Maciej Świrski: Nie poddam się presji

Co musisz wiedzieć:
- Przewodniczący KRRiT zapowiedział, że nie podda się presji ani ze strony Sejmu, ani rządu. Stwierdził, że prowadzone wobec niego działania to atak na wolność słowa.
- Sejm chce postawić Świrskiego przed Trybunałem Stanu; uchwała została przegłosowana, jednak Trybunał Konstytucyjny uznał ją za nieskuteczną ze względu na brak wymaganej większości 3/5 głosów.
- Świrski skomentował, że obecność policjantów w siedzibie KRRiT mogła być formą nacisku. Policja zaprzeczyła wejściu do siedziby KRRiT ale przekazała, że rozmawiała z ochroną przed budynkiem.
Uchwała Sejmu i komunikat TK
Sejm opowiedział się w piątek za pociągnięciem do odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunałem Stanu przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Macieja Świrskiego. Sejm podejmuje taką uchwałę bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy (230) ustawowej liczby posłów. Uchwała powoduje, że Świrski zostaje zawieszony w czynnościach.
W piątek Trybunał Konstytucyjny wydał komunikat ws. nierespektowania jego orzeczeń przez Sejm.
Decyzja Sejmu z dnia 25 lipca 2025 r. dotycząca postawienia przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przed Trybunałem Stanu nie wywołuje skutków prawnych, ponieważ nie została podjęta wymaganą większością (co najmniej 3/5 głosów)
– napisano w komunikacie.
- Komunikat dla mieszkańców Wrocławia
- Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa
- Główny Inspektorat Sanitarny wydał pilny komunikat dla mieszkańców i turystów w woj. pomorskim i zachodniopomorskim
- TV Republika: Policja weszła do siedziby KRRiT
- Nie żyje syn Bogusława Hutka. Piotr Duda składa kondolencje
- Niemcy zazdroszczą polskim producentom kamperów
Maciej Świrski zabiera głos
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej przewodniczący KRRiT Maciej Świrski powiedział, że atak na Krajową Radę oraz na niego samego jest atakiem na wolność słowa w Polsce.
Dlatego też jest moja decyzja trwania na tym stanowisku i niepoddawania się tej presji i represji, która mnie dotyka ze strony władzy wykonawczej, ale także większości rządowej w Sejmie. Stąd moja obecność tutaj. Nie robię sobie wolnego, działam, jak działałem do tej pory. Krajowa Rada działa i nie będziemy poddawać się presji manipulacyjnej ani Sejmu, ani rządu, ani także niektórych mediów
– powiedział. Odniósł się także do pojawiających się w przestrzeni medialnej informacji o obecności policji w KRRiT.
Wkraczanie policji do urzędu konstytucyjnego, który chroni wolność słowa, jest poważnym nadużyciem
– powiedział Świrski.
Wczorajsze wydarzenie to był jakiś rekonesans policji, być może dlatego, że główny adres rejestrowy Krajowej Rady jest na ul. Sobieskiego, tam, gdzie kiedyś Rada się mieściła. Po czym się rozrosła i w tej chwili jest tu (Skwer Kardynała S. Wyszyńskiego – PAP) od lat. Więc oni sprawdzali, czy Świrski urzęduje na Sobieskiego czy na skwerze Wyszyńskiego
– powiedział, dodając, że traktuje to jako „pewien sygnał pokazujący, że władza, którą mamy w tej chwili, rozpoznaje teren”.
Komentarz policji
W poniedziałek Komenda Stołeczna Policji oświadczyła na swoim profilu w mediach społecznościowych, że policjanci nie wchodzili w niedzielę wieczorem do siedziby KRRiT. „Takie informacje to wprowadzanie opinii publicznej w błąd. Prosimy o nierozpowszechnianie dezinformacji” – napisano.
Zaznaczono, że z uwagi na duże zainteresowanie medialne sprawą dotyczącą osoby przewodniczącego KRRiT oraz pojawiające się w przestrzeni medialnej różnego rodzaju sprzeczne i kontrowersyjne informacje na ten temat policjanci rozmawiali w niedzielę wieczorem z pracownikami ochrony siedziby KRRiT. „Rozmowa miała miejsce przed budynkiem KRRiT, a nie w jej siedzibie” – zaznaczono.
Poinformowano, że policjanci chcieli wyłącznie potwierdzić miejsce oraz czas, kiedy przewodniczący KRRiT miał dzisiaj stawić się do pracy. „Powyższe ustalenia miały na celu przygotowanie do zapewnienia bezpieczeństwa w rejonie siedziby KRRiT oraz przeciwdziałanie ewentualnemu zakłóceniu ładu i porządku publicznego” – napisano. We wpisie zaznaczono także, że takie działania to jedno z wielu zadań i obowiązków spoczywających na funkcjonariuszach policji i wynikających z art. 1 Ustawy o Policji.
Wniosek o postawienie szefa KRRiT przed Trybunałem Stanu
W maju ub.r. grupa 185 posłów złożyła wstępny wniosek o postawienie Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu. Wnioskodawcy zarzucają szefowi KRRiT blokowanie ok. 300 mln zł z abonamentu dla publicznego radia i telewizji, blokowanie koncesji dla nadawców prywatnych (TVN, TVN24, Radia TOK FM, Radia ZET), a także niewykonywanie badań statystycznych dotyczących oglądalności stacji telewizyjnych w Polsce.
Członkowie KRRiT mogą zostać postawieni przed Trybunałem Stanu za naruszenie konstytucji lub ustawy w związku z zajmowanym stanowiskiem lub w zakresie swojego urzędowania.
Sejm podejmuje uchwałę o pociągnięciu do odpowiedzialności przed TS bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy (230) ustawowej liczby posłów. Taka uchwała powoduje zawieszenie w czynnościach osoby, której dotyczy.
Jest to drugi wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu szefa KRRiT. W 2005 r. politycy Platformy Obywatelskiej, PiS i Ligi Polskich Rodzin próbowali postawić przed Trybunałem Stanu ówczesną szefową KRRiT Danutę Waniek. Po kolejnych wyborach, w 2007 roku, pojawił się jednak problem proceduralny. W 2012 r. marszałek Sejmu Ewa Kopacz wydała postanowienie o tym, że postępowanie wobec byłej szefowej KRRiT zakończyło się w 2007 r.
Obecnie w KRRiT zasiadają: Maciej Świrski (przewodniczący), Agnieszka Glapiak (zastępca przewodniczącego), Hanna Karp, Tadeusz Kowalski i Marzena Paczuska.