Przełomowa inwestycja w ZG Sobieski. „Od tego zależy przyszłość zakładu”

W Zakładzie Górniczym Sobieski w Jaworznie powstaje szyb głębiony „Grzegorz” – to pierwszy w historii polskiego górnictwa szyb głębiony z tzw. wieży szybowej ostatecznej. Kamieniem milowym w tej inwestycji było uzyskanie 25 kwietnia połączenia wentylacyjnego z wyrobiskami poziomymi ZG Sobieski na poziomie 540 metrów.
 Przełomowa inwestycja w ZG Sobieski. „Od tego zależy przyszłość zakładu”
/ ZG "Sobieski" / fot. Marcin Żegliński

Ważna inwestycja

Szyb Grzegorz ma osiągnąć głębokość 591 metrów i będzie pełnił funkcje z jednej strony wentylacyjno-wdechową, a z drugiej materiałowo-zjazdową. Umożliwi on transport pracowników do i z wyrobisk kopalni oraz transport materiałów niezbędnych do eksploatacji i utrzymania wyrobisk. 

Ponadto będzie stanowił część systemu wentylacyjnego, zapewniając odpowiednią cyrkulację powietrzna w wyrobiskach, a także podniesie bezpieczeństwo pracy, ponieważ skróci czas dojścia załogi do frontów eksploatacyjnych. 

Dzięki tej inwestycji ZG Sobieski ma uzyskać lepszy dostęp do wysokiej jakości złóż węgla „Dąb”, które zapewnią zasoby dla działania kopalni i energetyki w regionie na kolejne lata. 

O tym, jak ważne jest powstanie nowego szybu, mówił w rozmowie z górniczą Solidarnością Waldemar Sopata, przewodniczący KZ NSZZ „S” w ZG Sobieski. 

– Załoga ZG Sobieski z uwagą śledzi realizację projektu, bo wie, że od tego zależy przyszłość zakładu. Do naszej siedziby związkowej nieustannie przychodzą pracownicy i dopytują, czy jeśli coś się nie powiedzie, to będą mieli gdzie dorobić, będą mieli gdzie się przenieść. Teraz odetchnęli z ulgą – relacjonował przewodniczący Sopata. 

Przypomniał, że budowie szybu „Grzegorz” towarzyszyło wiele zamieszania, a niektórzy tracili już wiarę w tę inwestycję, której początki sięgają 2006 roku.  

Węgiel a atom

W ocenie Waldemara Sopaty oddalająca się perspektywa uruchomienia elektrowni jądrowej sprawia, że „żaden polityk nie odważy się złożyć podpisu przesądzającego o rezygnacji z energetyki węglowej, jeśli nie będziemy mieli atomu”. – Finalnie zatem „Grzegorz” może się okazać inwestycją, która posłuży nam przez dziesięciolecia – stwierdził. 

Wydobycie węgla z nowego szybu może ruszyć w 2027 roku. Osiągnięcie pełnej funkcjonalności szybu „Grzegorz” będzie zdaniem związkowca „chwilą epokową dla całej kopalni”. 

– Sama oszczędność czasu na dotarcie załogi z miejsca zjazdu do miejsca pracy przyniesie wzrost efektywności pracy w postaci jakichś 3–4 metrów postępu więcej na zmianę – czyli o 9–12 metrów więcej na dobę i o 360 metrów więcej na miesiąc. Jeżeli sobie uświadomimy, że dzisiaj wykonujemy 150–200 metrów miesięcznie, a będzie to 600–800 metrów, to aż trudno w to uwierzyć. Idźmy dalej. 3–4 godziny efektywnego czasu pracy więcej da nam 3–4 skrawy więcej. Licząc średnio 1000 t ze skrawa, będziemy wydobywać 3–4 tysiące ton węgla więcej na jednej tylko zmianie! – zwrócił uwagę Sopata. 

Jego zdaniem nie ma nic bardziej efektywnego niż sytuacja, „kiedy zakład górniczy ma szyb w bezpośrednim sąsiedztwie eksploatowanego pokładu”. 

– Uruchomienie „Grzegorza” sprawi, że perspektywa funkcjonowania ZG Sobieski do 2049 roku stanie się możliwa. Kiedy były tworzone plany operacyjne kopalń, stanowiące integralną część umowy społecznej, uwzględniono tam budowę szybu oraz wejście w sąsiadujący z nim pokład. Bez tego mielibyśmy przed sobą maksymalnie kilkanaście lat funkcjonowania. Potem nastąpiłaby likwidacja ze względu na sczerpanie złóż – ocenił przewodniczący Solidarności w ZG Sobieski. 


 

POLECANE
 Nie żyje jeden z najwybitniejszych mistrzów fotografii z ostatniej chwili
Nie żyje jeden z najwybitniejszych mistrzów fotografii

W wieku 96 lat zmarł Tadeusz Rolke - jeden z najwybitniejszych polskich fotografów, prekursor polskiej fotografii reportażowej. "Jestem z urodzenia fotografem dokumentalnym" - mówił o sobie. 

Niemcy: Imigrant śmiertelnie ranił żonę nożem Wiadomości
Niemcy: Imigrant śmiertelnie ranił żonę nożem

W niemieckim Krailling (Bawaria) doszło do brutalnego ataku z użyciem noża. Ofiarą padła kobieta pochodzenia jemeńskiego, matka sześciorga dzieci. Sprawcą był jej mąż, 36-letni Danon G., który od 2022 roku przebywał w Niemczech. Według śledczych motywem zabójstwa była decyzja kobiety o zakończeniu małżeństwa.

Kto straci stanowisko ministra? Zaskakujące doniesienia z ostatniej chwili
Kto straci stanowisko ministra? Zaskakujące doniesienia

Rekonstrukcja rządu zbliża się wielkimi krokami. Według informacji podanych przez TVN24 ze ministerialnymi stanowiskami pożegnają się trzy kobiety: Katarzyna Kotula, Adriana Porowska i Marzena Okła-Drewnowicz.

Media: białoruski śmigłowiec strącił rosyjski dron lecący w kierunku Ukrainy z ostatniej chwili
Media: białoruski śmigłowiec strącił rosyjski dron lecący w kierunku Ukrainy

Śmigłowiec Mi-24 należący do sił obrony powietrznej Białorusi strącił dron rosyjski zmierzający w kierunku Ukrainy - podała w poniedziałek agencja Interfax-Ukraina, powołując się na źródła w wywiadzie ukraińskim. Szczątki maszyny spadły w obwodzie homelskim na wschodzie Białorusi.

Adam Bodnar pozwany przez sędziego. Do procesu prędko nie dojdzie z ostatniej chwili
Adam Bodnar pozwany przez sędziego. Do procesu prędko nie dojdzie

Adam Bodnar został pozwany w prywatnym akcie oskarżenia. Pozew złożył sędzia Jacek Przygucki, odwołany przez ministra sprawiedliwości z funkcji prezesem sądu w Suwałkach. "Minister postąpił w stosunku do mnie w sposób bezprawny" - wyjaśniał sędzia swoją decyzję.   

Żołnierz zaatakowany na granicy. Jest komunikat wojska z ostatniej chwili
Żołnierz zaatakowany na granicy. Jest komunikat wojska

– Żołnierz służący na granicy z Białorusią został zaatakowany przez agresywnego migranta. Stan żołnierza jest stabilny, ale obecnie nie może on pełnić służby – przekazał rzecznik wojskowego zgrupowania na Podlasiu mjr Błażej Łukaszewski. Migrant został zatrzymany przez Straż Graniczną.

Dziwna sytuacja na granicznym moście. Czyj jest most łączący niemiecki Frankfurt nad Odrą i polskie Słubice? tylko u nas
Dziwna sytuacja na granicznym moście. Czyj jest most łączący niemiecki Frankfurt nad Odrą i polskie Słubice?

Na chwilę obecną incydent, który miał miejsce 10 lipca w godzinach południowych, pozostaje tematem dyskusji zarówno wśród mieszkańców, jak i w mediach. Wydarzenie to pokazuje, jak delikatne mogą być kwestie związane z granicami, symboliką i prawem, zwłaszcza w regionach, gdzie współpraca transgraniczna odgrywa kluczową rolę.

Gdańsk zorganizował wystawę Nasi chłopcy o… żołnierzach III Rzeszy. Burza w sieci z ostatniej chwili
Gdańsk zorganizował wystawę "Nasi chłopcy" o… żołnierzach III Rzeszy. Burza w sieci

Wystawa o żołnierzach III Rzeszy z terenów Pomorza Gdańskiego nazwana ''Nasi Chłopcy'' wywołała ogromne oburzenie. ''Nasi chłopcy bronili Polski i ginęli od niemieckich dział, a nie zakładali mundury Wehrmachtu czy SS'' – oświadczył były szef MON Mariusz Błaszczak.

mBank wydał komunikat dla klientów z ostatniej chwili
mBank wydał komunikat dla klientów

Limity dla płatności z rachunków dla firm obowiązują od 14 lipca 2025 r.

Rząd chce zmian polskich symboli narodowych. Ruszyły prace z ostatniej chwili
Rząd chce zmian polskich symboli narodowych. Ruszyły prace

Powołany przez resort kultury zespół zajmie się m.in. zmianą kolejności zwrotek "Mazurka Dąbrowskiego", pomalowaniem nóg orła na złoto i ustaleniem karmazynu jako oficjalnego odcienia czerwieni – informuje w poniedziałek "Rzeczpospolita".

REKLAMA

Przełomowa inwestycja w ZG Sobieski. „Od tego zależy przyszłość zakładu”

W Zakładzie Górniczym Sobieski w Jaworznie powstaje szyb głębiony „Grzegorz” – to pierwszy w historii polskiego górnictwa szyb głębiony z tzw. wieży szybowej ostatecznej. Kamieniem milowym w tej inwestycji było uzyskanie 25 kwietnia połączenia wentylacyjnego z wyrobiskami poziomymi ZG Sobieski na poziomie 540 metrów.
 Przełomowa inwestycja w ZG Sobieski. „Od tego zależy przyszłość zakładu”
/ ZG "Sobieski" / fot. Marcin Żegliński

Ważna inwestycja

Szyb Grzegorz ma osiągnąć głębokość 591 metrów i będzie pełnił funkcje z jednej strony wentylacyjno-wdechową, a z drugiej materiałowo-zjazdową. Umożliwi on transport pracowników do i z wyrobisk kopalni oraz transport materiałów niezbędnych do eksploatacji i utrzymania wyrobisk. 

Ponadto będzie stanowił część systemu wentylacyjnego, zapewniając odpowiednią cyrkulację powietrzna w wyrobiskach, a także podniesie bezpieczeństwo pracy, ponieważ skróci czas dojścia załogi do frontów eksploatacyjnych. 

Dzięki tej inwestycji ZG Sobieski ma uzyskać lepszy dostęp do wysokiej jakości złóż węgla „Dąb”, które zapewnią zasoby dla działania kopalni i energetyki w regionie na kolejne lata. 

O tym, jak ważne jest powstanie nowego szybu, mówił w rozmowie z górniczą Solidarnością Waldemar Sopata, przewodniczący KZ NSZZ „S” w ZG Sobieski. 

– Załoga ZG Sobieski z uwagą śledzi realizację projektu, bo wie, że od tego zależy przyszłość zakładu. Do naszej siedziby związkowej nieustannie przychodzą pracownicy i dopytują, czy jeśli coś się nie powiedzie, to będą mieli gdzie dorobić, będą mieli gdzie się przenieść. Teraz odetchnęli z ulgą – relacjonował przewodniczący Sopata. 

Przypomniał, że budowie szybu „Grzegorz” towarzyszyło wiele zamieszania, a niektórzy tracili już wiarę w tę inwestycję, której początki sięgają 2006 roku.  

Węgiel a atom

W ocenie Waldemara Sopaty oddalająca się perspektywa uruchomienia elektrowni jądrowej sprawia, że „żaden polityk nie odważy się złożyć podpisu przesądzającego o rezygnacji z energetyki węglowej, jeśli nie będziemy mieli atomu”. – Finalnie zatem „Grzegorz” może się okazać inwestycją, która posłuży nam przez dziesięciolecia – stwierdził. 

Wydobycie węgla z nowego szybu może ruszyć w 2027 roku. Osiągnięcie pełnej funkcjonalności szybu „Grzegorz” będzie zdaniem związkowca „chwilą epokową dla całej kopalni”. 

– Sama oszczędność czasu na dotarcie załogi z miejsca zjazdu do miejsca pracy przyniesie wzrost efektywności pracy w postaci jakichś 3–4 metrów postępu więcej na zmianę – czyli o 9–12 metrów więcej na dobę i o 360 metrów więcej na miesiąc. Jeżeli sobie uświadomimy, że dzisiaj wykonujemy 150–200 metrów miesięcznie, a będzie to 600–800 metrów, to aż trudno w to uwierzyć. Idźmy dalej. 3–4 godziny efektywnego czasu pracy więcej da nam 3–4 skrawy więcej. Licząc średnio 1000 t ze skrawa, będziemy wydobywać 3–4 tysiące ton węgla więcej na jednej tylko zmianie! – zwrócił uwagę Sopata. 

Jego zdaniem nie ma nic bardziej efektywnego niż sytuacja, „kiedy zakład górniczy ma szyb w bezpośrednim sąsiedztwie eksploatowanego pokładu”. 

– Uruchomienie „Grzegorza” sprawi, że perspektywa funkcjonowania ZG Sobieski do 2049 roku stanie się możliwa. Kiedy były tworzone plany operacyjne kopalń, stanowiące integralną część umowy społecznej, uwzględniono tam budowę szybu oraz wejście w sąsiadujący z nim pokład. Bez tego mielibyśmy przed sobą maksymalnie kilkanaście lat funkcjonowania. Potem nastąpiłaby likwidacja ze względu na sczerpanie złóż – ocenił przewodniczący Solidarności w ZG Sobieski. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe