Waldemar Bartosz: Stygmatyzowanie „nieprawomyślnych” środowisk wobec głównego nurtu to norma

Na finiszu amerykańskiej kampanii prezydenckiej jeden z komentatorów Radia Kielce obsługujący medialnie tę kampanię umieścił na profilu społecznościowym swą fotografię z klasyką literatury politologicznej w ręce. Był to „Umysł zamknięty” Allana Blooma. Dobrze się stało, tym sposobem przypomniał to klasyczne już dzieło (choć wydane względnie niedawno, bo w 1987r.).
T. Gutry Waldemar Bartosz: Stygmatyzowanie „nieprawomyślnych” środowisk wobec głównego nurtu to norma
T. Gutry / Tygodnik Solidarność

Bloom opisując ewolucję amerykańskich uniwersytetów, pokazał niebezpieczny kierunek kształtowania elit. Skutkiem stosowania polityki edukacyjnej kształtuje się człowieka z „wiotkim kręgosłupem” co do wartości, o postawie relatywistycznej, pozorującego egalitaryzm. Mówiąc skrótowo (choć lepiej przeczytać tę książkę wydaną przecież w Polsce) tak ukształtowany człowiek, inteligent, członek elity społecznej wrażliwy jest na swoistą poprawność  polityczną. Cechuje go w ocenach i zachowaniach społecznych „marsz gęsiego” za przewodnikiem stada, czyli swoistym guru. Oczywiście ów guru nie musi być jednostkową osobą, może być środowiskiem (najlepiej z opinią elitarności).

Niestety zjawisko opisywane przez Blooma jest dość szeroko upowszechnione. Widać go prawie wszędzie również na ziemi świętokrzyskiej. Dla ilustracji kilka przykładów. Kilka lat temu, bo w 2012r. w Chęcinach na byłej bożnicy żydowskiej umieszczono tablicę z napisem, że mord na chęcińskich Żydach popełnili naziści. Wiele osób wówczas przytomnie zwróciło uwagę, że to określenie jest po prostu eufemizmem. Owi „naziści” to po prostu Niemcy, bo to przecież państwo niemieckie, czyli  III Rzesza Niemiecka prowadziła wojnę i okupację ze wszystkimi okropnościami. Wówczas przeciwko tak stawianej sprawie zaprotestowała urzędniczka szczebla wojewódzkiego, będącą także lokalnym politykiem i stwierdziła, że przywoływanie w tym kontekście Niemców jest… sianiem nienawiści narodowej i mową nienawiści. Jawny odpór pracowników Instytutu Pamięci Narodowej postawił dopiero sprawę z głowy na nogi.

Inny przykład związany jest ze swoistym stygmatyzowaniem „nieprawomyślnych” środowisk wobec głównego nurtu. W listopadzie bieżącego roku pracownicy naukowi dziennikarstwa i komunikacji społecznej Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej z Torunia związanej z Radiem Maryja organizują w Kielcach warsztaty dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych. Warsztaty te prowadzone przez specjalistów w oparciu o metody powszechnie stosowane są finansowane przez sponsorów, czyli z publicznej kasy nie wypływa nawet złotówka. Fakt ten obudził swoistą agresję, albo jak to się współcześnie nazywa – hejt. Na portalu społecznościowym ta sama lokalna polityczka i wykładowca lokalnej uczelni wylewają swoje kwasy. A jakim to prawem, a to kto i do kogo, a to czego tam nauczą. Brakuje tylko apelu o zakaz. Gdyby to było za PRL-u, byłoby zrozumiałe. Widać, że także dzisiaj wraca stare, tyle że upudrowane i przerobione na nowoczesność. Lokalni aspiranci do miana celebrytów nie zwrócili tylko uwagi na fakt, że ów kierunek na Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej otrzymał od Państwowej Komisji Akredytacyjnej najwyższą notę. Przyznano ją 13.03.2015r. pośród takich szkół jak Uniwersytet Jagielloński, Warszawski, Politechnika Warszawska, itp. Pośród wyróżnionych nie znalazła się żadna kielecka uczelnia.

Na tym można by skończyć, ale jeszcze tylko trzeba zaproponować lekturę „Zniewolonego umysłu” Czesława Miłosza. Co prawda późniejszy noblista opisuje starsze czasy komunistyczne, ale metody są te same.

Waldemar Bartosz

Tygodnik Solidarność Świętokrzyska nr 43

 

POLECANE
Niemieckie media biją na alarm. Uderzają w Ruch Obrony Granic z ostatniej chwili
Niemieckie media biją na alarm. Uderzają w Ruch Obrony Granic

Robert Bąkiewicz szerzy "spiskową narrację", prezydent elekt Karol Nawrocki chwali "ultraprawicowych ekstremistów", a rząd w Warszawie "chce rozprawić się z grupami strażniczymi, które organizują patrole" — piszą media w Niemczech.

Bosak wspiera formacje obywatelskie. Ludzie muszą mieć prawo chronić swoje domy i rodziny z ostatniej chwili
Bosak wspiera formacje obywatelskie. "Ludzie muszą mieć prawo chronić swoje domy i rodziny"

Formacjom obywatelskim trzeba zacząć nadawać pewne uprawnienia. Prawo należy dostosować do wyzwań XXI wieku. Ludzie muszą mieć prawo chronić swoje domy i rodziny - mówił w piątek polityk Konfederacji, wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.

Pożary i sytuacja na granicy. Tusk zwołuje pilne spotkanie z ostatniej chwili
Pożary i sytuacja na granicy. Tusk zwołuje pilne spotkanie

Rzecznik rządu Adam Szłapka przekazał, że premier Donald Tusk zwołał na godz. 12 pilne spotkanie w sprawie "ostatnich pożarów i sytuacji na granicy".

Kompromitacja minister Tuska w Kanale Zero. Bosak zapytał ją o dane z ostatniej chwili
Kompromitacja minister Tuska w Kanale Zero. Bosak zapytał ją o dane

W czwartek w Kanale Zero Adriana Porowska, minister w rządzie Donalda Tuska, zapytana o nielegalnych imigrantów powoływała się na… dane niemieckich służb. Przyznała, że polskie dane "będą od poniedziałku". Zaatakowała także członków Ruchu Obrony Granic i chwaliła film "Zielona granica".

Rz: Miała być „wielka, piękna” strategia dla AI. Polski rząd odstawił fuszerkę Wiadomości
"Rz": Miała być „wielka, piękna” strategia dla AI. Polski rząd odstawił fuszerkę

Rodzima branża technologiczna równa z ziemią projekt Ministerstwa Cyfryzacji. Rządowe przedsięwzięcie miało wyznaczyć kierunki rozwoju sztucznej inteligencji do 2030 r.

Wydział wewnętrzny zatrzymał 4 policjantów. Jeden już trafił do aresztu z ostatniej chwili
Wydział wewnętrzny zatrzymał 4 policjantów. Jeden już trafił do aresztu

Czterech policjantów zostało zatrzymanych przez Biuro Spraw Wewnętrznych Policji. Zostali oskarżeni o ujawnianie materiałów ze śledztwa.

Holandia przegłosowała najsurowsze prawo azylowe wszech czasów tylko u nas
Holandia przegłosowała "najsurowsze prawo azylowe wszech czasów"

Holandia jest na zakręcie swojej historii. W czerwcu 2025 roku koalicja rządowa, w której PVV była największą siłą, rozpadła się po niecałym roku z powodu sporów o politykę migracyjną. Jednocześnie holenderski parlament przegłosował ostre antyimigranckie prawo.

Atak nożownika przed fińskim centrum handlowym  Wiadomości
Atak nożownika przed fińskim centrum handlowym

W wyniku ataku nożownika w centrum Tampere w środkowej Finlandii, do którego doszło w czwartek po południu, ranne zostały cztery osoby. To nie jedyny atak z użyciem niebezpiecznego narzędzia w miejscu publicznym, jaki zdarzył się w czwartek w Europie. 

Pożar w Ząbkach: 500 osób bez dachu nad głową. Na miejscu ekipa kryminalistyczna z ostatniej chwili
Pożar w Ząbkach: 500 osób bez dachu nad głową. Na miejscu ekipa kryminalistyczna

Przez całą noc trwała akcja gaśnicza budynków przy ul. Powstańców w podwarszawskich Ząbkach. W wyniku ogromnego pożaru 500 osób straciło dach nad głową, zniszczonych lub uszkodzonych zostało ok. 200 mieszkań. Na godzinę 8 w piątek zapowiedziano zebranie zespołu zarządzania kryzysowego. Na miejscu jest ekipa techników kryminalistycznych policji, zabezpieczająca ślady niezbędne do ustalenia przyczyn pożaru.

Geje uznali się za lesbijki i zgarnęli kobietom nagrody sprzed nosa tylko u nas
Geje uznali się za lesbijki i zgarnęli kobietom nagrody sprzed nosa

Kolejny raz kilku transseksualistów zabrało kobietom sportowe nagrody przeznaczone dla zawodniczek, które kobietami się urodziły, a nie tylko mianowały. Kto jednak transseksualiście zabroni, skoro każdy z nas może sobie dzisiaj dowolnie wybrać swoją prawdziwą rzekomo tożsamość?

REKLAMA

Waldemar Bartosz: Stygmatyzowanie „nieprawomyślnych” środowisk wobec głównego nurtu to norma

Na finiszu amerykańskiej kampanii prezydenckiej jeden z komentatorów Radia Kielce obsługujący medialnie tę kampanię umieścił na profilu społecznościowym swą fotografię z klasyką literatury politologicznej w ręce. Był to „Umysł zamknięty” Allana Blooma. Dobrze się stało, tym sposobem przypomniał to klasyczne już dzieło (choć wydane względnie niedawno, bo w 1987r.).
T. Gutry Waldemar Bartosz: Stygmatyzowanie „nieprawomyślnych” środowisk wobec głównego nurtu to norma
T. Gutry / Tygodnik Solidarność

Bloom opisując ewolucję amerykańskich uniwersytetów, pokazał niebezpieczny kierunek kształtowania elit. Skutkiem stosowania polityki edukacyjnej kształtuje się człowieka z „wiotkim kręgosłupem” co do wartości, o postawie relatywistycznej, pozorującego egalitaryzm. Mówiąc skrótowo (choć lepiej przeczytać tę książkę wydaną przecież w Polsce) tak ukształtowany człowiek, inteligent, członek elity społecznej wrażliwy jest na swoistą poprawność  polityczną. Cechuje go w ocenach i zachowaniach społecznych „marsz gęsiego” za przewodnikiem stada, czyli swoistym guru. Oczywiście ów guru nie musi być jednostkową osobą, może być środowiskiem (najlepiej z opinią elitarności).

Niestety zjawisko opisywane przez Blooma jest dość szeroko upowszechnione. Widać go prawie wszędzie również na ziemi świętokrzyskiej. Dla ilustracji kilka przykładów. Kilka lat temu, bo w 2012r. w Chęcinach na byłej bożnicy żydowskiej umieszczono tablicę z napisem, że mord na chęcińskich Żydach popełnili naziści. Wiele osób wówczas przytomnie zwróciło uwagę, że to określenie jest po prostu eufemizmem. Owi „naziści” to po prostu Niemcy, bo to przecież państwo niemieckie, czyli  III Rzesza Niemiecka prowadziła wojnę i okupację ze wszystkimi okropnościami. Wówczas przeciwko tak stawianej sprawie zaprotestowała urzędniczka szczebla wojewódzkiego, będącą także lokalnym politykiem i stwierdziła, że przywoływanie w tym kontekście Niemców jest… sianiem nienawiści narodowej i mową nienawiści. Jawny odpór pracowników Instytutu Pamięci Narodowej postawił dopiero sprawę z głowy na nogi.

Inny przykład związany jest ze swoistym stygmatyzowaniem „nieprawomyślnych” środowisk wobec głównego nurtu. W listopadzie bieżącego roku pracownicy naukowi dziennikarstwa i komunikacji społecznej Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej z Torunia związanej z Radiem Maryja organizują w Kielcach warsztaty dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych. Warsztaty te prowadzone przez specjalistów w oparciu o metody powszechnie stosowane są finansowane przez sponsorów, czyli z publicznej kasy nie wypływa nawet złotówka. Fakt ten obudził swoistą agresję, albo jak to się współcześnie nazywa – hejt. Na portalu społecznościowym ta sama lokalna polityczka i wykładowca lokalnej uczelni wylewają swoje kwasy. A jakim to prawem, a to kto i do kogo, a to czego tam nauczą. Brakuje tylko apelu o zakaz. Gdyby to było za PRL-u, byłoby zrozumiałe. Widać, że także dzisiaj wraca stare, tyle że upudrowane i przerobione na nowoczesność. Lokalni aspiranci do miana celebrytów nie zwrócili tylko uwagi na fakt, że ów kierunek na Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej otrzymał od Państwowej Komisji Akredytacyjnej najwyższą notę. Przyznano ją 13.03.2015r. pośród takich szkół jak Uniwersytet Jagielloński, Warszawski, Politechnika Warszawska, itp. Pośród wyróżnionych nie znalazła się żadna kielecka uczelnia.

Na tym można by skończyć, ale jeszcze tylko trzeba zaproponować lekturę „Zniewolonego umysłu” Czesława Miłosza. Co prawda późniejszy noblista opisuje starsze czasy komunistyczne, ale metody są te same.

Waldemar Bartosz

Tygodnik Solidarność Świętokrzyska nr 43


 

Polecane
Emerytury
Stażowe