Józef Bandzo ps. "Jastrząb": Zawsze przed snem i jedzeniem odmawialiśmy modlitwę

Nie każdy mógł dołączyć do partyzantki. To musiał być człowiek sprawdzony, wypróbowany.(...) Jak przyszła wiadomość, że idziemy, mama naszykowała mi plecak i tak poszedłem - mówił w wywiadzie dla "Głosu Bohatera" zmarły Józef Bandzo ps. „Jastrząb” – partyzant 3 Brygady AK „Szczerbca” na Wileńszczyźnie, 5 Brygady AK „Łupaszki” na Podlasiu, Białostocczyźnie i Pomorzu, 3 Brygady NZW „Burego” na Białostocczyźnie.
 Józef Bandzo ps. "Jastrząb": Zawsze przed snem i jedzeniem odmawialiśmy modlitwę
/ Youtube.com

- Wycofywaliśmy się aż pod Nowogródek. Jechaliśmy saniami około 50 kilometrów. Mieliśmy tylko kombinezony, a był przecież mróz. Drzewa tylko trzaskały. Dojechaliśmy wykończeni, a ja dostałem rozkaz: Jastrząb na wartę. No zasuwałem na tą wartę. Człowiek już prawie nic nie myślał, stał jak automat. Czasami tak było, że spało się dwie godziny, a później dwie godziny na warcie. I tak w kółko. Przestałem stać na warcie, jak zostałem drużynowym. (...) Czasami wracaliśmy przemoczeni do suchej nitki na kwaterę i mieliśmy tylko snopek słomy, żeby się na nim położyć. Ja nigdy tam w łóżku nie spałem. (...) Zawsze przed snem odmawialiśmy modlitwę i śpiewaliśmy "O Panie, któryś jest na niebie". Bez modlitwy nie położyliśmy się i bez modlitwy też nie jediśmy.


Józef Bandzo urodził się 21 października 1923 roku w Wilnie. Był harcerzem 11 Wileńskiej Drużyny Harcerzy. Ukończył Gimnazjum Elektromechaniczne w Wilnie. W lipcu 1942 r. został zaprzysiężony do Armii Krajowej. W październiku 1943 roku został żołnierzem 3 Brygady dowodzonej przez kpt. Gracjana Fróga „Szczerbca”. Później został awansowany do stopnia kaprala i objął stanowisko dowódcy drużyny w 1 kompanii dowodzonej przez por. Romualda Rajsa ps. „Bury”. W ramach „kompanii szturmowej” wziął udział we wszystkich ważniejszych akcjach i bitwach tej Brygady na Wileńszczyźnie. W czasie jednej z największych bitew partyzanckich stoczonych na ziemiach polskich (wzięło w niej udział blisko 1500 żołnierzy z obu stron), 14 maja 1944 roku pod Murowaną Oszmianką z litewskimi siłami niemieckich kolaborantów, został ciężko ranny.

„Jastrząb” kontynuował konspirację, ale w listopadzie 1944 r. został aresztowany przez NKWD. Uciekł i osiedlił się na Lubelszczyźnie. gdzie dotarły do niego informacje o prowadzonych na Podlasiu walkach oddziałów 5 Wileńskiej Brygady AK majora Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”. Został ponownie  dowódcą drużyny w 2 szwadronie, także tutaj dowodzonym przez „Burego”. Gdy we wrześniu 1945 r. 5 Wileńska Brygada została rozwiązana, nie chcąc zaprzestać walki o niepodległość, wraz z niemal całym szwadronem „Burego” przeszedł do Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, kontynuującego walkę zbrojną. W ramach NZW walczył do końca 1945 roku. Na początku 1946 roku ponownie wrócił pod rozkazy majora „Łupaszki”. Zameldował się w lutym tego roku w Jodłówce pow. Sztum, tymczasowej siedzibie mjra „Łupaszki”. Został wtedy mianowany dowódcą patrolu dywersyjnego. Przeprowadził w różnych miejscach Polski brawurowe akcje.

Był jednym z najdzielniejszych i najbardziej odważnych żołnierzy 5 Brygady. Po powrocie z kolejnego rajdu w głąb Polski, w maju 1946 roku dołączył do majora „Łupaszki” i znalazł się w jego osobistym poczcie. Posiadając doskonałe wyczucie terenu, świetnie posługując się mapą i kompasem, stał się jednym z najbardziej zaufanych żołnierzy Majora. To jemu dowódca 5 Brygady powierzał swoje bezpieczeństwo w trakcie przemarszów przez Bory Tucholskie, Warmię i Mazury.

Przy boku majora Łupaszki był do sierpnia 1946 roku, kiedy to na własną prośbę został urlopowany. Zamierzał rozpocząć „cywilne” życie, kontynuując naukę i podejmując pracę. W lutym 1947 roku ujawnił się w czasie ogłoszonej przez ówczesny rząd amnestii. To nie zapewniło mu jednak bezpieczeństwa. Był przez wiele lat inwigilowany i prześladowany. Skazany w latach 60-tych na dożywocie, wiele lat spędził w więzieniu, płacąc za wierność niepodległej Polski. Napisał swoje wspomnienia "Tak było".

 

 

POLECANE
Agencja Uzbrojenia podpisała umowę na produkcję czołgów K2 i K2PL w Polsce z ostatniej chwili
Agencja Uzbrojenia podpisała umowę na produkcję czołgów K2 i K2PL w Polsce

Umowę na dostawę kolejnych 180 czołgów K2, w tym pierwszych w wersji K2PL, podpisano w piątek w należących do PGZ gliwickich zakładach Bumar-Łabędy.

Wiadomo, gdzie prezydent pojedzie tuż po zaprzysiężeniu. Ogłosi tam projekt ważnej ustawy z ostatniej chwili
Wiadomo, gdzie prezydent pojedzie tuż po zaprzysiężeniu. Ogłosi tam projekt ważnej ustawy

Prezydent Karol Nawrocki w pierwszy dzień urzędowania po zaprzysiężeniu odwiedzi Kalisz – powiedział w piątek prezydent miasta Krystian Kinastowski. Prezydent elekt spotka się z mieszkańcami i ogłosi swój pierwszy projekt ustawy.

Gniazdo promieniujących os odkryte na terenach z odpadami radioaktywnymi. Ludzie wściekli na władze z ostatniej chwili
Gniazdo promieniujących os odkryte na terenach z odpadami radioaktywnymi. Ludzie wściekli na władze

Gniazdo os, emitujące promieniowanie dziesięciokrotnie przekraczające dopuszczalne normy, odkryto w ośrodku Savannah River Site (SRS) w Karolinie Południowej, w USA. Niegdyś produkowano tam komponenty do amerykańskiej broni jądrowej. Znaleziska dokonali pracownicy wykonujący rutynowe pomiary promieniowania.

TV Republika: Wg danych Nielsen w lipcu pobiliśmy TVP1, Polsat i TVN z ostatniej chwili
TV Republika: Wg danych Nielsen w lipcu pobiliśmy TVP1, Polsat i TVN

W lipcu TV Republika osiągnęła najlepszy wynik oglądalności w Polsce – wyprzedzając nie tylko inne stacje informacyjne, ale także ogólnopolskie giganty jak TVP1, TVN czy Polsat. Zarządcy stacji podkreślają, że to historyczny moment.

Koszmarny bilans rosyjskiego ataku na Kijów. Nie żyje 31 osób, 159 rannych z ostatniej chwili
Koszmarny bilans rosyjskiego ataku na Kijów. Nie żyje 31 osób, 159 rannych

W Kijowie zakończyła się akcja ratownicza po czwartkowych atakach rosyjskich dronów i rakiet, w których zginęło 31 osób, w tym pięcioro dzieci, a rannych zostało 159 – powiadomił w piątek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Niemcy mają problem. Zbliżają się do niechlubnego rekordu dekady z ostatniej chwili
Niemcy mają problem. Zbliżają się do niechlubnego rekordu dekady

W Niemczech liczba bezrobotnych w lipcu wzrosła do 2,979 mln – o 65 tys. więcej niż w czerwcu i o 171 tys. więcej niż rok wcześniej. Eksperci przewidują, że wkrótce liczba ta przekroczy 3 miliony. Ostatni raz podobne wartości Federalnej Agencji Pracy notowała 10 lat temu.

Stanisław Gawłowski skazany. Jest oświadczenie senatora KO z ostatniej chwili
Stanisław Gawłowski skazany. Jest oświadczenie senatora KO

W czwartek Sąd Okręgowy w Szczecinie skazał senatora KO Stanisława Gawłowskiego na 5 lat więzienia w tzw. aferze melioracyjnej. Wyrok nie jest prawomocny. Dopiero dziś polityk wydał oświadczenie w tej sprawie; zapowiada apelację, mówi o „krzywdzącym wyroku” i „politycznych motywach” sprawy.

TSUE przyznał rację I prezes SN. Decyzja Małgorzaty Manowskiej była uzasadniona z ostatniej chwili
TSUE przyznał rację I prezes SN. Decyzja Małgorzaty Manowskiej była uzasadniona

Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł w piątek, że wyznaczenie sędziów Sądu Najwyższego do orzekania w dwóch izbach jest zgodne z prawem Unii. Uznał w ten sposób, że przenoszenie sędziów pomiędzy izbami tego sądu przez jego I prezes Małgorzatę Manowską było uzasadnione.

Nagły zwrot ws. Roberta Bąkiewicza. Zaskakująca decyzja prokuratora z ostatniej chwili
Nagły zwrot ws. Roberta Bąkiewicza. Zaskakująca decyzja prokuratora

Prokurator, któremu polecono przedstawienie zarzutów Robertowi Bąkiewiczowi, złożył wniosek o wyłącznie go z wykonania tej czynności - poinformował w piątek rano rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim.

Prezydent elekt wprost o sensie Powstania Warszawskiego. Oddajmy cześć naszym Bohaterom! z ostatniej chwili
Prezydent elekt wprost o sensie Powstania Warszawskiego. "Oddajmy cześć naszym Bohaterom!"

Karol Nawrocki napisał w kilku zdaniach, jaki był sens Powstania Warszawskiego. Prezydent elekt, stwierdził m.in. "Chodziło o sprawczość, suwerenność, o prawo do decydowania o własnym losie". Jednocześnie zaapelował: Dziś zatrzymując się w zadumie o godzinie 17.00 na ulicach polskich miast, oddajmy cześć naszym Bohaterom!

REKLAMA

Józef Bandzo ps. "Jastrząb": Zawsze przed snem i jedzeniem odmawialiśmy modlitwę

Nie każdy mógł dołączyć do partyzantki. To musiał być człowiek sprawdzony, wypróbowany.(...) Jak przyszła wiadomość, że idziemy, mama naszykowała mi plecak i tak poszedłem - mówił w wywiadzie dla "Głosu Bohatera" zmarły Józef Bandzo ps. „Jastrząb” – partyzant 3 Brygady AK „Szczerbca” na Wileńszczyźnie, 5 Brygady AK „Łupaszki” na Podlasiu, Białostocczyźnie i Pomorzu, 3 Brygady NZW „Burego” na Białostocczyźnie.
 Józef Bandzo ps. "Jastrząb": Zawsze przed snem i jedzeniem odmawialiśmy modlitwę
/ Youtube.com

- Wycofywaliśmy się aż pod Nowogródek. Jechaliśmy saniami około 50 kilometrów. Mieliśmy tylko kombinezony, a był przecież mróz. Drzewa tylko trzaskały. Dojechaliśmy wykończeni, a ja dostałem rozkaz: Jastrząb na wartę. No zasuwałem na tą wartę. Człowiek już prawie nic nie myślał, stał jak automat. Czasami tak było, że spało się dwie godziny, a później dwie godziny na warcie. I tak w kółko. Przestałem stać na warcie, jak zostałem drużynowym. (...) Czasami wracaliśmy przemoczeni do suchej nitki na kwaterę i mieliśmy tylko snopek słomy, żeby się na nim położyć. Ja nigdy tam w łóżku nie spałem. (...) Zawsze przed snem odmawialiśmy modlitwę i śpiewaliśmy "O Panie, któryś jest na niebie". Bez modlitwy nie położyliśmy się i bez modlitwy też nie jediśmy.


Józef Bandzo urodził się 21 października 1923 roku w Wilnie. Był harcerzem 11 Wileńskiej Drużyny Harcerzy. Ukończył Gimnazjum Elektromechaniczne w Wilnie. W lipcu 1942 r. został zaprzysiężony do Armii Krajowej. W październiku 1943 roku został żołnierzem 3 Brygady dowodzonej przez kpt. Gracjana Fróga „Szczerbca”. Później został awansowany do stopnia kaprala i objął stanowisko dowódcy drużyny w 1 kompanii dowodzonej przez por. Romualda Rajsa ps. „Bury”. W ramach „kompanii szturmowej” wziął udział we wszystkich ważniejszych akcjach i bitwach tej Brygady na Wileńszczyźnie. W czasie jednej z największych bitew partyzanckich stoczonych na ziemiach polskich (wzięło w niej udział blisko 1500 żołnierzy z obu stron), 14 maja 1944 roku pod Murowaną Oszmianką z litewskimi siłami niemieckich kolaborantów, został ciężko ranny.

„Jastrząb” kontynuował konspirację, ale w listopadzie 1944 r. został aresztowany przez NKWD. Uciekł i osiedlił się na Lubelszczyźnie. gdzie dotarły do niego informacje o prowadzonych na Podlasiu walkach oddziałów 5 Wileńskiej Brygady AK majora Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”. Został ponownie  dowódcą drużyny w 2 szwadronie, także tutaj dowodzonym przez „Burego”. Gdy we wrześniu 1945 r. 5 Wileńska Brygada została rozwiązana, nie chcąc zaprzestać walki o niepodległość, wraz z niemal całym szwadronem „Burego” przeszedł do Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, kontynuującego walkę zbrojną. W ramach NZW walczył do końca 1945 roku. Na początku 1946 roku ponownie wrócił pod rozkazy majora „Łupaszki”. Zameldował się w lutym tego roku w Jodłówce pow. Sztum, tymczasowej siedzibie mjra „Łupaszki”. Został wtedy mianowany dowódcą patrolu dywersyjnego. Przeprowadził w różnych miejscach Polski brawurowe akcje.

Był jednym z najdzielniejszych i najbardziej odważnych żołnierzy 5 Brygady. Po powrocie z kolejnego rajdu w głąb Polski, w maju 1946 roku dołączył do majora „Łupaszki” i znalazł się w jego osobistym poczcie. Posiadając doskonałe wyczucie terenu, świetnie posługując się mapą i kompasem, stał się jednym z najbardziej zaufanych żołnierzy Majora. To jemu dowódca 5 Brygady powierzał swoje bezpieczeństwo w trakcie przemarszów przez Bory Tucholskie, Warmię i Mazury.

Przy boku majora Łupaszki był do sierpnia 1946 roku, kiedy to na własną prośbę został urlopowany. Zamierzał rozpocząć „cywilne” życie, kontynuując naukę i podejmując pracę. W lutym 1947 roku ujawnił się w czasie ogłoszonej przez ówczesny rząd amnestii. To nie zapewniło mu jednak bezpieczeństwa. Był przez wiele lat inwigilowany i prześladowany. Skazany w latach 60-tych na dożywocie, wiele lat spędził w więzieniu, płacąc za wierność niepodległej Polski. Napisał swoje wspomnienia "Tak było".

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe