Siarkopol zwolnił przewodniczącego "S". Prezes spółki zrezygnował

Przewodniczący "S" zwolniony z pracy
W wypowiedzeniu, które otrzymał Paweł Dendera, pracodawca pisze o "utracie zaufania" do związkowca i zarzuca mu rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji godzących w dobre imię Pracodawcy.
– W rozesłanej do Pracowników, za pośrednictwem aplikacji WhatsApp, wiadomości, wskazał Pan, że "wszystko na to wskazuje, że w spółce mają miejsce niedopuszczalne i zabronione prawem zachowania i praktyki. Podobno ma miejsce nie tylko już publiczne zastraszanie ale również indywidualne grożenie, szantażowanie, nękanie i przemoc psychiczna. Dowody w tej sprawie są gromadzone i zostaną przekazane odpowiednim służbom". Zachowanie to jest przy tym szczególnie naganne – bezpodstawnie zarzucając Pracodawcy niedozwolone zachowania wykorzystał Pan zaufanie pracowników do Organizacji Związkowej. Innymi słowy, wiedząc, że podane informacje nie są prawdziwe, sugeruje Pan, (w kontekście znanej pracownikom funkcji związkowej) dostęp do dowodów potwierdzających (rzekome) bezprawne działania Pracodawcy – czytamy w uzasadnieniu.
– Zawiadomienia organów powołanych do ścigania o (rzekomym) dopuszczeniu się przez Spółkę Grupa Azoty Kopalnie i Zakłady Chemiczne Siarki "Siarkopol" S.A przestępstwa polegającego na poświadczeniu nieprawdy w dokumentach płacowych i możliwym naruszeniu przepisów podatkowych i ubezpieczeniowych, wiedząc, że przestępstwa nie popełniono. Co więcej skan tego zawiadomienia rozesłał Pan za pośrednictwem wiadomości MMS do pracowników – wskazał Pracodawca dodając, że "powyższe działania godzą nie tylko w dobre imię Pracodawcy, lecz przede wszystkim stanowią naruszenie obowiązku dbałości o dobro zakładu pracy (obowiązek lojalności) i uniemożliwiają dalszą współpracę".
Prezes rezygnuje
W tym samym dniu, kiedy Paweł Dendera otrzymał wypowiedzenie z pracy, Prezes zarządu Grupy Azoty Kopalnie i Zakłady Chemiczne Siarki "Siarkopol" Mirosław Michalski złożył rezygnacje z funkcji Prezesa Spółki.
Pracodawca postanowił także udzielić związkowcowi urlopu wypoczynkowego w wymiarze 17 dni, i jeśli wykorzysta go w pełnym wymiarze czasowym, zwolnić Pawła Denderę w pozostałym okresie wypowiedzenia z obowiązku świadczenia pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia.
Przewodniczący "S" w Siarkopolu może teraz odwołać się od decyzji Pracodawcy w terminie 21 dni od doręczenia pisma do Sądu Pracy – Sądu Rejonowego w Sandomierzu.
Redukcja zatrudnienia
W ubiegłym roku w grzybowskim Siarkopolu ogłoszono zwolnienia grupowe, które miały objąć 196 z ok. 700 pracowników spółki. Ostatecznie z pracy zwolniono około 30 osób. Przeciwko redukcji zatrudnienia występował NSZZ "Solidarność", który zorganizował dwa protesty przed zakładem pracy. Pierwszy w grudniu 2024 roku, a kolejny w lutym bieżącego roku.
Związkowcy z Solidarności domagali się także ujęcia w wieloletnim planie inwestycyjnym Grupy Azoty nowego pola górniczego w Rudnikach.
- Prokuratura umorzyła postępowanie w kolejnym "największym przekręcie" PiS
- Wałęsa z receptą na sukces: „Rządząca koalicjo! Czas na męskie działania oczyszczające!”
- "Le Monde" o wyborach w Polsce: "Katastrofa dla rządzącej koalicji"
- Wałęsa z receptą na sukces: "Rządząca koalicjo! Czas na męskie działania oczyszczające!"
- Komunikat dla pasażerów w Szczecinie. Uwaga na kontrole w autobusach i tramwajach
- Komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Joe Biden zabrał głos ws. choroby nowotworowej. Takie są prognozy