Nieoficjalnie: Sprzeciw Polski i Francji to za mało, żeby zablokować umowę z Mercosurem

Polska i Francja to za mało, żeby zablokować podpisanie przez Komisję Europejską umowy o wolnym handlu z Mercosurem, czyli państwami Ameryki Płd.; kwestią sporną pozostaje to, czy KE odważy się podpisać porozumienie przy sprzeciwie dwóch tak dużych państw członkowskich – usłyszała PAP w unijnych źródłach.
 Nieoficjalnie: Sprzeciw Polski i Francji to za mało, żeby zablokować umowę z Mercosurem
/ Tysol

Sprzeciw Polski i Francji

Po tym, gdy polski rząd poinformował we wtorek, że sprzeciwia się umowie Unii Europejskiej z krajami Mercosuru w jej obecnym kształcie, w Unii zaczęto spekulować, że Polska razem z Francją, która od dawna jest niechętna porozumieniu, zablokują Komisji Europejskiej możliwość podpisania umowy. W rzeczywistości jednak obydwa państwa członkowskie nie mają wymaganej większości, żeby móc wstrzymać przyjęcie dokumentu. Dużo zależy też od tego, w jaki sposób jego treść zostanie sformułowana przez KE.

W praktyce wygląda to tak, że Komisja Europejska może zaproponować podpisanie części handlowej umowy z krajami Mercosuru jedynie na poziomie unijnym. W tym wypadku, żeby porozumienie zostało przyjęte, musi uzyskać poparcie większości kwalifikowanej, czyli 15 z 27 państw członkowskich, reprezentujących co najmniej 65 proc. populacji UE. Wniosek KE może, co prawda, zablokować tzw. mniejszość blokująca – musi na nią składać się co najmniej minimalna liczba państw UE, reprezentujących ponad 35 proc. ludności Unii plus jeden kraj członkowski. Francja, której ludność stanowi 15 proc. populacji UE, i Polska z 8 proc. to za mało, żeby zablokować porozumienie.

Prognozuje się, że sprzeciw wobec umowy mogą wyrazić w Radzie UE także Austria, Luksemburg, Grecja i Holandia, ale nawet z tymi państwami grupa reprezentować będzie mniej niż 35 proc. ludności UE. Z drugiej strony – nawet ze spodziewanym dzisiaj poparciem dla porozumienia ze strony Niemiec, Danii, Chorwacji, Hiszpanii, Szwecji i państw bałtyckich, nie ma ono zgody wymaganej większości. Szalę może przechylić stanowisko krajów niezdecydowanych, takich jak Rumunia, Włochy, Portugalia czy Słowacja.

Co zrobi KE?

Komisja Europejska może przedstawić państwom szerszą wersję umowy, tzw. mieszaną, która – poza częścią handlową – będzie zawierała także deklaracje polityczne, np. porozumienia stowarzyszeniowe. W takiej formie umowę musiałyby przyjąć parlamenty krajowe, co – jak przyznał w rozmowie z dziennikarzami w Brukseli minister Ignacy Niemczycki z KPRM – byłoby opcją najkorzystniejszą z punktu widzenia Polski.

Jak jednak dowiedziała się PAP w źródłach UE, Komisja będzie prawdopodobnie niechętna takiej wersji porozumienia, zwłaszcza od czasu podpisania w 2016 r. umowy handlowej UE–Kanada (CETA). – Komisja zaproponowała to porozumienie jako umowę mieszaną. W rezultacie wypowiadał się na jej temat nawet parlament waloński. Po tamtych doświadczeniach Komisja woli rozdzielać tego typu umowy i wyłączać część stricte handlową jako podpisywaną wyłącznie na poziomie unijnym – powiedział rozmówca PAP.

Kwestią sporną natomiast pozostaje to, czy Komisja odważy się rozdzielić część handlową umowy z Mercosurem od części politycznej przy tak wyraźnym sprzeciwie Polski i Francji i przy protestach, jakie to porozumienie wzbudza w części państw członkowskich.

Jak przyznały źródła PAP, formalnie państwa członkowskie nie mogą zmusić Komisji do sformułowania umowy tak, żeby włączyć w proces decyzyjny parlamenty krajowe. Co nie znaczy, że nie będą próbowały. W brukselskich kuluarach mówi się już o grupie eurodeputowanych, którzy zamierzają w najbliższym czasie zaapelować do szefowej KE Ursuli von der Leyen o to, żeby KE nie rozdzielała umowy.

Umowa UE z Mercosurem

Prace nad umową o wolnym handlu między UE a państwami ugrupowania Mercosur, tj. Brazylią, Argentyną, Paragwajem, Boliwią i Urugwajem, trwają już ponad 20 lat. Porozumienie polityczne ws. kwestii handlowych umowy zawarte zostało w 2019 r. Wstępnie oczekiwano, że umowa UE–Mercosur może zostać podpisana podczas listopadowego szczytu grupy G20 w Rio de Janeiro, lecz tak się nie stało. Ostateczna data podpisania umowy nie została jeszcze ustalona.

Katastrofa rolnictwa

Umowa o wolnym handlu między Unią Europejską a Mercosur uderza w bezpieczeństwo żywnościowe krajów europejskich, ale przede wszystkim w kraje, których ważną gałęzią gospodarki jest rolnictwo, zwłaszcza w producentów mięsa i cukru, w tym bezpośrednio w polskich rolników. Europie grozi zalew tanich produktów z Ameryki Południowej, którą nie obowiązują obostrzenia narzucane przez UE rolnikom starego kontynentu. W całej Francji trwają potężne protesty rolników. Francja dąży do stworzenia mniejszości blokującej, której mogłaby nie dopuścić do podpisania umowy. Jednak do jej zablokowania potrzebna jest koalicja państw, która reprezentuje 35 proc. populacji UE.


 

POLECANE
Trzy zakonnice-seniorki uciekły z domu opieki. Włamały się do swojego dawnego klasztoru Wiadomości
Trzy zakonnice-seniorki uciekły z domu opieki. Włamały się do swojego dawnego klasztoru

Trzy starsze zakonnice z Austrii postanowiły wziąć sprawy w swoje ręce i — wbrew decyzji władz kościelnych — wróciły do klasztoru, w którym spędziły niemal całe życie. Siostra Bernadetta (88 lat), siostra Regina (86 lat) i siostra Rita (82 lata) uciekły z domu spokojnej starości i przy pomocy dawnych uczennic oraz ślusarza ponownie zamieszkały w Kloster Goldenstein w Elsbethen pod Salzburgiem.

W Szwecji planują przekupić dzieci.  Rusza nowy program Wiadomości
W Szwecji planują przekupić dzieci. Rusza nowy program

Dzieciom i młodzieży w Szwecji przysługuje od poniedziałku „karta aktywności” o wartości 500 koron (ok. 45 euro) rocznie, które można wydać na zajęcia sportowe czy kulturalne. Rządowy program ma zachęcić do wychodzenia z domu i mniejszego korzystania z ekranów elektronicznych.

RCB wydało komunikat dla mieszkańców województwa lubuskiego, zachodniopomorskiego i wielkopolskiego z ostatniej chwili
RCB wydało komunikat dla mieszkańców województwa lubuskiego, zachodniopomorskiego i wielkopolskiego

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) rozesłało w poniedziałek (15.09) ostrzegawcze SMS-y do mieszkańców zachodniej Polski. Ostrzega w nich przed burzami, silnym wiatrem i gradem. 

Miedwiediew odpowiada: Pomysł Kijowa i innych idiotów oznacza wojnę z ostatniej chwili
Miedwiediew odpowiada: "Pomysł Kijowa i innych idiotów oznacza wojnę"

„Pomysł Kijowa i innych idiotów, aby pozwolić krajom NATO na zestrzeliwanie naszych dronów, będzie oznaczać tylko jedno: wojnę z Rosją” – powiedział Dmitrij Miedwiediew. Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej w ostrych słowach odniósł się do koncepcji przechwytywania rosyjskich dronów nad Ukrainą.

Samochód polskiego europosła ostrzelany w Brukseli z ostatniej chwili
Samochód polskiego europosła ostrzelany w Brukseli

"Piep****a brukselska dzicz! – pisze na platformie X wyraźnie wzburzony europoseł PiS Waldemar Buda, informując o ostrzelaniu jego samochodu z broni pneumatycznej.

Ważny komunikat dla mieszkańców Dolnego Śląska z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Dolnego Śląska

Kierowcy na Dolnym Śląsku muszą przygotować się na zmiany. GITD poinformował o otwarciu nowego odcinkowego pomiaru prędkości.

Kiedy zmiana czasu na zimowy? Będzie szybciej niż zwykle gorące
Kiedy zmiana czasu na zimowy? Będzie szybciej niż zwykle

Jak co roku przed nami przejście w tryb zimowy. W tym roku przyjdzie to wcześniej niż w poprzednich latach.

Sikorski kapituluje przed Niemcami. „Reparacje? Życzę powodzenia” z ostatniej chwili
Sikorski kapituluje przed Niemcami. „Reparacje? Życzę powodzenia”

Radosław Sikorski po raz kolejny pokazał, że w sprawie niemieckich reparacji nie zamierza walczyć. W rozmowie z TOK FM stwierdził wprost, że uzyskanie przez Polskę odszkodowań za zbrodnie II wojny światowej to „sprawa przegrana”. Tymczasem prezydent Karol Nawrocki właśnie wyrusza do Berlina, gdzie będzie domagał się rozliczeń od Niemców podczas spotkań z prezydentem Frankiem-Walterem Steinmeierem i kanclerzem Friedrichem Merzem.

Niemcy uderzają w porozumienie von der Leyen z Trumpem. Rosyjski gaz trafi do Niemiec przez Chiny tylko u nas
Niemcy uderzają w porozumienie von der Leyen z Trumpem. Rosyjski gaz trafi do Niemiec przez Chiny

Niemcy podpisali umowę o współpracy energetycznej z Chinami. Umowa dotyczy transakcji LNG. W tym samym czasie rosyjski skroplony gaz ziemny (LNG) z sankcjonowanego projektu Arctic LNG 2, mimo zachodnich restrykcji, dociera do Chin. Tam, dzięki umowom handlowym, może być reeksportowany do Europy, w tym do Niemiec.

Korespondent ZDF zarzucił urzędnikowi Trumpa nazistowskie inspiracje. Amerykanie mają dosyć gorące
Korespondent ZDF zarzucił urzędnikowi Trumpa "nazistowskie inspiracje". Amerykanie mają dosyć

Niemieckie media usiłują wpływać na sprawy wewnętrzne różnych krajów, a w sposób wyjątkowy Polski. Jak się okazuje, dosyć tego typu ingerencji mają nie tylko Polacy, ale również Amerykanie.

REKLAMA

Nieoficjalnie: Sprzeciw Polski i Francji to za mało, żeby zablokować umowę z Mercosurem

Polska i Francja to za mało, żeby zablokować podpisanie przez Komisję Europejską umowy o wolnym handlu z Mercosurem, czyli państwami Ameryki Płd.; kwestią sporną pozostaje to, czy KE odważy się podpisać porozumienie przy sprzeciwie dwóch tak dużych państw członkowskich – usłyszała PAP w unijnych źródłach.
 Nieoficjalnie: Sprzeciw Polski i Francji to za mało, żeby zablokować umowę z Mercosurem
/ Tysol

Sprzeciw Polski i Francji

Po tym, gdy polski rząd poinformował we wtorek, że sprzeciwia się umowie Unii Europejskiej z krajami Mercosuru w jej obecnym kształcie, w Unii zaczęto spekulować, że Polska razem z Francją, która od dawna jest niechętna porozumieniu, zablokują Komisji Europejskiej możliwość podpisania umowy. W rzeczywistości jednak obydwa państwa członkowskie nie mają wymaganej większości, żeby móc wstrzymać przyjęcie dokumentu. Dużo zależy też od tego, w jaki sposób jego treść zostanie sformułowana przez KE.

W praktyce wygląda to tak, że Komisja Europejska może zaproponować podpisanie części handlowej umowy z krajami Mercosuru jedynie na poziomie unijnym. W tym wypadku, żeby porozumienie zostało przyjęte, musi uzyskać poparcie większości kwalifikowanej, czyli 15 z 27 państw członkowskich, reprezentujących co najmniej 65 proc. populacji UE. Wniosek KE może, co prawda, zablokować tzw. mniejszość blokująca – musi na nią składać się co najmniej minimalna liczba państw UE, reprezentujących ponad 35 proc. ludności Unii plus jeden kraj członkowski. Francja, której ludność stanowi 15 proc. populacji UE, i Polska z 8 proc. to za mało, żeby zablokować porozumienie.

Prognozuje się, że sprzeciw wobec umowy mogą wyrazić w Radzie UE także Austria, Luksemburg, Grecja i Holandia, ale nawet z tymi państwami grupa reprezentować będzie mniej niż 35 proc. ludności UE. Z drugiej strony – nawet ze spodziewanym dzisiaj poparciem dla porozumienia ze strony Niemiec, Danii, Chorwacji, Hiszpanii, Szwecji i państw bałtyckich, nie ma ono zgody wymaganej większości. Szalę może przechylić stanowisko krajów niezdecydowanych, takich jak Rumunia, Włochy, Portugalia czy Słowacja.

Co zrobi KE?

Komisja Europejska może przedstawić państwom szerszą wersję umowy, tzw. mieszaną, która – poza częścią handlową – będzie zawierała także deklaracje polityczne, np. porozumienia stowarzyszeniowe. W takiej formie umowę musiałyby przyjąć parlamenty krajowe, co – jak przyznał w rozmowie z dziennikarzami w Brukseli minister Ignacy Niemczycki z KPRM – byłoby opcją najkorzystniejszą z punktu widzenia Polski.

Jak jednak dowiedziała się PAP w źródłach UE, Komisja będzie prawdopodobnie niechętna takiej wersji porozumienia, zwłaszcza od czasu podpisania w 2016 r. umowy handlowej UE–Kanada (CETA). – Komisja zaproponowała to porozumienie jako umowę mieszaną. W rezultacie wypowiadał się na jej temat nawet parlament waloński. Po tamtych doświadczeniach Komisja woli rozdzielać tego typu umowy i wyłączać część stricte handlową jako podpisywaną wyłącznie na poziomie unijnym – powiedział rozmówca PAP.

Kwestią sporną natomiast pozostaje to, czy Komisja odważy się rozdzielić część handlową umowy z Mercosurem od części politycznej przy tak wyraźnym sprzeciwie Polski i Francji i przy protestach, jakie to porozumienie wzbudza w części państw członkowskich.

Jak przyznały źródła PAP, formalnie państwa członkowskie nie mogą zmusić Komisji do sformułowania umowy tak, żeby włączyć w proces decyzyjny parlamenty krajowe. Co nie znaczy, że nie będą próbowały. W brukselskich kuluarach mówi się już o grupie eurodeputowanych, którzy zamierzają w najbliższym czasie zaapelować do szefowej KE Ursuli von der Leyen o to, żeby KE nie rozdzielała umowy.

Umowa UE z Mercosurem

Prace nad umową o wolnym handlu między UE a państwami ugrupowania Mercosur, tj. Brazylią, Argentyną, Paragwajem, Boliwią i Urugwajem, trwają już ponad 20 lat. Porozumienie polityczne ws. kwestii handlowych umowy zawarte zostało w 2019 r. Wstępnie oczekiwano, że umowa UE–Mercosur może zostać podpisana podczas listopadowego szczytu grupy G20 w Rio de Janeiro, lecz tak się nie stało. Ostateczna data podpisania umowy nie została jeszcze ustalona.

Katastrofa rolnictwa

Umowa o wolnym handlu między Unią Europejską a Mercosur uderza w bezpieczeństwo żywnościowe krajów europejskich, ale przede wszystkim w kraje, których ważną gałęzią gospodarki jest rolnictwo, zwłaszcza w producentów mięsa i cukru, w tym bezpośrednio w polskich rolników. Europie grozi zalew tanich produktów z Ameryki Południowej, którą nie obowiązują obostrzenia narzucane przez UE rolnikom starego kontynentu. W całej Francji trwają potężne protesty rolników. Francja dąży do stworzenia mniejszości blokującej, której mogłaby nie dopuścić do podpisania umowy. Jednak do jej zablokowania potrzebna jest koalicja państw, która reprezentuje 35 proc. populacji UE.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe