Problemy niemieckiej Lufthansy

Niemiecki koncern lotniczy Lufthansa nadal nie może się podnieść po głębokich problemach lotnictwa pasażerskiego w okresie pandemii covidowej. Dodatkowo Lufthansa padła pośrednio ofiarą sankcji przeciw Rosji dotyczących inwazji na Ukrainę.
Samolot Airbus A380. Lufthansa Problemy niemieckiej Lufthansy
Samolot Airbus A380. Lufthansa / Wikipedia CC BY-SA 3,0 de Wo st 01

Jeszcze w 2023 roku Lufthansa ogłosiła, że rozbuduje i zwiększy frekwencję połączeń azjatyckich. Na połączeniach z Chinami koncern generuje blisko 25 procent swoich obrotów.

  

Dłuższa droga na Daleki Wschód kosztuje za dużo

W dniu 27 października Lufthansa zmniejszyła ilość lotów do Pekinu z Niemiec. Niemiecki koncern tłumaczy swoją decyzję faktem, że połączenie Frankfurt nad Menem – Pekin osiąga zaledwie 57 procent poziomu sprzed kryzysu. To jest za mało, aby stan ten utrzymywać na dłuższą metę. Powodem są niekorzystne warunki konkurencyjne, które działają na niekorzyść Lufthansy. Zachodnie linie lotnicze muszą omijać teren Rosji, lecąc na Daleki Wschód. Tym samym tracą czas i paliwo. Natomiast chińskie firmy, które nie wprowadziły sankcji na Rosję, nie mają tych problemów i są przez to bardziej konkurencyjne. Air China, China Eastern Airlines i China Southern Airlines mogą latać bezpośrednio przez rosyjską przestrzeń powietrzną. Lufthansa nie jest jednak jedyną zachodnią linią lotniczą, która ograniczyła swoje loty do Pekinu. British Airways również anuluje swoje połączenia z Londynu Heathrow do stolicy Chin – przynajmniej do listopada 2025 roku.

Lufthansa Group od paru miesięcy w swoim przekazie medialnym zarzuca nie tylko chińskim, ale także tureckim liniom lotniczym z Zatoki Perskiej, że wykorzystują okoliczności polityczne do polepszenia swojej pozycji na rynku. Linie lotnicze z tych krajów korzystają dodatkowo z niskich kosztów lokalizacji, niskich standardów socjalnych i wysokich inwestycji rządowych w sektorze lotniczym.

 

Lufthansa ma za mało samolotów

W ostatnich dniach okazało się, że Lufthansa nie tylko zawiesi połączenie do Pekinu, ale jest zmuszona do ograniczeń także w lotach do Ameryki Południowej. Po czterech latach przerwy spowodowanej pandemią na koniec 2024 roku powróci połączenie lotnicze Monachium – São Paulo. Lecz już po paru miesiącach będzie ono ponownie zawieszone, jak ogłosiła niemiecka linia lotnicza. Tym razem zawieszenie to związane jest z brakiem dostępnych samolotów. Obecnie brakuje 41 nowych samolotów Boeinga. Zamiast nowych Boeingów 777 i 787 Lufthansa lata starszymi odrzutowcami Airbus A340 i Boeingami 747, które potrzebują więcej czasu do pokonania dużych odległości. Stare maszyny zużywają także więcej paliwa i muszą być dodatkowo częściej serwisowane.

Dlatego niektóre trasy są obecnie obsługiwane tylko z jednego hubu w celu efektywnego wykorzystania ograniczonych zasobów. Boeing miał wywiązać się z dostaw już w 2021 roku, ale jak przekazał prezes Lufthansy Carsten Spohr w rozmowie z niemiecką gazetą „Handelsblatt”, Amerykanie wywiążą się z zamówieniem prawdopodobnie dopiero w 2026 roku.

[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką polskich i niemieckich mediów]


 

POLECANE
Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: Halt Polen! gorące
Niemiecka policja miała próbować zatrzymać polskich obrońców granicy na polskim terytorium: "Halt Polen!"

Lider Ruchu Obrony Granic Robert Bąkiewicz przekazał szokujące informacje. Według jego słów niemiecka policja miała próbować zatrzymać Polaków... na terytorium Polski.

Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii z ostatniej chwili
Elon Musk ogłosił powstanie nowej partii

- Dziś powstaje Partia Amerykańska, aby zwrócić wam wolność - pisze Elon Musk na platformie "X".

Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Potężna rozróba w serbskim parlamencie. Granaty dymne, jedna z posłów w stanie krytycznym

W serbskim parlamencie doszło do dramatycznych scen. Posłowie opozycji rzucili granaty hukowe i gaz łzawiący w proteście przeciwko rządom Aleksandara Vučića. W wyniku zamieszek posłanka Jasmina Obradović doznała udaru i walczy o życie.

Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną z ostatniej chwili
Niemieckie media: Ruch Obrony Granic torpeduje niemiecką politykę migracyjną

Niemiecki tygodnik „Der Spiegel” opisał serię incydentów na granicy z Polską, które wg redakcji „komplikują niemiecką politykę migracyjną”. Główna krytyka kierowana jest w stronę polskiego Ruchu Obrony Granic (ROG), który utrudnia niemieckim służbom odsyłanie nielegalnych migrantów do Polski.

Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było tylko u nas
Wes Anderson – nostalgiczne fantazmaty czasów, których nigdy nie było

Wes Anderson powraca na ekrany z filmem, który równie łatwo rozpoznać, co sobie odpuścić albo się zakochać. "Układ fenicki", pokazany premierowo podczas 78. Festiwalu Filmowego w Cannes, na polskie ekrany trafił 6 czerwca.

Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu z ostatniej chwili
Stopnie BRAVO i BRAVO-CRP przedłużone. Pilny komunikat rządu

Premier przedłużył drugi stopień alarmowy BRAVO i BRAVO-CRP na terenie całej Polski do 31 sierpnia 2025. Wyjaśniamy, co to oznacza i dlaczego władze proszą obywateli o czujność.

Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona z ostatniej chwili
Ukraińskie drony znowu w akcji. Ważna fabryka w Rosji trafiona

Drony Sił Systemów Bezzałogowych ukraińskich wojsk zaatakowały w Rosji fabrykę radarów, wykorzystywanych w dronach i rakietach, które ostrzeliwują Ukrainę – powiadomił w sobotę Sztab Generalny w Kijowie.

Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą tylko u nas
Cztery podgatunki elit gardzących polską hołotą

Ciągle się zastanawiam skąd bierze się głębokie przekonanie niektórych środowisk o ich wyższości, lepszym wykształceniu, europejskości nad „prostakami” z prawicy, którzy nic nie kumają z otaczającej ich rzeczywistości tkwiąc mentalnie w Średniowieczu (nie będę, jaśnie oświeconym, wyjaśniał co wniosły w legacie do naszego dzisiejszego życia wykpiwane wieki średnie bo zajęłoby to zbyt wiele czasu a oni i tak by tego nie pojęli – przy okazji tylko i na końcu przypomnijmy, że między innymi ich guru Bronisław Geremek był mediewistą, zajmującym się, o zgrozo, prostytucją…) i nie wychodząc od miejscowego proboszcza (alternatywnie ”z kruchty”).

Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins z ostatniej chwili
Wimbledon: Pewne zwycięstwo Igi Świątek z Danielle Collins

Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.

Komu służycie?. Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji z ostatniej chwili
"Komu służycie?". Ostra reakcja Roberta Bąkiewicza na zaskakujący ruch policji

Robert Bąkiewicz ostro skrytykował decyzję policji o wprowadzeniu zakazu lotów dronów przy granicy z Niemcami. Jak twierdzi, ograniczenia uderzają w działania obywatelskie mające na celu kontrolę migracji; zakaz ogłoszono dwa dni po tym, jak Ruch Obrony Granic zakupił własne drony do patrolowania pasa przygranicznego.

REKLAMA

Problemy niemieckiej Lufthansy

Niemiecki koncern lotniczy Lufthansa nadal nie może się podnieść po głębokich problemach lotnictwa pasażerskiego w okresie pandemii covidowej. Dodatkowo Lufthansa padła pośrednio ofiarą sankcji przeciw Rosji dotyczących inwazji na Ukrainę.
Samolot Airbus A380. Lufthansa Problemy niemieckiej Lufthansy
Samolot Airbus A380. Lufthansa / Wikipedia CC BY-SA 3,0 de Wo st 01

Jeszcze w 2023 roku Lufthansa ogłosiła, że rozbuduje i zwiększy frekwencję połączeń azjatyckich. Na połączeniach z Chinami koncern generuje blisko 25 procent swoich obrotów.

  

Dłuższa droga na Daleki Wschód kosztuje za dużo

W dniu 27 października Lufthansa zmniejszyła ilość lotów do Pekinu z Niemiec. Niemiecki koncern tłumaczy swoją decyzję faktem, że połączenie Frankfurt nad Menem – Pekin osiąga zaledwie 57 procent poziomu sprzed kryzysu. To jest za mało, aby stan ten utrzymywać na dłuższą metę. Powodem są niekorzystne warunki konkurencyjne, które działają na niekorzyść Lufthansy. Zachodnie linie lotnicze muszą omijać teren Rosji, lecąc na Daleki Wschód. Tym samym tracą czas i paliwo. Natomiast chińskie firmy, które nie wprowadziły sankcji na Rosję, nie mają tych problemów i są przez to bardziej konkurencyjne. Air China, China Eastern Airlines i China Southern Airlines mogą latać bezpośrednio przez rosyjską przestrzeń powietrzną. Lufthansa nie jest jednak jedyną zachodnią linią lotniczą, która ograniczyła swoje loty do Pekinu. British Airways również anuluje swoje połączenia z Londynu Heathrow do stolicy Chin – przynajmniej do listopada 2025 roku.

Lufthansa Group od paru miesięcy w swoim przekazie medialnym zarzuca nie tylko chińskim, ale także tureckim liniom lotniczym z Zatoki Perskiej, że wykorzystują okoliczności polityczne do polepszenia swojej pozycji na rynku. Linie lotnicze z tych krajów korzystają dodatkowo z niskich kosztów lokalizacji, niskich standardów socjalnych i wysokich inwestycji rządowych w sektorze lotniczym.

 

Lufthansa ma za mało samolotów

W ostatnich dniach okazało się, że Lufthansa nie tylko zawiesi połączenie do Pekinu, ale jest zmuszona do ograniczeń także w lotach do Ameryki Południowej. Po czterech latach przerwy spowodowanej pandemią na koniec 2024 roku powróci połączenie lotnicze Monachium – São Paulo. Lecz już po paru miesiącach będzie ono ponownie zawieszone, jak ogłosiła niemiecka linia lotnicza. Tym razem zawieszenie to związane jest z brakiem dostępnych samolotów. Obecnie brakuje 41 nowych samolotów Boeinga. Zamiast nowych Boeingów 777 i 787 Lufthansa lata starszymi odrzutowcami Airbus A340 i Boeingami 747, które potrzebują więcej czasu do pokonania dużych odległości. Stare maszyny zużywają także więcej paliwa i muszą być dodatkowo częściej serwisowane.

Dlatego niektóre trasy są obecnie obsługiwane tylko z jednego hubu w celu efektywnego wykorzystania ograniczonych zasobów. Boeing miał wywiązać się z dostaw już w 2021 roku, ale jak przekazał prezes Lufthansy Carsten Spohr w rozmowie z niemiecką gazetą „Handelsblatt”, Amerykanie wywiążą się z zamówieniem prawdopodobnie dopiero w 2026 roku.

[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką polskich i niemieckich mediów]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe