Tajne ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej. Jest komunikat resortu kultury

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie będzie informowało o szczegółach ekshumacji polskich ofiar ludobójstwa na Wołyniu. "O realizacji poszczególnych etapów informowane są na bieżąco osoby, organizacje, urzędy i instytucje zaangażowane w prowadzone sprawy" – cytuje "Rzeczpospolita" odpowiedź ze strony resortu kultury ws. pytania o to, ile Ukraina zaakceptowała wniosków na przeprowadzenie ekshumacji.
Ofiary rzezi wołyńskiej w Lipnikach, zamordowani Polacy
Ofiary rzezi wołyńskiej w Lipnikach, zamordowani Polacy / Wikimedia Commons

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego odpowiedziało na pytanie "Rzeczpospolitej" dotyczące liczby wniosków zaakceptowanych przez stronę ukraińską na przeprowadzenie ekshumacji. Resort stwierdził, że "z uwagi na wrażliwy charakter sprawy komunikacja skierowana do opinii publicznej dotyczyć będzie wyłącznie efektów prowadzonych prac, tj. zakończonych etapów działań".

O realizacji poszczególnych etapów informowane są na bieżąco osoby, organizacje, urzędy i instytucje zaangażowane w prowadzone sprawy

– czytamy w odpowiedzi resortu kultury.

W rozmowie z Polsat News wiceminister kultury Marta Cienkowska nie chciała ujawnić dokładnych lokalizacji, gdzie miałyby być przeprowadzane ekshumacje. Gdy została zapytana, dlaczego nie podaje konkretnych informacji, stwierdziła, że "nie chce sytuacji, gdzie na miejscu pochówków pojawią się polskie media, polscy influencerzy albo zwykli wariaci, którzy będą z tego robić sensację i sprzedawać fake newsy w mediach".

Ekshumacja ofiar zbrodni w Woli Ostrowieckiej

Dziennikarz "Rzeczpospolitej" Marek Kozubal podzielił się własnymi doświadczeniami z przeszłości, gdy miał okazję obserwować ekshumację ofiar masowych zbrodni m.in. w Treblince czy w Ostrówkach na Ukrainie, gdzie oddziały UPA zamordowały 1051 Polaków.

W przeszłości miałem okazję obserwować ekshumacje ofiar masowych zbrodni na terenie aresztu śledczego w Białymstoku (znaleziono setki ciał ofiar niemieckich i powojennych komunistycznych), w Treblince (na terenie obozu pracy), w Ostrówkach w Ukrainie, gdzie UPA zamordowała 1051 Polaków, a także na warszawskiej Łączce

– napisał Marek Kozubal. Dodał również, że nie spotkał się z sytuacją, "aby tam pojawiali się «wariaci, którzy robili sensację, albo sprzedawali fake newsy w mediach». Zdarzali się bliscy ofiar, byli wolontariusze, prokuratorzy, archeolodzy i antropolodzy".

Do informacji przekazanych przez "Rzeczpospolitą" odniósł się także były premier Leszek Miller, przedstawiając na platformie X fotografię z ekshumacji ofiar w Woli Ostrowieckiej.

Wiecie, dlaczego rząd nie chce ujawnić miejsc planowanych ekshumacji? Spójrzcie na fotografię z ekshumacji w Woli Ostrowieckiej

– napisał Leszek Miller.

Wnioski ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej

Jak informuje "Rzeczpospolita", resort kultury przekazał, że polskie instytucje takie jak m.in. IPN oraz prywatne fundacje złożyły formalnie ok. 15 wniosków o poszukiwanie i ekshumacje. Ministerstwo podkreśliło, że celem działającej w nim grupy jest "doprowadzenie do rozpatrzenia wszystkich złożonych już wniosków i kontynuacja prac, niezależnie od sytuacji politycznej".

Obecnie strony prowadzą analizę powstałej listy miejsc, w których należy przeprowadzić prace poszukiwawcze i ekshumacje, a także weryfikują stan realizacji dotychczas złożonych wniosków w tej sprawie

– zacytowała "Rzeczpospolita" odpowiedź ze strony resortu kultury. 


 

POLECANE
Nowy mistrz świata w Formule 1 z ostatniej chwili
Nowy mistrz świata w Formule 1

Lando Norris został po raz pierwszy w karierze mistrzem świata Formuły 1, kończąc sezon trzecim miejscem w wyścigu o Grand Prix Abu Zabi. Zwyciężył Max Verstappen, a drugi linię mety minął Oscar Piastri.

Czekasz na paczkę? Uważaj na taką wiadomość z ostatniej chwili
Czekasz na paczkę? Uważaj na taką wiadomość

CERT Polska ostrzega przed nową kampanią phishingową, w której oszuści podszywają się pod firmę kurierską DHL.

Rząd wraca do ustawy o kryptoaktywach. Berek: „Weto nie zmieni naszej determinacji” polityka
Rząd wraca do ustawy o kryptoaktywach. Berek: „Weto nie zmieni naszej determinacji”

Rząd zapowiada szybki powrót do prac nad ustawą o kryptoaktywach, mimo że Sejm nie odrzucił prezydenckiego weta. Minister Maciej Berek podkreśla, że regulacje są konieczne, bo "rynek obejmuje dziś już około 3 mln Polaków", a Donald Tusk jeszcze w piątek zapowiedział, że rząd będzie przekonywać prezydenta oraz opozycję do poparcia ustawy.

Znany polski serial wraca na antenę. Gratka dla fanów Wiadomości
Znany polski serial wraca na antenę. Gratka dla fanów

„Rodzinka.pl” ponownie wróci na antenę TVP 2. Telewizja Polska potwierdziła, że widzowie zobaczą kolejne odcinki w wiosennej ramówce. Oznacza to dalszy ciąg historii rodziny Boskich, której losy śledziły przez lata miliony widzów.

Kibice ŁKS Łódź zaprezentowali oprawę, która nie została wpuszczona na Stadion Narodowy z ostatniej chwili
Kibice ŁKS Łódź zaprezentowali oprawę, która nie została wpuszczona na Stadion Narodowy

W niedzielę kibice ŁKS-u Łódź zaprezentowali patriotyczną oprawę, która nie została wpuszczona na Stadion Narodowy podczas meczu reprezentacji Polski z Holandią.

Zostawił partnerkę pod szczytem i zwlekał z wezwaniem służb. Kobieta zamarzła Wiadomości
Zostawił partnerkę pod szczytem i zwlekał z wezwaniem służb. Kobieta zamarzła

Austriacka prokuratura zarzuca 36-latkowi rażące zaniedbania podczas styczniowej wyprawy na Grossglockner. Według śledczych mężczyzna zostawił wyczerpaną partnerkę na wysokości zaledwie 50 metrów od szczytu, nie udzielił jej ochrony i zbyt późno wezwał pomoc.

Komunikat poznańskiego zoo. W planach niezwykła inwestycja Wiadomości
Komunikat poznańskiego zoo. W planach niezwykła inwestycja

Przestrzeń zaprojektowana w myśl japońskiej sztuki ogrodowej pojawi się na poznańskich Jeżycach, na terenie Starego Zoo. Spółka Poznańskie Inwestycje Miejskie ogłosiła przetarg na budowę pierwszego etapu Japońskiego Ogrodu Wyobraźni.

Pożar przy terminalu kontenerowym w Gdyni. Służby odkryły zwłoki z ostatniej chwili
Pożar przy terminalu kontenerowym w Gdyni. Służby odkryły zwłoki

W nocy z soboty na niedzielę przy Bałtyckim Terminalu Kontenerowym w Gdyni paliła ciężarówka. Po ugaszeniu ognia służby znalazły w kabinie zwęglone ciało mężczyzny.

TVN ogłosił nową prowadzącą „Mam talent!” Wiadomości
TVN ogłosił nową prowadzącą „Mam talent!”

W programie „Mam talent” szykuje się duża zmiana. Po odejściu Agnieszki Woźniak-Starak długo nie było wiadomo, kto przejmie rolę prowadzącej. Teraz stacja oficjalnie ogłosiła decyzję.

Jutro Grzegorz Braun staje przed sądem. Zarzuty od zgaszenia Chanuki po wtargnięcie do szpitala pilne
Jutro Grzegorz Braun staje przed sądem. Zarzuty od zgaszenia Chanuki po wtargnięcie do szpitala

Seria nagłośnionych incydentów z udziałem Grzegorza Brauna trafi w poniedziałek na wokandę warszawskiego sądu. Europoseł odpowie łącznie za siedem czynów, w tym wydarzenia w Sejmie, szpitalu i instytucjach publicznych, za które grozi mu nawet pięć lat więzienia.

REKLAMA

Tajne ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej. Jest komunikat resortu kultury

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie będzie informowało o szczegółach ekshumacji polskich ofiar ludobójstwa na Wołyniu. "O realizacji poszczególnych etapów informowane są na bieżąco osoby, organizacje, urzędy i instytucje zaangażowane w prowadzone sprawy" – cytuje "Rzeczpospolita" odpowiedź ze strony resortu kultury ws. pytania o to, ile Ukraina zaakceptowała wniosków na przeprowadzenie ekshumacji.
Ofiary rzezi wołyńskiej w Lipnikach, zamordowani Polacy
Ofiary rzezi wołyńskiej w Lipnikach, zamordowani Polacy / Wikimedia Commons

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego odpowiedziało na pytanie "Rzeczpospolitej" dotyczące liczby wniosków zaakceptowanych przez stronę ukraińską na przeprowadzenie ekshumacji. Resort stwierdził, że "z uwagi na wrażliwy charakter sprawy komunikacja skierowana do opinii publicznej dotyczyć będzie wyłącznie efektów prowadzonych prac, tj. zakończonych etapów działań".

O realizacji poszczególnych etapów informowane są na bieżąco osoby, organizacje, urzędy i instytucje zaangażowane w prowadzone sprawy

– czytamy w odpowiedzi resortu kultury.

W rozmowie z Polsat News wiceminister kultury Marta Cienkowska nie chciała ujawnić dokładnych lokalizacji, gdzie miałyby być przeprowadzane ekshumacje. Gdy została zapytana, dlaczego nie podaje konkretnych informacji, stwierdziła, że "nie chce sytuacji, gdzie na miejscu pochówków pojawią się polskie media, polscy influencerzy albo zwykli wariaci, którzy będą z tego robić sensację i sprzedawać fake newsy w mediach".

Ekshumacja ofiar zbrodni w Woli Ostrowieckiej

Dziennikarz "Rzeczpospolitej" Marek Kozubal podzielił się własnymi doświadczeniami z przeszłości, gdy miał okazję obserwować ekshumację ofiar masowych zbrodni m.in. w Treblince czy w Ostrówkach na Ukrainie, gdzie oddziały UPA zamordowały 1051 Polaków.

W przeszłości miałem okazję obserwować ekshumacje ofiar masowych zbrodni na terenie aresztu śledczego w Białymstoku (znaleziono setki ciał ofiar niemieckich i powojennych komunistycznych), w Treblince (na terenie obozu pracy), w Ostrówkach w Ukrainie, gdzie UPA zamordowała 1051 Polaków, a także na warszawskiej Łączce

– napisał Marek Kozubal. Dodał również, że nie spotkał się z sytuacją, "aby tam pojawiali się «wariaci, którzy robili sensację, albo sprzedawali fake newsy w mediach». Zdarzali się bliscy ofiar, byli wolontariusze, prokuratorzy, archeolodzy i antropolodzy".

Do informacji przekazanych przez "Rzeczpospolitą" odniósł się także były premier Leszek Miller, przedstawiając na platformie X fotografię z ekshumacji ofiar w Woli Ostrowieckiej.

Wiecie, dlaczego rząd nie chce ujawnić miejsc planowanych ekshumacji? Spójrzcie na fotografię z ekshumacji w Woli Ostrowieckiej

– napisał Leszek Miller.

Wnioski ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej

Jak informuje "Rzeczpospolita", resort kultury przekazał, że polskie instytucje takie jak m.in. IPN oraz prywatne fundacje złożyły formalnie ok. 15 wniosków o poszukiwanie i ekshumacje. Ministerstwo podkreśliło, że celem działającej w nim grupy jest "doprowadzenie do rozpatrzenia wszystkich złożonych już wniosków i kontynuacja prac, niezależnie od sytuacji politycznej".

Obecnie strony prowadzą analizę powstałej listy miejsc, w których należy przeprowadzić prace poszukiwawcze i ekshumacje, a także weryfikują stan realizacji dotychczas złożonych wniosków w tej sprawie

– zacytowała "Rzeczpospolita" odpowiedź ze strony resortu kultury. 



 

Polecane