95-letnia Włoszka Emma Morosini pielgrzymująca na piechotę ze swojej ojczyzny dotarła w końcu na Jasną Górę. Pokonała trasę około tysiąca kilometrów.
Emma Morosini pielgrzymuje od 25 lat, od kiedy została cudownie uzdrowiona. Postanowiła wtedy, że każdego roku, przez trzy miesiące, będzie wędrować do świętych miejsc chrześcijaństwa. W 2018 roku Emma Morosini pokonała 917 kilometrów w 40 dni. Szła przez Meksyk, by dotrzeć do sanktuarium Matki Bożej w Guadalupe.
- Niosłam w modlitwie cały świat, ponieważ w tym momencie świat się rozsypuje, zanika wiara, miłość między ludźmi, dla wielu ludzi najważniejsze stają się pieniądze. Nie ma w ich życiu Pana Boga. Czułam, że muszę te sprawy zawierzyć, przynieść Matce Bożej
- mówiła pątniczka.
Źródło: PR24.pl