Rundfunk Berlin-Brandenburg: "Tony niemieckich odpadów w Polsce: mieszkańcy walczą, boją się wody pitnej"

Niemiecka rozgłośnia Rundfunk Berlin-Brandenburg podjęła temat mafii śmieciowej nielegalnie składującej niemieckie odpady w Polsce.
 Rundfunk Berlin-Brandenburg: "Tony niemieckich odpadów w Polsce: mieszkańcy walczą, boją się wody pitnej"
/ pixabay.com

Każdy z nas produkuje 220 kilogramów plastikowych odpadów rocznie. Część kończy się w sąsiadującej Polsce. Obecnie mówi się o "mafii śmieciowej", która nielegalnie sprowadza zagraniczne odpady do kraju

- rozpoczął artykuł Rafael Jung.

 

Mnóstwo wysokich gór zebrało się za drucianym ogrodzeniem. (…) Przy bramie wciąż zawieszony jest baner ze słowami "Recykling", w tym numer telefonu. Należy do najemcy strony - biznesmena Roberta S. z Poznania (…) Od lutego 2018 roku w Sarbii [wieś w Wielkopolsce-red.] znajduje się kilka tysięcy ton odpadów, głównie z Niemiec

- podaje.

 

Na początku przynosili śmieci wieczorami, więc nie zauważyliśmy ile ich było (…) Ale zaczęliśmy protestować, kiedy od rana do nocy było około dwudziestu ciężarówek dziennie

- powiedział mieszkaniec wsi Damian Wylęgało.

 

…mieszkańcy wsi obawiają się o wodę pitną. Studnia, z której dostarczana jest woda, stoi na terenie obok nielegalnego składowiska odpadów

- pisze autor, informując, że w okolicy pojawiły się też duże ilości karaluchów.

 

Sarbia nie jest odosobnionym przypadkiem. Mała wioska stała się ofiarą tzw. "Mafii śmieciowej" - siatki przestępczej używającej podrobionych papierów do sprowadzania zachodnioeuropejskich odpadów do Polski. Zamiast prawidłowo pozbywać się śmieci, sprawcy po prostu zostawiają je gdzieś (…) W 2018 r. na polskich wysypiskach wybuchały liczne pożary. Często były one ukierunkowane na usuwanie niechcianych odpadów

- informuje także, że za pomocą ustaw rząd rozpoczął walkę z mafią.

 

Wilkens [Bernhard Wilkens-SBB-red.] uznaje, że odpowiedzialność za nielegalny wywóz odpadów leży po obu stronach: niektóre firmy w regionie aktywnie zwróciły się do polskich firm zajmujących się zbiórką odpadów. Ale jest wystarczająco dużo niemieckich firm, które chciałyby zbywać je tanio w Polsce

- czytamy.

 

Okazuje się, że likwidacja śmieciowiska nie jest taka łatwa, bowiem, żeby zwrócić śmieci Rober S.:

Musiałby pożyczyć ponad kilka milionów złotych, by zapłacić za transport i utylizację. Możliwe jest również zwrócenie odpadów do Niemiec pod warunkiem, że pochodzenie odpadów można byłoby udowodnić ponad wszelką wątpliwość. W tym celu Warszawa musiałaby dokonać oficjalnego odwołania się, które jeszcze się nie nastąpiło

- informuje RBB.

 

Jak się okazuje problem ów nie jest związany tylko z naszym krajem, z podobnymi kłopotami borykają się np. mieszkańcy Rumunii, Ukrainy czy Bułgarii.

 


adg/k

źródło: rbb24, TT

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO pilne
Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO

Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Szef rządu zaznaczył, że decyzja została podjęta wspólnie z prezydentem.

Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi

Po bezprecedensowych naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej głos zabrała Białoruś. Szef tamtejszego Sztabu Generalnego, generał major Paweł Murawiejko, opublikował oświadczenie, w którym odniósł się do zdarzeń z nocy z wtorku na środę, gdy polskie i sojusznicze siły NATO zestrzeliły drony nad terytorium naszego kraju, których część nadleciała z Białorusi.

Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi pilne
Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi

Polska znalazła się w centrum niebezpiecznej eskalacji. W nocy naszą przestrzeń powietrzną wielokrotnie naruszyły rosyjskie drony. Donald Tusk potwierdził, że trzy z nich zostały zestrzelone, a aż 19 odnotowano jako bezpośrednie wtargnięcia.

Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe z ostatniej chwili
Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe

Wstępne dane wskazują, że wtargnięcie rosyjskich dronów w przestrzeń powietrzną Polski było celowe – poinformowało Agencję Reutera źródło w NATO. Jak dodało, Sojusz nie traktuje tego zdarzenia jako ataku. Według źródła było to 6–10 bezzałogowych statków powietrznych.

Konferencja prasowa Karola Nawrockiego: Dyskutowaliśmy o uruchomieniu art. 4 NATO z ostatniej chwili
Konferencja prasowa Karola Nawrockiego: "Dyskutowaliśmy o uruchomieniu art. 4 NATO"

– W dowództwie operacyjnym spotkałem się także z panem premierem Donaldem Tuskiem. Tam podjąłem decyzję o zorganizowaniu specjalnej narady w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. (…) W czasie tego spotkania dyskutowaliśmy o możliwości uruchomienia artykułu 4 Traktatu Północnoatlantyckiego – powiedział prezydent podczas konferencji prasowej związanej z bezprecedensowym naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej.

Drony nad Polską. Jest komunikat MSWiA pilne
Drony nad Polską. Jest komunikat MSWiA

Operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa związane z naruszeniami polskiej przestrzeni powietrznej zakończyło się – poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Drony nad Polską. Jest nowy komunikat armii gorące
Drony nad Polską. Jest nowy komunikat armii

Oficjalnie potwierdzono naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez wojskowe drony. Jest nowy komunikat Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

MEN wydało komunikat w związku z dzisiejszymi wydarzeniami z ostatniej chwili
MEN wydało komunikat w związku z dzisiejszymi wydarzeniami

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych przekazało po godz. 7.30, że operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa związane z naruszeniami polskiej przestrzeni powietrznej zakończyło się. Komunikat dla rodziców i uczniów wydał MEN.

Drony nad Polską. Jest komunikat RCB z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest komunikat RCB

W nocy z wtorku na środę kilkanaście dronów naruszyło naszą przestrzeń powietrzną podczas zmasowanego ataku na Ukrainę. Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych mówi o „bezprecedensowej skali” incydentu.

Wydano alert mobilizacyjny dla WOT z ostatniej chwili
Wydano alert mobilizacyjny dla WOT

Polska znalazła się w stanie najwyższej gotowości po tym, jak w nocy z wtorku na środę rosyjskie drony wielokrotnie naruszyły naszą przestrzeń powietrzną. Jak przekazało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, "doszło do bezprecedensowego w skali" incydentu, który bezpośrednio zagrażał bezpieczeństwu obywateli. W trybie alarmowym uruchomiono procedury obronne i zaostrzono mobilizację Wojsk Obrony Terytorialnej.

REKLAMA

Rundfunk Berlin-Brandenburg: "Tony niemieckich odpadów w Polsce: mieszkańcy walczą, boją się wody pitnej"

Niemiecka rozgłośnia Rundfunk Berlin-Brandenburg podjęła temat mafii śmieciowej nielegalnie składującej niemieckie odpady w Polsce.
 Rundfunk Berlin-Brandenburg: "Tony niemieckich odpadów w Polsce: mieszkańcy walczą, boją się wody pitnej"
/ pixabay.com

Każdy z nas produkuje 220 kilogramów plastikowych odpadów rocznie. Część kończy się w sąsiadującej Polsce. Obecnie mówi się o "mafii śmieciowej", która nielegalnie sprowadza zagraniczne odpady do kraju

- rozpoczął artykuł Rafael Jung.

 

Mnóstwo wysokich gór zebrało się za drucianym ogrodzeniem. (…) Przy bramie wciąż zawieszony jest baner ze słowami "Recykling", w tym numer telefonu. Należy do najemcy strony - biznesmena Roberta S. z Poznania (…) Od lutego 2018 roku w Sarbii [wieś w Wielkopolsce-red.] znajduje się kilka tysięcy ton odpadów, głównie z Niemiec

- podaje.

 

Na początku przynosili śmieci wieczorami, więc nie zauważyliśmy ile ich było (…) Ale zaczęliśmy protestować, kiedy od rana do nocy było około dwudziestu ciężarówek dziennie

- powiedział mieszkaniec wsi Damian Wylęgało.

 

…mieszkańcy wsi obawiają się o wodę pitną. Studnia, z której dostarczana jest woda, stoi na terenie obok nielegalnego składowiska odpadów

- pisze autor, informując, że w okolicy pojawiły się też duże ilości karaluchów.

 

Sarbia nie jest odosobnionym przypadkiem. Mała wioska stała się ofiarą tzw. "Mafii śmieciowej" - siatki przestępczej używającej podrobionych papierów do sprowadzania zachodnioeuropejskich odpadów do Polski. Zamiast prawidłowo pozbywać się śmieci, sprawcy po prostu zostawiają je gdzieś (…) W 2018 r. na polskich wysypiskach wybuchały liczne pożary. Często były one ukierunkowane na usuwanie niechcianych odpadów

- informuje także, że za pomocą ustaw rząd rozpoczął walkę z mafią.

 

Wilkens [Bernhard Wilkens-SBB-red.] uznaje, że odpowiedzialność za nielegalny wywóz odpadów leży po obu stronach: niektóre firmy w regionie aktywnie zwróciły się do polskich firm zajmujących się zbiórką odpadów. Ale jest wystarczająco dużo niemieckich firm, które chciałyby zbywać je tanio w Polsce

- czytamy.

 

Okazuje się, że likwidacja śmieciowiska nie jest taka łatwa, bowiem, żeby zwrócić śmieci Rober S.:

Musiałby pożyczyć ponad kilka milionów złotych, by zapłacić za transport i utylizację. Możliwe jest również zwrócenie odpadów do Niemiec pod warunkiem, że pochodzenie odpadów można byłoby udowodnić ponad wszelką wątpliwość. W tym celu Warszawa musiałaby dokonać oficjalnego odwołania się, które jeszcze się nie nastąpiło

- informuje RBB.

 

Jak się okazuje problem ów nie jest związany tylko z naszym krajem, z podobnymi kłopotami borykają się np. mieszkańcy Rumunii, Ukrainy czy Bułgarii.

 


adg/k

źródło: rbb24, TT

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe