Von der Leyen: Przedłużę termin Brexitu, jeżeli będzie trzeba

Jeśli zostanę wybrana, jestem gotowa utorować drogę do ambitnego i strategicznego partnerstwa, jakie chcemy zbudować ze Zjednoczonym Królestwem
– informuje Ursula von der Leyen.
Żałuję, że Wielka Brytania zdecydowała się na ten krok, ale szanuję decyzję Brytyjczyków. Jestem gotowa popierać przedłużenie terminu Brexitu. Jednak nie ma mowy o zmianie wynegocjowanej już z rządem Theresy May umowy. Dlaczego? Niezależnie od konieczności zabezpieczenia interesów Unii Europejskiej, Brexit wywołuje niepewność w zakresie praw obywateli, podmiotów gospodarczych i terytorialnych oraz stabilności i pokoju w Irlandii
- dodała.
Najpoważniejszy kandydat na brytyjskiego premiera Boris Johnson zapowiada, że jest gotowy na twardy (czyli bezumowny) Brexit w każdej chwili i doprowadzi do niego, jeżeli Unia Europejska nie będzie chciała wrócić do negocjacji i zmienić umowy.
Wielka Brytania powinna opuścić Wspólnotę najpóźniej 31 października 2019 r., co jest już piątym terminem odkąd Brytyjczycy przeprowadzili referendum w tej sprawie w 2016 roku. Do przedłużenia tego terminu potrzebny byłby wniosek z Londynu i jednomyślna zgoda unijnych przywódców.
W Zjednoczonym Królestwie wciąż przebywa ponad milion Polaków, którzy wyjechali tam do pracy za rządów PO-PSL.
Źródło: AP / The Independent
P