"Uratował mi życie". Gwiazda "M jak miłość" przerwała milczenie

Joanna Koroniewska przez kilkanaście lat wcielała się w postać Małgosi Mostowiak w kultowym serialu „M jak miłość”. Choć rola dała jej rozpoznawalność w całym kraju, początkowe warunki finansowe na planie nie należały do najlepszych.
M jak miłość
M jak miłość / zrzut ekranu z serwisu YouTube / TVP VOD

Gwiazda "M jak miłość" przerwała milczenie

W rozmowie z Wirtualną Polską aktorka wróciła wspomnieniami do czasów, gdy dopiero zaczynała swoją przygodę z telenowelą TVP. Jak wyznała, zarobki były wtedy bardzo skromne:

„Niedobrze się zarabiało, dlatego że zaczynałeś od dołu, czyli zaczynałeś od braku nazwiska Potem, z biegiem lat, kiedy popularność rosła, to ja pamiętam, że zawsze z moją agentką rozmawiałyśmy o tym”.

Z czasem jednak sytuacja się poprawiła - Koroniewska zaczęła walczyć o lepsze warunki.

„Walczyłam jak lwica o dogodne warunki finansowe i je wywalczyłam. Mogę powiedzieć, że na pewno w którymś już momencie było bardzo okej”.

Choć stawki wzrosły, aktorka przyznała, że nie były to kwoty, które często przypisuje się gwiazdom tak popularnych produkcji:

„Natomiast to nie były tak wielkie pieniądze, jak się ludziom wydawało, ale była wielka popularność, a za tą wielką popularnością szły reklamy oraz inne rzeczy, więc człowiek sobie myślał, dobra, mam inne super sytuacje z tym związane, więc tak naprawdę to była wypadkowa”.

Mimo wszystko Koroniewska docenia czas spędzony na planie i nie kryje, że udział w serialu miał ogromne znaczenie w jej życiu - nie tylko zawodowym, ale też prywatnym.

„Sądzę, że nigdy nie powiedziałabym niczego złego na temat tego serialu, bo ten serial uratował mi życie – dosłownie. Ja dzięki temu serialowi miałam z czego żyć po śmierci mojej mamy, więc nie ma takiej opcji, żebym ja powiedziała, że to nie było to, że to nie był ten moment. Ja myślę, że ta stałość tego serialu też mnie uratowała, bo ja po prostu musiałam przychodzić do pracy”.

"M jak miłość" cieszy się popularnością

Serial "M jak miłość" emitowany jest na antenie TVP2 od 4 listopada 2000 roku. To jedna z najpopularniejszych zaraz po "Klanie" i "Na dobre i na złe" telenowel w Polsce. Opowiada o historii rodziny Mostowiaków, której członkowie przeżywają wiele emocjonalnych perypetii. Produkcja przyciągnęła rekordową widownię w 2005 roku. Było to aż 12,5 mln widzów. Twórcy serialu zostali kilkukrotnie nagrodzeni m.in. Telekamerą "TeleTygodnia" oraz Złotą i Platynową Telekamerą.
 


 

POLECANE
Skandal w Polsacie: Witalij Mazurenko przeprasza z ostatniej chwili
Skandal w Polsacie: Witalij Mazurenko przeprasza

W programie „Debata Gozdyry” na antenie Polsat News padła skandaliczna wypowiedź. Ukraiński dziennikarz z polskim obywatelstwem Witalij Mazurenko w obraźliwy sposób wyraził się o Prezydencie RP Karolu Nawrockim.

Skandal w Polsacie. Ukraiński dziennikarz obraźliwie nt. prezydenta Nawrockiego [WIDEO] z ostatniej chwili
Skandal w Polsacie. Ukraiński dziennikarz obraźliwie nt. prezydenta Nawrockiego [WIDEO]

W programie „Debata Gozdyry” na antenie Polsat News padła skandaliczna wypowiedź. Ukraiński dziennikarz Witalij Mazurenko w obraźliwy sposób odniósł się do decyzji prezydenta Karola Nawrockiego. Prowadząca program Agnieszka Gozdyra stanowczo zareagowała, oceniając jego słowa jako przekroczenie granicy. Mimo wielu szans, Mazurenko nie zdecydował się na przeprosiny ani wycofanie słów skierowanych w stronę Prezydenta RP.

Upadek Europy zaczął się wraz z powstaniem Niemiec gorące
Upadek Europy zaczął się wraz z powstaniem Niemiec

Mechanizm tego upadku jest długofalowy i strukturalny. Niemcy nigdy nie stworzyły prawdziwego imperium zamorskiego. Zamiast uczynić świat kolonią Europy, Niemcy uczyniły kolonią samą Europę.

„Sueddeutsche Zeitung”: Izrael celowo zabija dziennikarzy w Strefie Gazy z ostatniej chwili
„Sueddeutsche Zeitung”: Izrael celowo zabija dziennikarzy w Strefie Gazy

Dziennikarze w Strefie Gazie są zabijani przez Izrael, by świat nie zobaczył rozgrywającego się tam horroru - pisze we wtorek „Sueddeutsche Zeitung”. Niemiecki dziennik ocenia, że rząd Benjamina Netanjahu „prowadzi z nimi wojnę” i celowo pozbawia życia.

Zastępca Hanny Radziejowskiej w Instytucie Pileckiego zwolniony. Jest oświadczenie z ostatniej chwili
Zastępca Hanny Radziejowskiej w Instytucie Pileckiego zwolniony. Jest oświadczenie

"Dziś dowiedzieliśmy się, że mój zastępca, Mateusz Fałkowski został dyscyplinarnie zwolniony z Instytutu Pileckiego" – pisze w mediach społecznościowych sygnalistka Hanna Radziejowska, była kierownik berlińskiego oddziału Instytutu Pileckiego.

Stać was jedynie na tanie manipulacje. Spięcie Andruszkiewicza z Sikorskim na X z ostatniej chwili
"Stać was jedynie na tanie manipulacje". Spięcie Andruszkiewicza z Sikorskim na X

W sieci doszło do gorącej wymiany zdań między wiceszefem Kancelarii Prezydenta RP Adamem Andruszkiewiczem, a ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim. Poszło o decyzję prezydenta Karola Nawrockiego, który zawetował ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy.

Brawurowe zwycięstwo Igi Świątek w 1. rundzie wielkoszlemowego US Open z ostatniej chwili
Brawurowe zwycięstwo Igi Świątek w 1. rundzie wielkoszlemowego US Open

Iga Świątek awansowała do drugiej rundy wielkoszlemowego turnieju US Open w Nowym Jorku. Rozstawiona z numerem drugim polska tenisistka wygrała we wtorek z Kolumbijką Emilianą Arango 6:1, 6:2. Spotkanie trwało równo godzinę.

Czy Tusk przybędzie na Radę Gabinetową? Rzecznik rządu odpowiada z ostatniej chwili
Czy Tusk przybędzie na Radę Gabinetową? Rzecznik rządu odpowiada

Rzecznik rządu Adam Szłapka przekazał, że premier Donald Tusk weźmie udział w środę w zwołanej przez prezydenta Karola Nawrockiego Radzie Gabinetowej. Jak dodał, premier zabierze głos w pierwszej części spotkania, otwartej dla mediów.

Komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Wrocław planuje rozbudowę infrastruktury komunikacyjnej na południowo-wschodnich obrzeżach miasta. Istniejąca obecnie linia tramwajowa zakończona na pętli Księże Małe zostanie wydłużona o 2,3 km – aż do granicy administracyjnej miasta.

Walka o życie konia. Zwierzę wpadło do studni Wiadomości
Walka o życie konia. Zwierzę wpadło do studni

Do nietypowej akcji straży pożarnej doszło w miejscowości Szuminka (woj. lubelskie). Strażacy przez wiele godzin walczyli o życie konia, który wpadł do studni. 

REKLAMA

"Uratował mi życie". Gwiazda "M jak miłość" przerwała milczenie

Joanna Koroniewska przez kilkanaście lat wcielała się w postać Małgosi Mostowiak w kultowym serialu „M jak miłość”. Choć rola dała jej rozpoznawalność w całym kraju, początkowe warunki finansowe na planie nie należały do najlepszych.
M jak miłość
M jak miłość / zrzut ekranu z serwisu YouTube / TVP VOD

Gwiazda "M jak miłość" przerwała milczenie

W rozmowie z Wirtualną Polską aktorka wróciła wspomnieniami do czasów, gdy dopiero zaczynała swoją przygodę z telenowelą TVP. Jak wyznała, zarobki były wtedy bardzo skromne:

„Niedobrze się zarabiało, dlatego że zaczynałeś od dołu, czyli zaczynałeś od braku nazwiska Potem, z biegiem lat, kiedy popularność rosła, to ja pamiętam, że zawsze z moją agentką rozmawiałyśmy o tym”.

Z czasem jednak sytuacja się poprawiła - Koroniewska zaczęła walczyć o lepsze warunki.

„Walczyłam jak lwica o dogodne warunki finansowe i je wywalczyłam. Mogę powiedzieć, że na pewno w którymś już momencie było bardzo okej”.

Choć stawki wzrosły, aktorka przyznała, że nie były to kwoty, które często przypisuje się gwiazdom tak popularnych produkcji:

„Natomiast to nie były tak wielkie pieniądze, jak się ludziom wydawało, ale była wielka popularność, a za tą wielką popularnością szły reklamy oraz inne rzeczy, więc człowiek sobie myślał, dobra, mam inne super sytuacje z tym związane, więc tak naprawdę to była wypadkowa”.

Mimo wszystko Koroniewska docenia czas spędzony na planie i nie kryje, że udział w serialu miał ogromne znaczenie w jej życiu - nie tylko zawodowym, ale też prywatnym.

„Sądzę, że nigdy nie powiedziałabym niczego złego na temat tego serialu, bo ten serial uratował mi życie – dosłownie. Ja dzięki temu serialowi miałam z czego żyć po śmierci mojej mamy, więc nie ma takiej opcji, żebym ja powiedziała, że to nie było to, że to nie był ten moment. Ja myślę, że ta stałość tego serialu też mnie uratowała, bo ja po prostu musiałam przychodzić do pracy”.

"M jak miłość" cieszy się popularnością

Serial "M jak miłość" emitowany jest na antenie TVP2 od 4 listopada 2000 roku. To jedna z najpopularniejszych zaraz po "Klanie" i "Na dobre i na złe" telenowel w Polsce. Opowiada o historii rodziny Mostowiaków, której członkowie przeżywają wiele emocjonalnych perypetii. Produkcja przyciągnęła rekordową widownię w 2005 roku. Było to aż 12,5 mln widzów. Twórcy serialu zostali kilkukrotnie nagrodzeni m.in. Telekamerą "TeleTygodnia" oraz Złotą i Platynową Telekamerą.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe