Przytomny tekst na LGBT Polska o "wojnie ekstremistów LGBT z nie ekstremistami LGBT": "Ofiar jest sporo"

- Wielu współczesnych liderów (nie wszyscy) od kilku lat zamienia życie osób LGBT+ mieszkających w Polsce w coraz większy koszmar. Rujnują życiorysy nastolatkom. Robią to, bo o nich nie myślą. Mam wrażenie, że robią to, bo nie myślą w ogóle. To oczywiście często wspaniali, bardzo mili prywatnie ludzie, ale pozbawieni wyobraźni.
(...)
Gdy padają pytania kierowane do ekstremistów, „O co walczycie”? Odpowiadają jednogłośnie, że „O równe prawa”, ale zapytani: „Dlaczego w Polsce jest coraz gorzej? Niebezpieczniej? Dlaczego ta wasza walka i ten rodzaj retoryki nie działają? Dlaczego nie przekonują ludzi, nie dają pola do konstruktywnej dyskusji?
Opowiadają i winnych dostrzegają wszędzie, tylko nie w swoich zachowaniach, błędnych decyzjach i nieprzemyślanej strategii działania.
Krytykowani przez gejów i lesbijki na forach, na portalach społecznościowych, proszeni o to, aby nie prowokowali, aby nie dolewali oliwy do ognia, nie teraz. Aby nie dawali paliwa obecnej władzy – atakują.
Rzucają się do gardeł innym gejom i lesbijkom. Zamiast merytorycznej dyskusji dostaje się bana i wylatuje z grup LGBT na Facebooku. Na pożegnanie otrzymuje się wiązankę słowną: „katotalib”, „ch*j”, „prawicowy zj*b”. „Odpie**ol się od naszych macic” i oczywiście – „wypie**alaj”.
- czytamy w tekście
Z całością tekstu można zapoznać się na LGBT Polska
cyk