Jan Mosiński: Śmierć "Pana Nikt", czyli co myślę po śmierci despoty Fidela Castro.

Śmierć "Pana Nikt", czyli co myślę po śmierci despoty Fidela Castro.
 Jan Mosiński: Śmierć "Pana Nikt", czyli co myślę po śmierci despoty Fidela Castro.
/ screen YouTube
Śmierć "Pana Nikt", czyli co myślę po śmierci despoty Fidela Castro.

Są wiadomości dobre i złe. Tę, która obiegła świat kilka dni temu nie zaliczam do Hiobowej wieści. Oczywiście nie należy cieszyć się ze śmierci drugiego człowieka ale w tym przypadku była to jedyna, możliwa, sprawiedliwość dziejowa. 
Dyktator po objęciu władzy przeprowadził czystki na skalę porównywaną do czystek Stalina i Kim Ir Sena lub Kim Dzong Ila. Ktoś powie, że przesadzam. Otóż nie i w tym miejscu posłużę się statystyką. Otóż Kuba liczyła za rządów Castro ok. 11 mln mieszkańców. Związek Socjalistycznych Republik Sowieckich za Stalina liczył przed jego śmiercią ok. 200 mln, a Korea Płn. 25 mln mieszkańców.
Castro wymordował kilkadziesiąt tysięcy swoich rodaków. Przeliczając to na ilość mieszkańców sytuuje to krwawego dyktatora w czołówce zbrodniarzy XX w. Jego rządy symbolizuje nie pokój i współpraca tylko plutony egzekucyjne.
Tak więc, kiedy ogłoszono śmierć Fidela Castro poczułem ulgę i myślami wybiegłem do moich przyjaciół na Kubie, z którymi dane było mi spotkać się dwukrotnie na tej pięknej wyspie. To były spotkania, w trakcie których przekazywałem im wiedzę z działalności w podziemiu, ponieważ Oni nie mieli takiego doświadczenia. Organizowaliśmy szkolenia związkowe, w tym także, jak przygotować dobrą, w sensie prawnym, skargę do Międzynarodowej Organizacji Pracy na rząd Raula Castro. Podczas drugiego pobytu na Kubie, w ciągu prawie dwóch tygodni przeprowadziliśmy kilkadziesiąt workshopów. Najbardziej cieszyło mnie spotkanie i możliwość wygłoszenia referatu dla kilkudziesięciu nauczycieli i profesorów (http: www.cubademocraciayvida.org/web/print.asp?artID=10030). Niestety, jak się okazało (już po moim powrocie do Polski) na tym spotkaniu tajna policja polityczna zamontowała swojego człowieka - był nim agent Carlos Serpa Maceira - pseudonim Emilio.
Cóż, widać, że podczas tego pobytu niebiosa nam sprzyjały. To był trudny pobyt, obarczony ryzykiem wpadki. Łatwo się domyśleć, co mogłoby się stać w przypadku wpadki? 
Tak więc powracając do tytułu o "Panu Nikt" mam nadzieję, że będzie przez nas, ludzi wolnego świata, traktowany jako ... nikt. Innymi słowy nie będzie przez nas wspominany. Wymażemy dyktatora z naszej pamięci. Oczywiście mam świadomość, że kilku politycznych dewiantów, jak Jean-Claude Juncker, Aleksis Tsipras czy Mariano Rajoy będą widzieć w Castro bohatera. Cóż, dla mnie "Pan Nikt" był, jak to trafnie określił prezydent elekt Donald Trump, brutalnym dyktatorem mordującym własny naród.

 

POLECANE
Prezydent przeciw ustawie wiatrakowej. Podpisał projekt zamrażający ceny energii z ostatniej chwili
Prezydent przeciw ustawie wiatrakowej. Podpisał projekt zamrażający ceny energii

Karol Nawrocki ogłosił w czwartek, że nie podpisze ustawy wiatrakowej. - To oczywiste, że ludzie nie chcą mieć obok swoich domów wiatraków. Jestem głosem Polaków i tak na to patrzę, że tam gdzie możemy Polskę wzmocnić, będziemy to robić - napisał prezydent 

Ministerstwo zarządziło audyt finansowy TVP i rozgłośni radiowych z ostatniej chwili
Ministerstwo zarządziło audyt finansowy TVP i rozgłośni radiowych

Minister kultury i dziedzictwa narodowego Marta Cienkowska zapowiedziała w czwartek audyt państwowych spółek medialnych. – Wynik działań kontrolnych przedstawimy maksymalnie za dwa miesiące – powiedziała.

Eksplozja w Osinach. Nowe informacje Wiadomości
Eksplozja w Osinach. Nowe informacje

Po godz. 9 w czwartek prokuratorzy wznowili działania w Osinach (Lubelskie), gdzie poprzedniej nocy na pole kukurydzy spadł dron. W akcję zaangażowanych jest około 150 osób, w tym m.in. wojsko. Według wstępnych ustaleń śledczych dron nadleciał prawdopodobnie z terenu Białorusi.

IMGW wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
IMGW wydał pilny komunikat

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenia I i II stopnia przed silnym deszczem i burzami, obowiązujące w dniach czwartek i piątek (21–22 sierpnia 2025 r.).

Ursulę von der Leyen wyproszono podczas rozmów Trumpa z europejskimi liderami Wiadomości
Ursulę von der Leyen wyproszono podczas rozmów Trumpa z europejskimi liderami

Wiceprzewodniczący Bundestagu Omid Nouripour powiedział we wtorek w programie „Frühstart” stacji n-tv, że podczas spotkania w Waszyngtonie między Donaldem Trumpem a europejskimi przywódcami Ursula von der Leyen została poproszona o opuszczenie sali. Amerykanie chcieli rozmawiać wyłącznie z wybranymi głowami państw, nie uznając przewodniczącej Komisji Europejskiej za równorzędnego partnera.

Niepokojące dane policji. Tysiące pijanych kierowców na drogach z ostatniej chwili
Niepokojące dane policji. Tysiące pijanych kierowców na drogach

W tym roku, do 19 sierpnia, zatrzymaliśmy 61 tys. 920 nietrzeźwych kierowców - przekazał podinsp. Robert Opas z KGP. Wskazał, że dane są niepokojące, bo liczba osób wsiadających za kierownicę pod wpływem alkoholu jest duża, a miesiące wakacyjne są tymi, kiedy spożywa się go najwięcej.

Znany polski aktor rezygnuje z Tańca z gwiazdami Wiadomości
Znany polski aktor rezygnuje z "Tańca z gwiazdami"

Produkcja Polsatu oficjalnie potwierdziła, że Michał Czernecki nie pojawi się w najnowszej edycji ''Tańca z gwiazdami''. Powodem rezygnacji aktora są problemy zdrowotne, które uniemożliwiają mu udział w wymagających treningach.

Nie żyje abp Józef Kowalczyk. Były prymas miał 86 lat z ostatniej chwili
Nie żyje abp Józef Kowalczyk. Były prymas miał 86 lat

W wieku 86 lat zmarł abp Józef Kowalczyk, nuncjusz apostolski w Polsce w latach 1989–2010, arcybiskup gnieźnieński i prymas Polski w latach 2010–2014 – przekazała w czwartek archidiecezja gnieźnieńska.

Komunikat IMGW i RCB. Wydano ostrzeżenia dla mieszkańców Wiadomości
Komunikat IMGW i RCB. Wydano ostrzeżenia dla mieszkańców

Ostrzeżenia przed silnym deszczem z burzami I i II stopnia w czwartek i piątek wydał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Alertami objęto woj. podkarpackie oraz część woj. lubelskiego, małopolskiego i śląskiego. Do mieszkańców tych czterech województw RCB wysłało alert.

Tragiczny pożar w Lublinie. Zginęły dwie osoby z ostatniej chwili
Tragiczny pożar w Lublinie. Zginęły dwie osoby

W czwartek, 21 sierpnia, nad ranem w jednej z kamienic przy ul. Słowikowskiego w Lublinie wybuchł pożar. Ogień pojawił się około godziny 4 rano w mieszkaniu na pierwszym piętrze.

REKLAMA

Jan Mosiński: Śmierć "Pana Nikt", czyli co myślę po śmierci despoty Fidela Castro.

Śmierć "Pana Nikt", czyli co myślę po śmierci despoty Fidela Castro.
 Jan Mosiński: Śmierć "Pana Nikt", czyli co myślę po śmierci despoty Fidela Castro.
/ screen YouTube
Śmierć "Pana Nikt", czyli co myślę po śmierci despoty Fidela Castro.

Są wiadomości dobre i złe. Tę, która obiegła świat kilka dni temu nie zaliczam do Hiobowej wieści. Oczywiście nie należy cieszyć się ze śmierci drugiego człowieka ale w tym przypadku była to jedyna, możliwa, sprawiedliwość dziejowa. 
Dyktator po objęciu władzy przeprowadził czystki na skalę porównywaną do czystek Stalina i Kim Ir Sena lub Kim Dzong Ila. Ktoś powie, że przesadzam. Otóż nie i w tym miejscu posłużę się statystyką. Otóż Kuba liczyła za rządów Castro ok. 11 mln mieszkańców. Związek Socjalistycznych Republik Sowieckich za Stalina liczył przed jego śmiercią ok. 200 mln, a Korea Płn. 25 mln mieszkańców.
Castro wymordował kilkadziesiąt tysięcy swoich rodaków. Przeliczając to na ilość mieszkańców sytuuje to krwawego dyktatora w czołówce zbrodniarzy XX w. Jego rządy symbolizuje nie pokój i współpraca tylko plutony egzekucyjne.
Tak więc, kiedy ogłoszono śmierć Fidela Castro poczułem ulgę i myślami wybiegłem do moich przyjaciół na Kubie, z którymi dane było mi spotkać się dwukrotnie na tej pięknej wyspie. To były spotkania, w trakcie których przekazywałem im wiedzę z działalności w podziemiu, ponieważ Oni nie mieli takiego doświadczenia. Organizowaliśmy szkolenia związkowe, w tym także, jak przygotować dobrą, w sensie prawnym, skargę do Międzynarodowej Organizacji Pracy na rząd Raula Castro. Podczas drugiego pobytu na Kubie, w ciągu prawie dwóch tygodni przeprowadziliśmy kilkadziesiąt workshopów. Najbardziej cieszyło mnie spotkanie i możliwość wygłoszenia referatu dla kilkudziesięciu nauczycieli i profesorów (http: www.cubademocraciayvida.org/web/print.asp?artID=10030). Niestety, jak się okazało (już po moim powrocie do Polski) na tym spotkaniu tajna policja polityczna zamontowała swojego człowieka - był nim agent Carlos Serpa Maceira - pseudonim Emilio.
Cóż, widać, że podczas tego pobytu niebiosa nam sprzyjały. To był trudny pobyt, obarczony ryzykiem wpadki. Łatwo się domyśleć, co mogłoby się stać w przypadku wpadki? 
Tak więc powracając do tytułu o "Panu Nikt" mam nadzieję, że będzie przez nas, ludzi wolnego świata, traktowany jako ... nikt. Innymi słowy nie będzie przez nas wspominany. Wymażemy dyktatora z naszej pamięci. Oczywiście mam świadomość, że kilku politycznych dewiantów, jak Jean-Claude Juncker, Aleksis Tsipras czy Mariano Rajoy będą widzieć w Castro bohatera. Cóż, dla mnie "Pan Nikt" był, jak to trafnie określił prezydent elekt Donald Trump, brutalnym dyktatorem mordującym własny naród.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe