Bartosz Chruślak: Jedyna Prawa i Sprawiedliwa Magdalena Środa czyli co lubi wąchać Jarosław Kaczyński

Uwaga. Teraz będzie śmierdziało znacznie bardziej. "Prezes lubi zapach gnojówki, koi go, pozwala zapomnieć o wyrzutach sumienia z powodu śmierci brata...". Wydaje się, że tym zdaniem Pani profesor przesadziła. Tak brutalne wtrącanie zmarłych bliskich do dyskusji jest nie na miejscu. Ale przepraszam, nie wypada pouczać...etyka. Wybaczmy Pani profesor to niepochlebne zdanie - być może opary "gnoju" zrobiły swoje.
 Bartosz Chruślak: Jedyna Prawa i Sprawiedliwa Magdalena Środa czyli co lubi wąchać Jarosław Kaczyński
/ screen YouTube
Dziś środa, więc czas na...Magdalenę Środę. Pani profesor sporadycznie objawia Polakom swoje wizje na Facebooku. Wizje od ponad roku dotyczą dwóch aspektów - Kościoła i PiS-u. O ile temat Kościoła pojawia się bardzo rzadko, o tyle temat Prawa i Sprawiedliwości przewija się non stop. Z psychologicznego punktu widzenia (takie spostrzeżenia "psychologiczne" są częste u prof. Środy) można by uznać, że wybitna profesor ma "bzika" na punkcie partii rządzącej.

Wczoraj Magdalena Środa objawiła się jako ta Prawa i Sprawiedliwa osoba, która ma wszelka wiedzę na temat zatrzymanego przez Centralne Biuro Antykorupcyjne Józefa Piniora. "Nigdy w to nie uwierzę, że senator Józef Pinior dał się skorumpować" - czytamy w poście na Facebooku. W tym miejscu należy powiedzieć jedno - wyrażamy szacunek dla Pani ateizmu, ale proszę go używać nie tylko wobec religii. Jeśli komuś stawiane są zarzuty to (niestety bądź stety) nie możemy opierać się na "wierze". Jednak Prawa i Sprawiedliwa prof. Środa wie kto jest winny - "to PiS zaczęło akcję kompromitowania niewygodnych ludzi". Czyli wg autorki wpisu "legendy" są nietykalne. Bardzo zmysłowo Pani Magdalena przechodzi od "legendy" do...gnoju. Cóż, już i tak zrobiło się śmierdząc, więc brnijmy w to dalej. Gnój, gnojenie - to dopiero początek. Uwaga. Teraz będzie śmierdziało znacznie bardziej. "Prezes lubi zapach gnojówki, koi go, pozwala zapomnieć o wyrzutach sumienia z powodu śmierci brata...". Wydaje się, że tym zdaniem Pani profesor przesadziła. Tak brutalne wtrącanie zmarłych bliskich do dyskusji jest nie na miejscu. Ale przepraszam, nie wypada pouczać...etyka. Wybaczmy Pani profesor to niepochlebne zdanie - być może opary "gnoju" zrobiły swoje. Po przeczytaniu wpisu na Facebooku rodzi się jedna bardzo ciekawa refleksja. Platforma Obywatelska postuluje likwidację CBA, więc jego miejsce mogłaby zająć...profesor Środa. Kryterium wszelkich śledztw będzie wiara "niewierzącej" osoby.

Wpis był na tyle intrygujący, że samoistnie chciało czytać się dalsze wpisy Magdaleny Środy. Od czasu, kiedy Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory jej Facebook jest nasiąknięty "nienawiścią" do partii rządzącej. Zaraz po wyborze wybitna etyczka ogłosiła, że "Polska z punktu widzenia Brukseli wygląda jak kraj nie tylko egzotyczny ale i groźny". Dlaczego? Argumentów brak. Po prostu, wygrał PiS i jest groźnie. Nie dość, że państwo jest groźne to jeszcze...totalitarne. "Ciągle jeszcze nie chce mi się wierzyć ze to możliwe, że żyjemy w państwie prawie totalitarnym, którym nocą rządzi jeden facet bez żadnej odpowiedzialności" - pisze prof. Środa. Gdyby człowiek nie funkcjonował normalnie (nie pracował, nie wychodził na zakupy, siedział tylko w domu) to można by uznać, że autorka wpisu ma rację.

W każdym kolejnym poście możemy poznać "naszystowską" twarz Prawa i Sprawiedliwości.
Po pierwsze (1.) "rozwalają sejm".
Po drugie (2.) "chce zrobić z kobiet nie tyle obywatelki drugiej kategorii co niewolnice".
Po trzecie (3.) Kaczyński jest chory na...nienawiść - "Kaczyński jest opętany nienawiścią, to choroba, która toczy jego mózg jak polip".
Po czwarte (4.) "Polska to łono Kaczyńskiego".
Po piąte (5.) "szykuje się stan wojenny".
Po szóste (6.) Polska stała się państwem religijnym - "Rzeczpospolita Katolicka".
Po siódme (7.) "jesteśmy na pochyłej drodze ku polskiej wersji faszyzmu".
Po ósme (8.) "PiS bardzo oburza arogancją, szkodliwością i autorytaryzmem".
Po dziewiąte (9.) "Kraj się nacjonalizuje, dołuje, pisieje bez reszty. Fundamentalizm religijny panuje w miastach, szkołach, lasach i zagrodach".
Po dziesiąte (10.) "PiS cofa nas w czasy barbarzyńców, prostactwa".
Po jedenaste (11.) "PiS rozkręca w Polsce przemoc, dowartościowuje chuliganów".
Po dwunaste (12.) "kraj tonie, niedługo zostanie po nim tylko pełna kościelna taca i ruiny.."
Po trzynaste (13.) "to jest partia chamów i nihilistów".

Skończmy na tej szczęśliwej liczbie. Wybitna etyczka często obraża pisowców. Prezydent Duda jest Maliniakiem; Kaczyński jest chory; pisowcy to chamy i nihiliści, gnojki i tchórze, podnóżki, klakierzy i trzciny na wietrze; minister Gliński jest gnomem i nie dorasta ludziom do pięt. Być może jest to celowy zabieg profesor Magdaleny Środy, która sama pisze, że "kłamstwo powtarzane tysiąc razy staje się prawdą".

Środa lubi atakować nieżyjących, nawet tych, którzy walczyli o wolną Polskę. "Mamy nowych świętych bohaterów tak zwanych Żołnierzy Wyklętych. Co to za szaleństwo?! Tacy oni bohaterowie jak Jarosław Kaczyński, który swą przygodę z historią rozpoczął bardzo niedawno ale już sięga ona Piastów" - czytamy w jednym poście. Cóż, każdy ma innych bohaterów. A przecież oni walczyli o te same wartości, o które walczy...Magdalena Środa. Czytając wpisy Pani profesor można odnieść wrażenie, że żyjemy w podobnych warunkach co np. Koreańczycy Północni, Białorusini czy Kubańczycy. Jesteśmy krajem "naszystowskim", totalitarnym, autorytarnym, religijnym, Rzeczpospolitą Katolicką, dyktaturą kościelno-narodową.

Analizując te wszystkie posty można określić je określeniem, które użyła Pani Środa w ostatnim wpisie - gnój. Liczba obelg, fałszywych określeń Polski jest tak olbrzymia, że tymi oparami "gnoju" można się zaczadzić. Język jakim się posługuje przypomina bardziej "świat chłopaków spod budki z piwem, jakiś meneli" (cytując "klasyka", czyli samą Magdalenę Środę) niż wypowiedzi profesora etyki. Ewidentnie mamy do czynienia z obsesją Magdaleny Środy na punkcie Jarosława Kaczyńskiego i jego partii. Z psychologicznego punktu widzenia jest to "objaw psychopatologiczny oznaczający występowanie uporczywie powracających myśli, wyobrażeń lub impulsów o specyficznych cechach". Dlatego w środę wypada życzyć Pani Środzie by odpoczęła od PiS-u i Kościoła.

BC

 

POLECANE
Co spadło na dom w Wyrykach? Rz: To nie dron, ale rakieta z polskiego F-16 Wiadomości
Co spadło na dom w Wyrykach? "Rz": To nie dron, ale rakieta z polskiego F-16

Prokuratura Okręgowa w Lublinie prowadzi śledztwo w sprawie „niezidentyfikowanego obiektu latającego”, który spadł na dom w Wyrykach na Lubelszczyźnie. Według oficjalnego komunikatu, obiekt „nie został na chwilę obecną zidentyfikowany ani jako dron, ani jako jego fragmenty”. Z kolei, jak donosi dziennik "Rzeczpospolita", powołując się na swoich informatorów, na dom spadła rakieta wystrzelona z polskiego F-16.  

Radosław Sikorski uderza w Karola Nawrockiego. Jest odpowiedź z ostatniej chwili
Radosław Sikorski uderza w Karola Nawrockiego. Jest odpowiedź

Prezydent RP Karol Nawrocki przybył w poniedziałek po południu do Berlina, gdzie we wtorek przed południem spotkał się z prezydentem Republiki Federalnej Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem, a następnie z Kanclerzem Friedrichem Merzem. Szef MSZ Radosław Sikorski uznał to za dobrą okazję do twitterowych złośliwości.

Na profilach kanclerza Niemiec Friedricha Merza nie ma ani śladu po spotkaniu z prezydentem RP Karolem Nawrockim gorące
Na profilach kanclerza Niemiec Friedricha Merza nie ma ani śladu po spotkaniu z prezydentem RP Karolem Nawrockim

Prezydent RP Karol Nawrocki przybył w poniedziałek po południu do Berlina, gdzie we wtorek przed południem spotkał się z prezydentem Republiki Federalnej Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem, a następnie z Kanclerzem Friedrichem Merzem. Co ciekawe, na oficjalnych profilach tego drugiego nie ma śladu po spotkaniu.

Jest oświadczenie niemieckiego rządu po rozmowie Merz-Nawrocki z ostatniej chwili
Jest oświadczenie niemieckiego rządu po rozmowie Merz-Nawrocki

W rozmowie z prezydentem Karolem Nawrockim kanclerz RFN Friedrich Merz zapewnił go, że w obliczu rosyjskiego zagrożenia, Niemcy „mocno i niezachwianie” stoją po stronie Polski – przekazał we wtorek rzecznik niemieckiego rządu Sebastian Hille. Oświadczenie wydał także prezydent RFN, Steinmeier.

Ukraiński wywiad mówi o likwidacji zbrodniarzy wojennych. Akcja we Władywostoku z ostatniej chwili
Ukraiński wywiad mówi o likwidacji zbrodniarzy wojennych. Akcja we Władywostoku

Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) poinformował, że w okolicach Władywostoku na Dalekim Wschodzie Rosji przeprowadził operację zlikwidowania rosyjskich żołnierzy odpowiedzialnych za zbrodnie wojenne w Ukrainie, w tym za egzekucje jeńców – przekazały we wtorek ukraińskie media.

Nowe informacje ws. otwarcia granicy z Białorusią. Jest komunikat MSWiA z ostatniej chwili
Nowe informacje ws. otwarcia granicy z Białorusią. Jest komunikat MSWiA

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji poinformowało, że zamknięcie polsko-białoruskiej granicy będzie obowiązywać do odwołania. Decyzja jest związana z bezpieczeństwem obywateli i nie ogranicza się wyłącznie do czasu manewrów wojskowych Zapad 2025.

Prezydent RP w Berlinie. W niemieckich media o reparacjach: „Wzajemne wyliczanie sobie cierpień nikomu nie służy. Sprawa zamknięta” z ostatniej chwili
Prezydent RP w Berlinie. W niemieckich media o reparacjach: „Wzajemne wyliczanie sobie cierpień nikomu nie służy. Sprawa zamknięta”

W trakcie wizyty prezydenta Nawrockiego w Berlinie portal dw.com przytoczył wypowiedzi niemieckiego polityka Paula Ziemiaka, który przewodniczy polsko-niemieckiej grupie parlamentarnej. W wywiadzie dla podcastu „Berlin Playbook”, magazynu informacyjnego Politico, stwierdził, że „kwestia reparacji została już dla nas wyjaśniona pod względem prawnym”, ale, jak dodał, „jesteśmy świadomi naszej odpowiedzialności”. 

Merz przed rozmową z Nawrockim: Będę dążył do jak najszybszego sfinalizowania umowy z Mercosurem z ostatniej chwili
Merz przed rozmową z Nawrockim: Będę dążył do jak najszybszego sfinalizowania umowy z Mercosurem

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz oświadczył we wtorek, że będzie dążył do jak najszybszego sfinalizowania umowy między Komisją Europejską a blokiem krajów Ameryki Południowej, Mercosurem. Deklaracja ta padła tuż przed spotkaniem z prezydentem RP Karolem Nawrockim, który jest stanowczo przeciwny umowie.

Łukaszenka: Nie mamy złudzeń w sprawie dialogu z Polską z ostatniej chwili
Łukaszenka: Nie mamy złudzeń w sprawie dialogu z Polską

– Białoruś nie ma złudzeń w kwestii szybkiego wznowienia dialogu z Polską – powiedział prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka w wywiadzie dla rosyjskiego magazynu w odpowiedzi na pytanie o możliwe zmiany w dwustronnych relacjach w związku z objęciem urzędu prezydenta przez Karola Nawrockiego.

Belgijska policja ws. ostrzelania auta polskiego europosła. „Pojazdu nie ma już w kraju” z ostatniej chwili
Belgijska policja ws. ostrzelania auta polskiego europosła. „Pojazdu nie ma już w kraju”

Policja w Brukseli potwierdziła we wtorek, że prowadzi dochodzenie w sprawie uszkodzenia samochodu europosła Waldemara Budy (PiS). Polski polityk poinformował dzień wcześniej, że jego auto zostało ostrzelane w stolicy Belgii z broni pneumatycznej.

REKLAMA

Bartosz Chruślak: Jedyna Prawa i Sprawiedliwa Magdalena Środa czyli co lubi wąchać Jarosław Kaczyński

Uwaga. Teraz będzie śmierdziało znacznie bardziej. "Prezes lubi zapach gnojówki, koi go, pozwala zapomnieć o wyrzutach sumienia z powodu śmierci brata...". Wydaje się, że tym zdaniem Pani profesor przesadziła. Tak brutalne wtrącanie zmarłych bliskich do dyskusji jest nie na miejscu. Ale przepraszam, nie wypada pouczać...etyka. Wybaczmy Pani profesor to niepochlebne zdanie - być może opary "gnoju" zrobiły swoje.
 Bartosz Chruślak: Jedyna Prawa i Sprawiedliwa Magdalena Środa czyli co lubi wąchać Jarosław Kaczyński
/ screen YouTube
Dziś środa, więc czas na...Magdalenę Środę. Pani profesor sporadycznie objawia Polakom swoje wizje na Facebooku. Wizje od ponad roku dotyczą dwóch aspektów - Kościoła i PiS-u. O ile temat Kościoła pojawia się bardzo rzadko, o tyle temat Prawa i Sprawiedliwości przewija się non stop. Z psychologicznego punktu widzenia (takie spostrzeżenia "psychologiczne" są częste u prof. Środy) można by uznać, że wybitna profesor ma "bzika" na punkcie partii rządzącej.

Wczoraj Magdalena Środa objawiła się jako ta Prawa i Sprawiedliwa osoba, która ma wszelka wiedzę na temat zatrzymanego przez Centralne Biuro Antykorupcyjne Józefa Piniora. "Nigdy w to nie uwierzę, że senator Józef Pinior dał się skorumpować" - czytamy w poście na Facebooku. W tym miejscu należy powiedzieć jedno - wyrażamy szacunek dla Pani ateizmu, ale proszę go używać nie tylko wobec religii. Jeśli komuś stawiane są zarzuty to (niestety bądź stety) nie możemy opierać się na "wierze". Jednak Prawa i Sprawiedliwa prof. Środa wie kto jest winny - "to PiS zaczęło akcję kompromitowania niewygodnych ludzi". Czyli wg autorki wpisu "legendy" są nietykalne. Bardzo zmysłowo Pani Magdalena przechodzi od "legendy" do...gnoju. Cóż, już i tak zrobiło się śmierdząc, więc brnijmy w to dalej. Gnój, gnojenie - to dopiero początek. Uwaga. Teraz będzie śmierdziało znacznie bardziej. "Prezes lubi zapach gnojówki, koi go, pozwala zapomnieć o wyrzutach sumienia z powodu śmierci brata...". Wydaje się, że tym zdaniem Pani profesor przesadziła. Tak brutalne wtrącanie zmarłych bliskich do dyskusji jest nie na miejscu. Ale przepraszam, nie wypada pouczać...etyka. Wybaczmy Pani profesor to niepochlebne zdanie - być może opary "gnoju" zrobiły swoje. Po przeczytaniu wpisu na Facebooku rodzi się jedna bardzo ciekawa refleksja. Platforma Obywatelska postuluje likwidację CBA, więc jego miejsce mogłaby zająć...profesor Środa. Kryterium wszelkich śledztw będzie wiara "niewierzącej" osoby.

Wpis był na tyle intrygujący, że samoistnie chciało czytać się dalsze wpisy Magdaleny Środy. Od czasu, kiedy Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory jej Facebook jest nasiąknięty "nienawiścią" do partii rządzącej. Zaraz po wyborze wybitna etyczka ogłosiła, że "Polska z punktu widzenia Brukseli wygląda jak kraj nie tylko egzotyczny ale i groźny". Dlaczego? Argumentów brak. Po prostu, wygrał PiS i jest groźnie. Nie dość, że państwo jest groźne to jeszcze...totalitarne. "Ciągle jeszcze nie chce mi się wierzyć ze to możliwe, że żyjemy w państwie prawie totalitarnym, którym nocą rządzi jeden facet bez żadnej odpowiedzialności" - pisze prof. Środa. Gdyby człowiek nie funkcjonował normalnie (nie pracował, nie wychodził na zakupy, siedział tylko w domu) to można by uznać, że autorka wpisu ma rację.

W każdym kolejnym poście możemy poznać "naszystowską" twarz Prawa i Sprawiedliwości.
Po pierwsze (1.) "rozwalają sejm".
Po drugie (2.) "chce zrobić z kobiet nie tyle obywatelki drugiej kategorii co niewolnice".
Po trzecie (3.) Kaczyński jest chory na...nienawiść - "Kaczyński jest opętany nienawiścią, to choroba, która toczy jego mózg jak polip".
Po czwarte (4.) "Polska to łono Kaczyńskiego".
Po piąte (5.) "szykuje się stan wojenny".
Po szóste (6.) Polska stała się państwem religijnym - "Rzeczpospolita Katolicka".
Po siódme (7.) "jesteśmy na pochyłej drodze ku polskiej wersji faszyzmu".
Po ósme (8.) "PiS bardzo oburza arogancją, szkodliwością i autorytaryzmem".
Po dziewiąte (9.) "Kraj się nacjonalizuje, dołuje, pisieje bez reszty. Fundamentalizm religijny panuje w miastach, szkołach, lasach i zagrodach".
Po dziesiąte (10.) "PiS cofa nas w czasy barbarzyńców, prostactwa".
Po jedenaste (11.) "PiS rozkręca w Polsce przemoc, dowartościowuje chuliganów".
Po dwunaste (12.) "kraj tonie, niedługo zostanie po nim tylko pełna kościelna taca i ruiny.."
Po trzynaste (13.) "to jest partia chamów i nihilistów".

Skończmy na tej szczęśliwej liczbie. Wybitna etyczka często obraża pisowców. Prezydent Duda jest Maliniakiem; Kaczyński jest chory; pisowcy to chamy i nihiliści, gnojki i tchórze, podnóżki, klakierzy i trzciny na wietrze; minister Gliński jest gnomem i nie dorasta ludziom do pięt. Być może jest to celowy zabieg profesor Magdaleny Środy, która sama pisze, że "kłamstwo powtarzane tysiąc razy staje się prawdą".

Środa lubi atakować nieżyjących, nawet tych, którzy walczyli o wolną Polskę. "Mamy nowych świętych bohaterów tak zwanych Żołnierzy Wyklętych. Co to za szaleństwo?! Tacy oni bohaterowie jak Jarosław Kaczyński, który swą przygodę z historią rozpoczął bardzo niedawno ale już sięga ona Piastów" - czytamy w jednym poście. Cóż, każdy ma innych bohaterów. A przecież oni walczyli o te same wartości, o które walczy...Magdalena Środa. Czytając wpisy Pani profesor można odnieść wrażenie, że żyjemy w podobnych warunkach co np. Koreańczycy Północni, Białorusini czy Kubańczycy. Jesteśmy krajem "naszystowskim", totalitarnym, autorytarnym, religijnym, Rzeczpospolitą Katolicką, dyktaturą kościelno-narodową.

Analizując te wszystkie posty można określić je określeniem, które użyła Pani Środa w ostatnim wpisie - gnój. Liczba obelg, fałszywych określeń Polski jest tak olbrzymia, że tymi oparami "gnoju" można się zaczadzić. Język jakim się posługuje przypomina bardziej "świat chłopaków spod budki z piwem, jakiś meneli" (cytując "klasyka", czyli samą Magdalenę Środę) niż wypowiedzi profesora etyki. Ewidentnie mamy do czynienia z obsesją Magdaleny Środy na punkcie Jarosława Kaczyńskiego i jego partii. Z psychologicznego punktu widzenia jest to "objaw psychopatologiczny oznaczający występowanie uporczywie powracających myśli, wyobrażeń lub impulsów o specyficznych cechach". Dlatego w środę wypada życzyć Pani Środzie by odpoczęła od PiS-u i Kościoła.

BC


 

Polecane
Emerytury
Stażowe