Ryszard Czarnecki: Timmermans jest bezwstydny, a Trzaskowski ściga się z Biedroniem

Donald Tusk wróci w sensie nie fizycznym, ale politycznym do kraju tylko wtedy, gdy będzie miał realne szanse uzyskania roli lidera opozycji. Ma jednak problem ponieważ pojawił się inny „samiec Alfa”, myślę tutaj o Grzegorzu Schetynie. Ich potencjalna rywalizacja o to, kto faktycznie kierować ma obozem anty-PiS będzie może kuluarowa, ale bardzo krwawa i wyniszczająca obu pretendentów. Schetyna pokazał już duża sprawność w politycznych gierkach, których efektem było spacyfikowanie kolejnych konkurentów do roli przywódcy PO; mówię tutaj zarówno o Ewie Kopacz, Borysie Budce, jak i o Sławomirze Neumanie.
 Ryszard Czarnecki: Timmermans jest bezwstydny, a Trzaskowski ściga się z Biedroniem
/ pixabay.com
Proponuję Państwu lekturę wywiadu, jakiego udzieliłem red. Wojciechowi Wybranowskiemu dla tygodnika "do Rzeczy". Oto jego fragmenty.


Parlament Europejski uchwalił rezolucję według której działalność środowisk pro-life i sprzeciw wobec przywilejów LGBT to zachowania godzące w prawa człowieka. Wezwał również Komisję Europejską do działań na rzecz postulatów organizacji feministycznych i ideologii gender....
 
Ryszard Czarnecki:  „Ostatnie podrygi zdychającej ostrygi”-mówią niektórzy złośliwcy. Chciałoby się te sytuację skomentować prześmiewczo, ale sprawa jest poważna. Od kilku miesięcy obserwujemy próby dopychania kolanem różnych regulacji, rezolucji mających bardzo jednoznaczny lewicowo-liberalny charakter ideologiczny. Te gwałtowne wysiłki, aby przed wyborami europejskimi 26 maja te „wajchę” w PE w Brukseli i Strasburgu przesunąć jak najbardziej w lewo mogą i śmieszyć i irytować, ale to w zasadzie, w wymiarze politycznym, dobra wiadomość. Dobra, ponieważ oznacza, że liberałowie i lewica uchwalając dziś bardzo zideologizowane rezolucje i korygując dyrektywy już wiedzą, że w przyszłym europarlamencie będzie im znacznie trudniej pozyskać większość pozwalającą na przepychanie takich kwestii . I że dla nich to ostatni moment by takie rewolucyjne, lewackie historie wymuszać na  Parlamencie Europejskim. Po majowych wyborach  będzie im już dużo trudniej. 

Rezolucja jest tylko aktem woli, a nie obowiązującym prawem.  Nie obawia się pan, że jeśli jednak wybory do PE nie potwierdzą przypuszczeń, że Europa skręca w prawo to za chwile może okazać się, że na bazie rezolucji ktoś przygotuje zmiany pozwalające na ściganie oponentów LGBT w ramach np. walki rzeczone prawa człowieka?  

Formalnie te sprawy są oczywiście w gestii krajów członkowskich UE, więc teoretycznie nie powinniśmy się obawiać, że dojdzie do opisanej przez Pana sytuacji. Z drugiej jednak strony pamiętamy, że polityka imigracyjna też była do niedawna formalnie w gestii poszczególnych państw, po czym jednak okazało się, że decyzje zapadają na forum całej UE. Czyli pojawiła się niepokojąca praktyka, że w trakcie gry zmieniamy obowiązujące reguły.  Na szczęście Polska wymusiła praktyczne prawo weta przez państwo członkowskie. Niestety, tak jak wspomniałem, obserwujemy pewną tendencję do terroryzowania przez chwilową większość chwilowej mniejszości w Parlamencie Europejskim, zwłaszcza, choć nie tylko w sprawach natury obyczajowej, moralnej i ideologicznej. 

 Franz Timmermans zaangażował się w kampanię wyborczą w Polsce. Wspiera m.in. kampanię Włodzimierza Cimoszewicza, wcześniej Roberta Biedronia
  
To złamanie uchwalanych przez sama Unię reguł gry. To złamanie unijnego prawa, bo Timmermans nie wziął urlopu przyjeżdżając do Polski- a sprawdziłem to skrupulatnie- jako pierwszy wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej. Uczynił inaczej niż nasz sąsiad, też wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, Maros Sefcovic, który kandydując na prezydenta Słowacji  urlop wziął. Timmermans jest bezwstydny i nie ma żadnych moralnych hamulców.  Realizując swoją partyjniacka politykę jako kandydat socjalistów na szefa KE narusza suwerenność naszego kraju. Inna rzecz, że pan Biedroń go zaprasza i dopieszcza, robi to też SLD. Generalnie mamy do czynienia ze strony polityków i Koalicji Europejskiej „ Wiosny” z kontynuacją bardzo niechlubnej karty w polskiej historii tych środowisk  politycznych, od średniowiecza do teraz, które przegrywając walkę polityczną w kraju uciekali się do żebrania o pomoc zewnętrzną na zagranicznych dworach. 
A skoro mowa o kwestiach ideologicznych, światopoglądowych to nie sposób nie zapytać o Warszawę, z której startuje pan do PE. Prezydent miasta podpisał niedawno deklarację LGBT plus, zrobił to przy sporym poparciu części – zwłaszcza młodych- mieszkańców miasta...  
Rzeczywiście, fakty są takie, że Warszawa w pierwszej turze wybrała kogoś kto bardzo jednoznacznie deklarował swój daleko idący lewicowy liberalizm ideologiczny. Wydawało się jednak, że jak wygra z kandydatem PiS to nie będzie już taktycznie dalej  sięgał po głosy lewicy. Okazało się, że Rafał Trzaskowski stał się zakładnikiem lewicowych organizacji i wyborców, stąd podpisanie deklaracji LGBT plus. Wygląda też na to, że był wykonawcą pewnego planu politycznego, wyścigu pomiędzy PO i Partią Wiosna Roberta Biedronia o glosy elektoratu skrajnie liberalnego, zaś kierownictwo Platformy uznało, że podpisanie przez ich prezydenta stolicy  „Deklaracji LGBT plus” odbierze polityczny tlen Biedroniowi . Tyle, że na tej wojnie domowej środowisk liberalnych i lewackich stracili warszawiacy. 

(…)
Zakłada pan, że Koalicja Europejska osłabnie, zacznie się rozpadać, ale już 4 czerwca ma zostać ogłoszony ruch, którego patronem ma stać się Donald Tusk. Wróci z Europy na białym koniu, zdetronizuje Schetynę na fotelu lidera opozycji i stanie na jej czele?  
Nie na rumaku, tylko na chabecie. Proszę nie żartować, Panie Redaktorze. Uważam, że Donald Tusk wróci w sensie nie fizycznym, ale politycznym do kraju tylko wtedy, gdy będzie miał realne szanse uzyskania roli lidera opozycji. Ma jednak problem ponieważ pojawił się inny „samiec Alfa”, myślę tutaj o Grzegorzu Schetynie. Ich potencjalna rywalizacja o to, kto faktycznie kierować ma obozem anty-PiS będzie może kuluarowa, ale bardzo krwawa i wyniszczająca obu pretendentów. Schetyna pokazał już duża sprawność w politycznych gierkach, których efektem było spacyfikowanie kolejnych konkurentów do roli przywódcy PO; mówię tutaj zarówno o Ewie Kopacz, Borysie Budce, jak i o Sławomirze Neumanie. Reasumując :Schetyna nie będąc charyzmatycznym politykiem, który porywa tłumy jest dość sprawnym graczem kuluarowym, potrafiącym wyraźnie „wejść w szkodę” Tuskowi.  Nie sądzę by Tusk tak pospiesznie do Polski politycznie wracał. On oczywiście bardzo by tego chciał ,natomiast obecnie w kraju nie ma „dobrej pogody” dla Tuska i długo nie będzie. Może on „poczuć krew” i szanse dla siebie tylko wtedy, gdyby gwałtownie spadły sondaże Prawa i Sprawiedliwości, a na to się nie zanosi. 

 (…)
 
 

 

POLECANE
Rzecznik prezydenta ostro do rządu: „Was to bawi, Polaków to martwi. Interes państwa jest u was na szarym końcu” z ostatniej chwili
Rzecznik prezydenta ostro do rządu: „Was to bawi, Polaków to martwi. Interes państwa jest u was na szarym końcu”

Rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz stanowczo zareagował na słowa rzecznika ministra koordynatora służb specjalnych Jacka Dobrzyńskiego. W serii wpisów w mediach społecznościowych Leśkiewicz zarzucił rządowi polityczne wykorzystywanie służb specjalnych i ignorowanie zaproszenia Karola Nawrockiego.

Ławrow wypadł z łask? Kreml zaprzecza: szef MSZ ma rozmawiać z Rubio z ostatniej chwili
Ławrow wypadł z łask? Kreml zaprzecza: szef MSZ ma rozmawiać z Rubio

Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow oświadczył, że jest gotów spotkać się z sekretarzem stanu USA Markiem Rubio. Jak podkreślił, warunkiem jakichkolwiek rozmów o pokoju w Ukrainie jest poszanowanie interesów Rosji.

GIF wycofuje popularny lek na tarczycę. Może być niebezpieczny pilne
GIF wycofuje popularny lek na tarczycę. Może być niebezpieczny

Główny Inspektorat Farmaceutyczny poinformował o natychmiastowym wycofaniu z obrotu jednej serii leku Euthyrox N. W preparacie stwierdzono zbyt wysoką zawartość lewotyroksyny, co może prowadzić do objawów nadczynności tarczycy

Kosiniak-Kamysz bez konkurencji? Ludowcy wybiorą nowe władze PSL polityka
Kosiniak-Kamysz bez konkurencji? Ludowcy wybiorą nowe władze PSL

W sobotę 15 listopada odbędzie się kongres Polskiego Stronnictwa Ludowego, podczas którego wybrane zostaną nowe władze partii. Wszystko wskazuje na to, że Władysław Kosiniak-Kamysz pozostanie na stanowisku prezesa, a o fotel szefa Rady Naczelnej powalczą Waldemar Pawlak i Piotr Zgorzelski.

Brutalny atak izraelskich osadników na Palestyńczyków podczas zbioru oliwek z ostatniej chwili
Brutalny atak izraelskich osadników na Palestyńczyków podczas zbioru oliwek

Co najmniej 15 osób zostało rannych, gdy izraelscy osadnicy zaatakowali Palestyńczyków i dziennikarzy podczas zbioru oliwek na Zachodnim Brzegu. Wśród poszkodowanych znalazła się fotoreporterka agencji Reutera, Raneen Sawafta.

Koniec mitu Ławrowa? Łukasz Jasina zdradza kulisy spotkań z rosyjskim dyplomatą tylko u nas
Koniec mitu Ławrowa? Łukasz Jasina zdradza kulisy spotkań z rosyjskim dyplomatą

Przez ponad dwie dekady Siergiej Ławrow był twarzą rosyjskiej polityki zagranicznej i symbolem dyplomatycznego cynizmu Kremla. Dziś coraz częściej pojawiają się sygnały, że jego czas dobiega końca – nie prowadzi już delegacji Rosji na szczytach G20, mówi się o jego odsunięciu. Były rzecznik MSZ Łukasz Jasina wspomina spotkania z Ławrowem i pokazuje, jak naprawdę wyglądała rosyjska dyplomacja „od kuchni”.

Zimowa przerwa w Tatrach. „Elektryki” znikają z trasy do Morskiego Oka Wiadomości
Zimowa przerwa w Tatrach. „Elektryki” znikają z trasy do Morskiego Oka

Elektryczne busy na trasie do Morskiego Oka w połowie listopada przestaną kursować na okres zimowy. Przerwę Tatrzański Park Narodowy (TPN) wykorzysta na przegląd techniczny pojazdów. W tym czasie na popularnym szlaku nadal będą kursować tradycyjne zaprzęgi konne, ale wozy zastąpią sanie.

Gazeta Wyborcza pochowała żyjącego Powstańca. W sieci zawrzało gorące
Gazeta Wyborcza "pochowała" żyjącego Powstańca. W sieci zawrzało

W piątek Wojska Obrony Terytorialnej poinformowały o śmierci ppłk. Zbigniewa Rylskiego „Brzozy”, ostatniego z obrońców Pałacyku Michla. O wydarzeniu napisały również Gazeta.pl i Gazeta Wyborcza, jednak w publikacjach zamieszczono zdjęcie innego, wciąż żyjącego Powstańca – ppłk. Jakuba Nowakowskiego „Tomka”. Błąd szybko zauważyli internauci, którzy wezwali redakcję do sprostowania.

Julia W. skazana w UK: twierdziła, że jest zaginioną Madeleine McCann Wiadomości
Julia W. skazana w UK: twierdziła, że jest zaginioną Madeleine McCann

24-letnia Julia W. z Dolnego Śląska została skazana na sześć miesięcy więzienia przez brytyjski sąd za nękanie rodziców zaginionej Madeleine McCann. Kobieta przekonywała, że jest zaginioną dziewczynką, co wzbudziło duże zainteresowanie mediów społecznościowych już na początku 2023 roku.

Kompromitacja rzecznika rządu Donalda Tuska Adama Szłapki na platformie X gorące
Kompromitacja rzecznika rządu Donalda Tuska Adama Szłapki na platformie "X"

W relacjach między premierem Donaldem Tuskiem a prezydentem Karolem Nawrockim doszło do kolejnego sporu – tym razem o zasady współpracy ze służbami specjalnymi. Prezydent poinformował, że premier zakazał szefom służb kontaktów z głową państwa, co Biuro Bezpieczeństwa Narodowego uznało za „groźne dla bezpieczeństwa Polski”. W związku z brakiem kontaktu z szefami służb Karol Nawrocki wstrzymał nominacje oficerskie.

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: Timmermans jest bezwstydny, a Trzaskowski ściga się z Biedroniem

Donald Tusk wróci w sensie nie fizycznym, ale politycznym do kraju tylko wtedy, gdy będzie miał realne szanse uzyskania roli lidera opozycji. Ma jednak problem ponieważ pojawił się inny „samiec Alfa”, myślę tutaj o Grzegorzu Schetynie. Ich potencjalna rywalizacja o to, kto faktycznie kierować ma obozem anty-PiS będzie może kuluarowa, ale bardzo krwawa i wyniszczająca obu pretendentów. Schetyna pokazał już duża sprawność w politycznych gierkach, których efektem było spacyfikowanie kolejnych konkurentów do roli przywódcy PO; mówię tutaj zarówno o Ewie Kopacz, Borysie Budce, jak i o Sławomirze Neumanie.
 Ryszard Czarnecki: Timmermans jest bezwstydny, a Trzaskowski ściga się z Biedroniem
/ pixabay.com
Proponuję Państwu lekturę wywiadu, jakiego udzieliłem red. Wojciechowi Wybranowskiemu dla tygodnika "do Rzeczy". Oto jego fragmenty.


Parlament Europejski uchwalił rezolucję według której działalność środowisk pro-life i sprzeciw wobec przywilejów LGBT to zachowania godzące w prawa człowieka. Wezwał również Komisję Europejską do działań na rzecz postulatów organizacji feministycznych i ideologii gender....
 
Ryszard Czarnecki:  „Ostatnie podrygi zdychającej ostrygi”-mówią niektórzy złośliwcy. Chciałoby się te sytuację skomentować prześmiewczo, ale sprawa jest poważna. Od kilku miesięcy obserwujemy próby dopychania kolanem różnych regulacji, rezolucji mających bardzo jednoznaczny lewicowo-liberalny charakter ideologiczny. Te gwałtowne wysiłki, aby przed wyborami europejskimi 26 maja te „wajchę” w PE w Brukseli i Strasburgu przesunąć jak najbardziej w lewo mogą i śmieszyć i irytować, ale to w zasadzie, w wymiarze politycznym, dobra wiadomość. Dobra, ponieważ oznacza, że liberałowie i lewica uchwalając dziś bardzo zideologizowane rezolucje i korygując dyrektywy już wiedzą, że w przyszłym europarlamencie będzie im znacznie trudniej pozyskać większość pozwalającą na przepychanie takich kwestii . I że dla nich to ostatni moment by takie rewolucyjne, lewackie historie wymuszać na  Parlamencie Europejskim. Po majowych wyborach  będzie im już dużo trudniej. 

Rezolucja jest tylko aktem woli, a nie obowiązującym prawem.  Nie obawia się pan, że jeśli jednak wybory do PE nie potwierdzą przypuszczeń, że Europa skręca w prawo to za chwile może okazać się, że na bazie rezolucji ktoś przygotuje zmiany pozwalające na ściganie oponentów LGBT w ramach np. walki rzeczone prawa człowieka?  

Formalnie te sprawy są oczywiście w gestii krajów członkowskich UE, więc teoretycznie nie powinniśmy się obawiać, że dojdzie do opisanej przez Pana sytuacji. Z drugiej jednak strony pamiętamy, że polityka imigracyjna też była do niedawna formalnie w gestii poszczególnych państw, po czym jednak okazało się, że decyzje zapadają na forum całej UE. Czyli pojawiła się niepokojąca praktyka, że w trakcie gry zmieniamy obowiązujące reguły.  Na szczęście Polska wymusiła praktyczne prawo weta przez państwo członkowskie. Niestety, tak jak wspomniałem, obserwujemy pewną tendencję do terroryzowania przez chwilową większość chwilowej mniejszości w Parlamencie Europejskim, zwłaszcza, choć nie tylko w sprawach natury obyczajowej, moralnej i ideologicznej. 

 Franz Timmermans zaangażował się w kampanię wyborczą w Polsce. Wspiera m.in. kampanię Włodzimierza Cimoszewicza, wcześniej Roberta Biedronia
  
To złamanie uchwalanych przez sama Unię reguł gry. To złamanie unijnego prawa, bo Timmermans nie wziął urlopu przyjeżdżając do Polski- a sprawdziłem to skrupulatnie- jako pierwszy wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej. Uczynił inaczej niż nasz sąsiad, też wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, Maros Sefcovic, który kandydując na prezydenta Słowacji  urlop wziął. Timmermans jest bezwstydny i nie ma żadnych moralnych hamulców.  Realizując swoją partyjniacka politykę jako kandydat socjalistów na szefa KE narusza suwerenność naszego kraju. Inna rzecz, że pan Biedroń go zaprasza i dopieszcza, robi to też SLD. Generalnie mamy do czynienia ze strony polityków i Koalicji Europejskiej „ Wiosny” z kontynuacją bardzo niechlubnej karty w polskiej historii tych środowisk  politycznych, od średniowiecza do teraz, które przegrywając walkę polityczną w kraju uciekali się do żebrania o pomoc zewnętrzną na zagranicznych dworach. 
A skoro mowa o kwestiach ideologicznych, światopoglądowych to nie sposób nie zapytać o Warszawę, z której startuje pan do PE. Prezydent miasta podpisał niedawno deklarację LGBT plus, zrobił to przy sporym poparciu części – zwłaszcza młodych- mieszkańców miasta...  
Rzeczywiście, fakty są takie, że Warszawa w pierwszej turze wybrała kogoś kto bardzo jednoznacznie deklarował swój daleko idący lewicowy liberalizm ideologiczny. Wydawało się jednak, że jak wygra z kandydatem PiS to nie będzie już taktycznie dalej  sięgał po głosy lewicy. Okazało się, że Rafał Trzaskowski stał się zakładnikiem lewicowych organizacji i wyborców, stąd podpisanie deklaracji LGBT plus. Wygląda też na to, że był wykonawcą pewnego planu politycznego, wyścigu pomiędzy PO i Partią Wiosna Roberta Biedronia o glosy elektoratu skrajnie liberalnego, zaś kierownictwo Platformy uznało, że podpisanie przez ich prezydenta stolicy  „Deklaracji LGBT plus” odbierze polityczny tlen Biedroniowi . Tyle, że na tej wojnie domowej środowisk liberalnych i lewackich stracili warszawiacy. 

(…)
Zakłada pan, że Koalicja Europejska osłabnie, zacznie się rozpadać, ale już 4 czerwca ma zostać ogłoszony ruch, którego patronem ma stać się Donald Tusk. Wróci z Europy na białym koniu, zdetronizuje Schetynę na fotelu lidera opozycji i stanie na jej czele?  
Nie na rumaku, tylko na chabecie. Proszę nie żartować, Panie Redaktorze. Uważam, że Donald Tusk wróci w sensie nie fizycznym, ale politycznym do kraju tylko wtedy, gdy będzie miał realne szanse uzyskania roli lidera opozycji. Ma jednak problem ponieważ pojawił się inny „samiec Alfa”, myślę tutaj o Grzegorzu Schetynie. Ich potencjalna rywalizacja o to, kto faktycznie kierować ma obozem anty-PiS będzie może kuluarowa, ale bardzo krwawa i wyniszczająca obu pretendentów. Schetyna pokazał już duża sprawność w politycznych gierkach, których efektem było spacyfikowanie kolejnych konkurentów do roli przywódcy PO; mówię tutaj zarówno o Ewie Kopacz, Borysie Budce, jak i o Sławomirze Neumanie. Reasumując :Schetyna nie będąc charyzmatycznym politykiem, który porywa tłumy jest dość sprawnym graczem kuluarowym, potrafiącym wyraźnie „wejść w szkodę” Tuskowi.  Nie sądzę by Tusk tak pospiesznie do Polski politycznie wracał. On oczywiście bardzo by tego chciał ,natomiast obecnie w kraju nie ma „dobrej pogody” dla Tuska i długo nie będzie. Może on „poczuć krew” i szanse dla siebie tylko wtedy, gdyby gwałtownie spadły sondaże Prawa i Sprawiedliwości, a na to się nie zanosi. 

 (…)
 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe