Stanisław Januszewski: Trójpodziały i trybunały, żeby ludzie nie wiedziały, gdzie pieniądze się podziały

Sędziowie sami się rządzili, wybierali, awansowali, nagradzali, karali (a raczej uniewinniali) i bezczelnie promowali ten stan rzeczy jako niezawisłość i niezależność.
 Stanisław Januszewski: Trójpodziały i trybunały, żeby ludzie nie wiedziały, gdzie pieniądze się podziały
/ screen YouTube
Moją cierpliwość w kwestii egzaltowanych lamentów nad praworządnością wyczerpały ostatnie brednie  totalnych, więc spieszę dać odpór. Otóż  konstytucja  jawi  się totalnym niby jakiś skarb w srebrnym jeziorze, zaś Trybunał Konstytucyjny jako Arka Przymierza zgoła. Ten magiczny stosunek – a  chodzi  o ludzkie  prawo przecież – mógłby  zdumiewać u starych, cynicznych krętaczy  w rodzaju Tuska i Schetyny, gdybyśmy nie wiedzieli, że mamy do czynienia ze starymi, cynicznymi krętaczami. 

Jest bowiem takie porzekadło, które mówi, iż żadna cnota nie jest dobrem samym w sobie. Wszystko zależy, jakiemu celowi służy, więc nie ma co wielbić konstytucji dla konstytucji, bo można się na tym zdrowo przejechać.

Dobrym przykładem jest tutaj TK, który komuniści ustanowili  w marcu 1982 roku (tak - jeszcze w stanie wojennym!) na odczepne i dla zmylenia przeciwnika. I taki jest właśnie rodowód TK – reżimowo-komunistyczny i tego nie da się ukryć, mimo wysiłków totalnych, którzy jakoś nie kwapią się wspominać szemranych poczatków tej instytucji.  Tym bardziej nie kwapią się przyznać, że od zarania Trybunał jest upolityczniony do szpiku kości i do ostatniej kropli krwi sędziów, którzy są wybierani przez polityków.

TK zawsze służył politykom, po to został powołany przez generała Jaruzelskiego, aby miał na podorędziu bat na przeciwników, gdy jego obwiesie coś spaprają w Sejmie lub rządzie. Sędziowie TK wybierani są  dzisiaj  tak samo przez polityków parlamentarnych, jak  przez całą  historię tej instytucji. Zatem twierdzenie, że PiS upolitycznił TK jest fałszywe niczym uśmiech Donalda Tuska na konferencji prasowej.

Warto przy tej okazji wspomnieć moment, gdy rządowi Tuska ukazało się dno w państwowej kasie. Wtedy pan premier zadzwonił do pana prezesa Rzeplińskiego, żeby przypomnieć, skąd mu nogi wyrastają (to PO rekomendowało Rzeplińskiego do TK). Pan Rzepliński sobie przypomniał, a jakże, więc natychmiast TK wydał orzeczenie, że składki zgromadzone przez obywateli na kontach OFE to są środki publiczne, a nie prywatne. No i rząd Tuska zachachmęcił sto kilkadziesiąt miliardów. Wtedy totalni nie afiszowali się jakoś ze swoim umiłowaniem praworządności.

Jeśli panie Holland i Szczepkowska ronią łzy nad rzekomą likwidacją trójpodziału władzy, to są łzy krokodylowej proweniencji. Trójpodział bowiem nie jest po to, żeby artyści mieli o czym gaworzyć w telewizji. Trójpodział ma zapewnić równowagę poszczególnych władz. Tej równowagi nie ma, gdy jeden z segmentów władzy jest nadzwyczajną kastą stojącą ponad prawem. A tak było do tej pory z sądownictwem. Sędziowie sami się rządzili, wybierali, awansowali, nagradzali,  karali (a raczej uniewinniali) i bezczelnie promowali ten stan rzeczy jako niezawisłość i niezależność.

Jeśli panie Holland i Szczepkowska dotychczas tego nie zauważyły, to znaczy, że są ignorantkami. Jeśli wiedziały, a nie powiedziały, to są manipulantkami. A jeśli nie wiedziały i nie mówiły, to teraz marnują okazję, żeby siedzieć cicho. Najdelikatniej mówiąc.

 

 

POLECANE
Trzaskowski i Nawrocki łeb w łeb. Najnowszy sondaż prezydencki z ostatniej chwili
Trzaskowski i Nawrocki łeb w łeb. Najnowszy sondaż prezydencki

Najnowszy sondaż Ipsos dla „19:30” i TVP Info opublikowany w piątek pokazuje, że walka o prezydenturę będzie niezwykle zaciekła.

Wypadek na A1. Autostrada w soku pomidorowym z ostatniej chwili
Wypadek na A1. Autostrada w soku pomidorowym

Do nietypowego zdarzenia doszło w nocy z czwartku na piątek na autostradzie A1. W Woli Hankowskiej powiecie częstochowskim ciężarówka zapakowana sosem pomidorowym najechała na tył busa. Wypadek wyglądał bardzo groźnie, ale na szczęście obyło się bez ofiar. Z ciężarówki wylała się jednak masa pomidorowego soku. 

Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

Ulica Starowiślna – jedna z najbardziej uczęszczanych arterii w centrum Krakowa – przejdzie wkrótce gruntowną metamorfozę. Miasto przygotowuje się do kompleksowej przebudowy, która poprawi komfort życia mieszkańców, jakość komunikacji i estetykę przestrzeni publicznej. Co się zmieni?

Wrocław: Zamieszanie wokół Sutryka i rozłam w klubie KO z ostatniej chwili
Wrocław: Zamieszanie wokół Sutryka i rozłam w klubie KO

Wrocławscy radni zdecydowali w czwartek o wotum zaufania i absolutorium za wykonanie zeszłorocznego budżetu dla prezydenta miasta Jacka Sutryka. Sześcioro z 20 radnych KO wstrzymało się od głosu, a wcześniej złożyli oni wniosek o zdjęcie z porządku obrad głosowania nad absolutorium.

Sondaż: na kogo zagłosują wyborcy Brauna, Hołowni, Mentzena i Zandberga? Trzaskowski się zmartwi z ostatniej chwili
Sondaż: na kogo zagłosują wyborcy Brauna, Hołowni, Mentzena i Zandberga? Trzaskowski się zmartwi

Najnowszy sondaż przeprowadzony przez pracownię UCE Research na zlecenie Onetu wskazuje, jak w II turze mogą zagłosować wyborcy Grzegorza Brauna i Szymona Hołowni. Według badania po uwzględnieniu przepływu elektoratu wspomnianej dwójki kandydatów oraz wyborców Sławomira Mentzena i Adriana Zandberga przewaga Karola Nawrockiego nad Rafałem Trzaskowskim wynosiłaby ok. 580 tys. głosów.

Trzy ataki nożem jednego dnia - multi kulti po niemiecku tylko u nas
Trzy ataki nożem jednego dnia - multi kulti po niemiecku

W Niemczech imigranci napadający na ludzi z nożem są czymś tak częstym, że nie wzbudzają już za Odrą większego zainteresowania. Kilka dni temu jednak nawet Niemcy, przyzwyczajeni już do migranckiej przemocy, musieli boleśnie przypomnieć sobie, jakie skutki ma multi kulti: tego samego dnia doszło do trzech zamachów. W jeden dzień zaatakowało trzech nożowników.

Izrael uderza w cele Hezbollahu w Libanie Wiadomości
Izrael uderza w cele Hezbollahu w Libanie

Izraelskie lotnictwo zbombardowało cele Hezbollahu na południu i wschodzie Libanu, oskarżając grupę o łamanie rozejmu z listopada 2024 roku.

W Strefie Gazy trwa kryzys humanitarny. Jest wiele ofiar Wiadomości
W Strefie Gazy trwa kryzys humanitarny. Jest wiele ofiar

W ciągu ostatnich dni w Strefie Gazy zmarło 29 dzieci z powodu głodu. ONZ ostrzega: bez pomocy umrze nawet 14 tys. najmłodszych.

Erika Steinbach grozi Polsce, jeśli Karol Nawrocki wygra wybory prezydenckie gorące
Erika Steinbach grozi Polsce, jeśli Karol Nawrocki wygra wybory prezydenckie

Wyniki I tury wyborów prezydenckich w Polsce wywołały w Niemczech potężną nerwowość. Niemieckie media rozważają "scenariusz rumuński" w Polsce, a Erika Steinbach grozi Polsce.

Grecja: Rząd przygotowuje się do walki z pożarami Wiadomości
Grecja: Rząd przygotowuje się do walki z pożarami

Grecja mobilizuje ponad 18 tys. strażaków i podwaja flotę dronów, przygotowując się na upalne lato i zagrożenie pożarami.

REKLAMA

Stanisław Januszewski: Trójpodziały i trybunały, żeby ludzie nie wiedziały, gdzie pieniądze się podziały

Sędziowie sami się rządzili, wybierali, awansowali, nagradzali, karali (a raczej uniewinniali) i bezczelnie promowali ten stan rzeczy jako niezawisłość i niezależność.
 Stanisław Januszewski: Trójpodziały i trybunały, żeby ludzie nie wiedziały, gdzie pieniądze się podziały
/ screen YouTube
Moją cierpliwość w kwestii egzaltowanych lamentów nad praworządnością wyczerpały ostatnie brednie  totalnych, więc spieszę dać odpór. Otóż  konstytucja  jawi  się totalnym niby jakiś skarb w srebrnym jeziorze, zaś Trybunał Konstytucyjny jako Arka Przymierza zgoła. Ten magiczny stosunek – a  chodzi  o ludzkie  prawo przecież – mógłby  zdumiewać u starych, cynicznych krętaczy  w rodzaju Tuska i Schetyny, gdybyśmy nie wiedzieli, że mamy do czynienia ze starymi, cynicznymi krętaczami. 

Jest bowiem takie porzekadło, które mówi, iż żadna cnota nie jest dobrem samym w sobie. Wszystko zależy, jakiemu celowi służy, więc nie ma co wielbić konstytucji dla konstytucji, bo można się na tym zdrowo przejechać.

Dobrym przykładem jest tutaj TK, który komuniści ustanowili  w marcu 1982 roku (tak - jeszcze w stanie wojennym!) na odczepne i dla zmylenia przeciwnika. I taki jest właśnie rodowód TK – reżimowo-komunistyczny i tego nie da się ukryć, mimo wysiłków totalnych, którzy jakoś nie kwapią się wspominać szemranych poczatków tej instytucji.  Tym bardziej nie kwapią się przyznać, że od zarania Trybunał jest upolityczniony do szpiku kości i do ostatniej kropli krwi sędziów, którzy są wybierani przez polityków.

TK zawsze służył politykom, po to został powołany przez generała Jaruzelskiego, aby miał na podorędziu bat na przeciwników, gdy jego obwiesie coś spaprają w Sejmie lub rządzie. Sędziowie TK wybierani są  dzisiaj  tak samo przez polityków parlamentarnych, jak  przez całą  historię tej instytucji. Zatem twierdzenie, że PiS upolitycznił TK jest fałszywe niczym uśmiech Donalda Tuska na konferencji prasowej.

Warto przy tej okazji wspomnieć moment, gdy rządowi Tuska ukazało się dno w państwowej kasie. Wtedy pan premier zadzwonił do pana prezesa Rzeplińskiego, żeby przypomnieć, skąd mu nogi wyrastają (to PO rekomendowało Rzeplińskiego do TK). Pan Rzepliński sobie przypomniał, a jakże, więc natychmiast TK wydał orzeczenie, że składki zgromadzone przez obywateli na kontach OFE to są środki publiczne, a nie prywatne. No i rząd Tuska zachachmęcił sto kilkadziesiąt miliardów. Wtedy totalni nie afiszowali się jakoś ze swoim umiłowaniem praworządności.

Jeśli panie Holland i Szczepkowska ronią łzy nad rzekomą likwidacją trójpodziału władzy, to są łzy krokodylowej proweniencji. Trójpodział bowiem nie jest po to, żeby artyści mieli o czym gaworzyć w telewizji. Trójpodział ma zapewnić równowagę poszczególnych władz. Tej równowagi nie ma, gdy jeden z segmentów władzy jest nadzwyczajną kastą stojącą ponad prawem. A tak było do tej pory z sądownictwem. Sędziowie sami się rządzili, wybierali, awansowali, nagradzali,  karali (a raczej uniewinniali) i bezczelnie promowali ten stan rzeczy jako niezawisłość i niezależność.

Jeśli panie Holland i Szczepkowska dotychczas tego nie zauważyły, to znaczy, że są ignorantkami. Jeśli wiedziały, a nie powiedziały, to są manipulantkami. A jeśli nie wiedziały i nie mówiły, to teraz marnują okazję, żeby siedzieć cicho. Najdelikatniej mówiąc.

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe