[Tylko u nas] Michał Bruszewski: Z "kalifatu" zostały resztki, ale ISIS nadal zabija

Do dwóch zamachów samobójczych w Tunezji przyznało się tzw. Państwo Islamskie. W skoordynowanych atakach na posterunki i punkty kontrolne lokalnej policji zginął funkcjonariusz a osiem osób zostało rannych. Terroryści zaplanowali akcje w szczycie sezonu turystycznego. Jeden z dżihadystów należący do grupy zginął później w wymianie ognia z tunezyjską policją. Miał na sobie pas szahida, co oznacza, że szykowany mógł być kolejny zamach. Aktywne komórki ISIS pojawiają się w nowych miejscach na świecie.
/ screen YouTube
Nową lokalizacją, w której oficjalnie propagandziści tzw. Państwa Islamskiego ogłosili powstanie swojej komórki terrorystycznej jest Azerbejdżan. Chociaż z samozwańczego kalifatu pozostały już tylko resztki wojennych maruderów i rozsiane po świecie kadrowe komórki to nie można bagatelizować tego problemu. Leżący nad morzem kaspijskim Azerbejdżan to bogaty w surowce ważny geostrategicznie kraj wciśnięty między Kaukaz a Bliski Wschód – dla transferu surowców państwo o ogromnym znaczeniu. Dodając do tego fakt, że jest to kraj muzułmański ale zdominowany przez szyitów a także ma nieuporządkowane sprawy graniczne z Armenią w związku z zamrożonym konfliktem o Górski Karabach mamy do czynienia z beczką prochu, której potrzebna jest tylko iskra by doszło do eksplozji. Jeszcze w czasach kształtowania się ISIL terroryści z tej grupy szukali „styku” religijno-etnicznego by łatwo rozniecać nowe fronty. Pozostając w kaukaskim regionie za zamachem w Czeczenii także miało stać tzw. Państwo Islamskie. Terrorysta najpierw otworzył ogień a później wysadził się w powietrze. Celem ataku podobnie jak w Tunezji była lokalna policja. 

Bliskowschodnie media alarmują, że w Syrii wciąż dochodzi do ataków terrorystów z Daesh. Syryjskie Siły Demokratyczne, wraz z międzynarodowym wsparciem, oczyszczają z dżihadystów rejon Abu Naytl. W akcję ma być zaangażowanych tysiąc żołnierzy z przewodzonej przez Kurdów koalicji. Kurdowie i lokalni chrześcijanie wciąż są celem islamskich terrorystów. Prawdopodobnie to ISIS stoi za zamachem bombowym w pobliżu turecko-syryjskiej granicy, na południe od chrześcijańskiego miasta Kamiszlo. Za zamordowaniem żołnierza SDF w Rakce także ma stać zamachowiec tzw. Państwa Islamskiego. Podobnie, w tych dniach doszło do zamachu bombowego nieopodal Deir ez Zor. Informacje z Bliskiego Wschodu pokazują, że wojna z ISIS jeszcze się nie zakończyła. Zmieniła się po prostu jej skala. Na pustynnych terenach w pobliżu osady Duweir w wymianie ognia z niedobitkami kalifatu mieli zginąć żołnierze prorządowych oddziałów. W akcji oczyszczania Doliny Eufraty od marca udało się złapać już 140 dżihadystów i rozbroić bądź unieszkodliwić 3000 IED-ów (improwizowanych ładunków wybuchowych). W Iraku, pod Kirkukiem, doszło do zamachu bombowego na policjantów. Lokalne siły specjalne aresztują kolejnych powiązanych z ISIS terrorystów. Dżihadyści samozwańczego kalifatu mieli stać także za zamachami w afgańskim Kabulu i Dżalalabadzie a także w pakistańskim Peszawarze. W operacji specjalnej w afgańskiej prowincji Kunar, będącej bazą ISIS-K (komórka tzw. Państwa Islamskiego w Afganistanie) część dżihadystów skapitulowała i poddała się siłom rządowym. Islamiści nie zaprzestali ataków także na antypodach, w Azji Południowo-Wschodniej. Wciąż dochodzi do ataków terrorystycznych na Filipinach. 

Z kolei w Afryce zachodniej udało się skutecznie przeprowadzić operację wycelowaną w oddział dżihadystów. Akcję przeprowadzono ze wsparciem Francji. „Wojna z Daesh jeszcze się nie skończyła” – takim hasłem podsumowano szczyt w Paryżu, gdzie zebrali się członkowie Globalnej Koalicji ds. walki z tzw. Państwem Islamskim. Ze względu na nowe fronty wojny z ISIS na szczyt przyjechały delegacje z Demokratycznej Republiki Konga i Sri Lanki. Paradoksalnie, chociaż terytorialnie tzw. Państwo Islamskie zostało pokonane to koalicja ds. walki z islamskimi terrorystami sukcesywnie musi się powiększać. Dżihadyści uderzają w nowych miejscach. 

Michał Bruszewski

 

POLECANE
Łukaszenka rozmieszcza potężną broń na Białorusi. Zasięgiem obejmie Europę pilne
Łukaszenka rozmieszcza potężną broń na Białorusi. Zasięgiem obejmie Europę

Rozmieszczenie rakiet Oresznik na Białorusi nie było elementem retoryki ani politycznej gry. Według ludzi reżimu Aleksandra Łukaszenki chodzi o pełnoprawny pułk rakietowy, który ma wzmocnić wspólny potencjał wojskowy Mińska i Moskwy. Putin planuje rozmieszczenie tej broni na Białorusi, aby rozszerzyć jej zasięg na Europę - powiedział John Foreman z brytyjskiego think tanku Chatham House.

Powstanie Wielkopolskie – 107. rocznica jednego z największych sukcesów w historii Polski Wiadomości
Powstanie Wielkopolskie – 107. rocznica jednego z największych sukcesów w historii Polski

Powstanie Wielkopolskie było jednym z nielicznych zrywów niepodległościowych Polaków, które zakończyły się pełnym sukcesem. Dzięki niemu Wielkopolska znalazła się w granicach odradzającego się państwa polskiego. Dzisiaj mija 107. rocznica tych wydarzeń.

Seria ataków nożownika w paryskim metrze. Trzy kobiety ranne pilne
Seria ataków nożownika w paryskim metrze. Trzy kobiety ranne

Do brutalnych ataków doszło w piątkowe popołudnie na kilku stacjach metra w centrum Paryża. Trzy kobiety zostały dźgnięte nożem, a sprawca próbował uciec przed policją.

Lotniska w Rzeszowie i Lublinie zamknięte. Polska poderwała myśliwce pilne
Lotniska w Rzeszowie i Lublinie zamknięte. Polska poderwała myśliwce

W odpowiedzi na nocny atak Rosji na Ukrainę uruchomiono działania wojskowe w polskiej przestrzeni powietrznej. Myśliwce zostały poderwane, a część lotnisk czasowo wstrzymała operacje.

Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy gorące
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy

Gołoledź i marznące opady sparaliżowały drogi w niemal całej Polsce. IMGW ostrzega przed bardzo trudnymi warunkami do jazdy, a służby apelują o ostrożność po serii groźnych wypadków i kolizji.

Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki

Emmanuel Jean-Michel Frédéric Macron odebrał w ostatnim czasie publiczną lekcję pokory, zafundowaną mu przez Siergieja Wiktorowicza Ławrowa. Wyłącznie ze względu na panującą obecnie świąteczno-noworoczną porę, nie wskażę części ciała, w którą Francuz otrzymał od Rosjanina sążnistego, dyplomatycznego kopniaka, a jedynie dla ułatwienia dodam, że nad Loarą tytułują ją słowem „fesses”.

Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja tylko u nas
Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja

Wigilia to nie jest zwykły wieczór. To moment czuwania – nie tylko w sensie religijnym, ale też ludzkim. Zatrzymania się. Wyłączenia szumu i odkładania sporów na bok. Nawet jeśli ktoś nie wierzy, rozumie intuicyjnie, że to most między codziennością a czymś ważniejszym. Dlatego właśnie tak boleśnie widać, gdy ktoś próbuje ten most zamienić w kolejną barykadę.

Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę z ostatniej chwili
Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę

MSZ ujawniło skalę deportacji Polaków z USA. Jak podano w komunikacie, na dzień 6 listopada 2025 r. 68 osób było w rękach amerykańskiego Urzędu Celno-Imigracyjnego, a około 130 obywateli Polski ma w tym roku opuścić kraj.

Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę z ostatniej chwili
Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę

Makabryczne Boże Narodzenie w Strzale pod Siedlcami. Podczas świątecznej kolacji, 53-letni mężczyzna w trakcie kłótni śmiertelnie ugodził nożem swoją 55-letnią partnerkę.

Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat

Policja poinformowała w piątek po południu, że funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei stwierdzili brak fragmentu szyny kolejowej na linii kolejowej relacji Sławięcice - Rudziniec. Badane są przyczyny zdarzenia.

REKLAMA

[Tylko u nas] Michał Bruszewski: Z "kalifatu" zostały resztki, ale ISIS nadal zabija

Do dwóch zamachów samobójczych w Tunezji przyznało się tzw. Państwo Islamskie. W skoordynowanych atakach na posterunki i punkty kontrolne lokalnej policji zginął funkcjonariusz a osiem osób zostało rannych. Terroryści zaplanowali akcje w szczycie sezonu turystycznego. Jeden z dżihadystów należący do grupy zginął później w wymianie ognia z tunezyjską policją. Miał na sobie pas szahida, co oznacza, że szykowany mógł być kolejny zamach. Aktywne komórki ISIS pojawiają się w nowych miejscach na świecie.
/ screen YouTube
Nową lokalizacją, w której oficjalnie propagandziści tzw. Państwa Islamskiego ogłosili powstanie swojej komórki terrorystycznej jest Azerbejdżan. Chociaż z samozwańczego kalifatu pozostały już tylko resztki wojennych maruderów i rozsiane po świecie kadrowe komórki to nie można bagatelizować tego problemu. Leżący nad morzem kaspijskim Azerbejdżan to bogaty w surowce ważny geostrategicznie kraj wciśnięty między Kaukaz a Bliski Wschód – dla transferu surowców państwo o ogromnym znaczeniu. Dodając do tego fakt, że jest to kraj muzułmański ale zdominowany przez szyitów a także ma nieuporządkowane sprawy graniczne z Armenią w związku z zamrożonym konfliktem o Górski Karabach mamy do czynienia z beczką prochu, której potrzebna jest tylko iskra by doszło do eksplozji. Jeszcze w czasach kształtowania się ISIL terroryści z tej grupy szukali „styku” religijno-etnicznego by łatwo rozniecać nowe fronty. Pozostając w kaukaskim regionie za zamachem w Czeczenii także miało stać tzw. Państwo Islamskie. Terrorysta najpierw otworzył ogień a później wysadził się w powietrze. Celem ataku podobnie jak w Tunezji była lokalna policja. 

Bliskowschodnie media alarmują, że w Syrii wciąż dochodzi do ataków terrorystów z Daesh. Syryjskie Siły Demokratyczne, wraz z międzynarodowym wsparciem, oczyszczają z dżihadystów rejon Abu Naytl. W akcję ma być zaangażowanych tysiąc żołnierzy z przewodzonej przez Kurdów koalicji. Kurdowie i lokalni chrześcijanie wciąż są celem islamskich terrorystów. Prawdopodobnie to ISIS stoi za zamachem bombowym w pobliżu turecko-syryjskiej granicy, na południe od chrześcijańskiego miasta Kamiszlo. Za zamordowaniem żołnierza SDF w Rakce także ma stać zamachowiec tzw. Państwa Islamskiego. Podobnie, w tych dniach doszło do zamachu bombowego nieopodal Deir ez Zor. Informacje z Bliskiego Wschodu pokazują, że wojna z ISIS jeszcze się nie zakończyła. Zmieniła się po prostu jej skala. Na pustynnych terenach w pobliżu osady Duweir w wymianie ognia z niedobitkami kalifatu mieli zginąć żołnierze prorządowych oddziałów. W akcji oczyszczania Doliny Eufraty od marca udało się złapać już 140 dżihadystów i rozbroić bądź unieszkodliwić 3000 IED-ów (improwizowanych ładunków wybuchowych). W Iraku, pod Kirkukiem, doszło do zamachu bombowego na policjantów. Lokalne siły specjalne aresztują kolejnych powiązanych z ISIS terrorystów. Dżihadyści samozwańczego kalifatu mieli stać także za zamachami w afgańskim Kabulu i Dżalalabadzie a także w pakistańskim Peszawarze. W operacji specjalnej w afgańskiej prowincji Kunar, będącej bazą ISIS-K (komórka tzw. Państwa Islamskiego w Afganistanie) część dżihadystów skapitulowała i poddała się siłom rządowym. Islamiści nie zaprzestali ataków także na antypodach, w Azji Południowo-Wschodniej. Wciąż dochodzi do ataków terrorystycznych na Filipinach. 

Z kolei w Afryce zachodniej udało się skutecznie przeprowadzić operację wycelowaną w oddział dżihadystów. Akcję przeprowadzono ze wsparciem Francji. „Wojna z Daesh jeszcze się nie skończyła” – takim hasłem podsumowano szczyt w Paryżu, gdzie zebrali się członkowie Globalnej Koalicji ds. walki z tzw. Państwem Islamskim. Ze względu na nowe fronty wojny z ISIS na szczyt przyjechały delegacje z Demokratycznej Republiki Konga i Sri Lanki. Paradoksalnie, chociaż terytorialnie tzw. Państwo Islamskie zostało pokonane to koalicja ds. walki z islamskimi terrorystami sukcesywnie musi się powiększać. Dżihadyści uderzają w nowych miejscach. 

Michał Bruszewski


 

Polecane