Prezydent Duda w NY: Budujemy gazociąg, który ma połączyć nasz gazoport, szelf norweski i Ukrainę

Podczas spotkania z dziennikarzami w Nowym Jorku Prezydent RP Andrzej Duda wygłosił oświadczenie oraz odpowiedział na pytania dziennikarzy
 Prezydent Duda w NY: Budujemy gazociąg, który ma połączyć nasz gazoport, szelf norweski i Ukrainę
/ Jakub Szymczuk KPRP
Oświadczenie Prezydenta:

Wysłuchałem przemówienia Prezydenta Stanów Zjednoczonych, bardzo interesujące było także przemówienie Prezydenta Bazylii, z którym miałem możliwość spotkać się na chwilę i ponowiłem moje zaproszenie dla niego do Polski. Powiedział, że się do nas wybierze, także myślę, że możemy się spodziewać wizyty brazylijskiego Prezydenta. Byłoby to dobre, bo bardzo byśmy chcieli, żeby przede wszystkim pod tym kątem gospodarczym rynek Ameryki Południowej bardziej otworzył się na Polskę i polskie firmy oraz produkty. W tym kierunku chciałbym, abyśmy prowadzili nasze relacje z Brazylią.  To jest potężna gospodarka, jedna z największych na świecie, więc mocne otwarcie tej współpracy gospodarczej, w tym najpozytywniejszym tego słowa znaczeniu, byłoby wydaje mi się bardzo korzystne i będziemy w tym kierunki zmierzali. W kierunku większej obecności Brazylii na polskim rynku, ale też, a może przede wszystkim większej obecności Polski na rynku brazylijskim.

Miałem także spotkanie bilateralne z panią Prezydent Estonii Kersti Kaljulaid. Rozmawialiśmy o przyszłorocznym szczycie Trójmorza, który będzie organizowany właśnie przez Estonię, najprawdopodobniej odbędzie się w Tallinie. Mówiliśmy o perspektywach tego szczytu, mówiliśmy o tym, że chcielibyśmy wzmocnić do tego czasu Fundusz Trójmorza. Chcielibyśmy, aby przystąpiło do niego więcej krajów, a także i instytucji finansowych – i europejskie i być może, udałoby się, ze Stanów Zjednoczonych. Także liczę na to, że to będzie taki owocny szczyt i może już uda się wskazać pierwsze inwestycje, które będą finansowane właśnie z Funduszu Trójmorza.

Rozmawiałem także przez chwilę z panem Prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Tu, w siedzibie ONZ, w tym czasie, kiedy trwa Zgromadzenie Ogólne, jest tak, że właściwie w każdym miejscu, na każdym korytarzu można spotkać prezydentów i przez chwilę porozmawiać, więc to jest bardzo dobra okazja do wielu spotkań bilateralnych, nawet nie takich wcześniej zaplanowanych, tylko tych, które mają miejsce ad hoc. Za chwilę lunch i później moje wystąpienie na Zgromadzeniu Ogólnym, także  jeszcze sporo będzie się dzisiaj działo.


Pytania od dziennikarzy

Panie Prezydencie, według komunikatu Białego Domu Pańska wczorajsza rozmowa z Prezydentem Trumpem dotyczyła m.in. sprawy Nord Stream II –  to zostało sformułowane przez Biały Dom w ten sposób, że rozmawiali Panowie, jak zatrzymać w najlepszy sposób projekt Nord Stream II. Czy mógłby Pan zdradzić więcej szczegółów na temat tej rozmowy?

Ja nie będę ukrywał, bo to jest nasze oficjalne stanowisko: my jesteśmy przeciwni tej inwestycji. Uważamy ją za inwestycje, która jest przeciwko bezpieczeństwu gazowemu w Europie. Z tego punktu widzenia po prostu nie rozumiemy tej inwestycji, uważamy, że nie jest ona w interesie państw europejskich – absolutnie jest ona wbrew interesom Polski, Ukrainy, Słowacji; to jest bardzo mocno artykułowane. Bylibyśmy najbardziej zadowoleni, gdyby ta inwestycja została zatrzymana i na ten temat rozmawialiśmy też z Prezydentem Stanów Zjednoczonych. Natomiast, jakie decyzje zapadną w Stanach Zjednoczonych, jakie działania podejmie Prezydent to, proszę wybaczyć, to już jest polityka  amerykańska.

A czy apelował Pan do Prezydenta Trumpa o wprowadzenie sankcji, zastosowanie tej najbardziej radykalnej, i być może najbardziej skutecznej, metody – sankcji.

Rozmawialiśmy również o tym. Oczywiście trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że to jest zawsze kosztowne gospodarczo, nie tylko w jedną stronę, ale w obie strony. To są takie decyzje, które nie są łatwymi decyzjami.

Panie Prezydencie, wczoraj Prezydent Donald Trump powiedział, że nie podoba mu się, że tylko Stany Zjednoczone tak dużo płacą, jeśli chodzi o Ukrainę. Rozmawialiście o tym, jaka powinna popłynąć do Ukrainy pomoc ze strony państw europejskich, jakiej pomocy oczekuje Prezydent USA?

Zacznijmy od tego, że my wspieramy Ukrainę cały czas zdecydowanie od 2014 roku. Jeśli chodzi o integralność terytorialną Ukrainy, jeśli chodzi o bezpieczeństwo Ukrainy, na pewno jesteśmy w absolutnej awangardzie tych państw, które o sprawie ukraińskiej mówią głośno, wyraźnie na każdym forum międzynarodowym. My bronimy interesów Ukrainy w Radzie Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych – twardo stajemy tutaj przy Ukrainie. Cały czas żądamy powrotu pod kontrolę Ukrainy terytoriów okupowanych dzisiaj przez Rosję, więc tutaj nasze stanowisko jest jednoznaczne. Natomiast, jeśli chodzi o te kwestie gospodarcze – my współpracujemy gospodarczo z Ukrainą, my wspieramy także Ukrainę militarnie poprzez obecność Ukrainy we wspólnej polsko-litewsko-ukraińskiej brygadzie – także to działanie z naszej strony jest. Przyjeżdżają do Polski na szkolenia żołnierze ukraińscy, otworzyliśmy naszą wojskową służbę na potrzeby rannych żołnierzy ukraińskich – czy to na misjach pokojowych czy właśnie w związku z działaniami wojennymi w Donbasie w okręgu ługańskim – także staramy się tutaj wspierać Ukrainę.

Natomiast od strony czysto gospodarczej, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo energetyczne Ukrainy w uzgodnieniu z Amerykanami prowadzimy wielką inwestycję – budujemy gazociąg, który  ma połączyć nasz gazoport w Świnoujściu z granicą ukraińską. Chcemy, żeby z polskiego gazoportu, a mam nadzieję w przyszłości także z szelfu norweskiego, poprzez gazociąg do Danii i dalej Baltic Pipe na nasze zachodnie wybrzeże, gaz, który będzie do Polski przychodził mógł być transportowany na Ukrainę właśnie tym gazociągiem, który jest w tej chwili w budowie. Można tę budowę zobaczyć, bo ona trwa na granicy województw: małopolskiego i świętokrzyskiego, tam są w tej chwili kładzione rury.

Panie Prezydencie, o czym będzie Pan dzisiaj mówił podczas Zgromadzenia Ogólnego?

To taki trochę moment podsumowań, bo proszę pamiętać, że w tym roku kończy się nasza misja w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, więc w moim wystąpieniu tę kwestię na pewno poruszę. Powiem, jak my działaliśmy w swojej misji niestałego członkostwa w Radzie Bezpieczeństwa, więc to jest jeden z tematów.

Będę mówić o tym naszym głównym haśle, elemencie, który poruszaliśmy cały czas, czyli pokój przez prawo. To, co mówiliśmy, że gwarancją pokoju jest przestrzeganie prawa międzynarodowego. My to podnosiliśmy cały czas właśnie także i w kontekście Ukrainy. Więc to był i jest bardzo ważny element naszej obecności w RB ONZ. My także występowaliśmy w obronie praw dzieci na obszarach objętych konfliktami zbrojnymi, więc o tych elementach będę mówił. Będę mówił na pewno o kwestii  Agendy 2030 – o tych celach zrównoważonego rozwoju, które chcemy realizować. O tym wielkim przesłaniu, jakim jest podnoszenie jakości i poziomu życia w naszym kraju, a więc budowanie zamożności naszych społeczeństw poprzez różne działania – działania gospodarcze, ale także i ochrony środowiska, ochrony klimatu, bo to także są bardzo istotne elementy. To będą węzłowe kwestie, które będę dzisiaj poruszał w swoim przesłaniu.

Panie Prezydencie, a rozmawiał Pan z Prezydentem Brazylii właśnie o zmianach klimatu, o płonącej Amazonii? Bo według krytyków Prezydent Bolsonaro niespecjalnie przejmuje się zmianami klimatu?

Z tego, co się orientuję to Prezydent Bolsonaro podjął bardzo zdecydowane działania w kierunku zabezpieczenia puszczy amazońskiej, w kierunku walki z tym pożarem. Dzisiaj nie rozmawialiśmy szczegółowo na te tematy. Nie mieliśmy szczerze mówiąc zbyt wiele możliwości rozmawiania, bo spotkaliśmy się na korytarzu. Ale ponowiłem moje zaproszenie dla pana Prezydenta. Mam nadzieję, że pan prezydent przyjedzie do Polski i z pewnością to będzie doskonała okazja, żeby omówić szerzej wiele tematów.

Czy może się pan odnieść do słów Prezydenta Trumpa i istoty jego wystąpienia, tego przesłania, że przyszłość należy do patriotów, nie do globalistów. Jak pan to odnosi do Polski, do swojej polityki.

To jest dokładnie zgodne z tym, co także i my zawsze powtarzamy: że jesteśmy zwolennikami państw narodowych, że każde państwo ma swoją specyfikę, każde państwo dba o interesy swoich obywateli. Od tej strony może właśnie dlatego ja tak dobrze rozumiem się jako polityk z panem Prezydentem Donaldem Trumpem, ponieważ mamy pod tym względem absolutnie te same wartości. Dla mnie jest zrozumiałe, że pan Prezydent Trump reprezentuje interesy swojego narodu, reprezentuje interesy Stanów Zjednoczonych Ameryki. Rzecz cała polega tylko na tym, że jeśli się prowadzi politykę międzynarodową to trzeba znaleźć te elementy wspólne, które sprzyjają interesom i jednego i drugiego narodu, jednego i drugiego państwa. I tak właśnie działamy z panem Prezydentem.

A kiedy pan prezydent Donald Trump przyjedzie do Polski, czy na przykład londyński szczyt NATO byłby taką okazją?

Pan Prezydent Trump wczoraj  – i publicznie i w rozmowie ze mną – mówił, że bardzo chce przyjechać do Polski i że ma nadzieję, że stanie się to w najbliższym czasie. Natomiast szczegółowy termin nie został wskazany. Trzeba być realistą i powiedzieć tak: ja podejrzewam, ale powtarzam nie ma takiego sygnału ze strony amerykańskiej, to są moje domysły, że w związku z załatwianiem różnych spraw w Europie mógłby przyjechać także do Polski. Nie mogę tego wykluczyć, aczkolwiek nie było w ogóle rozmowy na temat szczegółowego terminu.

Panie Prezydencie, António Guterres apelował do światowych przywódców o odchodzenie od węgla. Pan podczas szczytu COP24 mówił, że walka ze zmianami klimatu i gospodarka oparta na węglu się nie wykluczają. Czy ten watek też w dzisiejszym wystąpieniu się pojawi?

Ja jestem realistą i podchodzę spokojnie, ale przede wszystkim patrzę na wszystko, co robimy w polityce przez pryzmat dobra polskiego społeczeństwa. Bo tak, jak przed momentem powiedziałem, to mnie najbardziej interesuje. I to jest dla mnie rzecz najważniejsza: interes Polaków jest dla mnie sprawą podstawową. W związku z czym wyszliśmy z tym postulatem Just Transition w czasie COP24  w Katowicach – sprawiedliwej transformacji, czyli takich zmian, które sprzyjają człowiekowi, a nie niszczą jego życie, nie odbierają mu pracy, nie odbierają mu możliwości realizacji zawodowej, nie niszczą rodzin, a jednocześnie chronią zdrowie, życie ludzkie, chronią klimat. W związku z czym będziemy przekształcali naszą gospodarką powolutku i stopniowo, włączając coraz więcej zielonej energii, coraz więcej energii z różnego rodzaju odnawialnych źródeł, z innych źródeł niż energia węglowa.

Natomiast fakt jest faktem, że odziedziczyliśmy po czasach słusznie minionych energetykę  opartą w głównej mierze na węglu i nie dokonamy dzisiaj rewolucji z dnia na dzień. Inni też muszą to zrozumieć, że musimy to wszystko przekształcać tak, aby nie zaszkodzić ludziom w Polsce. Bo to jest  kwestia najważniejsza.

Panie prezydencie, jeszcze przed wczorajszym spotkaniem pojawiły się takie spekulacje, że strona amerykańska będzie zabiegać o to, żeby polska przyłączyła się do tworzonej koalicji w związku z  działaniami Iranu, czy był Pan o to proszony, czy była o to proszona strona polska, żeby do takiej koalicji się przyłączyć?

W ogóle nie było na ten temat rozmowy, wręcz przeciwnie, jak  być może Państwo słyszeliście, jedna z dziennikarek amerykańskich wczoraj podczas naszego spotkania z mediami, kiedy byłem razem z Prezydentem Donaldem Trumpem powiedziała, że któryś z irańskich polityków wyszedł z inicjatywą pokojowego rozwiania konfliktu zbrojnego w Jemenie. Pan Prezydent Donald Trump powiedział, że to byłoby bardzo dobrze, gdyby rzeczywiście prawdą było, że taki sygnał ze strony irańskiej wyszedł. Więc absolutnie nie było w ogóle mowy o jakichkolwiek działaniach czy jakichkolwiek nawet planach dotyczących zbrojnych działań jeśli chodzi o Iran.

Panie Prezydencie, czy może Pan powiedzieć o kulisach spotkania z Donaldem Trumpem, jak wyglądało to spotkanie po opuszczeniu sali przez dziennikarzy?

Pan Prezydent Trump jest człowiekiem, który jest bardzo swobodny i prowadziliśmy rozmowę, choć nie była to tylko, mogę to ujawnić, rozmowa moja z Prezydentem Trumpem, ale także naszych współpracowników, którzy się wypowiadali. Dyskutowaliśmy o problemach współpracy polsko-amerykańskiej, i w tym aspekcie gospodarczym, rozmawialiśmy też miedzy innymi o gazie, o wspomnianym przez Pana Nord Strim 2. Rozmawialiśmy o współpracy militarnej. Tych tematów poruszonych w naszej rozmowie było sporo.

Czy znamy już jakieś ramy czasowe tego, kiedy zostanie zwiększona ta amerykańska obecność wojskowa w Polsce?

Umowa jest już podpisana, miejsca lokalizacji zasadniczo są już wskazane. Chyba najbardziej cieszymy się z tego, że w Poznaniu będzie zlokalizowane dowództwo dywizji amerykańskiej. To bardzo dobra wiadomość, bo staniemy się takim swoistym amerykańskim militarnym centrum w naszej części Europy, bo nie chodzi tylko o Polskę, ale i inne miejsca, w których stacjonują żołnierze amerykańscy. Przyjedzie wiele amerykańskich komponentów wojskowych. Ktoś powie „To jest tylko 1000 żołnierzy”. Można tak powiedzieć, ale można też powiedzieć, że to jest aż 1000 żołnierzy. Ale przede wszystkim są to żołnierze różnych rodzajów wojsk, i to jest ważne. Jest komponent lotniczy i komponent sił specjalnych i właśnie wspomniane dowództwo. To pokazuje, że można liczyć na to, że ta obecności militarna amerykańska w naszym kraju będzie się rozwijała. Cieszy mnie najbardziej to, że mamy wreszcie sojuszników, którzy przyjechali na nasze zaproszenie, są tu i wzmacniają nasze bezpieczeństwo.

Czy jeszcze w tym roku jest możliwe, że to zwiększenie zacznie być realizowane?

Sądzę, że to będzie następowało w płynny sposób. Myślę, że na pewno można liczyć, na to, że żołnierze amerykańscy będą przybywali także w związku z manewrami, które są prowadzone w Polsce. Będą przyjeżdżali na manewry i one będą początkiem ich obecności, po czym będą zostawali. Proszę pamiętać, że to jest trwała obecności, ale ona ma charakter rotacyjny. Ci żołnierze się zmieniają.

Źródło: Prezydent.pl


 

POLECANE
Marsz Niepodległości 2025 z lotu ptaka. Mamy nagranie z ostatniej chwili
Marsz Niepodległości 2025 z "lotu ptaka". Mamy nagranie

Mamy nagranie przedstawiające tysiące uczestników Marszu Niepodległości na rondzie Dmowskiego w Warszawie, tuż przed rozpoczęciem pochodu.

Polska będzie zwolniona z paktu migracyjnego? KE twierdzi, że to możliwe z ostatniej chwili
Polska będzie zwolniona z paktu migracyjnego? KE twierdzi, że to możliwe

Komisja Europejska poinformowała, że sześć państw UE, w tym Polska, może ubiegać się o zwolnienie z relokacji migrantów.

Incydent w Warszawie. Na lewicowej manifestacji z ostatniej chwili
Incydent w Warszawie. Na lewicowej manifestacji

Jeden z uczestników zgromadzenia zorganizowanego przez środowiska lewicowe rzucił racę na schody konsulatu Stanów Zjednoczonych.

Niemcy znów szkalują Marsz Niepodległości: „Przyciąga prawicowych radykałów, homofobów i antysemitów” gorące
Niemcy znów szkalują Marsz Niepodległości: „Przyciąga prawicowych radykałów, homofobów i antysemitów”

Odnosząc się do genezy Marszu Niepodległości, niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” („FAZ”) napisał: „Wydarzenie to zawsze przyciąga [...] prawicowych radykałów, przeciwników aborcji, homofobów i antysemitów”.

Marsz Niepodległości 2025. Tak Krzysztof Bosak przywitał prezydenta Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Marsz Niepodległości 2025. Tak Krzysztof Bosak przywitał prezydenta Karola Nawrockiego

– Mamy dzisiaj specjalnego gościa. Jednego z nas, który został wyniesiony do najwyższego urzędu w państwie, a dziś zdecydował się iść, jak każdy inny uczestnik, z nami. Czołem panie prezydencie! – mówił tuż przed rozpoczęciem Marszu Niepodległości w Warszawie wicemarszałek Sejmu i jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak.

Marsz Niepodległości 2025. Ratusz podał frekwencję z ostatniej chwili
Marsz Niepodległości 2025. Ratusz podał frekwencję

W tegorocznym Marszu Niepodległości bierze udział około 100 tysięcy osób – poinformował dyrektor Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa Jarosław Misztal. Policja oceniła frekwencję marszu na około 160 tys. osób.

Copa-Cogeca krytycznie o propozycjach KE ws. WPR: Są nie do przyjęcia gorące
Copa-Cogeca krytycznie o propozycjach KE ws. WPR: Są nie do przyjęcia

„Dostosowania krańcowe w Wieloletnich Ram Finansowych (WRF) i Wpólnotowej Polityki Rolnej (WPR) są dalekie od tego, co jest potrzebne do zabezpieczenia rolnikom źródła utrzymania i bezpieczeństwa żywnościowego UE” - napisali przewodniczący Copa i Cogeca w specjalnym liście do posłów PE.

Ten transparent nie spodoba się Tuskowi. Mentzen opublikował zdjęcie z ostatniej chwili
Ten transparent nie spodoba się Tuskowi. Mentzen opublikował zdjęcie

Sławomir Mentzen opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie z Marszu Niepodległości, na którym widać, jak uczestnicy wydarzenia trzymają transparent z krótkim przekazem do premiera Donalda Tuska.

Prezydent Karol Nawrocki dołączył do Marszu Niepodległości. Jest nagranie z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki dołączył do Marszu Niepodległości. Jest nagranie

Tuż przed godz. 15 Kancelaria Prezydenta RP opublikowała nagranie, na którym widać, że do wydarzenia dołączył – tak jak zapowiadał – prezydent Karol Nawrocki.

Prof. Wojciech Polak: Nad polską niepodległością zbierają się czarne chmury tylko u nas
Prof. Wojciech Polak: Nad polską niepodległością zbierają się czarne chmury

„Nad naszą niepodległością, nad naszą wolnością zaciągają się czarne chmury” - powiedział w wywiadzie dla portalu Tysol.pl prof. Wojciech Polak, historyk, wykładowca Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, od 2016 roku członek Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej.

REKLAMA

Prezydent Duda w NY: Budujemy gazociąg, który ma połączyć nasz gazoport, szelf norweski i Ukrainę

Podczas spotkania z dziennikarzami w Nowym Jorku Prezydent RP Andrzej Duda wygłosił oświadczenie oraz odpowiedział na pytania dziennikarzy
 Prezydent Duda w NY: Budujemy gazociąg, który ma połączyć nasz gazoport, szelf norweski i Ukrainę
/ Jakub Szymczuk KPRP
Oświadczenie Prezydenta:

Wysłuchałem przemówienia Prezydenta Stanów Zjednoczonych, bardzo interesujące było także przemówienie Prezydenta Bazylii, z którym miałem możliwość spotkać się na chwilę i ponowiłem moje zaproszenie dla niego do Polski. Powiedział, że się do nas wybierze, także myślę, że możemy się spodziewać wizyty brazylijskiego Prezydenta. Byłoby to dobre, bo bardzo byśmy chcieli, żeby przede wszystkim pod tym kątem gospodarczym rynek Ameryki Południowej bardziej otworzył się na Polskę i polskie firmy oraz produkty. W tym kierunku chciałbym, abyśmy prowadzili nasze relacje z Brazylią.  To jest potężna gospodarka, jedna z największych na świecie, więc mocne otwarcie tej współpracy gospodarczej, w tym najpozytywniejszym tego słowa znaczeniu, byłoby wydaje mi się bardzo korzystne i będziemy w tym kierunki zmierzali. W kierunku większej obecności Brazylii na polskim rynku, ale też, a może przede wszystkim większej obecności Polski na rynku brazylijskim.

Miałem także spotkanie bilateralne z panią Prezydent Estonii Kersti Kaljulaid. Rozmawialiśmy o przyszłorocznym szczycie Trójmorza, który będzie organizowany właśnie przez Estonię, najprawdopodobniej odbędzie się w Tallinie. Mówiliśmy o perspektywach tego szczytu, mówiliśmy o tym, że chcielibyśmy wzmocnić do tego czasu Fundusz Trójmorza. Chcielibyśmy, aby przystąpiło do niego więcej krajów, a także i instytucji finansowych – i europejskie i być może, udałoby się, ze Stanów Zjednoczonych. Także liczę na to, że to będzie taki owocny szczyt i może już uda się wskazać pierwsze inwestycje, które będą finansowane właśnie z Funduszu Trójmorza.

Rozmawiałem także przez chwilę z panem Prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Tu, w siedzibie ONZ, w tym czasie, kiedy trwa Zgromadzenie Ogólne, jest tak, że właściwie w każdym miejscu, na każdym korytarzu można spotkać prezydentów i przez chwilę porozmawiać, więc to jest bardzo dobra okazja do wielu spotkań bilateralnych, nawet nie takich wcześniej zaplanowanych, tylko tych, które mają miejsce ad hoc. Za chwilę lunch i później moje wystąpienie na Zgromadzeniu Ogólnym, także  jeszcze sporo będzie się dzisiaj działo.


Pytania od dziennikarzy

Panie Prezydencie, według komunikatu Białego Domu Pańska wczorajsza rozmowa z Prezydentem Trumpem dotyczyła m.in. sprawy Nord Stream II –  to zostało sformułowane przez Biały Dom w ten sposób, że rozmawiali Panowie, jak zatrzymać w najlepszy sposób projekt Nord Stream II. Czy mógłby Pan zdradzić więcej szczegółów na temat tej rozmowy?

Ja nie będę ukrywał, bo to jest nasze oficjalne stanowisko: my jesteśmy przeciwni tej inwestycji. Uważamy ją za inwestycje, która jest przeciwko bezpieczeństwu gazowemu w Europie. Z tego punktu widzenia po prostu nie rozumiemy tej inwestycji, uważamy, że nie jest ona w interesie państw europejskich – absolutnie jest ona wbrew interesom Polski, Ukrainy, Słowacji; to jest bardzo mocno artykułowane. Bylibyśmy najbardziej zadowoleni, gdyby ta inwestycja została zatrzymana i na ten temat rozmawialiśmy też z Prezydentem Stanów Zjednoczonych. Natomiast, jakie decyzje zapadną w Stanach Zjednoczonych, jakie działania podejmie Prezydent to, proszę wybaczyć, to już jest polityka  amerykańska.

A czy apelował Pan do Prezydenta Trumpa o wprowadzenie sankcji, zastosowanie tej najbardziej radykalnej, i być może najbardziej skutecznej, metody – sankcji.

Rozmawialiśmy również o tym. Oczywiście trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że to jest zawsze kosztowne gospodarczo, nie tylko w jedną stronę, ale w obie strony. To są takie decyzje, które nie są łatwymi decyzjami.

Panie Prezydencie, wczoraj Prezydent Donald Trump powiedział, że nie podoba mu się, że tylko Stany Zjednoczone tak dużo płacą, jeśli chodzi o Ukrainę. Rozmawialiście o tym, jaka powinna popłynąć do Ukrainy pomoc ze strony państw europejskich, jakiej pomocy oczekuje Prezydent USA?

Zacznijmy od tego, że my wspieramy Ukrainę cały czas zdecydowanie od 2014 roku. Jeśli chodzi o integralność terytorialną Ukrainy, jeśli chodzi o bezpieczeństwo Ukrainy, na pewno jesteśmy w absolutnej awangardzie tych państw, które o sprawie ukraińskiej mówią głośno, wyraźnie na każdym forum międzynarodowym. My bronimy interesów Ukrainy w Radzie Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych – twardo stajemy tutaj przy Ukrainie. Cały czas żądamy powrotu pod kontrolę Ukrainy terytoriów okupowanych dzisiaj przez Rosję, więc tutaj nasze stanowisko jest jednoznaczne. Natomiast, jeśli chodzi o te kwestie gospodarcze – my współpracujemy gospodarczo z Ukrainą, my wspieramy także Ukrainę militarnie poprzez obecność Ukrainy we wspólnej polsko-litewsko-ukraińskiej brygadzie – także to działanie z naszej strony jest. Przyjeżdżają do Polski na szkolenia żołnierze ukraińscy, otworzyliśmy naszą wojskową służbę na potrzeby rannych żołnierzy ukraińskich – czy to na misjach pokojowych czy właśnie w związku z działaniami wojennymi w Donbasie w okręgu ługańskim – także staramy się tutaj wspierać Ukrainę.

Natomiast od strony czysto gospodarczej, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo energetyczne Ukrainy w uzgodnieniu z Amerykanami prowadzimy wielką inwestycję – budujemy gazociąg, który  ma połączyć nasz gazoport w Świnoujściu z granicą ukraińską. Chcemy, żeby z polskiego gazoportu, a mam nadzieję w przyszłości także z szelfu norweskiego, poprzez gazociąg do Danii i dalej Baltic Pipe na nasze zachodnie wybrzeże, gaz, który będzie do Polski przychodził mógł być transportowany na Ukrainę właśnie tym gazociągiem, który jest w tej chwili w budowie. Można tę budowę zobaczyć, bo ona trwa na granicy województw: małopolskiego i świętokrzyskiego, tam są w tej chwili kładzione rury.

Panie Prezydencie, o czym będzie Pan dzisiaj mówił podczas Zgromadzenia Ogólnego?

To taki trochę moment podsumowań, bo proszę pamiętać, że w tym roku kończy się nasza misja w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, więc w moim wystąpieniu tę kwestię na pewno poruszę. Powiem, jak my działaliśmy w swojej misji niestałego członkostwa w Radzie Bezpieczeństwa, więc to jest jeden z tematów.

Będę mówić o tym naszym głównym haśle, elemencie, który poruszaliśmy cały czas, czyli pokój przez prawo. To, co mówiliśmy, że gwarancją pokoju jest przestrzeganie prawa międzynarodowego. My to podnosiliśmy cały czas właśnie także i w kontekście Ukrainy. Więc to był i jest bardzo ważny element naszej obecności w RB ONZ. My także występowaliśmy w obronie praw dzieci na obszarach objętych konfliktami zbrojnymi, więc o tych elementach będę mówił. Będę mówił na pewno o kwestii  Agendy 2030 – o tych celach zrównoważonego rozwoju, które chcemy realizować. O tym wielkim przesłaniu, jakim jest podnoszenie jakości i poziomu życia w naszym kraju, a więc budowanie zamożności naszych społeczeństw poprzez różne działania – działania gospodarcze, ale także i ochrony środowiska, ochrony klimatu, bo to także są bardzo istotne elementy. To będą węzłowe kwestie, które będę dzisiaj poruszał w swoim przesłaniu.

Panie Prezydencie, a rozmawiał Pan z Prezydentem Brazylii właśnie o zmianach klimatu, o płonącej Amazonii? Bo według krytyków Prezydent Bolsonaro niespecjalnie przejmuje się zmianami klimatu?

Z tego, co się orientuję to Prezydent Bolsonaro podjął bardzo zdecydowane działania w kierunku zabezpieczenia puszczy amazońskiej, w kierunku walki z tym pożarem. Dzisiaj nie rozmawialiśmy szczegółowo na te tematy. Nie mieliśmy szczerze mówiąc zbyt wiele możliwości rozmawiania, bo spotkaliśmy się na korytarzu. Ale ponowiłem moje zaproszenie dla pana Prezydenta. Mam nadzieję, że pan prezydent przyjedzie do Polski i z pewnością to będzie doskonała okazja, żeby omówić szerzej wiele tematów.

Czy może się pan odnieść do słów Prezydenta Trumpa i istoty jego wystąpienia, tego przesłania, że przyszłość należy do patriotów, nie do globalistów. Jak pan to odnosi do Polski, do swojej polityki.

To jest dokładnie zgodne z tym, co także i my zawsze powtarzamy: że jesteśmy zwolennikami państw narodowych, że każde państwo ma swoją specyfikę, każde państwo dba o interesy swoich obywateli. Od tej strony może właśnie dlatego ja tak dobrze rozumiem się jako polityk z panem Prezydentem Donaldem Trumpem, ponieważ mamy pod tym względem absolutnie te same wartości. Dla mnie jest zrozumiałe, że pan Prezydent Trump reprezentuje interesy swojego narodu, reprezentuje interesy Stanów Zjednoczonych Ameryki. Rzecz cała polega tylko na tym, że jeśli się prowadzi politykę międzynarodową to trzeba znaleźć te elementy wspólne, które sprzyjają interesom i jednego i drugiego narodu, jednego i drugiego państwa. I tak właśnie działamy z panem Prezydentem.

A kiedy pan prezydent Donald Trump przyjedzie do Polski, czy na przykład londyński szczyt NATO byłby taką okazją?

Pan Prezydent Trump wczoraj  – i publicznie i w rozmowie ze mną – mówił, że bardzo chce przyjechać do Polski i że ma nadzieję, że stanie się to w najbliższym czasie. Natomiast szczegółowy termin nie został wskazany. Trzeba być realistą i powiedzieć tak: ja podejrzewam, ale powtarzam nie ma takiego sygnału ze strony amerykańskiej, to są moje domysły, że w związku z załatwianiem różnych spraw w Europie mógłby przyjechać także do Polski. Nie mogę tego wykluczyć, aczkolwiek nie było w ogóle rozmowy na temat szczegółowego terminu.

Panie Prezydencie, António Guterres apelował do światowych przywódców o odchodzenie od węgla. Pan podczas szczytu COP24 mówił, że walka ze zmianami klimatu i gospodarka oparta na węglu się nie wykluczają. Czy ten watek też w dzisiejszym wystąpieniu się pojawi?

Ja jestem realistą i podchodzę spokojnie, ale przede wszystkim patrzę na wszystko, co robimy w polityce przez pryzmat dobra polskiego społeczeństwa. Bo tak, jak przed momentem powiedziałem, to mnie najbardziej interesuje. I to jest dla mnie rzecz najważniejsza: interes Polaków jest dla mnie sprawą podstawową. W związku z czym wyszliśmy z tym postulatem Just Transition w czasie COP24  w Katowicach – sprawiedliwej transformacji, czyli takich zmian, które sprzyjają człowiekowi, a nie niszczą jego życie, nie odbierają mu pracy, nie odbierają mu możliwości realizacji zawodowej, nie niszczą rodzin, a jednocześnie chronią zdrowie, życie ludzkie, chronią klimat. W związku z czym będziemy przekształcali naszą gospodarką powolutku i stopniowo, włączając coraz więcej zielonej energii, coraz więcej energii z różnego rodzaju odnawialnych źródeł, z innych źródeł niż energia węglowa.

Natomiast fakt jest faktem, że odziedziczyliśmy po czasach słusznie minionych energetykę  opartą w głównej mierze na węglu i nie dokonamy dzisiaj rewolucji z dnia na dzień. Inni też muszą to zrozumieć, że musimy to wszystko przekształcać tak, aby nie zaszkodzić ludziom w Polsce. Bo to jest  kwestia najważniejsza.

Panie prezydencie, jeszcze przed wczorajszym spotkaniem pojawiły się takie spekulacje, że strona amerykańska będzie zabiegać o to, żeby polska przyłączyła się do tworzonej koalicji w związku z  działaniami Iranu, czy był Pan o to proszony, czy była o to proszona strona polska, żeby do takiej koalicji się przyłączyć?

W ogóle nie było na ten temat rozmowy, wręcz przeciwnie, jak  być może Państwo słyszeliście, jedna z dziennikarek amerykańskich wczoraj podczas naszego spotkania z mediami, kiedy byłem razem z Prezydentem Donaldem Trumpem powiedziała, że któryś z irańskich polityków wyszedł z inicjatywą pokojowego rozwiania konfliktu zbrojnego w Jemenie. Pan Prezydent Donald Trump powiedział, że to byłoby bardzo dobrze, gdyby rzeczywiście prawdą było, że taki sygnał ze strony irańskiej wyszedł. Więc absolutnie nie było w ogóle mowy o jakichkolwiek działaniach czy jakichkolwiek nawet planach dotyczących zbrojnych działań jeśli chodzi o Iran.

Panie Prezydencie, czy może Pan powiedzieć o kulisach spotkania z Donaldem Trumpem, jak wyglądało to spotkanie po opuszczeniu sali przez dziennikarzy?

Pan Prezydent Trump jest człowiekiem, który jest bardzo swobodny i prowadziliśmy rozmowę, choć nie była to tylko, mogę to ujawnić, rozmowa moja z Prezydentem Trumpem, ale także naszych współpracowników, którzy się wypowiadali. Dyskutowaliśmy o problemach współpracy polsko-amerykańskiej, i w tym aspekcie gospodarczym, rozmawialiśmy też miedzy innymi o gazie, o wspomnianym przez Pana Nord Strim 2. Rozmawialiśmy o współpracy militarnej. Tych tematów poruszonych w naszej rozmowie było sporo.

Czy znamy już jakieś ramy czasowe tego, kiedy zostanie zwiększona ta amerykańska obecność wojskowa w Polsce?

Umowa jest już podpisana, miejsca lokalizacji zasadniczo są już wskazane. Chyba najbardziej cieszymy się z tego, że w Poznaniu będzie zlokalizowane dowództwo dywizji amerykańskiej. To bardzo dobra wiadomość, bo staniemy się takim swoistym amerykańskim militarnym centrum w naszej części Europy, bo nie chodzi tylko o Polskę, ale i inne miejsca, w których stacjonują żołnierze amerykańscy. Przyjedzie wiele amerykańskich komponentów wojskowych. Ktoś powie „To jest tylko 1000 żołnierzy”. Można tak powiedzieć, ale można też powiedzieć, że to jest aż 1000 żołnierzy. Ale przede wszystkim są to żołnierze różnych rodzajów wojsk, i to jest ważne. Jest komponent lotniczy i komponent sił specjalnych i właśnie wspomniane dowództwo. To pokazuje, że można liczyć na to, że ta obecności militarna amerykańska w naszym kraju będzie się rozwijała. Cieszy mnie najbardziej to, że mamy wreszcie sojuszników, którzy przyjechali na nasze zaproszenie, są tu i wzmacniają nasze bezpieczeństwo.

Czy jeszcze w tym roku jest możliwe, że to zwiększenie zacznie być realizowane?

Sądzę, że to będzie następowało w płynny sposób. Myślę, że na pewno można liczyć, na to, że żołnierze amerykańscy będą przybywali także w związku z manewrami, które są prowadzone w Polsce. Będą przyjeżdżali na manewry i one będą początkiem ich obecności, po czym będą zostawali. Proszę pamiętać, że to jest trwała obecności, ale ona ma charakter rotacyjny. Ci żołnierze się zmieniają.

Źródło: Prezydent.pl



 

Polecane
Emerytury
Stażowe