprzez składanie tzw. samokrytyki, najczęściej przed powołanymi do tego komitetami. Nie można tracić z pola widzenia w funkcjonowaniu polskiego wymiaru sprawiedliwości zaszłości historycznych, dotyczących Polaków, represjonowanych za  działalność opozycyjną. W tym kontekście zwracamy uwagę na przepisy ustawy  z dnia 23 lutego 1991 roku o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego. Ustawa ta wciąż funkcjonuje w polskim porządku prawnym. Nadal toczą się oparte o jej przepisy postępowania, dotyczące decyzji procesowych organów wymiaru sprawiedliwości, zapadłych w okresie od dnia 1 stycznia 1944 roku do dnia 31 grudnia 1989 roku, a godzących w osoby, działające na rzecz polskiej niepodległości. Za tymi orzeczeniami stoją konkretni sędziowie – nigdy nie rozliczeni i nie zweryfikowani. Nawet w tych wypadkach nie żądano od takich osób jakiejkolwiek samokrytyki albo innego aktu ekspiacji. Zapowiadane czystki – tj. degradacje sędziów oraz ich usuwanie ze służby publicznej – nie tylko kolidują z konstytucyjną regułą nieusuwalności sędziów, ale pogrążą cały wymiar sprawiedliwości w chaosie na dekady. Już obecnie w niektórych sądach i w niektórych kategoriach spraw na termin rozprawy strony oczekują latami

– podkreślono. 

Pełną treść stanowiska można znaleźć, klikając TUTAJ

Pod stanowiskiem podpisali się: Niezależne Stowarzyszenie Prokuratorów „Ad Vocem” w Jaworznie, prokurator Andrzej Golec, Ogólnopolskie Zrzeszenie Sędziów „Sędziowie RP” w Krakowie, sędzia Zygmunt Drożdżejko, Instytut na rzecz Kultury Prawnej „Ordo Iuris” w Warszawie, adwokat Jerzy Kwaśniewski, stowarzyszenie „Prawnicy dla Polski” w Tarnowskich Górach, sędzia Łukasz Piebiak, Warszawskie Seminarium Aksjologii Administracji w Warszawie, adwokat Krzysztof Wąsowski.

Czytaj także: Tysiące ludzi szukały ośmiolatki. Znaleziono jej zwłoki

Kontekst – zmiany w sądownictwie 

W piątek minister sprawiedliwości Adam Bodnar przedstawił projekt zmian w sądownictwie. Najważniejszym punktem jest uznanie, że spośród sędziów powołanych po 2018 roku wyróżniamy trzy grupy.

Pierwsza z nich – jak przekazał minister sprawiedliwości Adam Bodnar – to osoby, które skończyły Krajową Szkołę Sądownictwa i Prokuratury, odbyły asesurę i nie miały do wyboru pracy w innej KRS. Chodzi o tych, którzy musieli uczestniczyć w dalszej procedurze powołania na stanowisko sędziego. W przeciwnym razie musieliby zwrócić koszty kształcenia w KSSiP.

Bodnar przekazał, że co do tych osób ustawa będzie przewidywała, że mają one status sędziów powołanych zgodnie z konstytucją. Oznacza to, że ich status nie będzie kwestionowany. Nie będą też podlegały postępowaniom dyscyplinarnym.

Druga z tych grup to osoby, które łączy tzw. wspólne przedsięwzięcie – common design.

Brały one udział w budowie porządku niedemokratycznego w Polsce. Nie tylko ze względu na to, że przyjęły awans, ale ze względu na to, że obejmowały później różne funkcje w wymiarze sprawiedliwości. Celem nowych rozwiązań jest to, aby po trzech miesiącach od wejścia w życie ustawy te osoby wróciły na wcześniej zajmowane stanowisko i ich awans został cofnięty

– powiedział Bodnar i dodał, że trzecia grupa to osoby, które awansowały w strukturze sądownictwa, bo miały „nieprzepartą wolę, by to zrobić”. 

A jednocześnie nie można postawić im zarzutu udziału we wspólnym przedsięwzięciu, tzw. common design. W tym przypadku przewidujemy wprowadzenie instytucji tzw. czynnego żalu. Jeśli osoby te złożą oświadczenie i powiedzą, że to był ich błąd życiowy, to dobrowolnie wracają do sądu, w którym wcześniej orzekali, i nie są wszczynane wobec nich postępowania dyscyplinarne. Mogą oni od następnego dnia startować w nowych konkursach i ubiegać się o funkcjonowanie na nowych zasadach. W pewnym sensie uznajemy, że są rozgrzeszeni 

– mówił Bodnar i dodał, że zostanie stworzony specjalny organ – Konsylium Dyscyplinarne – pełniący funkcję kolegialnego rzecznika dyscyplinarnego i ww. osoby zostaną ocenione z punktu widzenia naruszenia zasad etyki sędziowskiej.

Czyli zostaną wobec nich przeprowadzone postępowania dyscyplinarne

– podsumował minister.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe