Trafił Kosa na Jana Śpiewaka: Waltz zachował się jak powinien wiele lat temu. Czekam na zarzuty dla HGW

Jedną z najważniejszych informacji minionego tygodnia była ta, dotycząca Andrzeja Waltza, który chce oddać pieniądze uzyskane ze sprzedaży zreprywatyzowanej kamienicy na Noakowskiego 16. O reprywatyzacji, wyborach samorządowych, ale i warszawskich wieżowcach, Mateusz Kosiński rozmawiał z Janem Śpiewakiem, prezesem stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa - Jeśli Platforma Obywatelska utrzyma władzę w Warszawie to można liczyć, że te sprawy nie będą wyjaśnione - mówi Jan Śpiewak
 Trafił Kosa na Jana Śpiewaka: Waltz zachował się jak powinien wiele lat temu. Czekam na zarzuty dla HGW
/ screen YouTube
Mateusz Kosiński: Decyzja pana Waltza to zdecydowanie przełom w podejściu rodziny Waltzów do Komisji Weryfikacyjnej. Pani Prezydent twierdzi, że Komisja jest niekonstytucyjna i nie ma żadnych praw, zupełnie inaczej myśli małżonek. Nie dziwi to pana? 

Jan Śpiewak: Małżonek uznaje Komisję Weryfikacyjną jako konstytucyjny organ Rzeczpospolitej, a jego żona wręcz przeciwnie. Myślę, że Andrzej Waltz nie miał specjalnie innego wyjścia i zachował się tak jak powinien. Można żałować, że trzeba było Komisji Weryfikacyjnej by zachował się tak jak powinien już wiele lat temu. 

Myśli Pan, że gryzło go sumienie? Czy raczej nie chciał mieć problemów z prawem i komornika na koncie? No chyba, że liczy, że ta batalia jeszcze się nie skończyła… 

Myślę, że liczy na obronienie się przed sądami, będzie chciał udowodnić, że nie działał w złej wierze. Jestem ciekaw tego rozstrzygnięcia, ono będzie precedensowe i bardzo ważne dla spraw przyszłości. Niestety Naczelny Sąd Administracyjny i w ogóle sądy administracyjne, które są instancją odwoławczą dla Komisji Weryfikacyjnej w dużej mierze odpowiadają za te patologie reprywatyzacyjne. Z tego co się orientuję w NSA nic się w ostatnich latach nie zmieniło. Będę otwierał szampana, gdy sprawa się uprawomocni. 

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Działa Pan od wielu lat w temacie nieprawidłowości przy reprywatyzacji. Czy kilka lat temu tak właśnie wyobrażał Pan sobie jej rozliczenie? 

Mam satysfakcję, że te sprawy ruszyły z miejsca. Gdyby wciąż rządziła Platforma Obywatelska to na pewno one by nie ujrzały światła dziennego. Nie zmienia to faktu, że zajmować się tym powinna nie Komisja Weryfikacyjna, a prezydent miasta. Również w przypadku Noakowskiego 16  Hannę Gronkiewicz-Waltz najbardziej obciąża nie to, że jej rodzina odziedziczyła tę kamienicę, bo każdy może mieć w rodzinie czarne owce, nie można odpowiadać za winy ojców i dziadków. Jednak mając wiedzę, że ta kamienica pochodzi z przestępstwa, a miała tę wiedzę od 2007 r., chociażby z informacji prasowych, a w 2012 r. posiadła taką wiedzę na drodze urzędowej. Mając taką wiedzę prawo w Polsce obligowało ją by postępowanie wznowić. Ona oczywiście tego nie zrobiła. To zatrważające, że urzędy, które powinni stać na straży praworządności, nie tylko na niej nie stoją, ale prawo łamią i niszczą ludzkie życia. To sytuacja dramatyczna, która wymagała nadzwyczajnych kroków, jak Komisja Weryfikacyjna. Liczę, że przyszły prezydent Warszawy zacznie to sprzątać. Komisja musiałaby pracować kilkaset lat by załatwić wszystkie te sprawy. To sprawa dla warszawskiego ratusza i prezydenta. 

Wydaje mi się, ze wszystkie osoby zamieszane w aferę reprywatyzacyjną – prawników, urzędników, polityków, biznesmenów, cechuje jeden grzech – pycha. Myśleli, że nigdy nie zostaną złapani? Czuli się bezkarni? 

Dopóki będę w polityce, będę robił wszystko by wyjaśnić tę sprawę. Kluczowe będą wybory. Jeśli Platforma Obywatelska utrzyma władzę w Warszawie to można liczyć, że te sprawy nie będą wyjaśnione. 

Reprywatyzacja zdominuje kampanię wyborczą? 

To zależy od Prawa i Sprawiedliwości. Od kandydata i od tego, co PiS będzie robił w polityce krajowej. Jeśli PiS będzie forsował budowę pomników smoleńskich, które wywołają sprzeciw, będzie postulować całkowity zakaz aborcji, do tego wyobrażam sobie kilka innych tematów, które zmobilizują wielkomiejski elektorat i zupełnie przykryją sprawę reprywatyzacji. Wyobrażam to sobie i tego się obawiam. Inaczej będzie jeśli PiS będzie zachowywał się przed wyborami samorządowymi w miarę spokojnie. Zależy to też oczywiście od postępowań prokuratorskich, toczy się w tej sprawie wiele śledztw, są postawione zarzuty, ludzie siedzą w aresztach. Ja osobiście czekam na zarzuty wobec pani Hanny Gronkiewicz-Waltz. Temat reprywatyzacji będzie bardzo istotny, jednak większość narzędzi ma w swoich rękach Prawo i Sprawiedliwość oraz prokuratura, która jest kontrolowana przez Zbigniewa Ziobrę. 

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Nie obawia się Pan, że jeśli temat reprywatyzacji zdominuje kampanię, to zbyt mało będzie mówiło się o przyszłości Warszawy? O konkretnych inwestycjach? Co by nie mówić, po rządach PO da się odczuć zmiany w Warszawie. 

Warszawa zmieniła się bardzo, tego nie można odmawiać. Oczywiście można zadawać pytanie – na ile to zasługa pani Hanny Gronkiewicz-Waltz? Na pewno za rządów pani prezydent Warszawa zmieniła się w wielu obszarach. Pytanie – jakim kosztem się to odbywało? Kolejne pytanie – czy Warszawa nie mogła się rozwijać lepiej i uczciwiej? Nie zmienia to faktu, że nawet wyborcy Platformy Obywatelskiej są zmęczeni rządami tej partii. PO rządzi w Warszawie 12 lat, a przed rządami Lecha Kaczyńskiego rządziła kolejne 8. To naturalne zmęczenie władzą. Znów pytanie – czy lifting pod tytułem Paweł Rabiej i Rafał Trzaskowski jest wystarczającym liftingiem żeby wyborcy o tym zapomnieli? Potrzeba zmiany jest widoczna i odczuwalna. 

No właśnie Warszawa przyszłości – nie wiem czy zdaje sobie Pan sprawę, ale jest Pan najbardziej znienawidzonym politykiem przez miłośników warszawskich wieżowców… 

Zupełnie nie wiem dlaczego (śmiech). Nie jestem przeciwnikiem wieżowców, jestem przeciwnikiem tego, żeby deweloperzy robili sobie co chcą w naszym mieście. Rozwinięte, suwerenne, samorządne państwa nie pozwalają sobie na takie rzeczy, na jakie pozwala sobie samorząd warszawski. Zresztą można to odnieść do Krakowa, Wrocławia, Trójmiasta. Nigdzie w Europie nie dzieje się tak, żeby wieżowce budowano na miejscach zabytkowej tkanki miejskiej, jak to ma miejsce w Warszawie. Nigdzie na świecie nie dzieje się tak, że wieżowce są porozrzucane po całym mieście od Mokotowa, przez Śródmieście, po Wolę. 

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Nie zgodzę się. Moim zdaniem lepiej, żeby wieżowce pojawiały się naturalnie, tam gdzie np. upadają fabryki, czy wielkie hurtownie, niż tworzyć sztuczne dzielnice typu La Defense w Paryżu, gdzie są tylko biurowce i w godzinach szczytu ciężko tam dojechać, a wieczorem są one z kolei wymarłe. 

To fałszywa dychotomia, to i tak się dzieje. Powstał „Mordor” na Służewcu, teraz powstaje drugi „Mordor” na Woli. Mamy dwie monofunkcyjne dzielnice, szczególnie „Mordor” na Służewcu, który zupełnie dezorganizuje prace miasta. Większość podróży do pracy odbywa się przez centrum miasta. To kosztowne – zarówno dla miasta, jak i dla obywateli. Jeśli ktoś musi się przedostać z Białołęki na Służewiec to jest to prawdziwa tragedia życiowa, bo godzinę trzeba spędzić na dojazd w jedną stronę. 

To nie jest tak, że wieżowce powstają na starych fabrykach. Gigantyczny wieżowiec nazwany „Nycz Tower” powstaje na terenie XIX wiecznej parafii, która ocalała z powstania i na terenie dawnego cmentarza przykościelnego. Nie przypominam sobie, żeby cywilizowane państwa, które szanują swoją przeszłość, budowały wieżowce na ruinach zabytków i cmentarzach. To barbarzyństwo i nikt mnie nie przekona, że to symbol nowoczesności. To symbol zacofania. 

 

POLECANE
Niemcy w kłopocie. Sytuacja jest dramatyczna’” Wiadomości
Niemcy w kłopocie. "Sytuacja jest dramatyczna’”

Rosnące wydatki publiczne i malejące inwestycje prywatne mogą wkrótce doprowadzić do poważnego pogorszenia standardu życia w Niemczech - ostrzega dyrektor Instytutu Badań Ekonomicznych Ifo w Monachium, Clemens Fuest. W rozmowie z dziennikiem „Bild am Sonntag” ekspert wprost mówi o gospodarczym regresie naszego zachodniego sąsiada.

Nie żyje legendarny trener reprezentacji Meksyku Wiadomości
Nie żyje legendarny trener reprezentacji Meksyku

Manuel Lapuente, jeden z najbardziej utytułowanych trenerów w historii meksykańskiej piłki nożnej, zmarł w wieku 81 lat. Informację przekazała tamtejsza federacja w mediach społecznościowych, nie podając przyczyny śmierci.

Szczęsny bohaterem El Clasico. Hiszpanie zachwyceni występem Polaka Wiadomości
Szczęsny bohaterem El Clasico. Hiszpanie zachwyceni występem Polaka

El Clasico przyniosło kibicom ogromne emocje, ale dla FC Barcelony zakończyło się goryczą porażki. Real Madryt pokonał rywali 2:1, jednak mimo niekorzystnego wyniku jednym z bohaterów spotkania został Wojciech Szczęsny.

Auto spadło z wiaduktu. 18-latka miała ogromne szczęście Wiadomości
Auto spadło z wiaduktu. 18-latka miała ogromne szczęście

W niedzielny poranek (26 października) na wiadukcie przy ul. 1 Maja w Jeleniej Górze doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia. Samochód osobowy wypadł z drogi i spadł z wiaduktu nad torami kolejowymi.

Pieniądze znikają z kont. Santander wydał komunikat z ostatniej chwili
Pieniądze znikają z kont. Santander wydał komunikat

Bank Santander poinformował PAP w niedzielę, że ich monitoring wykrył przestępcze transakcje przy użyciu kart płatniczych klientów. Zapewniono, że skradzione środki zostaną zwrócone. Policja otrzymała zgłoszenia z kilku regionów kraju o nieuprawnionych wypłatach z kont.

Nadciąga zmiana pogody. Jest komunikat IMGW z ostatniej chwili
Nadciąga zmiana pogody. Jest komunikat IMGW

Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, przeważająca część Europy pozostanie w obszarze oddziaływania rozległego niżu znad Skandynawii i niżu z ośrodkiem nad Ukrainą oraz związanych z nimi frontów atmosferycznych. Jedynie na krańcach południowo-zachodnich oddziaływać będzie klin Wyżu Azorskiego. Polska będzie w zasięgu niżu znad Skandynawii; przez kraj przemieszczać się będzie front okluzji. Nadal będzie napływać chłodne powietrze polarne morskie.

Grafzero: Czy Tomasz Piątek mógł zostać mistrzem polskiej fantastyki? z ostatniej chwili
Grafzero: Czy Tomasz Piątek mógł zostać mistrzem polskiej fantastyki?

Dziennikarz, autor głośnej "Heroiny", niezłomny tropiciel rosyjskich wpływów - Tomasz Piątek. Mało kto wie, że jego trzytomowa seria mini powieści "Ukochani poddani Cesarza" - "Żmije i krety", "Szczury i rekiny" i "Elfy i ludzie" mogła na stałe zagościć w kanonie polskiej fantastyki. Grafzero vlog literacki opowiada o tym co poszło nie tak.

Tragedia w Małopolsce. Odnaleziono zwłoki młodego mężczyzny z ostatniej chwili
Tragedia w Małopolsce. Odnaleziono zwłoki młodego mężczyzny

W Nowej Białej, w rejonie Przełomu Białki, odnaleziono ciało około 30-letniego mężczyzny. Sprawę pod nadzorem prokuratury wyjaśnia policja.

Lewandowski pożegna się z Barceloną? Nowe doniesienia mediów Wiadomości
Lewandowski pożegna się z Barceloną? Nowe doniesienia mediów

Robert Lewandowski znalazł się w ostatnich miesiącach w centrum zainteresowania mediów. Jego kontrakt z FC Barceloną wygasa 30 czerwca 2026 roku, a wciąż brakuje decyzji o przedłużeniu współpracy. Nic dziwnego, że nazwisko Polaka zaczęło pojawiać się w kontekście innych wielkich klubów.

Pieniądze znikają z kont. Policja wydała pilny komunikat z ostatniej chwili
Pieniądze znikają z kont. Policja wydała pilny komunikat

W niedzielę 26 października Komenda Wojewódzka w Bydgoszczy wydała pilny komunikat dotyczący nieuprawnionych wypłat z kont klientów jednego z banków. O zgłoszeniach informuje także wielkopolska policja.

REKLAMA

Trafił Kosa na Jana Śpiewaka: Waltz zachował się jak powinien wiele lat temu. Czekam na zarzuty dla HGW

Jedną z najważniejszych informacji minionego tygodnia była ta, dotycząca Andrzeja Waltza, który chce oddać pieniądze uzyskane ze sprzedaży zreprywatyzowanej kamienicy na Noakowskiego 16. O reprywatyzacji, wyborach samorządowych, ale i warszawskich wieżowcach, Mateusz Kosiński rozmawiał z Janem Śpiewakiem, prezesem stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa - Jeśli Platforma Obywatelska utrzyma władzę w Warszawie to można liczyć, że te sprawy nie będą wyjaśnione - mówi Jan Śpiewak
 Trafił Kosa na Jana Śpiewaka: Waltz zachował się jak powinien wiele lat temu. Czekam na zarzuty dla HGW
/ screen YouTube
Mateusz Kosiński: Decyzja pana Waltza to zdecydowanie przełom w podejściu rodziny Waltzów do Komisji Weryfikacyjnej. Pani Prezydent twierdzi, że Komisja jest niekonstytucyjna i nie ma żadnych praw, zupełnie inaczej myśli małżonek. Nie dziwi to pana? 

Jan Śpiewak: Małżonek uznaje Komisję Weryfikacyjną jako konstytucyjny organ Rzeczpospolitej, a jego żona wręcz przeciwnie. Myślę, że Andrzej Waltz nie miał specjalnie innego wyjścia i zachował się tak jak powinien. Można żałować, że trzeba było Komisji Weryfikacyjnej by zachował się tak jak powinien już wiele lat temu. 

Myśli Pan, że gryzło go sumienie? Czy raczej nie chciał mieć problemów z prawem i komornika na koncie? No chyba, że liczy, że ta batalia jeszcze się nie skończyła… 

Myślę, że liczy na obronienie się przed sądami, będzie chciał udowodnić, że nie działał w złej wierze. Jestem ciekaw tego rozstrzygnięcia, ono będzie precedensowe i bardzo ważne dla spraw przyszłości. Niestety Naczelny Sąd Administracyjny i w ogóle sądy administracyjne, które są instancją odwoławczą dla Komisji Weryfikacyjnej w dużej mierze odpowiadają za te patologie reprywatyzacyjne. Z tego co się orientuję w NSA nic się w ostatnich latach nie zmieniło. Będę otwierał szampana, gdy sprawa się uprawomocni. 

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Działa Pan od wielu lat w temacie nieprawidłowości przy reprywatyzacji. Czy kilka lat temu tak właśnie wyobrażał Pan sobie jej rozliczenie? 

Mam satysfakcję, że te sprawy ruszyły z miejsca. Gdyby wciąż rządziła Platforma Obywatelska to na pewno one by nie ujrzały światła dziennego. Nie zmienia to faktu, że zajmować się tym powinna nie Komisja Weryfikacyjna, a prezydent miasta. Również w przypadku Noakowskiego 16  Hannę Gronkiewicz-Waltz najbardziej obciąża nie to, że jej rodzina odziedziczyła tę kamienicę, bo każdy może mieć w rodzinie czarne owce, nie można odpowiadać za winy ojców i dziadków. Jednak mając wiedzę, że ta kamienica pochodzi z przestępstwa, a miała tę wiedzę od 2007 r., chociażby z informacji prasowych, a w 2012 r. posiadła taką wiedzę na drodze urzędowej. Mając taką wiedzę prawo w Polsce obligowało ją by postępowanie wznowić. Ona oczywiście tego nie zrobiła. To zatrważające, że urzędy, które powinni stać na straży praworządności, nie tylko na niej nie stoją, ale prawo łamią i niszczą ludzkie życia. To sytuacja dramatyczna, która wymagała nadzwyczajnych kroków, jak Komisja Weryfikacyjna. Liczę, że przyszły prezydent Warszawy zacznie to sprzątać. Komisja musiałaby pracować kilkaset lat by załatwić wszystkie te sprawy. To sprawa dla warszawskiego ratusza i prezydenta. 

Wydaje mi się, ze wszystkie osoby zamieszane w aferę reprywatyzacyjną – prawników, urzędników, polityków, biznesmenów, cechuje jeden grzech – pycha. Myśleli, że nigdy nie zostaną złapani? Czuli się bezkarni? 

Dopóki będę w polityce, będę robił wszystko by wyjaśnić tę sprawę. Kluczowe będą wybory. Jeśli Platforma Obywatelska utrzyma władzę w Warszawie to można liczyć, że te sprawy nie będą wyjaśnione. 

Reprywatyzacja zdominuje kampanię wyborczą? 

To zależy od Prawa i Sprawiedliwości. Od kandydata i od tego, co PiS będzie robił w polityce krajowej. Jeśli PiS będzie forsował budowę pomników smoleńskich, które wywołają sprzeciw, będzie postulować całkowity zakaz aborcji, do tego wyobrażam sobie kilka innych tematów, które zmobilizują wielkomiejski elektorat i zupełnie przykryją sprawę reprywatyzacji. Wyobrażam to sobie i tego się obawiam. Inaczej będzie jeśli PiS będzie zachowywał się przed wyborami samorządowymi w miarę spokojnie. Zależy to też oczywiście od postępowań prokuratorskich, toczy się w tej sprawie wiele śledztw, są postawione zarzuty, ludzie siedzą w aresztach. Ja osobiście czekam na zarzuty wobec pani Hanny Gronkiewicz-Waltz. Temat reprywatyzacji będzie bardzo istotny, jednak większość narzędzi ma w swoich rękach Prawo i Sprawiedliwość oraz prokuratura, która jest kontrolowana przez Zbigniewa Ziobrę. 

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Nie obawia się Pan, że jeśli temat reprywatyzacji zdominuje kampanię, to zbyt mało będzie mówiło się o przyszłości Warszawy? O konkretnych inwestycjach? Co by nie mówić, po rządach PO da się odczuć zmiany w Warszawie. 

Warszawa zmieniła się bardzo, tego nie można odmawiać. Oczywiście można zadawać pytanie – na ile to zasługa pani Hanny Gronkiewicz-Waltz? Na pewno za rządów pani prezydent Warszawa zmieniła się w wielu obszarach. Pytanie – jakim kosztem się to odbywało? Kolejne pytanie – czy Warszawa nie mogła się rozwijać lepiej i uczciwiej? Nie zmienia to faktu, że nawet wyborcy Platformy Obywatelskiej są zmęczeni rządami tej partii. PO rządzi w Warszawie 12 lat, a przed rządami Lecha Kaczyńskiego rządziła kolejne 8. To naturalne zmęczenie władzą. Znów pytanie – czy lifting pod tytułem Paweł Rabiej i Rafał Trzaskowski jest wystarczającym liftingiem żeby wyborcy o tym zapomnieli? Potrzeba zmiany jest widoczna i odczuwalna. 

No właśnie Warszawa przyszłości – nie wiem czy zdaje sobie Pan sprawę, ale jest Pan najbardziej znienawidzonym politykiem przez miłośników warszawskich wieżowców… 

Zupełnie nie wiem dlaczego (śmiech). Nie jestem przeciwnikiem wieżowców, jestem przeciwnikiem tego, żeby deweloperzy robili sobie co chcą w naszym mieście. Rozwinięte, suwerenne, samorządne państwa nie pozwalają sobie na takie rzeczy, na jakie pozwala sobie samorząd warszawski. Zresztą można to odnieść do Krakowa, Wrocławia, Trójmiasta. Nigdzie w Europie nie dzieje się tak, żeby wieżowce budowano na miejscach zabytkowej tkanki miejskiej, jak to ma miejsce w Warszawie. Nigdzie na świecie nie dzieje się tak, że wieżowce są porozrzucane po całym mieście od Mokotowa, przez Śródmieście, po Wolę. 

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Nie zgodzę się. Moim zdaniem lepiej, żeby wieżowce pojawiały się naturalnie, tam gdzie np. upadają fabryki, czy wielkie hurtownie, niż tworzyć sztuczne dzielnice typu La Defense w Paryżu, gdzie są tylko biurowce i w godzinach szczytu ciężko tam dojechać, a wieczorem są one z kolei wymarłe. 

To fałszywa dychotomia, to i tak się dzieje. Powstał „Mordor” na Służewcu, teraz powstaje drugi „Mordor” na Woli. Mamy dwie monofunkcyjne dzielnice, szczególnie „Mordor” na Służewcu, który zupełnie dezorganizuje prace miasta. Większość podróży do pracy odbywa się przez centrum miasta. To kosztowne – zarówno dla miasta, jak i dla obywateli. Jeśli ktoś musi się przedostać z Białołęki na Służewiec to jest to prawdziwa tragedia życiowa, bo godzinę trzeba spędzić na dojazd w jedną stronę. 

To nie jest tak, że wieżowce powstają na starych fabrykach. Gigantyczny wieżowiec nazwany „Nycz Tower” powstaje na terenie XIX wiecznej parafii, która ocalała z powstania i na terenie dawnego cmentarza przykościelnego. Nie przypominam sobie, żeby cywilizowane państwa, które szanują swoją przeszłość, budowały wieżowce na ruinach zabytków i cmentarzach. To barbarzyństwo i nikt mnie nie przekona, że to symbol nowoczesności. To symbol zacofania. 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe