"To nieprzypadkowa osoba. Będą zmiany w tych mediach". Kim jest H. Kravis, nowy właściciel Axel Springer?

prof. Artur Wróblewski: Na pewno nie w najbliższej perspektywie czasowej, ponieważ takie ruchy wymagają czasu. Ale wydaje się, że po to te media zostały kupione, by mieć pewien wpływ na kierunek kształtowania opinii publicznej. Mamy do czynienia z politykiem o poglądach konserwatywnych, prawicowych, który w momencie dojścia Trumpa do władzy mógł zostać nawet Sekretarzem Skarbu. Możemy spodziewać się także, iż zakup jest dobrym interesem biznesowym, ale chodzi też o propagowanie pewnego przesłania i filozofii, w którą wierzy Henry Kravis.
Dlaczego możemy spodziewać się pewnej zmiany optyki i innego widzenia świata przez te media?
Henry Kravis nie jest przypadkową osobą; to filantrop i biznesmen, ale również bardzo mocno zaangażowany politycznie. Poparł Trumpa, dał 1 milion $ na jego inaugurację, wspierał jego kampanię wyborczą. Nie robił tego charytatywnie, ale by podejść do władzy Trumpa, propagować pewnego rodzaju idee gospodarcze, polityczne, także światopoglądowe. On nabywa kontrolę nad Ringier Axel Springer, więc należy spodziewać się pewnej zmiany w podległych mu mediach.
Będzie rewolucja?
Nie spodziewałbym się rewolucji, a ewolucyjnego przejścia na trochę inne pozycje polityczne. Jeśli wygra PiS na jesieni i Trump w przyszłym roku w USA, być może nastaną "lepsze dni" dla Zjednoczonej Prawicy również jeśli chodzi o media, będące co prawda dalej w rękach zagranicznych inwestorów, ale teraz bardziej przychylnych obecnemu obozowi rządzącemu.
Nie brakuje jednak opinii, że Kravis nie ingeruje w biznesy które inwestuje, a rzeczywistym celem operacji jest wycofanie Axel Springer z giełdy do końca tego roku lub w pierwszym kwartale przyszłego.
Amerykanie generalnie chwalą się pierwszą poprawką do Konstytucji, wolnością religii, słowa, pluralizmem i rzeczywiście mowa jest o wycofaniu się z giełdy, ale pamiętajmy, kto kupił te udziały. To nie jest zwykły biznesmen z USA, ale człowiek zaangażowany polityczne. Zadajmy sobie hipotetyczne pytanie, czy człowiek z instynktem politycznym, który popiera Trumpa i ma na tyle duże wpływy, że był jednym z kandydatów na Sekretarza Skarbu, pozostawił media nieprzyjazne Trumpowi i jego sojusznikom w pozycji neutralnej. Oczywiście może się to wydarzyć, ale wg. mojej oceny trudno żeby Kravis mając w ręku takie narzędzia do propagowania swoich idei z nich nie korzystał.
Henry Kravis pochodzi z rodziny żydowskiej, jest amerykańskim Żydem. Jak to się ma do drażliwych relacji Polski z Izraelem, których ucieleśnieniem jest słynna już ustawa s. 447?
Wpływ s. 447 na kupienie Axel Springera to drugi z założonych scenariuszy, który rozważamy spekulatywnie. Jeden scenariusz to chęć wpływu na lewicowe media o bardzo szerokim zasięgu w Polsce, a drugi to związek tej sprawy z s.447. Jedno drugiego nie wyklucza. Henry Kravis może być łatwiej inspirowany przez środowiska żydowskie w USA do promowania punktu widzenia reprezentowanego ostatnio przez list 88 senatorów, którzy domagają się podjęcia sprawy roszczeń wobec takich państw jak Polska. W Stanach Zjednoczonych jest oddzielna sprawa prowadzenia kampanii, ile da się wydusić m.in od Polski za mienie, szczególnie bezspadkowe, pozostawione przez Żydów zamordowanych w Holokauście. Faktycznie mogą pojawić się mocne teksty na ten temat, bo propagatorzy pewnych tez mogą chcieć wykorzystać medialne zasięgi Axel Springer w Europie, a w Europie Środkowej szczególnie.
#REKLAMA_POZIOMA#