Pełna lista ofiar stanu wojennego wciąż nie jest znana

Fala internowań działaczy Solidarności było dopiero początkiem represji wymierzonych w Polaków po wprowadzeniu stanu wojennego. Wciąż nie wiadomo, ile osób padło ofiarą morderstwa, zostało pobitych przez „nieznanych sprawców” lub odniosło obrażenia podczas ulicznych demonstracji.
Janusz Bałanda Rydzewski Pełna lista ofiar stanu wojennego wciąż nie jest znana
Janusz Bałanda Rydzewski / archiwum "Solidarności"
Aresztowania członków związku, Niezależnego Zrzeszenia Studentów czy Konfederacji Polski Niepodległej rozpoczęły się w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku. Lista mieszkańców ówczesnego woj. katowickiego, którzy mieli trafić do ośrodków odosobnienia, początkowo liczyła blisko 650 nazwisk. W miarę jak narastał opór społeczeństwa przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego, lista się wydłużała. – Do 23 grudnia 1982 roku tą formą represji dotkniętych zostało blisko 2 tys. osób z województwa katowickiego. Niektóre więcej niż jeden raz – mówi
dr Jarosław Neja z katowickiego oddziału IPN.
 
Procesy polityczne
Organizatorom i najbardziej aktywnym uczestnikom grudniowych strajków wytaczano procesy polityczne. Za udział w protestach zatrzymano 1000 osób. Skazanych przez sądy zostało ponad 120. – W ciągu 19-stu miesięcy stanu wojennego w województwie katowickim toczyło się ponad 200 procesów politycznych – dodaje historyk. Procesom niejednokrotnie towarzyszyła oprawa propagandowa. Informacje o ich przebiegu publikowane były w Trybunie Robotniczej, organie prasowym katowickiego Komitetu Wojewódzkiego PZPR, jedynej regionalnej gazecie codziennej wydawanej po 13 grudnia 1981 roku na terenie województwa. Organizatorów strajków przedstawiano w tych materiałach w jak najgorszym świetle, przygotowując opinię publiczną
na wysokie wyroki. Nierzadko były to kary kilkuletniego więzienia. – Wiesław Różyk z kopalni Jankowice dostał najdłuższy wyrok, 8 lat pozbawienia wolności. Niewiele niższe wyroki zasądzono najbardziej aktywnym uczestnikom strajku w Hucie Katowice – dodaje dr Neja. 
 
Chociaż nie wszystkich uczestników grudniowych protestów posadzono na ławach oskarżonych, represje i szykany i tak dotknęły większość z nich. Bardzo często po zakończeniu strajków uczestników protestów zwalniano z pracy i poddawano weryfikacji. O pracę musieli starać się od nowa. Jeżeli zostali ponownie zatrudnieni w dotychczasowym zakładzie pracy, to zazwyczaj na znacznie gorszych warunkach finansowych. 
 
Kolegia, zatrzymania, rewizje
Równolegle wytaczano procesy osobom, które mimo zakazu prowadziły podziemną działalność związkową. Powszechną formą represji były też kary orzekane przez kolegia ds. wykroczeń, rozmowy profilaktyczno-ostrzegawcze czy zatrzymania na 48 godzin. – W 1982 roku do kolegiów ds. wykroczeń skierowano ponad 500 wniosków przeciwko uczestnikom demonstracji ulicznych, za co groziła kara do 3 miesięcy aresztu lub wysoka grzywna. Tylko na terenie województwa katowickiego do momentu zawieszenia stanu wojennego SB przeprowadziła
25 tys. rozmów profilatyczno-ostrzegawczych i 1600 rewizji. Na 48 godzin zatrzymanych zostało ponad 1300 osób – mówi dr Neja.

Agnieszka Konieczny

cały artykuł na:
www.solidarnosckatowice.pl

 

POLECANE
Śmiertelne pobicie Eryka w Zamościu. Proces odwoławczy ruszył od nowa z ostatniej chwili
Śmiertelne pobicie Eryka w Zamościu. Proces odwoławczy ruszył od nowa

Przed Sądem Apelacyjnym w Lublinie ponownie ruszył w czwartek proces odwoławczy w sprawie śmierci 16-letniego Eryka w Zamościu. Powodem były wątpliwości odnośnie składu sędziowskiego. Główny oskarżony został wcześniej skazany na 12 lat więzienia. Prawomocny wyrok ma zapaść jeszcze w lipcu.

Kosiniak Kamysz o ataku imigrantów na polskie służby: Murem za żołnierzami Wiadomości
Kosiniak Kamysz o ataku imigrantów na polskie służby: "Murem za żołnierzami"

„Atak na żołnierza, na granicę, jest atakiem na Polskę” – podkreślił wicepremier oraz minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Słowa te padły w czwartek w Krakowie podczas uroczystości, w której pułkownik Piotr Bieniek objął dowództwo nad 6. Brygadą Powietrznodesantową.

GIF wycofuje serię popularnego leku przeciwwirusowego Wiadomości
GIF wycofuje serię popularnego leku przeciwwirusowego

Główny Inspektorat Farmaceutyczny zdecydował o natychmiastowym wycofaniu z obrotu leku Inuprin Forte. Decyzja dotyczy całego kraju i aż 39 serii syropu przeciwwirusowego, który może nie spełniać norm jakości. Pacjentów ostrzega się, by nie przyjmowali leku bez konsultacji z lekarzem lub farmaceutą.

Imigrant podpalił nastolatkę. Horror w letnim kurorcie pilne
Imigrant podpalił nastolatkę. Horror w letnim kurorcie

W Las Palmas de Gran Canaria doszło do dramatycznego zdarzenia, które wstrząsnęło opinią publiczną. 17-letnia dziewczyna padła ofiarą brutalnej napaści – została oblana łatwopalną substancją i podpalona. Według lokalnych mediów podejrzanym jest 20-letni mężczyzna pochodzenia marokańskiego.

Katolicki kościół w Gazie ostrzelany przez izraelskie czołgi. Kard. Pizzaballa: Nie jesteśmy pewni, czy to był błąd z ostatniej chwili
Katolicki kościół w Gazie ostrzelany przez izraelskie czołgi. Kard. Pizzaballa: Nie jesteśmy pewni, czy to był błąd

Katolicka parafia pw. Świętej Rodziny w Gazie padła ofiarą ataku sił zbrojnych Izraela. Dwie osoby zginęły, a sześć zostało rannych, w tym dwie ciężko. Kardynał Pierbattista Pizzaballa, który poinformował o tym włoską agencję katolicką SIR, powiedział: „Na pewno wiemy, że to był czołg, jak twierdzą Siły Obronne Izraela, przez pomyłkę, ale nie mamy co do tego pewności". 

Komunikat dla mieszkańców Białegostoku Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Białegostoku

Blisko 20 zespołów folkowych i folklorystycznych z całego świata wystąpi podczas 17. edycji Podlaskiej Oktawy Kultur, która rozpoczyna się w czwartek wieczorem w Białymstoku. Wydarzenie potrwa do niedzieli.

Zabójstwo na kampusie UW. Biegli podjęli decyzję ws. Mieszka R. z ostatniej chwili
Zabójstwo na kampusie UW. Biegli podjęli decyzję ws. Mieszka R.

Biegli psychiatrzy przedstawili wstępną opinię Mieszka R. podejrzanego o morderstwo na UW. Wynika z niej, że mężczyzna powinien trafić na dalszą obserwację.

Dominik Tarczyński: Zweryfikowałem swoją opinię na temat legalnej migracji Wiadomości
Dominik Tarczyński: Zweryfikowałem swoją opinię na temat legalnej migracji

Europoseł Ryszard Czarnecki otworzył swój kanał na YouTube dedykowany polityce zagranicznej. – Chcę prezentować na nim wywiady i informacje, które dadzą wiedzę, a nie propagandowe klisze – zadeklarował polityk PiS. Pierwszym jego gościem był inny europoseł Dominik Tarczyński. Obydwaj politycy rozmawiali na temat imigracji, legalnej i nielegalnej. 

Agresywna Niemka zaatakowała wolontariusza Ruchu Obrony Granic na moście w Słubicach. Jest nagranie gorące
Agresywna Niemka zaatakowała wolontariusza Ruchu Obrony Granic na moście w Słubicach. Jest nagranie

W sieci pojawiło się nagranie kobiety posługującej się językiem niemieckim, która zachowuje się agresywnie wobec wolontariusza Ruchu Obrony Granic. Sytuacja ma miejsce ma noście granicznym w Słubicach.

Tragedia w Norwegii. Nie żyje medalista olimpijski Wiadomości
Tragedia w Norwegii. Nie żyje medalista olimpijski

Z Norwegii napłynęły tragiczne wieści. W wieku 49 lat zmarł Audun Gronvold – utytułowany narciarz i medalista olimpijski. Jak podała norweska stacja NRK, sportowiec został porażony piorunem, gdy przebywał w swoim domku letniskowym.

REKLAMA

Pełna lista ofiar stanu wojennego wciąż nie jest znana

Fala internowań działaczy Solidarności było dopiero początkiem represji wymierzonych w Polaków po wprowadzeniu stanu wojennego. Wciąż nie wiadomo, ile osób padło ofiarą morderstwa, zostało pobitych przez „nieznanych sprawców” lub odniosło obrażenia podczas ulicznych demonstracji.
Janusz Bałanda Rydzewski Pełna lista ofiar stanu wojennego wciąż nie jest znana
Janusz Bałanda Rydzewski / archiwum "Solidarności"
Aresztowania członków związku, Niezależnego Zrzeszenia Studentów czy Konfederacji Polski Niepodległej rozpoczęły się w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 roku. Lista mieszkańców ówczesnego woj. katowickiego, którzy mieli trafić do ośrodków odosobnienia, początkowo liczyła blisko 650 nazwisk. W miarę jak narastał opór społeczeństwa przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego, lista się wydłużała. – Do 23 grudnia 1982 roku tą formą represji dotkniętych zostało blisko 2 tys. osób z województwa katowickiego. Niektóre więcej niż jeden raz – mówi
dr Jarosław Neja z katowickiego oddziału IPN.
 
Procesy polityczne
Organizatorom i najbardziej aktywnym uczestnikom grudniowych strajków wytaczano procesy polityczne. Za udział w protestach zatrzymano 1000 osób. Skazanych przez sądy zostało ponad 120. – W ciągu 19-stu miesięcy stanu wojennego w województwie katowickim toczyło się ponad 200 procesów politycznych – dodaje historyk. Procesom niejednokrotnie towarzyszyła oprawa propagandowa. Informacje o ich przebiegu publikowane były w Trybunie Robotniczej, organie prasowym katowickiego Komitetu Wojewódzkiego PZPR, jedynej regionalnej gazecie codziennej wydawanej po 13 grudnia 1981 roku na terenie województwa. Organizatorów strajków przedstawiano w tych materiałach w jak najgorszym świetle, przygotowując opinię publiczną
na wysokie wyroki. Nierzadko były to kary kilkuletniego więzienia. – Wiesław Różyk z kopalni Jankowice dostał najdłuższy wyrok, 8 lat pozbawienia wolności. Niewiele niższe wyroki zasądzono najbardziej aktywnym uczestnikom strajku w Hucie Katowice – dodaje dr Neja. 
 
Chociaż nie wszystkich uczestników grudniowych protestów posadzono na ławach oskarżonych, represje i szykany i tak dotknęły większość z nich. Bardzo często po zakończeniu strajków uczestników protestów zwalniano z pracy i poddawano weryfikacji. O pracę musieli starać się od nowa. Jeżeli zostali ponownie zatrudnieni w dotychczasowym zakładzie pracy, to zazwyczaj na znacznie gorszych warunkach finansowych. 
 
Kolegia, zatrzymania, rewizje
Równolegle wytaczano procesy osobom, które mimo zakazu prowadziły podziemną działalność związkową. Powszechną formą represji były też kary orzekane przez kolegia ds. wykroczeń, rozmowy profilaktyczno-ostrzegawcze czy zatrzymania na 48 godzin. – W 1982 roku do kolegiów ds. wykroczeń skierowano ponad 500 wniosków przeciwko uczestnikom demonstracji ulicznych, za co groziła kara do 3 miesięcy aresztu lub wysoka grzywna. Tylko na terenie województwa katowickiego do momentu zawieszenia stanu wojennego SB przeprowadziła
25 tys. rozmów profilatyczno-ostrzegawczych i 1600 rewizji. Na 48 godzin zatrzymanych zostało ponad 1300 osób – mówi dr Neja.

Agnieszka Konieczny

cały artykuł na:
www.solidarnosckatowice.pl


 

Polecane
Emerytury
Stażowe